gooral Opublikowano 1 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2013 no wlasnie chyba nie bedzie z czesciami latwo mam poprostu problem ogarnac bo zmiana auta na mnie gruchnela niemal z dnia na dzien (w piatek wrocilem z urlopu w poniedzialek auto na zlom a do tego mam niewiele czasu na wybor...). na 100% musi byc niezawodne i miec duzo miejsca. spalanie na poziomie almery stanowczo za duze (9.5-11l/100) - jak jakas benzyna zejdzie w okolice 7 na trasie (przy 120kmh) to jak mniej usterkowa to chyba rozsadniejszy wybor (kolega mowi, ze jak jezdzil zafira 1.6 to mu kolo 6 palila na trasie).Im wiecej czytam o tych dieslach tym mi bardziej ochota przechodzi (stary bedzie mial od groma kilometrow a now niby takie delikatne + kazdego silnika szabanascie rodzajow jedne lepsze inne gorsze..). + nie wiem ile z tego to opowiastki internetowe.. (moja almera miala ponoc najgorszy zlopiacy olej silnik 1.8 a ja od wymiany do wymiany kropli nie wlewaem...)co do vana to sie dowiem jutro (bo troche popieprzone sa tutaj przepisy co do vanow) czy moge legalnie posiadac i jezdzic prywatnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forecast Opublikowano 1 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2013 Dorwij Passata b4 kombi diesel 1,9 tdi 90 koni silnik najlepiej 1z lub 110 km. Wersja Pacific bardzo przyjemna. Oszczędność trwałość miejsce wygoda. Tam soli nie sypią. Po co się wpierdzielać w jakieś cuda niewidy. Jedynie może Ci się rypnąć turbina jak dojechana ... masz zamiar kupić to ściągasz wężyk dolotu powietrza i chwytasz trzema palcami za trzpień turbiny. Jeżeli ma luz na boki od osi trzpienia dobrze wyczuwalny podczas poruszania lepiej zregenerować. Tu nie ma zmiennych geometrii łopatek i innych dziwadeł. Wtryski jak w czołgu. Po zakupie wymieniasz czujniki na chłodnicy i wylocie z bloku silnika. Sprawdzasz czy wentylator działa. Wymieniasz termostat i jazda .... oczywiście przyjmując że zawieszenie jest cacy ale to też niskie koszty ... wujek z Polski przyśle regularnie zmieniasz olej , filtry i masz wszystko gdzieś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooral Opublikowano 1 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2013 pytanie tylko czy taki stary diesel bedzie tutaj przechodzil badania techniczne (glownie o spaliny mi chodzi). Ps tak wlasnie rzucam okiem na te paski i mnie smiech nachodzi - czy samochod 5 czy 12 letni przebieg zawsze 80-120k mil... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 1 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2013 gooral bierz corollkę 1.4 vvt-i. Moja pali 5.8-6 l na trasie (do 110 km/h), po mieście max. 8 l. Ostatnio nawet się popsuła...Musiałem wymienić to ustrojstwo na świecy (fajka?) bo paliła tylko na 3 gary. No ale cóż, miała prawo...prawie 300 000 ma już na zegarze. Ropniaka nigdy nie miałem i raczej mieć nie będę. Przez te wszystkie Pdfy i inne badziewia lepiej nie ryzykować... A w to spalanie Zafiry nie uwierzę. Mam w Polsce Astrę z takim motorem. Najmniej bierze 6,5 l, Zafira większa i cięższa pewnie z 7,5 pociągnie. Doczytałem...Corollka łódki raczej nie pociągnie...Pogadaj z Peresadą, parę dobrych lat miał Passata, teraz śmiga Accordem benzyniakiem i nie narzeka. A z Passatem miał same kłopoty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooral Opublikowano 1 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2013 (edytowane) znajdz mi taka corolke estate... co do sdi to da to rade pojechac 100 z przyczepa? (tam nawet 100 kucy nie ma)?znalazlem 1.6 z FSH Edytowane 1 Sierpnia 2013 przez gooral Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 1 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2013 U mnie na wsi parę kombiaków śmiga ;-) Edytowałem posta u góry. Pomyśl nad Accordem, Mazdą 6 1.8 , Ave 1.8 (te dwa ostatnie łatwo dorwać w kombi). Pogadaj z Presadą ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooral Opublikowano 1 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2013 (edytowane) no wlasnie ja z passatem mialem to samo tylko w kolko na telefonie do mechanika... (ale mialem 1.6 benzyne).jak mam brac 1.8 to juz zostane przy tym co znam i bym wzial nissana (jest w dublinie primera kombi, skora etc za 5k) albo tino.i ew zagazowalbym (moze przy manualu by spalanie spadlo troche?)...szukalem transita tddi (stary diesel) znalazlem chyba tylko 1 sztuke (osobowek tddi wcale przy czym wiekszosc ludzi pisze diesel i sie domyslaj...)sdi mz slabytdi tyle rodzaji, ze glowa boli kolory kody cuda...nic tylko kupic najwolniejsze auto na swiecie (nissana serene 2.3d Ps z lodka bym strasznie nie demonizowal jak auto ma +-100koni to powinno dac rade (almera ma 105 czy 115 i nawet w 4 osoby z lodzia i bagazami na caly weekend dawala rade - palila swoje, ale dawala rade).Ps czy wszystkie benzyny toyoty to vvti? bo tylko na niektorych pisze (nawet wsrod uzywek na stronie toyoty).... ps wg wikipedii w corolli 1.6 to dual vvti i ma 130hp+ mz spokojnie wciaga nosem przyczepe... Edytowane 1 Sierpnia 2013 przez gooral Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 1 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2013 W mojej prywatnej opinii Nissan zdecydowanie najsłabiej wypada wśród japończyków, zwłaszcza teraz, kiedy skumał się z francuzami ;-) Toyoty z silnikami VVT-I produkowane są od 2000 roku (mają praktycznie bezobsługowy łańcuch). A wymień rozrząd w w TDI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooral Opublikowano 1 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2013 no fakt prawda jest taka jak pomyslec, ze diesel drozszy w naprawach (tutaj bule z wlasnej kieszeni) i tanszy na paliwie (w robocie mi oddaja kase a na ryby idzie do podzialu wiec tak nie czuc). znlazlem w dublinie verso i estate oba z FSH w mojej kasie zobacze je jutro.kurde wybor kombi jest tak kiepski, ze to przesada... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 1 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2013 Masz rację...Dziwni Ci ludzie...same saloony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siek Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2013 piszecie o samochodach ja jeżdzę Mazdą Tribute 2.0 ciągam łódkę i zero problemów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooral Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2013 (edytowane) Ja koniec koncow jednak moglem kupic vana sie okazuje i zapodalem caddy maxi 1.9 tdi (77kw) z 2008 ma 122k km nastukane (wyglada, ze duzo wiecej nie ma albo wnetrze mu zmienili). tylko w najblizsze 3 dni mam kolo 1000km do przejechania wiec wyjdzie w praniu szybko co z niego za typ na pewno styknie miejsca na wedki (po to kupilem maxi - 1czesciowki wejda pod sufit) i na narzedzia - mam nadzieje, ze wraz z pozbyciem sie problemu co weekendowych przepakowan nie napedzam sobie wizyt u mechaniki za 3 dni.. (no przepakowywanie taniej wychodzi) Ps albo ja nie umiem jezdic albo ludie ze spalaniem bajki pisza - niemal czysta trasa (80% 120-150kmh reszta 80-100kmh) 7.5/100 (fizyczna srednia z okolo 400km). Dzisiaj dla testu jechalem tak +-100kmh traska 550km sadzac po wskazniku pokazujacym +-1/2 baku (jutro robie dodatkowe 400km wyciagne srednia z baku) wyszlo w okolicach 6-7l. nie wierze w jazde autostradowa i srednia ponizej 6 (chyba, ze by sie 80 kmh telepac). Edytowane 15 Sierpnia 2013 przez gooral Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witek Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2013 A ja mam na sprzedaż swoje Volvo XC 90. Ew. chętnych zapraszam na priv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rózgaś Opublikowano 15 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2013 Mam passata b3 1990rok kombiw gazie i nie mam lepszego na zastępstwo. Tani brzydki brudny pordzewiały nie zamykam go w ogóle. na felgach opony w kostkę i idzie po błocie jak przecinak. Do tego lina. Gdzie nie dojade tam dopłynę. ponton na dachu i 120km h z atestem. cena wyprawy 22zł -100km. amen. to jedyny wyznacznik. Mam dziada b6 2005. niby fajny paka80 w trasie i komfortowy jest. Ale 45zł 100km. i po co??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spy Opublikowano 15 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2013 Wozi ktoś z Was ponton na czymś innym niż kombi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rózgaś Opublikowano 15 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2013 (edytowane) bez problemu na sedanie. Potrzebny bagażnik dachowy. Na poprzeczki zakładasz osłony piankowe czerwone do rur fi50 i warto jeszcze na środku belek przywiązać po długości dachu pręta, deseczkę, listewkę, do podtrzymywania spuszczonego kila, żeby nie matowił dachu na przodzie auta.. No problemo. atest do 120kmh Edytowane 15 Sierpnia 2013 przez rózgaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spy Opublikowano 15 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2013 Ty wozisz kilem do dołu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rózgaś Opublikowano 15 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2013 Zawsze. koledzy mówią ze tak zapierdzielającego pontonu w ślizgu nie widzieli gdy zegar pokazuje 120. jak pływa tak jezdzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 17 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2013 Mam passata b3 1990rok kombiw gazie i nie mam lepszego na zastępstwo. Tani brzydki brudny pordzewiały nie zamykam go w ogóle. na felgach opony w kostkę i idzie po błocie jak przecinak. Do tego lina. Gdzie nie dojade tam dopłynę. ponton na dachu i 120km h z atestem. cena wyprawy 22zł -100km. amen. to jedyny wyznacznik. Mam dziada b6 2005. niby fajny paka80 w trasie i komfortowy jest. Ale 45zł 100km. i po co???@rózgaś, Ty chyba masz zaprzyjaźnionego mechanika, który robi Twojemu passatowi coroczne przeglądy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ugly Opublikowano 17 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2013 Czytam, czytam... Ja w aucie rozróżniam trąbkie, dźwignie biegów i pedały(z całym szacunkiem dla panów gejów ale nie ten temat...) Miałem i jakoweś VW 1,9 co miało niby 130 kucy i 320Nm. Tyra, za sprawa tzw "Haus Gestapo" zdarza mi się pomykać jakąs ropą 2,4 ... i, panie "nie rozumie" czymu wasze tak pijom? VW przy constans 90-110 bywało ponizej 5, pompwtryski jeszcze. Ten dziad 2,4 tempomat, autobahn, 110 średnia z 1000km 5,4... Jak kto pomyka, zwlaszcza mała pojemościa 150, nie dziwota.U. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rózgaś Opublikowano 18 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2013 (edytowane) 1,9tdi 131koni to ostatnie dobre silniki w/audi. Później tylko syf syf syf. kiła i syf. zapomnij o takich wynikach później. Im starsze tym lepsze i oszczedniejsze A przeglądy w pryszczu załatwiam na PANDĘ - pan da, pan da, pan da, prosze pan da. i dają:-) Edytowane 18 Sierpnia 2013 przez rózgaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 18 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2013 1,9tdi 131koni to ostatnie dobre silniki w/audi. Później tylko syf syf syf. kiła i syf. zapomnij o takich wynikach później. Im starsze tym lepsze i oszczedniejsze A przeglądy w pryszczu załatwiam na PANDĘ - pan da, pan da, pan da, prosze pan da. i dają:-)Lubię te swoje 131 kucy. Właśnie za osiągi i spalanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rózgaś Opublikowano 18 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2013 Szanuj go Popper, szanuj bo już dłuuuugo nic lepszego nie znajdziesz heheheheh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 18 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2013 A mnie malo obchodzi jak jest w irlandii. W kazdym razie tutaj jest to czynnik istotny a poki co do irlandii sie nie wybieram... Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 21 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2013 A dla mnie to zależy jak daleko się jedzie. Jak koło domu i blisko to wszystko mi jedno ile spala. Sam mam RAV4 do ciągnięcia łódki w sam raz. Pali dużo to fakt no i zdolności w terenie nie posiada żadnych z wyjątkiem większego prześwitu. Rodzice mają Forestera czasem pożyczam. Wjedzie dalej niż RAV4 ale bez przesady. Pali jeszcze więcej. Jak jadę gdzieś dalej to kombinuję żeby wziąść firmowego dostawczaka co pali gazu za 22zł-100km. A w tym sezonie do Laponii pojechałem pożyczonym Mondeo dieslem który brał mniej więcej 5l ropy. Podróż tym samochodem to była czysta przyjemność, jedyny minus to po załadowaniu gratów prześwit jak w bolidzie F1.Zależy jak daleko na ryby i gdzie trzeba wjechać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.