Marcin P. Opublikowano 1 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2016 U mnie majówka także pod znakiem klenia a nie szczupaka. Na porannym wypadzie 7 kleni, niestety wszystkie po ok 30cm. Te większe się schowały. Jutro ciąg dalszy zmagań i liczę na te większe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
croock Opublikowano 1 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2016 Aha....Whiskey była przednia...Dobre miejsce na rozpoczęcie sezonu one tam wszystkie są tak wybarwione (ciemnozielono, intensywnie, łącznie z częścią brzuszną)? mój jedynak stamtąd w 2015 też tak miał. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bootleg Opublikowano 2 Maja 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 Dziś zmiana wody, na 50ha żwirownie i wyniki lepsze. U mnie spad dobrej 60-tki podczas holu, następnie melduje się szczupaczek 47 cm. Kumpel kończy jedną obcinką podczas szukania okoni oraz boleniem 65 cm. Brania bardzo delikatne. Co do przynęt - obrotówka zdecydowanie wygrała ten dzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filu0303 Opublikowano 2 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 Dzisiaj Nysa i Odrą za kleniorkiem ale tylko 2 Jaśki po 30 i przylow pstrąga z przelewu na Odrze cisza jeden klenik odprowadził Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dano-G Opublikowano 2 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 (edytowane) Byłem 4 h nad Wartą. Za Poznaniem czyli w rejonie zatrucia. Niestety bolenie kompletnie nie aktywne. Wiadomo, że nadzieja umiera ostatnia, ale... byłem w miejscu gdzie zawsze, zawsze były. Nic pusto. Na osłodę dwa okonki. Jutro jadę przed Poznań. Adam, my w 4 osoby przez dwa dni nie widzieliśmy ataku bolka na Odrze. Od świtu do nocy woda martwa. Wysoka, mętna i zimna - max 11 stopni pod wieczór.... 550 km w jedną stronę psu na budę. Największe zdzierstwo - dwa auta: jedno z Gdańska, drugie z Wawy z łódką - ponad 500 zł na same bramki na A1/A2 w kierunku Zielonej. Kurde, witamy w Polsce...Po powrocie koledze się ulało. Pojechał na małe 30 ha jeziorko i kilka oxów powyżej 30 dziabnął. Edytowane 2 Maja 2016 przez Dano-G 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
logun74 Opublikowano 2 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 Cały dzięń na wodzie - Kanał Goszczanowski - efekt z synem razem 6 okonków , dwie łodzie napotkane - na jednej 1 szczupak na żywca , na drugiej bez kontaktu. Kanał Goszczanowski kiedyś w moim regionie uchodził za eldorado - początkujący jechał i łowił do woli, teraz jakby martwa woda, jutro za bolkiem. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hamerhed Opublikowano 2 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 (edytowane) @Dano-G ja wlasnie dlatego omijam autostrady kiedy tylko mam wybor, Ceny z kosmosu :/ W wracajac do tematu wczoraj 12h biczowania Warty powyzej Poznania, 12 km w nogach i 1 sandaczyk ok 60 cm, kumpel 1 okonek i 1 branie, widziany 1 zberetowany szczupak okolowymiarowy. Aktywnosci boleniowej brak. Widzielismy 2 wyjscia na calej trasie. Szukalismy plytko i przy dnie, szybko, srednio i wolno Nic nie dzialalo. Czytaj powyzsze relacje pocieszam sie ze nie tylko u nas bylo slabo W planach byla Odra, ale czytajac Wasze relacje, ciesze ze nie zmienilismy plany na blizsza lokalizacje. Edytowane 2 Maja 2016 przez hamerhed Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RobertsWalters Opublikowano 3 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2016 Ja na Odrze poległem po całości 40km na łodzi ,2 dni biczowania wody 1 bolek malutki .Ale pogoda była fajna i fajne widoki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietruk Opublikowano 3 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2016 (edytowane) 30 kwietnia - Kolega kilka krótkich i kilka ładnych okoni. Woda max 2 metry głębokości. 1 maj - komunia,2 maj - na zero,dziś - ja na zero, brat 4 szt, w tym trzech w 4 rzutach - trafił w miejsce postoju, jeden z wymiarem.Pogoda dopisała, orły bieliki kibicowały z powietrza, czaple z brzegu, a kaczki śmiały się w trzcinach z nas. Edytowane 3 Maja 2016 przez bartsiedlce 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek_2348 Opublikowano 3 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2016 A ja przez majowy weekend zaliczyłem : paczkę kiełbasy, kaszanki, cukinię , bakłażana i parę butelek wina.. ryby nie chciały przyjść 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdasCzeski Opublikowano 3 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2016 (edytowane) Jak wspominałem 2 maja udałem się z kolegą przed Poznań w okolice Śremu. Znów kompletne zero. Ryb nie było widać, słychać nic. Nie dając za wygraną dziś udałem się dużo poniżej Poznania w okolice Sierakowa. Poranek to samo, acz z tą zmianą, że wyraźnie widać było białoryb. Uklejki i pewnie inne ślicznie zbierały liczne owady. Oczek co niemiara. Około 12:00 się bolenie obudziły. Złowiłem małego koło 40 i widziałem kilkadziesiąt ładnych ataków, acz oczywiście po drugiej stronie. U mnie zaobserwowałem w klatce poniżej miejsca gdzie stałem ładny atak szybki marsz, ciche podejście i w drugim czy trzecim rzucie po wyjściu woblerka z warkocza przy samych nogach piękne branie z powierzchni z niemal karpiowym zassaniem, niestety głupi zaciąłem i stało się oczywiste wobek wyleciał w powietrze. Błąd, a ryba była ładna. Niemniej coś się zaczęło dziać. Poza tym zapomniałem kapelusza... jutro mogę mówić, że weekend majowy spędziłem w Egipcie... Edytowane 3 Maja 2016 przez AdasCzeski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mxo Opublikowano 3 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2016 Adaś dawaj do mnie. Bolki żyją i są w mega kondycji. Straszne dziki i glodomooory. Piątek sobota niedziela walczyłem na Pomorzu na redze za srebrem. W sobotę miałem potężna gruuuuba rybę srebrniaka. Po długiej walce spięła sie pod nogami przy podbieraniu tak to jest jak jest sie samemu bez podbieraka. Na szczęście udało mi sie nagrać chwile walki świec tej torpedy. Była to moja najwieksza walka (przegrana) jaka do tej pory przeżyłem i doświadczyłem.. Dluugo jeszcze będzie mi sie ona śniła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny83 Opublikowano 3 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2016 Mam trzydzieści trzy lata i majówkę zakończyłem z wynikiem trzydziestu trzech szczupaków. Niestety żaden nie był wielki, takie sześdziesiątki. Do tego kilka okoni z tego jeden czterdziestak. Ogólnie żenada, cieszy jedynie to, że zwiedziłem nowe wody i na nich też połowiłem.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krakus Opublikowano 3 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2016 1 maja ultra light ale wzdręgi nie chciały współpracować za to co kilka rzutów obcinka więc zrezygnowałem i podjechałem na okonki2 maja praca3 maja zameldowałem się nad wodą z większym zapasem mocy i przechytrzyłem 12 szczupaczków od 30+ do max 50 do tego okoń 20+ i drapieżna wzdręga na 36 cm. 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Simon123 Opublikowano 3 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2016 Dwa dni na odrze totalna lipa zero aktywności boleni . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SPIDERLING84 Opublikowano 3 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2016 3 małe bolki na Odrze - ale przez 5 godz ani jednego ataku bolka - cisza. Temp. wody 12,25 stopnia.Czy ktoś ma jakieś porównanie z lat poprzednich o ile różni się temperatura wody tegoroczna (1 maja) od temperatury 1 maja w ubiegłych latach?Nie sugerowałbym się tym jakoś specjalnie. Bolki brały na Odrze już końcem marca. To, że ich nie widać nie znaczy, że nie żerują. Trzeba poszukać nieco głębiej a z pewnością ujawnią swoją aktywność. Połamania. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dekosz Opublikowano 3 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2016 U mnie kompletna klapa w tym roku. Bolków nie widać. Jutro jeszcze powalcze rano, ale narazie ponad 20h nad wodą i jeden okoń i jedno branie raczej szczupaka, bo wobler pogryziony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Graghowski Opublikowano 4 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2016 U mnie dość spokojnie, niestety czasu za wiele nie było na biczowanie wody. Najpeirw krótka wyprawa na jezioro 2 maja w granicach 2h, dała 3 okonki i jednego szczupaka spiętego pod nogami, miał dobre szalone 40 cm 3 maj, wyprawa nad dąbskie jezioro, grill, cisza, zero wiaterku, 22 stopnie aż nie chciało się nic robić. Coś mnie tknęło i wyjąłem muchówkę i wodery z auta i ruszyłem na wodę sięgającą mi ciut powyżej kolan gdzie widziałem z brzegu aktywne ryby. Skończyło się na parunastu rybach, w większości wzdręgi i płocie, pare sztuk nawet w rozmiarach 30+Suma sumarum szczupłym nie otworzyłem sezonu ale bawiłem się przednio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gadget Opublikowano 4 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2016 U mnie majówka też słabo, 1go na Nogacie woda brudna i mętna (pewnie efekt północnych wiatrów i cofki z Zalewu) ZERO aktywności szczupaków woda zbiczowana Busterami, dużymi gumami od płycizn po głębokie dołki. Jedynie na Kajtka 4" przywalił agresywny leszcz i kilka innych przyłów.Wczoraj pierwszy raz nad nowym jeziorkiem ja z kolegą po okonku i szczupaczku 25cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 4 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2016 Majówka tylko pierwszego obdarzyła mnie pstrągami. Drugiego stykowy boleń, a trzeciego na zero. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARIUSZ 69 Opublikowano 4 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2016 1 Maj 40 kilka do 50 cm jeden 56 ,18 okoni 2 Maj inna woda najazd żywczarzy masakra pierwszego brały tam takie do 95 cm oczywiście wszystkie wyjechały w bagażnikach Ja miałem trzy największy 56 cm brały słabo ale nawet się cieszyłem bo mięsiarze nie połowili .No i dramat padł silnik .3 Maj słabo 8 największy 57 ,3 okonie i przyłów w postaci 2 bolków 62,63 cm . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filser Opublikowano 5 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2016 brawo ty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WhiteWillow Opublikowano 5 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2016 U mnie majówka też słabo, 1go na Nogacie woda brudna i mętna (pewnie efekt północnych wiatrów i cofki z Zalewu) ZERO aktywności szczupaków woda zbiczowana Busterami, dużymi gumami od płycizn po głębokie dołki. Jedynie na Kajtka 4" przywalił agresywny leszcz i kilka innych przyłów.Wczoraj pierwszy raz nad nowym jeziorkiem ja z kolegą po okonku i szczupaczku 25cm.Jaki wędkarz takie szczupaki. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.