Skocz do zawartości

Jezioro Tarnobrzeskie


lucek

Rekomendowane odpowiedzi

Nie  śmiej się, barwniki przenikają z organizmu do organizmu. Popij dłuższy czas sok z marchewki to zobaczysz jak Ci się zmieni odcień skóry. To, że bolki z JT jędzą głównie wzdręgi nie ulega wątpliwości bo jest to dominujący gatunek w białorybie. Natomiast ten kolor płetw boleni i wzdręg skojarzył Forecast który jest ichtiologiem i to z pasji a nie dla papierka. Ja tego nie podważam bo aż tak głęboko nie studiuje metabolizmu ryb. Tak na marginesie to dokleiłem do przynęty czerwony ogonek. Jak pamiętam początki mojego łowienia to wszystkie poradniki zabraniały używania czerwonego koloru na bolki :)

Ciekawa hipoteza. Jeżeli tak, to zwracam honor ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uznałem, że sobie jaja robisz. No ale z gustami się nie dyskutuje. Fotkę zrobiłem bo kilka osób fascynują te czerwone płetwy które podobno są od jedzenia wzdręg.

..a ten to na czym się tak wybielił... :P ..na serku Grani i mleku? Rapa albinos ;)

 

yjhf65qwf39c.png

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryby zmieniają barwę pod wpływem wielu czynników, zmiany są mniej lub bardziej trwałe a mogą być nawet chwilowe. Kolor płetw boleni nie ma nic wspólnego z dietą opartą na wzdręgach. 

Gucio, możesz przybliżyć temat. Będę wdzięczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patryku, płetwy wzdręg nie są źródłem "barwników", które wpływają na kolor płetw boleni gdyby tak było prędzej "barwniki" transportowane były by do gonad a potem do skóry niż do płetw. Bolenie z płetwami o czerwonawym i szarym zabarwieniu można spotkać w tym samym jeziorze żyjące obok siebie.

 

Naturalne kolory ryb można "podbić" za pomocą pokarmu (jeden z czynników) i od dawna jest to stosowane, często kolor skóry ryb jest też jej reakcją na światło lub jego brak. Niektóre gatunki ryb pozbawione światła przybierają biały kolor skóry itd... Silne oddziaływanie promieni słonecznych wpływa na intensyfikację ubarwienia organizmów rafowych co jest naturalną barierą ochronną przed szkodliwym promieniowaniem...

 

Kwestie wpływu pokarmu na wybarwianie się ryb nie są podnoszone ani specjalnie poznane przez ichtiologów gdyż ich wiedza i doświadczenie w tym temacie są bardzo ograniczone, zwyczajnie nie bardzo mają oni możliwość obserwacji tych procesów ani możliwości czy potrzebę sterowania nimi w środowisku naturalnym. Nieco inaczej wygląda to w akwakulturze tam jednak zważywszy na potrzeby (proces produkcji mięsa lub ikry te części ciała "barwi" się nagminnie) nie ma to większego uzasadnienia ekonomicznego. Temat natomiast od pokoleń jest "trenowany" przez hodowców ryb ozdobnych zarówno akwariowych jak i tych żyjących sadzawkach...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meritum znów się  nieco rozmyło,ale na swojej wodzie zauważyłem że ryby bliskie 70cm, lub więcej ,nie posiadają już kolorowych płetw.Takie spostrzeżenie znad wody. Mniejsze ryby ,takie "dyżurniaki" zawsze mają różne odcienie czerwieni na płetwach.........

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Guci, trzeba była zacząć od końca. Nie znamy większość procesów zachodzących na tym świecie bo jest ich nieliczenie wiele i są tak skomplikowane, że nikt nie da kasy na ich badanie jeśli nie ma to uzasadnienia ekonomicznego. Akurat o tworzeniu się barw mam jakieś pojęcie bo to fizyka którą się interesuje jako laik. Ale po kolei. Aby wiedzieć na pewno, że jedzenie wzdręg nie nic wspólnego z zabarwieniem płetw bolenia trzeba wiedzieć dlaczego  kolor płetw wdręgi jest taki a nie inny. A jest taki a nie inny bo determinuje to budowa komórek barwnikowych. Komórki barwnikowe są takie a nie inne bo mają taki a nie inny skład chemiczny. Związki chemiczne są takie a nie inne bo mają taką to a taką budowę atomową. Budowa atomowa powoduje, że w zetknięciu a fotonami występują takie a takie reakcje fizyczne. W wyniku taki a takich reakcji fizycznych emitowane są fale o takie a takiej długości. Im dłuższa fala tym  barwy zmierzają ku czerwieni a im krótsza tym w stronę niebieskiego. Jest jeszcze poziom subatomowy bo, że fale  są takie a nie inne jest determinowane strukturą kwantową atomów. Tu docieramy do mgły bo światem kwantów rządzi nieokreśloność. No i teraz najlepsze bo musimy wiedzieć co się dzieje jak boleń zje wzdręgę od poziomu biologicznego przez chemiczny do atomowego. Ponieważ nie wiemy to pozostają obserwacje zależności i domysły. Ponieważ nie wie na pewno dlatego napisałem, że prawdopodobnie. Ty Gucia wiesz na pewno, że nie ma nic wspólnego ale dlaczego, tego już nie wiesz. Docieramy do identycznego problemu jak istnienie Boga. Komuchy mówią, że on nie istnieje a wierzący, że istnieje. Jedni i drudzy nie maja dowodów. Nauka też nie wie, ale są dowody pośrednie. Trzeba odpowiedzieć na pytanie skąd się wziął tak misterni i perfekcyjny ład fizyczny świata. Wierzący wierzą, że został stworzony przez Boga. Komuchom pozostaje twierdzić, że przez przypadek. Tylko przypadkowe powstanie tego ładu jest tak samo prawdopodobne, jak to, że jak się posadzi małpę przy fortepianie to ta waląc łapami w klawiatur przez przypadek zagra dziewiątą symfonię Beethovena.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meritum znów się  nieco rozmyło,ale na swojej wodzie zauważyłem że ryby bliskie 70cm, lub więcej ,nie posiadają już kolorowych płetw.Takie spostrzeżenie znad wody. Mniejsze ryby ,takie "dyżurniaki" zawsze mają różne odcienie czerwieni na płetwach.........

Ludzie z wiekiem też siwieją. :)

Edytowane przez maicke82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej glowie tez przed chwila powstala teoria.Drapiezniki, szczupak , okon, sum , ich barwy.Patrzac na suma widza mokre kamienie na opasce badz glowce, sum upodabnia sie do otoczenia aby lepiej polowac, byc niewidzialnym dla ofiary.To samo ze szczupakiem i okoniem, patrzac na te ryby widze rosnace w wodzie rdestnice.Sa to ryby stacjonujace w danych miejsach.Bolenie zerujace na uklejach upodobniaja sie do tych ryb przybierajac "przyjacielskie" barwy aby latwiej polowac.W jt zeruja na wzdregach wiec bach zmieniaja barwy pletw aby upodobnic sie do ofiary .Oczywiscie to tylko teoria, brak dowodow, wolna mysl. Robert swietny wpis odnosnie komuch vs wierzacy :) mysle podobnie. Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpływ pokarmu na wybarwienie ryb to proces biochemiczny. Aby skrócić, posłużę się przykładem wpływu picia soku z marchewki na wybarwianie się ludzkiej skóry. Owszem, po odpowiednio długiej suplementacjii skóra nabiera wyraźnie pomarańczowego koloru jednak paznokcie czy włosy już nie, tak samo funkcjonuje to u boleni, kolor ich płetw nie jest uwarunkowany składem pokarmu, aby być tego pewnym na 100% nie potrzeba znajomości fizyki kwantów wystarczy doświadczenie w żywieniu i hodowlii ryb, filozofii też bym tu wielkiej nie angażował.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat doświadczenia z karotenem mam. Dawałem pierwszej córce regularnie sok z marchewki i przy jednej z wizyt u lekarza lekarka mi kazała go odstawić bo dziecko ma marchewkowy odcień skóry. Kazała mi się też przeżyj paznokciom które była zabarwione. Nie zrywałem dziecku ich aby sprawdzić czy w nie wniknęły czy tylko się pod nimi odkładał. Aż tak głębokiego głodu wiedzy nie mam :)

Natomiast co do dostosowywanie ubarwienia to skomplikowany temat. Tłumaczyła to do niedawna teoria ewolucji. Tylko ostatnio jeden chemik napisał prace w której wykazał, że na poziomie chemii to bzdura. Nie czytałem pracy bo za głupi jestem aby to rozumieć na poziomie szczegółowym ale chodziło o to, że układy chemiczne działają jak silnik w samochodzie. Zmienisz jedną część to nie będzie pasować do reszty i układ nie działa. Jak widać w kwestii wiedzy  jesteśmy na etapie zeskrobywania wierzchniej warstwy farby. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Wierzący wierzą, że został stworzony przez Boga. Komuchom pozostaje twierdzić, że przez przypadek. Tylko przypadkowe powstanie tego ładu jest tak samo prawdopodobne, jak to, że jak się posadzi małpę przy fortepianie to ta waląc łapami w klawiatur przez przypadek zagra dziewiątą symfonię Beethovena.

O.T.

Ci sami wierzący walczą o krzyż w sejmie, a po godzinach "pracy" zmieniaja się w zaciekłych Darwinistów  głosząc teorię ewolucji na uczelniach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...