Skocz do zawartości
  • 0

Toruń


admin

Pytanie

Chciałbym wystartować kolejne miasto i poszukać osób z okolic Torunia. Ostatnio odwiedziłem Was i .... wniosek jeden trzeba zorganizować imprezę. Zanim jednak do tego dojdziemy to zależy mi na określeniu kto jest z Torunia. Kto łowi na odcinkach miejskich? Wisła, a może coś zupełnie innego?

 

ImageUploadedByTapatalk1461048378.659391.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Cześć Wojtku,

Dzięki za odpowiedź. Bulwar wygląda bardzo fajnie, jest też miejsce na organizację imprezy. Natomiast rzeczywiście to taka autostrada, po której zasuwają tony wody .... :) Patrzę czy są inne możliwości - typowo miejskie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeśli chodzi o łowienie w środku miasta to tylko bulwar. W dół rzeki jest spora skarpa która naturalnie udziela tereny zamieszkane od rzeki. Na wysokości Rubinkowa (dla ludzi spoza powiedzmy od "nowego" mostu Zawadzkiej) teren między skarpą a Wisła jest większy ale nadal raczej nie zamieszkany. W górę rzeki tak jak kolega pisał jest port zimowy i ale tereny nadal nie zamieszkane. 

 

Jeśli myślicie o imprezie Street Fishing polecał bym... wędkowanie w nocy :) Jeśli łapanie odbywało by się na bulwarze i po przeciwnej stronie widoki są świetne. Fotka w otwierającym poście jest zrobiona z punktu widokowego. Wystarczy w google wyszukać fotki Toruń nocą (większość będzie robiona z okolic punktu widokowego) i zobaczyć jak to wygląda.

 

Sam bulwar to typowa opaska - nocą potrafi darzyć rybami i ma swoich zwolenników w Piernikowie :) Przeciwna strona nieco bardziej dzika z pięknymi widokami na starówkę.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W zasadzie bulwar i kawałek brzegu wraz z portem zimowym. Byłem, łowiłem, klimat fajny :)

 

Na samym porcie zimowym to raczej łowić nie wolno. 

Są jeszcze bajorka w Toruniu. Kaszownik - tylko czy tam cokolwiek pływa to nie mam pojęcia. 

No i Martówka w parku na przedmieściu bydgoskim. Ale to do "street fishingu" słabo pasuje. 

Tyle, że tam już popowodziowe rapy, i nie tylko, pływają :P

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na samym porcie zimowym to raczej łowić nie wolno. 

Są jeszcze bajorka w Toruniu. Kaszownik - tylko czy tam cokolwiek pływa to nie mam pojęcia. 

No i Martówka w parku na przedmieściu bydgoskim. Ale to do "street fishingu" słabo pasuje. 

Tyle, że tam już popowodziowe rapy, i nie tylko, pływają :P

W Kaszowniku pływały okonki szczupaczki i klenie. Te ostatnie prawie przez nikogo nie łapane.

Czy nadal są - pewnie tak bo czasami ktoś tam siedzi. Ale kiedyś mieszkałem blisko to i na osiedlu były jakieś informacje. A teraz to nie wiem.

 

Na Martówce pływa chyba wszystko to co można spotkać w Wiśle. Najbardziej oczywiście widoczne są bolenie

 

Nadal będę podpowiadał opcję wieczorną :)

toru%C5%84-noc%C4%85-panorama.jpg

Edytowane przez PrzemekL
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jest tam kilka dołków koło siebie, jak jestem ograniczony czasem a mam tam blisko z domu około 5 minut to tam zaglądam ze spinem. Jest tam okoń,szczupak i boleń. Jakiś wielkich okazów nie złowiem, ale takich wymiarowych szczupaków trochę padło, z okonkami idzie się pobawić a jeśli chodzi o bolenia to w zeszłym roku na jesień widziałem jak koleś na żywca złowił takiego koło 80 cm.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak chodzi o te starorzecza o których pisze Paciorek to o nich zapomnijcie.Miejscowi robią swoje i są tam już tylko okonki 10cm .O innych rybach większych można już pomarzyć.Chyba ze biało ryb. Jak Wisła wyleje to i owszem ryby sporo tam wchodzi ale co z tego jak od razu jest tam każdy dołek odstawiony siatami.Co roku są trzepane i to porządnie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeśli chodzi o Toruń to tylko Wisła. Do takiej imprezy najlepszy przeciwlegly brzeg do starówki. Nie ma tłumów jak na bulwarze i miejsca ciekawe wędkarsko. Brzeg spokojnie pozwoliłby na rozwinięcie imprezy, dostepny parking przy Wisle, a w przypadku wiekszej ilosci gosci mozna zostawic samochod na stacji pkp 150m od miejsca widokowego. Tym samym mozna przyjechac pociagiem. Widok starówki bezcenny więc klimat street fishingu zachowany. Drwęca i jeziorka niezbyt kojarzą mi się z Toruniem, a tym bardziej tego typu imprezą.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Czyli Toruń jak czytam to nastawiać się bardziej na Wisłę? Czyli jakbyście mieli trochę wolnego czasu w Toruniu to gdzie byście jeździli? Okolice 50km.

A zamierzasz być/bywać w Toruniu? Jeśli tak to odezwij się na priv to może się coś uda zorganizować ;)

Zgadzam się z przedmówcami, że Toruń to przede wszystkim Wisła i Drwęca. Jeśli wolisz stojącą wodą to w granicach miasta jest jezioro z bardzo czystą wodą ale z tego co się orientuje to teren prywatny choć z tego co mi wiadomo to miejscowi tam łapią i nikt nie goni - sam nie sprawdzałem

Najbliższe jeziora to Kamionki i wszystkie w okolicach Chełmży. Mając łódkę ma się większe pole manewru. A ryby tam są choć nie zawsze biorą :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeśli chodzi o Toruń to tylko Wisła. Do takiej imprezy najlepszy przeciwlegly brzeg do starówki. Nie ma tłumów jak na bulwarze i miejsca ciekawe wędkarsko. Brzeg spokojnie pozwoliłby na rozwinięcie imprezy, dostepny parking przy Wisle, a w przypadku wiekszej ilosci gosci mozna zostawic samochod na stacji pkp 150m od miejsca widokowego. Tym samym mozna przyjechac pociagiem. Widok starówki bezcenny więc klimat street fishingu zachowany. Drwęca i jeziorka niezbyt kojarzą mi się z Toruniem, a tym bardziej tego typu imprezą.

 

Nie chodzi o SF ale trochę odświeżę tego kotleta . Przeciwległy brzeg starówki był fajny ale powiedzmy jeszcze w 2014 , nie trzeba było robić kilometrów aby sobie powędkować z efektami . Sum , sandacz , szczupak , boleń , jaż , kleń , leszcz nie był rzadkością , Niestety jak łachy się przesunęły to można zapomnieć o wędkowaniu , Miejscówki które były po siedem metrów zrobiły się po dwa metry . Bliżej mostu kolejowego miejsce prawie dziesięć metrów , następny sezon wody dwa metry , mało tego to wodowanie łodzi w klubie kajakowym na Majdanach i niespodzianka , obuwie z nóg i trzeba przeprowadzić łódź piechotą bo na silniku nie da rady . Mam nadzieję i wszystko wskazuje że w tym roku 2018 łachy przy tym stanie wody przesunęły się o paręset metrów w dólrzeki

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzięki! U mnie rok 2017 był mało wędkarski bo dużo miałem pracy ale w tym roku chciałbym poznać okolice Torunia ... w ramach odprężenia po pracy :)

 

Jeżeli tylko czas pozwoli to nie ma sprawy o wskazanie fajnych miejsc , ale jak to będzie , co to to będzie to się okaże jak Wisła wejdzie w swoje koryto

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...