Skocz do zawartości

Pstrągi 2011


Sławek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 620
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Tomasz pewnie dopiero na GP .Praca ludzi wzbogaca w sprzęt wędkarski :D . Ma być dobra pogoda.Jak będzie ciekawie z pogodą może skoczę w sobotę na Sieniawę lub Besko-specjalny. :D .

Robert na bani k.Sobienia można dostać potora lub stracić przynętę uwaloną przez Panią Głowę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy jednej turbinie trudno wejść na banię pod Sobieniem a już przejście na drugą stronę powyżej kamienia między baniami raczej niemożliwe. Z pstrągami za wesoło tam nie jest, choć rybę można trafić. Moim zdaniem znacznie więcej pstrągów jest choćby na pierwszym zakręcie i na płani poniżej. Co zaś do pani głowacicy to w lutym powinno się dać jej spokój, bo już za miesiąc odbędzie się tarło tych rzadkich już ryb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojechałem dziś z kumplami na nizinny San w Witryłowie i okazało się że nie ma mowy o łapaniu ponieważ kra płynie :unsure: Uderzyliśmy więc na OS Wisłok w Besku, niestety tam też nie dało się łowić z powodu zbyt silnego mrozu :wacko: Po kilku rzutach każda przynęta była sztywna ;) Rzeczka troszkę zamarznięta, aczkolwiek w niektórych miejscach można by było porzucać. W końcu zmarznięci wróciliśmy do domów z nadzieją że odkujemy się jak tylko temperatura przyzwoicie się podniesie.

Pozdrawiam z nad Sanoczka

Rivera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sanoczek mogę atakować każdy dzień po kilka razy jeśli tylko czas pozwoli, więc dla odmiany na otwarcie sezonu chcieliśmy jakieś inne wody zwiedzić ;) kilka lat z rzędu jeździliśmy do Postołowa, a tym razem się nam zachciało nowości i nic z tego nie wyszło :unsure: Na Sanoczku pewnie coś by się zahaczyło, ale prawdopodobnie poniżej jerkbaitowego wymiaru bo kłusole rządzą :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Objechaliśmy kawałek Sanu. Warunki fatalne, zaczęliśmy dopiero ok. 8, a i tak było jeszcze -11...Przelotki marzły na potęgę. Złowiłem 8 pstrągów, największy 40 cm. Szkoda, że aparat został w aucie (nie miałem sumienia go zabierać nad rzekę...) bo pstrąg był wyjątkowej urody. Brały na gumke i robala Rebela. Oprócz potoków trafił się koledze...tęczak.

 

Fajna wyprawa, ale mróz i ostre słońce nie sprzyjały za bardzo wędkowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...