Okonie 2011

[ziuta]

@wobler-fajnie by bylo jak byś napisal parę slów odnośnie tego kijka i jego przydatnosci pod lowienie okoni.

 

Ja dzisiaj nieźle polowilem.Ladnie żerowaly na drobnicy, która masowo się pokazala pod powierzcznią.

Sprzęt: wklejaknka do 13 g, koowrotek shimmano 2000 z plecionką 5 lb (Bronx) i rożne gumy jako przynęty.

 

 

 

wszystkie zdrowe odplynely

 

 

ziuta

[wobler129]

Okej

 

Kij zakupiłem z myślą o cykadach 5-12g, przy 5-tce spisuje się już super czuć pięknie przynętę, przy 12-tce nie ma żadnego problemu, daje radę nawet pod 15g cykadami na sandacze. Próbowałem łowić także gumami, od 5g główek jest super, a łowiłem nawet 12-tkami i 14-tkami + guma. Jest super lekki, strasznie czuły, szybki, a jego główną zaletą (dla mnie) jest to, że ładnie przechodzi w ugięcie pod rybą. Nie miałem jeszcze w ręku takiego kija, przeważnie szybkie i czułe kije - jakie miałem - pod obciążeniem nie ulegały zbyt mocno i nie odpierały ataków, ucieczki ryby. Pod ładnym okoniem kijek pracuje na połowie długości. Doskonale czuć na nim brania, nawet puknięcia sandaczy. Złowiłem nim już i szczupaki i okonie i sandacze i jestem pełen podziwu - ten kijek potrafi Już szykuję się na następnego. No i dożywotnia gwarancja w PL, bo z st. croixami różnie bywa...

[krzysiek]

Zander Hunter - odjechane ryby, dla mnie - mistrzostwo!

[Zander Hunter]

Dziękuję @Krzyśku - mimo że to przyłów sandaczowy to cieszy

bardzo

[krzysiek]

Rozumiem, że drugi z trola?

[Zander Hunter]

Tak jest , napływałem z 5 razy na to miejsce i za każdym razem

było branie i ryba.

W sumie to z 12 szt. od 35 do 44 cm.

Potem sobie poszły. W sumie to dobrze bo aborygeni zaczeli sie interesować co ja tak w kółko pływam.

[krzysiek]

Tak jest , napływałem z 5 razy na to miejsce i za każdym razem

było branie i ryba.

W sumie to z 12 szt. od 35 do 44 cm.

 

Świat ryb (i wędkarzy) nie jest sprawiedliwy <_<

[Zander Hunter]

Zgadzam się w stu procentach jak patrzę na twoje okazy <_<

[krzysiek]

Cięta riposta

[ziuta]

Okej

 

Kij zakupiłem z myślą o cykadach 5-12g, przy 5-tce spisuje się już super czuć pięknie przynętę, przy 12-tce nie ma żadnego problemu, daje radę nawet pod 15g cykadami na sandacze. Próbowałem łowić także gumami, od 5g główek jest super, a łowiłem nawet 12-tkami i 14-tkami + guma. Jest super lekki, strasznie czuły, szybki, a jego główną zaletą (dla mnie) jest to, że ładnie przechodzi w ugięcie pod rybą. Nie miałem jeszcze w ręku takiego kija, przeważnie szybkie i czułe kije - jakie miałem - pod obciążeniem nie ulegały zbyt mocno i nie odpierały ataków, ucieczki ryby. Pod ładnym okoniem kijek pracuje na połowie długości. Doskonale czuć na nim brania, nawet puknięcia sandaczy. Złowiłem nim już i szczupaki i okonie i sandacze i jestem pełen podziwu - ten kijek potrafi Już szykuję się na następnego. No i dożywotnia gwarancja w PL, bo z st. croixami różnie bywa...

 

Dzięki za opis. Szkoda tylko że nie występuje w dłuższej wersji jakoś nie lubię łowić na 2 m kije.

powodzenia

ziuta

[darsio]

Okej

 

Kij zakupiłem z myślą o cykadach 5-12g, przy 5-tce spisuje się już super czuć pięknie przynętę, przy 12-tce nie ma żadnego problemu, daje radę nawet pod 15g cykadami na sandacze. Próbowałem łowić także gumami, od 5g główek jest super, a łowiłem nawet 12-tkami i 14-tkami + guma. Jest super lekki, strasznie czuły, szybki, a jego główną zaletą (dla mnie) jest to, że ładnie przechodzi w ugięcie pod rybą. Nie miałem jeszcze w ręku takiego kija, przeważnie szybkie i czułe kije - jakie miałem - pod obciążeniem nie ulegały zbyt mocno i nie odpierały ataków, ucieczki ryby. Pod ładnym okoniem kijek pracuje na połowie długości. Doskonale czuć na nim brania, nawet puknięcia sandaczy. Złowiłem nim już i szczupaki i okonie i sandacze i jestem pełen podziwu - ten kijek potrafi Już szykuję się na następnego. No i dożywotnia gwarancja w PL, bo z st. croixami różnie bywa...

Kijek wydaje się fajny, tylko cena na poziomie Avida..........

wydawało mi się, że są to tańsze kije

przepraszam za OT

 

Dzięki za opis. Szkoda tylko że nie występuje w dłuższej wersji jakoś nie lubię łowić na 2 m kije.

powodzenia

ziuta

 

[wobler129]

Okej

 

Kij zakupiłem z myślą o cykadach 5-12g, przy 5-tce spisuje się już super czuć pięknie przynętę, przy 12-tce nie ma żadnego problemu, daje radę nawet pod 15g cykadami na sandacze. Próbowałem łowić także gumami, od 5g główek jest super, a łowiłem nawet 12-tkami i 14-tkami + guma. Jest super lekki, strasznie czuły, szybki, a jego główną zaletą (dla mnie) jest to, że ładnie przechodzi w ugięcie pod rybą. Nie miałem jeszcze w ręku takiego kija, przeważnie szybkie i czułe kije - jakie miałem - pod obciążeniem nie ulegały zbyt mocno i nie odpierały ataków, ucieczki ryby. Pod ładnym okoniem kijek pracuje na połowie długości. Doskonale czuć na nim brania, nawet puknięcia sandaczy. Złowiłem nim już i szczupaki i okonie i sandacze i jestem pełen podziwu - ten kijek potrafi Już szykuję się na następnego. No i dożywotnia gwarancja w PL, bo z st. croixami różnie bywa...

Kijek wydaje się fajny, tylko cena na poziomie Avida..........

wydawało mi się, że są to tańsze kije

przepraszam za OT

 

Dzięki za opis. Szkoda tylko że nie występuje w dłuższej wersji jakoś nie lubię łowić na 2 m kije.

powodzenia

ziuta

 

 

Miałem nie jednego avida w ręku i ten dużo bardziej mi się podoba

 

[Toudinho]

Po blisko miesięcznym odpoczynku od jeziorowych okoni i uganianiu się za pasiakami po malowniczych leśnych jeziorkach ponownie zawitałem nad jednym z przymorskich jezior. Okonie żerowały intensywnie choć falami, casta totalnie ignorowały mimo iż zwracały 8 cm oknkami... Sztuk jako takich wielkich nie było wszystkie 30>max 34cm. Było ich sporo bo ja i kumpel dobrze się pobawiliśmy, a na koniec dnia strzelił wielki okoń, który jednak wybrał wolność ( i tak by pływał dalej) był to wielki morski okoń, ale to dopiero początek

 

Kilka ujęć z przedwczoraj:

 

 

 

 

 

Wczoraj niestety zgoła odmienne warunki pogodowe, no zaczęła się dłubanina:

 

 

 

 

Może jeszcze w tym roku się uda

[ziuta]

Fajne okonie, gratuluję i czekam na fotki tego morskiego potwora

 

pzdr

ziuta

[ZiomSeb]

Ladne okonie! Gratulacje, ale bez wyginania pyszczkow tez bylyby ladne fotki. Pozdrawiam

[Zander Hunter]

Nie no już nie przesadzaj z tym wyginaniem pysków, niedługo

zaczniesz na lasso łapać bo stwierdzisz że hak to zbyt brutalne i bolesne dla ryby.

Gratulacje ładne rybska

pzdr.

ZH

[ZiomSeb]

Nie bardzo rozumiem , powielam forumowe tendencje. Skoro można łapać i wypuszczać ,to wypadałoby zadbać żeby ryby nie okaleczać tylko po to żeby mieć fotkę z jej głęboki przełykiem .

[admin]

Fajne okonie!!!!

Pyszczek był wałkowany (nie dosłownie oczywiście ) na tym forum tyle razy, że aż kręci mi się w głowie na samą myśl ile - nie ma to żadnego znaczenia w kontekście C&R

[Toudinho]

Rozumiem wszelkie niepokoje, jednak uważam, że okoniom nic się nie dzieje podczas takowego chwytu, jeśli by tak było raczej nikt by tego nie stosował.

 

To jak podbierać suma? jak nie za szczękę? Jak szczupaka jak nie pod skrzela...każdy rybi chwyt może budzić wątpliwości...i w niektórych przypadkach pewnie może wyrządzić jakąś szkodę rybie...ale ja osobiście nie spotkałem się z uszkodzeniem szczęki okonia podczas takowego chwytu...i powiem tak, że wolę go pewnie trzymać za żuchwę niż ma mi się wyślizgnąć z superdelikatnego chwytu i spaść z dość dużej wysokości na nie miękką przecie łódkę...

 

Może jeszcze zdjęcia nieetyczne bo przynęta w pysku? bo i z takimi opiniami się spotkałem...

[wobler129]

Ja też tak chwytam okonie, nigdy nie zauważyłem, żebym jakoś uszkodził okonia trzymając go w ten sposób, pewny chwyt. Nie wiem o co chodzi co niektórym... Ładne ryby, brawo

[bobesku]

ale bez wyginania pyszczkow tez bylyby ladne fotki.

 

To pokaz nam kolego te swoje okonie 35+ jak ty prezentujesz - na naukę nigdy za późno...Może z nimi rozmawiasz i ci powiedziały ,że je naprawdę to boli co?

 

 

 

 

 

 

 

[pawlik832]

Nie no już nie przesadzaj z tym wyginaniem pysków, niedługo

zaczniesz na lasso łapać bo stwierdzisz że hak to zbyt brutalne i bolesne dla ryby.

Gratulacje ładne rybska

pzdr.

ZH

 

Bardzo dobre podsumowanie tej skrajności którą spotyka się ostatnio w komentarzach. Parę osób podłapało że niby chwyt za pysk jest be i powielają to bo chcą być cool C&R man. To może faktycznie zrezygnować z haczyków, bo spewnością wbicie haczyka w pysk i hol są bardziej bolesne niż ten chwyt. Ale wędkarstwo to wędka+żyłka+haczyk. Panowie bez skrajności. Dla mnie C&R to wypuszczanie conajmniej większości złowionych ryb i humanitarne traktowanie od momentu podebrania do wypuszczenia. Humanitarne to min. nie tarzanie ryby po ziemi, nie zgniatanie skrzeli ryby. Cwyt za pysk napewno pozwala uniknąć obu tych sytuacji.

[wobler129]

[Zander Hunter]

Dzisiejsze łokonie coś pod 42 cm.

.

[Kamil Z.]

Doisz regularnie te lochy!!

Brawo!!