Skocz do zawartości

OSTATNIE moje zakupy w Centrum Wędkarstwa - Poznań , Piątkowska


scrooged

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.
Pisze na gorąco - nie wiem czy jestem bardziej wkurzony czy zdegustowany zakupami w tym "sławnym" centrum. 
Pewnie PANOWIE ekspedienci z owego przybytku będą dobrze pamiętali tą sytuację .
O co mi chodzi:
Wysłałem syna po żyłkę. Wiem  - dał ciała , że pojechał akurat do tego sklepu . Przecież jest tyle innych i 100% -owych
. Może to i wyjdzie mu na dobre bo najlepiej takich doświadczeń uczyć się na TAKICH własnie sytuacjach.
Miał kupic 16-kę , najlepiej Yorka bo te mamy sprawdzone. Tej akurat nie mieli. Wepchnęli mu "zayebistą - FEEDER"
Dzięki Bogu , że wziąłem się za nawinięcie dzisiaj, a nie jutro nad wodą.
Za podkład miała być stara 12-ka (wystarczyło) . Podczas łączenia podkładu z tą zajebistą 16-ką cała zostawała ta stara i zjechana 12. Ta polecana super na feedera rwała się jak nitka ze starych gaci . 
Syn wziął paragon i NIESTETY nawiniętą na  roboczą szpulę wyśmienitą żyłkę FEEDER. W "centrali" na początkowym etapie reklamacja miała być uwzględniona. Dziękuję temu chłopakowi , który był przychylnie nastawiony , i który miał chęć wymienić na inną. Niestety doszedł Pan ekspedient , który najwyraźniej stał wyżej w łańcuchu płac tego ustrojstwa i odmówił reklamacji . Przyczyną odmowy było nawinięcie żyłki na szpulę. Po czym zebrało się całe 6 osobowe  "konsylium " , i rwąc żykę metr po metrze udowadniało jej zajebistości robiąc z syna idiotę.
Więc PANOWIE PROFESJONALIŚCI !!! Sprzedaliście mi TOTALNE GÓWNO , mało tego - potraktowaliście klienta jak smarkacza za zaawansowanej komuny gdzie byliście najwaźniejsi. Jest to pierwsze miejsce gdzie o tym piszę , a napiszę jeszcze w kilku i będe rozpowiadał dookoła.  Ja straciłem 19 złotych , wy stracicie więcej , a opinie i tak nie są przychylne o waszym przybytku. Na dowód umieszczam fotkę produktu i paragon.
NIE żądam żadnej gratyfikacji, przeprosin i tłumaczeń o nieporozumieniu.
Mam Was w pompie.



Nie polecam tego sklepu i nie polecam tego towaru: 

 post-50858-0-97077700-1461349618_thumb.jpg

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęscie robaki Oki :D.... już mi troche odpuściło.... :D 

Przemek, nigdy tej żyłki nie używałem i już nigdy jej nie kupię. :(
Zawsze nawijam tańsze , popularniejsze (bo zawsze świeże) , może wepchnęli synowi jakieś zleżały shit....trudno wywnioskować.
 
Weekend uda się jakby nie było , młody zdążył jesze kupić STROFTA - ten naszczęście jest oki.

Cóż ... jeśli tak wolą to Oki ;) 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie towar niezgodny z opisem i przyjąć powinni, mimo że została nawinięta... 

 

Natomiast ja kiedyś naciąłem się w CW na tym, że cena na woreczku strunowym z gumami (czasem są tam 2, a czasem 3 czy 4 szt.) dotyczy jednej sztuki, a nie paczki (nie można rozdzielać)! Informacja na ten temat znajduje się dopiero przy kasie. Pani ekspedientka próbowała mi tak samo kasować czeburaszki w oryginalnym firmowym opakowaniu, ale uświadomiłem ją, że popełnia błąd... Mowa tutaj o CW w Gdańsku, aby nie było wątpliwości. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pumba - dzięki za info.
Nie wyobrażam sobie jakbym miał tamtym badziewiem rzucić. Jedyna zaleta to taka , ze koszyk zostałby za plecami. A łowienie zakończyłoby sie z ogniem na ustach i uklejkami na spławik . 

@Kacper.K To zobacz teraz ilu jest takich (też taki jestem) , którzy kłada towar na ladę i nie zwracają uwagi na to jak sprzedawcy kasują. 

Co do żyłki - podejrzewam , że z racji tej, że był to syn, zlali go ciepłym moczem. Jeszcze nakręcili na nowa szpulkę Strofta - super sprzedaż !!! - brawo.
Generalnie w Poznaniu ten sklep nie cieszy się dobrą opinia - co sie niestety (a moze i stety ) potwierdziło . Wszyscy co szukają dobrego sprzętu i dobrych warunków gwarancyjnych kupują w innych sklepach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartsiedlce , BOB1 - nie przeczę , że nie. Zarówno i ja (juz nie) jak i koledzy z Poznania (pisze to co Wy)  robilismy różne zakupy i było Oki.
Tylko , że ja wiem czego chcę i śmieci mi nikt nie wepchnie, tak  jak Wam i innym przed którymi sprzedawca czuje respekt. 
Myśleli , że trafili na frajera któremu mozna zepchnąc coś "po terminie" - bo przeciesz za 19 zyla nie będzie się odzierał i zleje temat....tym bardziej , ze jakiś mlody szczunek. Tylko , że ten szczunek wędkę trzyma od 15 lat i wie co to zleżała żyłka- zrobili durni z siebie . Młody z szacunku dla starszych zapłacił za dodatkową szpulkę strofta i przyjechał do domu. Za 19 złotych dostał przepiękną lekcję życia. Już wie gdzie i jak kupować.

Pozdrawiam serdecznie.  
 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż...

Dobrodziejstwem takich miejsc jak CW jest fakt że można je traktować jako sklepy samoobsługowe.Kupowałem w Poznaniu na Piątkowskiej często i dużo właśnie na tej zasadzie.Wiedziałem po co jadę,wchodziłem,brałem,płaciłem i koniec.Trudno w tych okolicznościach oceniać jakość obsługi.

Ostatnio miałem natomiast sytuację która mnie nieco zirytowała.Kupiłem multitula(szczypce Mustada),przy pierwszej próbie zaciśnięcia jedno z ramion strzeliło w pół.Prościutkie pęknięcie,gdybym miał to na gorąco ocenić okiem laika wyglądać może jak jakaś wada materiałowa.Koszt sprzętu-35PLN.

Pojechałem oczywiście zareklamować.Pan siedzący przy ladzie przyjął,rozpoczął normalna procedurę.Nagle się zmaterializował nowy,młodszy.Spojrzał fachowym okiem,ocenił i mówi;Ło Panie,nie uznają,nie ma szans,powiedzą że uszkodzenie mechaniczne?!

Jeśli reklamacja zostanie odrzucona przeżyję,kopii o 35PLN.kruszył nie będę,szkoda mojego czasu.Jednakże,podejście subiekta opisane powyżej pozostawia sporo do życzenia.Nie wspominając już o tym że może w kliencie wzbudzić podejrzenia że sklep do złożenia tej reklamacji za bardzo się nie przyłoży.No bo skoro i tak nie ma szans żeby uznali Panie?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat na Fiume (ale inny model), również kupionej w CW (z tym, że w Bydgoszczy), też się naciąłem. Rwała się jak włos. Nie reklamowałem tego, jakoś zapomniałem. Inna żyłka fiume jest już ok. Nie wiem, czy konkretne serie są wadliwe, czy to kwestia egzemplarza. Wiem, że kupiłem suffixa do feedera i strzelał przekosmicznie. Był ze świeżej dostawy, fabrycznie zapakowany, kupiony w sprawdzonym sklepie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Według mnie sklep jest "wypasiony" ale obsługa chyba coraz gorsza. Mój wpis dotyczy C.W Warszawa. Kieeeedyś pracownicy sklepu "czuli" kupującego i proponowali pomoc  w zakupach. Dziś, a to mnie spotkało poczułem sie jak intruz, który przeszkadza personalowi  sklepu w Świątecznych wspominkach. Jedyne konstruktywne zdanie, które usłyszałem to "zapraszamy w przyszłym roku". Bo reszta to bełkot typu: chyba nie ma, nie moge teraz sprawdzić, jestem zajety itp. Zraziłem się mocno do tego sklepu. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie sklep jest "wypasiony" ale obsługa chyba coraz gorsza. Mój wpis dotyczy C.W Warszawa. Kieeeedyś pracownicy sklepu "czuli" kupującego i proponowali pomoc w zakupach. Dziś, a to mnie spotkało poczułem sie jak intruz, który przeszkadza personalowi sklepu w Świątecznych wspominkach. Jedyne konstruktywne zdanie, które usłyszałem to "zapraszamy w przyszłym roku". Bo reszta to bełkot typu: chyba nie ma, nie moge teraz sprawdzić, jestem zajety itp. Zraziłem się mocno do tego sklepu.

???? Chyba każdy, po latach pracy z ludźmi ma tego dość. Wiem coś o tym. Przychodzisz pierwszy dzień po świętach do pracy, chcesz jakoś przeżyć ten dzień w spokoju, a tu znowu klient...

Praca z ludźmi jest ciężka, ludzie są coraz gorsi, więc w końcu przychodzi wypalenie i masz już wszystko gdzieś.

Jeżeli ktoś nie pracował z klientami, ten tego nie zrozumie. Czasami trudno było uwierzyć, że człowiek na przeciwko ciebie może być...

Za dużo chciałem napisać, raczej nie nadaje się tu.

Więc nawet jak przyjdzie normalny klient może być potraktowany tak a nie inaczej.

Ja po latach z ludźmi, nie dziwię się takim zachowaniom i rozumiem ich. I teraz jako klient jestem wyrozumiały.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak Renata była dużym plusem CW Warszawa. Uśmiechnięta i sympatyczna.

 i ładna . ;) :D

 

Sądząc po porze roku i odpowiedziach sprzedawców na kolegi pytania , to -_- .....................mają remanent.  A to nie jest dobry czas  :angry:   za równo dla sprzedających jak i kupujących . :D

Edytowane przez Pisarz.......ewski Piotr
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...