Skocz do zawartości

Mój kolor to...?


Kacper.K

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie sezon streamerowy na pstrągi w pełni, chrust już się roi, za tydzień szczupaki. Naszła mnie dziś myśl, a co by było gdyby(m)... miał wybrać jeden kolor, z którego wykonywałbym muchy ? No dobra, jeden to trochę mało, ale dajmy na to trzy kolory, bez których nie ruszamy się nad wodę. 

U mnie: 

1. Czarny 

2. Biały 

3. Seledyn 

Bez tych trzech kolorów nie wyobrażam sobie mojego łowienia, szczególnie streamerowej części. Trochę przy lipieniach bym to zmodyfikował zamieniając biały na brąz, a seledyn na pomarańczowo-rudy bądź zielony. 

 

Jak jest z tym u Was? 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow, ciekawe dla nie-muszkarza że anie razu nie padł kolor czerwony. Zwłaszcza w kontekście szczupaka. Z muchami to mam tyle wspólnego że czasem kręcę chwost z bucktaila na kotwiczkach do obrotówek szczupakowych i przyznam szczerze że zawsze wierzyłem w kolor czerwony najbardzej jesli chodzi o zębatego - czyżby to tylko siła tradycji ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow, ciekawe dla nie-muszkarza że anie razu nie padł kolor czerwony. Zwłaszcza w kontekście szczupaka. Z muchami to mam tyle wspólnego że czasem kręcę chwost z bucktaila na kotwiczkach do obrotówek szczupakowych i przyznam szczerze że zawsze wierzyłem w kolor czerwony najbardzej jesli chodzi o zębatego - czyżby to tylko siła tradycji ?

Mając do wyboru trzy kolory kombinuje się zestawienia. Biało - czarne to dla mnie podstawa plus seledyn - czarne. To oczywiście mocno okrojone, bo do każdej jakiś flash by się przydał i czerwony akcencik. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biało-czerwona, tzw. red head to bardzo popularna i skuteczna mucha na szczupaki. Jednak te kolory, które podałem są przeważające w muszce. 

Seledyn + czarny, to był u mnie hit 2 lat, dosłownie ryby się o niego zabijały. Dalej jest skuteczny, ale już nie tak bardzo. 

 

Z moich obserwacji wynika, że przy szczupakach bardzo dużo zmienia kolor flashy, więcej aniżeli odcień muchy. W zeszłym roku łowiąc z kumplem (końcówka czerwca) przez długi okres machaliśmy bez rezultatów. Zmieniłem muchę na czarno-srebrną i w zasadzie w 15 minut miałem 3 fajne (na moich łowiskach to 65+) ryby na kiju, które po dłuższej lub krótsze walce odpadły. Łowiłem wtedy na hak bezzadziorowy, muchę zmieniłem bo stwierdziłem, że te spady są właśnie ze względu na brak zadziora. Biczowaliśmy wodę kolejne 30 minut, bez rezultatów. Kumpel zmienił muchę na brązowo-czarną (brązowy tułów, czarny łeb), ze srebrnym flashem (tym samym co w mojej). Zaczęło się, złowił 2 ryby, ja stwierdziłem że wrócę do tej muchy na bezzadziorze i jak jeszcze jedna ryba mi spadnie to po prostu ją ostentacyjnie wyrzucę (urażona duma ;) ) albo potnę łącznie z hakiem. W 3 rzucie złowiłem 75cm, a potem jeszcze 3 w okolicy 50-55cm. Kolega jednego jeszcze dołowił (mu z bezzadziora nie odpadły). Dodam, że wcześniej próbowaliśmy oboje na ten sam wzór (brąz+czarny), ale z perłowym flashem i nie było reakcji. Następnego dnia i dzień później, ja już nie mogłem się wyrwać na ryby, a on złowił 98cm i >1m. Ależ mnie wtedy te dwa telefony od niego zdenerwowały... ;)

 

Z kolei, mistrzami odcieni są oczywiście... lipienie :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow, ciekawe dla nie-muszkarza że anie razu nie padł kolor czerwony. Zwłaszcza w kontekście szczupaka.

Ze szczupakami na muche to mam tyle wspólnego, co w sumie nic :) Ale mam jakieś doświadczenia z kolorem czerwonym przy łowieniu pstrągów. Czarny stimer z czerwoną głowką to dla mnie bardzo dobra a nawet ulubiona kombinacja kolorów. Łowiąc na strimer to chyba najwięcej ryb na takie zestawienie złowiłem. Na równi z czerwonym akcentem stawiam pomarańczowy.

 

Chyba z dwa lata temu nad Sanem łowiłem z kolegą. Ja mokrymi on nimfami. Przez pierwsze godziny nic się nie działo, aż założyłem muchę bibio. Zacząłem łowić ryby. Krzyknąłem koledze, żeby założył nimfe z czymś czerwonym i on też zaczął łowić. Dalsze kombinacje pokazały, że ryby reagowały tylko na muchę z czerwonym akcentem. Nie były to sanowe kloce, ale średniaków połowiliśmy.

 

Moja paleta kolorów jest raczej skromna;

strimer to czarny, brązowy, zieleń/oliwka. Choć przyznam, że ostatnimi czasy łowienie strimerem kiepsko mi idzie.

nimfa to zdecydowanie brązy i szarości. Czasem zieleń. Do szarości (zajączki) uwielbiam dodać różowy lub fioletowy akcencik.

mokre to też brąz i szarość.

suche również brąz i szarość, czasem jakaś oliwka.

 

Czyli u mnie dominuje brązowy i szary. Jak mają być trzy kolory to dorzucił bym zieleń/oliwkę :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudne zadanie ale zasadniczo muchy na lososiowate mozna ogarnac trzema lub czterema kolorami: czarny, pomaranczowy lub zolty, niebieski. Zgodze sie z Kacprem, ze flashe duzo dodaja, ale to miecz obosieczny. Czasem ryby lepiej reaguja, jak nie ma zadnych swiecacych dodatkow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli strimer na pstrągi to głównie naturalne brązy, szarości oliwka - ulubionym zestawem strimerów jest muddler + zonker, w dalszej kolejności czarna pijawka,

Na szczupaka (tu dopiero rozgryzam temat) nr 1 to połączenie czerni z pomarańczem później cytując specjalny rodzaj kontrastu - czerwień i biel :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...