Skocz do zawartości

Kołowrotek spinningowy na słoną wodę


Darek wawa

Rekomendowane odpowiedzi

Jeden kolega już testował tego Zalt Arca w słonej wodzie.

Tutaj są jego spostrzeżenia :

http://jerkbait.pl/topic/16196-spro-zalt-arc-xs-730-pierwszy-look/?hl=%2Bzalt+%2Barc

Polecam przeczytać całość,a dla niecierpliwych od 4 strony.

 

Pozdrawiam Tomi B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden kolega już testował tego Zalt Arca w słonej wodzie.

Tutaj są jego spostrzeżenia :

http://jerkbait.pl/topic/16196-spro-zalt-arc-xs-730-pierwszy-look/?hl=%2Bzalt+%2Barc

Polecam przeczytać całość,a dla niecierpliwych od 4 strony.

 

Pozdrawiam Tomi B)

a ty ten kołowtotek testowałsś  czy tylko reklama 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ty ten kołowtotek testowałsś  czy tylko reklama 

Kolego,według mnie zdanie zaczynamy z dużej litery.

Widzę ,że nie przeczytałeś tematu który podlinkowałem lub przeczytałeś bez zrozumienia.

Na forum jesteś od niedawna,więc może nie wiesz że działa tu dość sprawnie wyszukiwarka.

Było kilka tematów o kołowrotkach Saltwater i nie ma potrzeby zakładać następnych.

 

Tomi B)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega niech sobie sprawi jeden a porządny,DAIWA FORCE-tyle w temacie.

 

Nawój linki go dla mnie dyskredytuje. Chyba że na dorsze.

 

Biomaster SW, TP SW, Stella SW. Zależnie od kieszeni.

 

O którym Aero piszesz ? Czarnuchu? 

o tym białym stary model ,jeszcze japan ale codzienie słona woda w norwegii swoje robi ,ja mieszkam na stałe w norwegii 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o tym białym stary model ,jeszcze japan ale codzienie słona woda w norwegii swoje robi ,ja mieszkam na stałe w norwegii 

I jeszcze trzeba dbać o młynek po zakończonym połowie,a nie pozostawienie w kącie do następnego wypadu. Bo jak nie to nawet SW nie da rady.

Praktyczne porady są w instrukcjach,a Pan zagraniczny to raczej po angielsku da radę aby to rozszyfrować. W końcu to nie enigma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i ja coś dodam odnośnie zajechania młynków. Po pierwsze konserwacja, nie jeden kołowrotek po solance padał gdy nie jest obsłużony po wyprawie. Słona woda nie wybaczy tym którzy o tym nie pamiętają. Jeszcze gorzej gdy zestawy w pokrowcach czekają na kolejną wyprawę. Ty już nie ma wybacz czy kołowrotek jest przeznaczony do łowienia w morzu, po prostu gangrena. Trochę już poławiam w morskich wodach i swoje wiem. Nawet konserwacja sprzetu dedykowanego na słodką wodę pozwala długo łowić na morzu. Prosta zasada smarujesz to dalej jedziesz.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darku obecnie rowniez mieszkam w Norwegii i sie zastanawiam jak fiordy zalatwily Ci kolowrotek?

Lowiac z fiordow stoisz nad woda wiec jedynie to co zylka czy plecionka naciagnie wody w strone kolowrotka bo chyba go nie moczysz? W skittfiske masz teraz promocje na stradicki i kosztuja ok 2000nok.

A jak juz kupisz to po kazdym lowieniu kolowrotek pod kran do przeplukania slodka woda i pozniej psiknij w rolke i na korbke silikonem w sprayu (kupisz w maxbo) i Twoje kolowrotki beda zyly dlugo i szczesliwie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Koledzy polećcie coś proszę na słoną troć. Zalt Arc i Zauber odpadają. Biorę pod uwagę Twin Powera SW ale jeszcze nie teraz.

Chyba, źe w kredycie ;-) Używki są tańsze ale jakoś nie bardzo ufam w kręciął z sekendhendu

 

Od trzech lat łowię Daiwą Tournament ZX 3000A (ok. 20-30 dni wędkarskich w morzu), która jest pastowanym Excelerem robionym dla Cabelasa i jedynie co, to zatarłem łożysko kabłąku. Kołowrotek swoje już pływał zanurzony w morzu i wszystko inne części są cacy. Smarowany był tylko raz. Raz się zatrzymał po łowieniu ale po odparowaniu wody wrócił do swojej sprawności. Nie zawsze kąpałem go po łowieniu.

Jak czytam, źe padają Wam w miarę nowe i markowe kołowrotki to wydaje mi się, że mam szczęście.

 

Podpasiła mi Daiwa Freams 4000a. Chodzi jak masełko i jest uszczelniona (oś) tym MAGSEAL'EM. Nie wiem która wielkość wyważyłaby mi kij Lamiglas 3,05m ale to problem na później jak zmienię przelotki na lżejsze. Zakładam, że wielkość 3515PE-HA będzie optymalna.

Zależy mi na:

- odporności na sól i żywotności (nie boję się rozkręcania i smarowania :-) );

- dalekim zasięgu rzutu (dobre nawijanie i szeroka szpula);

- dużym nawijaniu (ta 3515 nawija 105cm za jednym obrotem);

- maślanej pracy (Zauber odpada);

Do Freamsów można dokupić łożyska i uzupełnić te 4 o chyba 5. Trochę waży 400g ale moźe i lepiej, bo wyważy kij.

Budżet? Na pewno nie jak na Saltigę :-)

Z góry dziękuję za pomoc

Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sklepowych opisach Daiwa Caldia jest również charakteryzowana jako kołowrotek na morską troć. Chodzi rzekomo o jakąś warstwę oleju na mechanizmach czy coś w tym stylu. Ale w sprawie wiarygodności tych opisów musieliby się wypowiedzieć jego użytkownicy. Duży nawój zapewni wersja SHA, z wysokim przełożeniem. Jeśli chodzi o wyważenie kija kołowrotkiem, to nie nadawałbym temu jakiegoś szczególnego znaczenia, na tym forum była już o tym kilkakrotnie mowa. Różnica 30-40 gram w wadze kołowrotka o niczym nie rozstrzyga. Wyważenie kija to przede wszystkim jego poprawna konstrukcja.

 

Po co szukasz kołowrotka na morską troć w czerwcu? Na polskie morze?  :rolleyes:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...