Jez. Żarnowieckie (Żarnowiec)

[Mwallo]

Jakieś 3 tygodnie temu, „filcaki” zabrali z wody rybę napewno ponad 100cm. Jak spłynęliśmy, to grupa turystów chwaliła się zdjęciami ryby, którą w/w panowie zdążyli oskrobać tuż bo zakotwiczeniu do brzegu.

Oczywiście szczupak został złowiony na żywca.

[gaweł]

Jakieś 3 tygodnie temu, „filcaki” zabrali z wody rybę napewno ponad 100cm. Jak spłynęliśmy, to grupa turystów chwaliła się zdjęciami ryby, którą w/w panowie zdążyli oskrobać tuż bo zakotwiczeniu do brzegu.

Oczywiście szczupak został złowiony na żywca.

I wtedy szybki telefon do strażników lub do misiaków.Takich s......w trzeba tępić.Bo słabo w tym roku z mamuśkami/pojedyńcze ryby/a z trola to już porażka/zawody trolingowe pokazały że jest słabo/.

[Mwallo]

Niestety było już po wszystkim, ludzie którzy stali na pomoście tylko pokazali zdjęcia z rybą... Gawełku masz racje słabo w tym roku, już w niedziele wracamy nad wodę i machamy dalej, może jakaś „metróweczka” się skusi w tym sezonie ????

[gaweł]

Niestety było już po wszystkim, ludzie którzy stali na pomoście tylko pokazali zdjęcia z rybą... Gawełku masz racje słabo w tym roku, już w niedziele wracamy nad wodę i machamy dalej, może jakaś „metróweczka” się skusi w tym sezonie

Jeszcze za ciepło ale niebawem i troszkę mniej ludzi na wodzie

Ja chyba też w sobotę lub niedzielę bo jutro to grila na burcie można smażyć

[Kadet]

Taka sytuacja na wodzie.Nie wiem jaka, ale duża bezpieczna łódż, stacjonowanie na łąkach na wysokości Lubkowa, wiatr południowy czyli przez całą długość jeziora. Przy jakiej prędkości wiatru robi się niebezpiecznie i trzeba się zawijać ?

[Okonhel]

Proponuję zwijać się przy ok. 8 m/s. 

Przy wietrze 10 m/s robią się warunki trudne do wędkowania a jeszcze trudniejsze na powrocie, gdy trzeba płynąć pod fale i "hamować" przy każdej większej. Filmik jeszcze  z wędkowania, łódka zakotwiczona,  kolega w czasie wędkowania nie zdawał obie sprawy że go aż tak podrzuca, miał inne odczucia i jak zaproponowałem powrót to się wahał. Jak zmoczyło go na powrocie to utwierdził się w słuszności decyzji o powrocie a po obejrzeniu filmiku był zdziwiony że tak "fruwał" jak w drugiej częći filmiku... 

https://www.youtube.com/watch?v=bR7LYXOIIr4&feature=youtu.be

Edytowane 5 Września 2019 przez Okonhel

[rawit]

Wydaje mi się że przy silnym wietrze lepiej ustawiać się w dryfie na dryfkotwie wtedy tak bardzo nie huśta . Minus jest tylko taki że przy przestawianiu płyniesz pod fale a wtedy wiadomo co jakiś czas dostajesz wodą po pysku. W sobotę popołudniu pływałem po Żarnowcu  przy wietrze 5-6m/s z południa i byliśmy jedną z 3 łódek na wodzie reszta się gdzieś pochowała

[Trociarz]

A ja w niedzielę przy 7 m/s i już było ciepło,potem nagle flauta przez pół godziny i przed zapadnięciem zmroku pompa z nieba-pomimo dobrego ubioru nawet gacie były mokre.

 

Cały dzień i 1 branie na wysokości Lubkowa na daleko wypuszczonej lince.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Kadet]

Coś cicho na Żarnowcu. Bierą, cy nie bierą.

Edytowane 14 Września 2019 przez Kadet

[Okonhel]

Skoro w ostatnich dniach wiatr jest pomiędzy 10 a 20 m/s to pewnie niewielu próbuje....

[wedkujacymarcin]

dzisiaj miałem 50tkę kilka wyjść i skubnięć niemrawych. Zaznaczam, że nie lubię na tym łowisku dłubać szczupaka bo to naprawdę ciężka praca:) Na innej łodzi mieli 60ktę i to tyle z pogawędek - czyli słabo. To wszystko z łapy, Nie wiem jak koledzy co czesali wodę na trolu a było kilka łodzi. Wiatr paskudny powyżej 30km/h.

Liczyłem że w końcu okoń ruszy na głęboką a na głębokiej 8-13m słabiutkie zapisy. Najlepszy były na stromych kantach 5-8m.

 

W zeszły weekend nastawiłem się tylko na okonia. Na paprochy były maluchy a na malucha uwiesiła się mamuśka finał był taki że pod łodzią go wypluła. Później w ruch poszły duże obrotówki bo okonki rozmiarami były śmieszne, a przyzwoitych garbusów nie było. Za to leszcz 50tka uwiesił się na meps'a 3.... wciągnął go głęboko jak na tarle.... a już się cieszyłem, że będzie rekordowy garbusek. Koledzy obok z łodzi wyciągali leszcze na koszyczek - rzut i branie 40-50cm ale po godzinnym eldorado bardzo tym się znudzili, zwinęli się i odpłynęli.

 

Z moich obserwacji wynika, że to jezioro nie lubi schematów każdy dzień może być inny a już napewno każdy rok jest inny. Przykład w zeszłym roku cały lipiec była mega zabawa w okonia na 4-5m, można było się naprawdę wyłowić. W tym roku w lipcu ławice okonia siedziały dużo głębiej 8-13m a na głębokościach 4-5m pojedyncze sztuki. W zeszły roku okoń we wrześniu ruszył z 4-5m na 8-13m a w tym roku największe stada ciągle siedzą płycej.

[gaweł]

Też dzisiaj zaliczyłem wypad.Jedna rybcia/fajna/spadła przy łodzi.Tak j/w kolega napisał wiatr pieprzony nie pozwalał na relaks z dużymi przynętami.Kolega złowił leszczunia/3kg/ i mieliśmy jakieś okonki/ja na Slidera 12 /a na okrasę SIECI na płytkim /na prawo od Brzyna/I jak sezon skończony rybacy walą/wędkarzy/i się śmieją w głos.Niestety coś bardzo złego dzieje się z Żarnowcem i nie jest to niestety tylko moja opinia,obym się mylił

[Kadet]

Pewnie na zębatego się zasiadli sk.....y.

Edytowane 15 Września 2019 przez Kadet

[macieknikos]

No niestety tak to już jest z tymi symbolami robią co chcą bo nikt ich nie może skontrolować a Pan PREZES uważa że jezioro się nie utrzyma bez rybaków

[skiner]

Prosimy o poparcie petycji i wyrażenie swoich opinii.

 

Zaprzestania połowów ryb drapieżnych na Jeziorze Żarnowieckim

 

Niestety pomimo deklaracji Gmina Gniewino nie dotrzymała słowa, trzeba spróbować inaczej. 

- z góry dziekuje za pomoc w rozpowszechnieni informacji o petycji oraz licze na Wasze poparcie, każdy głos jest dla nas ważny.  

 

https://www.petycjeonline.com/zaprzestania_poowow_ryb_drapienych_na_jeziorze_zarnowieckim

 

@Wojti 

Edytowane 17 Września 2019 przez @Wojti

[wedkujacymarcin]

"Zadeklarowano zaprzestanie odłowów sieciowych szczupaka i okonia" czyli na sieciach będą znaki zakazu wpływania tych dwóch gatunków? Przecież rybacy tylko na leszcza, płoć, czasem na węgorza prądem.

 

Co do sieci to problem jest bo pływa ich masa potopionych. Ostatnio jedna z nich wkręciła nam się w śrubę - godzina męczarni zamiast relaksu. Dla ciekawskich sieć była pełna okazów.

 

Ciekawe czy te kormorany nie robią większych szkód niż rybak. Kormoranów jest coraz więcej, są stada liczące setki sztuk to można oszacować, że ryb znika w milionach sztuk rocznie od samego ptactwa. Do tego:

mięsiarze, rybacy, kłusole, wędkarze dokarmiający zdechłymi okoniami mewy, pojedyncze czaple, przewodnicy wędkarscy modyfikujący hasło c&r na złów, zmierz, sfotografuj, nakręć  jeszcze kilka ujęć, powiedz do youtuberów ile ryba miała, jeszcze dla pewności niech koledzy zrobią kilka zdjęć i sąsiedzi z łódki obok niech popatrzą jaka ryba i wypuść - niech wraca w świetnej kondycji spompowana po 80 metrowym trolingowym holu.

[hi tower]

(...) Ciekawe czy te kormorany nie robią większych szkód niż rybak. Kormoranów jest coraz więcej, są stada liczące setki sztuk to można oszacować, że ryb znika w milionach sztuk rocznie od samego ptactwa. (...)

Są w wodzie ryby, to są i rybożerne ptaki. A im mniej będzie drapieżnych ryb w jeziorze tym więcej żarcia dla kormoranów. Natomiast z wędkarskiego punktu widzenia te ptaki są nieszkodliwe. Mamy inny target.

[Rraptor]

http://www.best-sonar.pl/webpage/cyngiela-matuzalema.html

 

Ten 156 jest z Zalewu Koronowskiego. Oczywiście siata zimą. W tym zbiorniku to dopiero kiedyś były ryby...

Ma ktoś fotki z tego artykułu? Bo nie ładują mi się. 

[BOB1]

I u mnie nie widać   artykuł znam z innego źródła

[Bolesław]

Abstrachując od sieci... Nigdy na Żarnowcu nie byłem.. Ale chcę sobie zrobić prezent na 40ste urodziny w postaci weekendu w Orfie i na wodzie... troll i łapa ze swojego dużego pontonu z 25km silnikiem więc mogę się przemieszczać... od pt. ma być spokojniej... Macie jakieś rady gdzie i jak łowić by nie wyzerować ? Wolę złowić parę mniejszych niż pływać za metrówką..

[BOB1]

Będziesz od tego piątku? Pozdrów Panią Marię

Poważnie...przy takim nastawieniu potraktuj trolling jako spływ na trasie Orfa - blaty w północnej części i z powrotem. Czy popłyniesz brzegiem od Nadola czy przeciwległym nie ma znaczenia....tak samo możesz zapunktować jak i wyjść na zero.

Katuj północne blaty tyle ile masz czasu i siły. Często się na nich przemieszczaj (stosuj dryf kotwę) skupiając się na obszarach porośniętych. Szukaj na spadzie wejścia na blaty 4-6m i nie odpuszczaj wody metrowej. Stosuj przynęty, które najlepiej czujesz ... to takie oczywiste oczywistości

Połamania i pięknego prezętu urodzinowego

Edytowane 18 Września 2019 przez BOB

[Bolesław]

Dzięki BOB, miło jest przeczytać tak rzeczową poradę, i dzięki za życzenia połamania.. jak będzie na czym to poświęce beastmastera bx-a..???? Czyli trochę trolla a trochę z łapy.. ? Ja staromodny jestem.. w trolu wobler a z łapy lubię dużą obrotówkę.. zobaczymy. Tak, chcę być od piątku. Pozdrowię Pania Marię..????

[godski]

Abstrachując od sieci... Nigdy na Żarnowcu nie byłem.. Ale chcę sobie zrobić prezent na 40ste urodziny w postaci weekendu w Orfie i na wodzie... troll i łapa ze swojego dużego pontonu z 25km silnikiem więc mogę się przemieszczać... od pt. ma być spokojniej... Macie jakieś rady gdzie i jak łowić by nie wyzerować ? Wolę złowić parę mniejszych niż pływać za metrówką..

Kiedy jedziesz? Sam? Może bym się zabrał i podpowiedział co nieco ale czegoś się nauczył.

[dex1]

Majki o sytuacji na Żarnowcu, chyba jest bardzo źle...

 

Przychylam się szczególnie do jednego ze stwierdzeń z filmu aby nie zamawiać ryb słodkowodnych w restauracjach/knajpach. My tak robimy będąc na mazurach.

Może taka negatywna kampania dotycząca bojkotu restauracji coś by zmieniła...

[Bolesław]

Ja bym wytrzeźwiał.. choć sam lubię wypić...???? Zasada wyłączenia medialnego łącznika ze światem jest bezcenna.. choć jakże trudna, kiedy dopiero wtedy emocje są i ich wyraz nabiera dosadności..???? Majki ala Wizner.. oczywiście jeśli się mylę.. sorry

..ale tak to wygląda????

Edytowane 19 Września 2019 przez Bolesław