Piszczący multiplikator

[godski]

Nasmaruj pokrętła.

 

 

Pokrętła korbki. Knoby.

A pisałem o tym  .

[nick]

No smarowałem je ale bez zdejmowania. Poprostu wlałem trochę oliwki. Teraz wszystko moczy się w benzynie i zaraz sprawdzimy co z tego będzie. Smarowanie multiplikatora LIVE- tego jeszcze na jb nie było [emoji39]

[nick]

Ciekawostka wymiar łożysk w knobach: 7x4x2,5

[nick]

Tzn przestał poszczeć? Czy szpula się obraca?

Piszczeć nie przestał ale teraz wiem że napewno to nie wina łożyska oporowego, łożysk szpuli ani podtrzymujących szpulę. Nie piszczą też knoby bo w czasie kręcenia korbką ale nie używania knobów (mam twicha) cały czas coś tam popiskuje. Teraz zastanawiam się czy coś nie ociera o gwiazdę hamulca bo widoczne były tam (i tylko tam) ślady tarcia.

Na korbce jest lekki luz może to on jest winowajcą.

Edytowane 19 Kwietnia 2016 przez nick

[deejaybialy]

A jak poluzujesz gwiazdę to też popiskuje?

[nick]

Jak poluzuje na minimum to nie piszczy... i to jest zastanawiające :/

[nick]

Chyba wezmę go na SFE w bydzi abyście mogli go sami zobaczyć

[darek1]

Źle złożone podkładki hamulca.

[nick]

Są zgodnie ze schematem.

[godski]

Kapka smaru do okładzin. Albo kropelka oliwki.

[nick]

Nasmarowane w poniedziałek [emoji39] zgadujcie dalej.

[darek1]

Ten typ tak ma?!

[nick]

Mam nadzieję, że nie :/

[BreederGoulda]

Chyba łożysk nie moczyłeś w benzynie?

[nick]

Łożysko oporowe było kilkukrotnie czyszczone benzyną (nie dza się go wyjąć z panelu bo jest "na wcisk" ) większość łożysk była przetarta szmatką namoczoną w benzynie ekstrakcyjnej jedynie te na szpuli i knobach były moczone.

[godski]

Łożysko oporowe było kilkukrotnie czyszczone benzyną (nie dza się go wyjąć z panelu bo jest "na wcisk" ) większość łożysk była przetarta szmatką namoczoną w benzynie ekstrakcyjnej jedynie te na szpuli i knobach były moczone.

Po moczeniu zalałeś oliwką?

[BreederGoulda]

I te moczone piszczą moim zdaniem.  Łożyska się rozbiera myje, smaruje i składa jeśli nie zamienia się na nowe. 

[godski]

Nie wszyscy smarują łożyska. Niektórzy je oliwią o czym zapewne wiesz. Łożyska szpulek lekkich multików na przykład.

[BreederGoulda]

Tak Andrzeju ale jeśli łożyska są zamknięte to nawet dobrze ich nie naoliwisz nierozbierając więc być może one piszczą.

[godski]

Moim zdaniem jest inaczej. Po dokładnym wypłukaniu starego smaru i wysuszeniu naoliwisz je doskonale bez rozbierania. Nie ma sensu rozbierać łożysk do oliwienia. Przecież oliwka dotrze tam gdzie trzeba bez problemu. Smar to inna bajka.

[BreederGoulda]

Andrzej ale jak chcesz z zamkniętego łożyska dobrze wypłukać smar? Mało realne, dziś nawet to sam sprawdziłem bo miałem łożysko zamknięte, wrzuciłem w benzynkę ekstrakcyjną, kręciłem nim dość długo moim zdaniem po czym je rozebrałem i niestety nadal były tesztki smaru. Dopiero po otworzeniu go, pędzelkiem o twardym włosie wszystko wymyłem, nałożyłem smar i złożyłem łożysko. Być może oliwką wejdzie w łożysko ale smar z opiłkami bo jakieś mikronowe zawsze będą niestety dobrze się bez rozebrania nie wymyje i następuje tarcie a tym samym pogorszenie pracy łożyska.

Edytowane 22 Kwietnia 2016 przez Hunter_pike

[godski]

Pomocz je 10 godzin i pokręć gdy jest zanurzone w benzynce. Wszystko wypłuczesz.

[BreederGoulda]

Żartujesz miałbym moczyć łożyska 10 h i kręcić nimi?, prościej je rozebrać wymyć, naoliwić lub nasmarować i złożyć i wszystko zabiera może 20 minut. 

Edytowane 23 Kwietnia 2016 przez Hunter_pike

[PETEREK]

Ok technologia przeglądu i konserwacji łożysk jaka by nie była jest przedstawiona dokładnie.... sezon się zbliża nieuchronnie więc moje pytanie do autora jest takie: czy multik nadal piszczy? i jeszcze coś: na jednym ze zdjęć widać gwiazdę hamulca od wewnątrz ze zdartym lakierem.... może jakaś obcierka? ja mam niezdarne grube paluchy i mniejsze w serwisowaniu od Was doświadczenie ale może tam jest przyczyna i może ktoś jeszcze coś podpowie koledze z piszczącym multikiem? ja się zastanawiam czy czasem upadek multika na korbkę nie mógłby tam czegoś wykrzywić?

[nick]

Pytałem się ex właściciela i zarzekał się że nigdy mu nie spadł ani na korbę ani na nic innego. Dzisiaj zobaczę czy wałek jest wykrzywiony.