Skocz do zawartości

Vitara, CR-V, Sportage, terenówki, itd. - samochód na ryby


hlehle

Rekomendowane odpowiedzi

Ja śmigam Land Cruiserem, parę razy też wyciągałem ludzi z opresji. Nad Bugiem wbijałem się w miejsca, gdzie tylko pogranicznicy docierali starymi Discovery.

W trudnym terenie opony bywają ważniejsze od dzielności auta, nie zawsze oczywiście, ale w błocie i na mokrych liściach auto daje radę, a kółka nie. :(

Reduktor i rama są mniej ważne, najczęściej przydaje się blokada mechanizmów różnicowych. Żadne sprzęgło wiskotyczne, czy rozwiązania bulwarowe nie dadzą pożądanego efektu na prawdziwie trudnej nawierzchni. Tam, gdzie koła ślizgają się nierównomiernie tylko blokady dyfrów pozwalają wyjść. Podobnie jest w śniegu i na lodowisku. :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakies 4 lata temu miałem okazje pojeździć starym Pajero z 93 roku. troche go przetestowałem(ponad rok) i szczerze powiem, że w tej cenie to nie wziąłbym żadnego innego. Tańsze od toyoty ale też nieźle wymiata w terenie, choć ja jakims tam wirtuozem jazdy w terenie nie jestem. Dla mnie to byl dosłownie czołg. Jakbym mial dobrego mechanika od silników to bym go zostawił ale niestety. Lało się z niego niemiłosiernie. silnik niby moc swoja zachowywał jak na te lata ale olej trzeba bylo dolewac regularnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że jest czego żałować, to była generacja bardzo dzielnych aut, choć na asfalcie nie jest demonem zakrętów i prędkości. Silniki z tamtego okresu nie są trudne w naprawie, ani kosztowne. Remont silnika to około 2-2,5 tysiąca z częściami, a kolejne 200 tysięcy śmiga bezboleśnie.

Ale cóż, masz free i śmigaj. Sugeruję oponki w wersji allterain i będziesz szczęśliwy. Można powybierać spośród różnych modeli BFGoodrich, różna agresywność bieżnika. Polecam, choć tanio nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osz Ty niedobry :angry: ;) Przypomina mi sie jak któregos roku wyciagał mnie tam ktos z tej łąkowej prostki. niby fajnie było az niezawodna mazda6 siadła na pierwszym lepszym dołku. wiązaliśmy wtedy kilka linek razem bo nie było jak wyciagnąć. Jestem pewny że znasz bo to Twoje tereny. To chyba był jakis discovery w kolorze kawy. /bestyja jednym słowem. :angry:

 

No jak disco w kolorze kawy to pewnie Waldek chudy :lol:

 

 

no z tymi oponami to bedzie problem. Tak sobie myślałem, że kupie coś czym bedzie można w zimie jeździć. Czy da rady pogodzić oponki allterrain z zimą??

Co do Pajero to jeszcze przyjdzie czas tak myślę

 

Na AT w zimie może być tak sobie, zależy jaka zima itd, sam się przekonasz. Zresztą nawet MT dobrej zimówki nie zastąpi.

 

Ja sobie na rybki powoli szykują znowu coś takiego;

 

 

 

post-850-1348917267,6581_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osz Ty niedobry :angry: ;) Przypomina mi sie jak któregos roku wyciagał mnie tam ktos z tej łąkowej prostki. niby fajnie było az niezawodna mazda6 siadła na pierwszym lepszym dołku. wiązaliśmy wtedy kilka linek razem bo nie było jak wyciagnąć. Jestem pewny że znasz bo to Twoje tereny. To chyba był jakis discovery w kolorze kawy. /bestyja jednym słowem. :angry:

 

No jak disco w kolorze kawy to pewnie Waldek chudy :lol:

 

 

no gruby nie był. a no i miał wąsa.. B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez dobrej opony to jest d...zbita :D

Bedziesz zadowolony z Landka, Daniel @Milo ma i bardzo sobie chwali,zreszta pare razy zima jezdzilismy na ryby bez stresu ladowalismy sie w las i jakos udawało sie wrocic do domu :mellow:

Pajero jest git na czarnym jezdzi sie bardzo komfortowo i zdaje egzamin w terenie nieststy dosc drogie w utrzymaniu nie chodzi o spalanie - czesci to jest to! :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osz Ty niedobry :angry: ;) Przypomina mi sie jak któregos roku wyciagał mnie tam ktos z tej łąkowej prostki. niby fajnie było az niezawodna mazda6 siadła na pierwszym lepszym dołku. wiązaliśmy wtedy kilka linek razem bo nie było jak wyciagnąć. Jestem pewny że znasz bo to Twoje tereny. To chyba był jakis discovery w kolorze kawy. /bestyja jednym słowem. :angry:

 

No jak disco w kolorze kawy to pewnie Waldek chudy :lol:

 

 

no gruby nie był. a no i miał wąsa.. B)

 

Zobacz na tej stronce, właściciel W. Giżanowski; http://www.sportfish.pl/ wąsy ma :lol:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osz Ty niedobry :angry: ;) Przypomina mi sie jak któregos roku wyciagał mnie tam ktos z tej łąkowej prostki. niby fajnie było az niezawodna mazda6 siadła na pierwszym lepszym dołku. wiązaliśmy wtedy kilka linek razem bo nie było jak wyciagnąć. Jestem pewny że znasz bo to Twoje tereny. To chyba był jakis discovery w kolorze kawy. /bestyja jednym słowem. :angry:

 

No jak disco w kolorze kawy to pewnie Waldek chudy :lol:

 

 

no gruby nie był. a no i miał wąsa.. B)

 

Zobacz na tej stronce, właściciel W. Giżanowski; http://www.sportfish.pl/ wąsy ma :lol:

 

 

 

:lol: Rutkowski by się nas nie powstydził. To ten! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Malował ktoś samodzielnie samochód w łaty camo?Mnie kusi od jakiegoś czasu ten pomysł.Farba musi być matowa i odporna na zarysowania.Folia odpada ze względu na teren w jakim się będę poruszał.Zaczynam o Berlingo 2hdi którego reanimacja przebiegła pomyślnie a nawet dostał deczko poweru :lol: boxem itd.Na tą chwilę ma ok.140km i moment obrotowy jak czołg.Przy tym na trasie bierze 5-6l /100km.Komfort jazdy na asfalcie znakomity w terenie też ok.no i dyma dresów w bm-kach co jest bezcenne jak się kolo poci i nie może sobie dać rady z taką taczanką. :lol: Power dostał na próbę i jeszcze zobaczę czy zostawię bo wymaga zdecydowanie wzmocnienia hamulców i chłodzenia motoru.Wszystko się da ale najważniejsze jest to malowanie.Jak ktoś kombinował w tym temacie proszę o info.Mniej więcej chodzi mi o taki design jak na załączonej fotce.

 

 

post-1204-1348917457,3572_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Tomy, większy intercooler to podstawa przy podnoszeniu mocy. A i tak parę koników zmyka podczas upału. I zamiast box-a jednak program z hamownią przed i po. Koszt jakieś 800-1000 złotych ale ogarnięty tuner zrobi to jak trzeba.

 

Wiem coś o tym bo 4 samochody które posiadałem/posiadam przez to przeszły. A poza tym moja firma zajmuje się tylko i wyłącznie sprzedażą aparatury wtryskowej do silników Diesla. Również końcówki z większymi otworkami mam w sprzedaży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...