Skocz do zawartości

Jezioro Tarnobrzeskie


lucek

Rekomendowane odpowiedzi

To gratki bo nawet nikt nie próbuje łowić szczupaków. Po za tym wieje ze wschodu  więc każdy wynik większy od zera jest dobry. Sądząc po wydeptanej glebie to łowiłeś pod wlotem. Ciekawi mnie czy widziałeś jakiś atak bolka, bo według mojej wiedzy nie ma ich tam już od dosyć dawna.

Ja jak stary sęp siedzę i czekam na moment, który się zbliża wielkimi krokami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie czy widziałeś jakiś atak bolka, bo według mojej wiedzy nie ma ich tam już od dosyć dawna.

 

Ataków raczej nie widziałem. Podczas pobytu tylko ze trzy razy szczupak zaatakował. Po drugiej stronie kanału gdzie ja łowiłem złowili nie dużego bolka, ale nie na spinning tylko stacjonarnie. Nie wiem dokładnie na co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś wypłynąłem na długo wyczekiwana zmianę pogody i – dupa :(

2 nieduże bolki, jeden pusty strzał i jeden spory szczupak idiota któremu się zachciało boleniowej przynęty pływa gdzie z nią w pysku. Z przyjemnych rzeczy to udało mi się dwukrotnie nawiązać kontakt telepatyczny z bolkami. Wykonałem setki rzutów i dwa razy przyglądając się płynącej przynęcie dopadło mnie przeświadczenie, że właśnie teraz będzie branie, i po kilku sekundach pierdut :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysyp jest na wielu zbiornikach i rzekach. To znaczy, że w którymś roku były dobre warunki do tarła i przetrwania wylęgu. Aby wiedzieć który to rocznik trzeba by policzyć wiek z łuski. Na JT wysypu nie ma bo populacje limituje słaba dostępność pokarmu. Dziś się przyglądnąłem jednemu bolkowi 50+ i one od jedzenia wzdręg robią się do nich podobne i nawet wyczułem specyficzny zapach jaki ma wzdręga. Potwierdza się powiedzenie, że jesteś tym co jesz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2010 moim zdaniem. Trzy powodzie pod rząd, wysokie stany zbiorników i kupa żarcia. Wystarczyło. Teraz wszędzie zatrzęsienie glutów. Byłem ostatnio na takim jeziorze gdzie się zdawało, że boleni jest więcej niż wody. Po 10 wyciągniętym glucie przestałem liczyć bo było to bez sensu pewnie coś koło 30 złowiłem. Do dużych ryb nie udało się przebić:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się skłaniam ku temu, że to powodziowe bolki. Następne lata nie były korzystne do tarła. 2 x odbywało się ono bardzo późno z powodu mroźnych zim które skuwały rzeki. W maju trafiały się cieknące sztuki. Mógł powstać dołek w populacjach co dodatkowo sprzyjało bolkom z powodzi. Jak się zajmuje rapami 30 lat to nigdy nie było równowagi w populacjach. W każdym sezonie dominował jakaś wielkość ryb. Z wędkarskiego punku widzenia ciekawsze jest analizowanie populacji uklei bo tu jest podpowiedz jakiej wielkości przynęty będą w grane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz o tych 30 szt. w wątku boleniowym bo się tam brandzlują 16 szt. :lol:

Wiem widziałem. Jeszcze trzeba sprecyzować co znaczy glut, bo ja w tych 30 powiedzmy sztukach zawarłem dwie takie co jakby je dobrze naciągnąć to wyglądałyby lepiej niż co niektóre prezentowane w wątku głównym. No może nie w moich rękach bo jestem za duży i ślamazarny ale załapały by się bez dyskusji i większość by to łyknęła jak pelikan. Może mi ta buta trochę zejdzie jak jeszcze bardziej w tym roku dostanę od boleni po pysku, pytanie tylko czy da się bardziej. Pewnie się da czyli do końca roku gluty ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś bolki z JT chciały mi dać do zrozumienia abym się od nich odp... Omal się im nie udało bo po 5 godzinach siepania miałem poważny kryzys. Postanowiłem przeresetować system i  po 40 minutowej drzemce wymęczyłem 55. W kryzysie dobre i 55. W drodze powrotnej przeanalizowałem wszystkie dane i doznałem olśnienia. Jego efektem 70+ i piękne zielone 80+. To jezioro mnie rozwali emocjonalnie :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz genialne łowisko dużych ryb. Szczerze zazdroszczę a teraz jestem już pewien, że następne 80+ jest kwestią czasu. Gratulacje, bo opowiadań jest wiele i boheterów co podobno złowili. Gość który wyciąga ze stojącej wody metodycznie 80tki jest kozakiem i tyle w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tylko jest to złowię. To mnie tylko dręczy, ile ich tu jest i jaki największy? Ty też byś je tu poprzeliczał, wiesz o tym dobrze.

Zastanawiałeś się czy jest ktoś po za nami kto ma taką wiedzę o jeziorowych bolkach i przynętach, że dałby radę? W krajowej i zagranicznej prasie ten temat jest nieobecny, nie licząc wynurzeń braci sisters :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tylko jest to złowię. To mnie tylko dręczy, ile ich tu jest i jaki największy? Ty też byś je tu poprzeliczał, wiesz o tym dobrze.

Zastanawiałeś się czy jest ktoś po za nami kto ma taką wiedzę o jeziorowych bolkach i przynętach, że dałby radę? W krajowej i zagranicznej prasie ten temat jest nieobecny, nie licząc wynurzeń braci sisters :)

100 % Pro :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są takie osoby i jestem o tym przekonany. Wiem na pewno o jednej ekipie pro mięsiarzy którzy przyjeżdżają nad Żywiec. Wiedzą kiedy , prawdopodobnie mają cynk od miejscowego. Wpadają raz do roku na parę dni natłuc mięsa i znikają. Dobrze łowią też grunciarze bo siedząc mają bardzo dużo czasu na obserwację i próby. A bolki biją im pod nogami. Można się zdziwić, kiedyś oglądałem przynęty jednego z nich to sam bym na to mógł połowić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście globalnie nie jest tak dobrze bo populacje na większość jezior mają się dobrze a mam mnóstwo doniesień o zdominowaniu zbiorników przez bolki po wytrzebieni innych drapieżników.  Z tym grunciarzami to trochę przesadzasz bo co innego złowić bolka który się o to prosi a co innego próbować się do nich dobrać na stałe. Po za tym na presję one zaraz reagują uodparnianiem się na przynęty i nie mów mi, że grunciarz zaraz coś na to poradzi. Ja myślałem o takich jak Ty którzy łowią regularnie, tworzą przynęty i techniki łowienia. Dziwnym było by, że są tacy i siedzą cicho. Chwalenie się to podstawowy atrybut wędkarstwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko grunciarze wiedzą o bolkach i ich zwyczajach więcej niż przeciętni spinningści, przynajmniej tak jest na Żywcu. Slav ma trochę racji opowiadałem Ci wczoraj o kolesiu mięsiarzu z Oravy. W jednym paluszku miał jak tam tych bolków natrzaskać przyjechał po mięso i pewnie w dupie ma internet. 

Dosyć ciekawa jest za to historia tej kałuży pod Kaliszem czyli Gołuchowa. Co roku tu na Jerku goście prezentowali piękne bolki. W tym roku cisza...

Są dwie wersje, albo siedzą cicho w co nie wierzę bo chwalenie się to nasz atrybut podstawowy ;) , albo druga wersja jest taka, że im ryby przestały brać na popierdółowate przynęty i nie wiedzą co dalej. Pewnie się jeszcze łudzą, że to chwilowa niemoc ale i ja i Ty wiemy, że se im już to ne wrati. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert, chwalą się ci którzy ryby łowią sportowo. Dzicz miesiarska chwali się przy stole w domach a o internetach nie słyszeli. 

Jest gorzej niż myślisz. Swołocz o Internecie słyszała bo sobie nakupili moich przynęt i skrobanie odchodzi w najlepsze. Koledzy pracują nad znieczuleniem ich dzięki czemu nie wybiją ich co do sztuki. Na szczęście JT to nie grozi, chociaż te mniejsze rapy są tu przerażająco chude. Nie dosyć, że mają przewalone wydłubywać ryby z trzcin to jeszcze ta banda wyłapuje smierdzące wzdręgi i karasie bo im pozwolili 5 kg zabrać. Ciekawe czy  jak taki sukinsyn idzie do rybnego to kupuje 5 kg czy flecika 0,5kg. W sobotę wywiesili kartkę, że łowisko nieczynne bo zawody. Odjeżdżałem to było słychać ryki zawodników którzy przedawkowali napoje energetyczne. Szkoda że ciemnawo było bo bym sfilmował te zawody i wywiesił na YT z odpowiednim komentarzem i wysłał linka panu prezydentowi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krisu, mam w tym względzie doświadczenia bo przez te 30 lat to się kilka razy mi bolki obrażały. Nie wiem ile lat się dąsały na łamańca bo wróciłem do niego po 4 latach kiedy zaczęły się dąsać na Knighta. Te poszły w odstawkę do dziś. Nawet się nad nimi ostatnio zastanawiałem czy by ich nie robić z porządnym designem, obciążeniem i kształtem dający więcej możliwości. Mam nadzieję, że producent w USA by się nie obraził bo zarobili niezła kasę dziki temu, że je wylansowałem w gazecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Knighty i łamaniec to co innego. A tam goście łowili na zwykłe sterowce. Sam te przynęty uważasz za najłatwiejsze do rozpracowania przez bolki i tak jest.  Najbardziej mnie śmieszą ludzie pokroju naszego wspólnego słowackiego kolegi. W niedzielę zawiozłem mu cały worek woblerów przecinaków ze sterem co mu kupiłem w FMie na prośbę. Tłumaczyłem mu jak pastuch krowie, że wszystko jedno którego założy 

bo i tak będzie ten sam efekt. No ale nic z tego nie zrozumiał bo ja w godzinę złowiłem 14 boleni a on jakiegoś jednego gluta. A na jego przynęty powoli ryby przestają brać. Obserwowałem jak biją w walk dogi- tak żeby nie trafić. Za dużo  tego już widziały. No i nic mu nie pomogły zmiany z thrilla na tapsa zaprawiane spirytusem bo ryby na zaporówkach albo mają takie przynęty w dupie albo błyskawicznie uczą się je zlewać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak on rozumie z tego co mu mówisz tyle co ja z tego co on do mnie mówi to się nie dziw. Jak co chwilę powtarza „hej”, to znaczy, że nic nie rozumie  :lol:  U nich wspólny język to by znalazł tylko z holką  B) Najważniejsze aby nas zabrał na te duże bolki. Lubię takie wyzwania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...