Skocz do zawartości
  • 0

Mycie i czyszczenie łodzi aluminowej


lukson

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Ten test jest trochę do dupy, bo niby co miał pokazać. Oba środki tej samej marki, (na marginesie uznanej) tylko jeden do naczep, a drugi do amelinium. W jednym i drugim są inne środki powierzchniowo czynne. Normalnym jest, że roztworem do naczep lepiej umyjemy laminat, a tym drugim alu.

Jedyny plus tego filmu, to to, że wiecie czym można myć.

 

Deywedz12 - 17,30 plnów za litr płynu z którego jesteś zadowolony, to dobra cena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ten test jest trochę do dupy, bo niby co miał pokazać. Oba środki tej samej marki, (na marginesie uznanej) tylko jeden do naczep, a drugi do amelinium. W jednym i drugim są inne środki powierzchniowo czynne. Normalnym jest, że roztworem do naczep lepiej umyjemy laminat, a tym drugim alu.

Jedyny plus tego filmu, to to, że wiecie czym można myć.

 

Deywedz12 - 17,30 plnów za litr płynu z którego jesteś zadowolony, to dobra cena.

Krytyk się znalazł...

Zrób lepszy, a potem krytykuj.

Odezwała Ci się polska mentalność?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nerta ATC 100, z kwasem fluorowodorowym. Bardzo dobrze czyści, ale trzeba się ostrożnie obchodzić (oczy, niszczy szkło). Bańka koncentratu 5l kosztuje 50 PLN (rozcieńcza się 1:10 - 1:5). Nanosi się opryskiwaczem,  myje Karcherem. Nie trzeba nic szorować. Kwas fluorowodorowy niszczy krzemionkę, więc duża część zabrudzeń po prostu odparowuje, jednocześnie pasywuje Al, bo to kwas utleniający. Nie można dopuścić do zaschnięcia środka na aluminium. Tak wygląda łódka po trawieniu tym środkiem:

 

post-46318-1431721237,8127_thumb.jpg

 

Edytowane przez psulek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nerta ATC 100, z kwasem fluorowodorowym. Bardzo dobrze czyści, ale trzeba się ostrożnie obchodzić (oczy, niszczy szkło). Bańka koncentratu 5l kosztuje 50 PLN (rozcieńcza się 1:10 - 1:5). Nanosi się opryskiwaczem,  myje Karcherem. Nie trzeba nic szorować. Kwas fluorowodorowy niszczy krzemionkę, więc duża część zabrudzeń po prostu odparowuje, jednocześnie pasywuje Al, bo to kwas utleniający. Nie można dopuścić do zaschnięcia środka na aluminium. Tak wygląda łódka po trawieniu tym środkiem:

 

A co ze środowiskiem  ;)  ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Rozkład biologiczny: ponad 90% . Kwasu fluorowodorowego jest stosunkowo mało. Bardziej martwię się co sąsiedzi palą w piecach wychodząc co wieczór przed dom. Nerty używa się przy silnych zabrudzoeniach i nie jest to środek do codziennego stosowania, raczej do okresowego odświeżenia. Jak ktoś chce utrzymać w czystości stałej, to trzeba myć konwencjonalnie po każdym wyciągnięciu i nie dopuszczać do zaschnięcia.

Edytowane przez psulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Rozkład biologiczny: ponad 90% . Kwasu fluorowodorowego jest stosunkowo mało. Bardziej martwię się co sąsiedzi palą w piecach wychodząc co wieczór przed dom. Nerty używa się przy silnych zabrudzoeniach i nie jest to środek do codziennego stosowania, raczej do okresowego odświeżenia. Jak ktoś chce utrzymać w czystości stałej, to trzeba myć konwencjonalnie po każdym wyciągnięciu i nie dopuszczać do zaschnięcia.

Naklejki wytrzymają ten zabieg?

Edytowane przez Pietruk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie mam pytanie do użytkowników "melaminy":

 

W jaki sposób, czym oczyszczacie dno łodzi z kamienia ???

 

Co prawda już to robiłem dwukrotnie , ale może ktoś podpowie inny, lepszy sposób , środek do tego celu.

 

Osobiście używałem do tego szczoty ryżowej i kwasu cytrynowego przemysłowego i oczywiście mięśni .

Kwas rozpuszczam w wodzie (łódka jest już wstępnie opłukana i oczyszczona szczotką ryżową oraz odwrócona do góry dnem) nakładam wilgotne szmaty bawełniane nasączone w roztworze kwasu. Co jakiś czas zraszam.  Po jakiejś pół godzinie, tymi szmatami wstępnie przecieram. Powtarzam jeszcze raz , lub do całkowitego oczyszczenia. Za każdym razem robię nowy roztwór z 1kg kwasu i około 10 l wody. Kwas cytrynowy kupuję w sklepie ogrodniczym jakieś 6 zł za 1 kg.

Niestety woda w mojej okolicy jest bardzo "twarda" , zawiera dużo wapienia. Nie zostawiam łódki na wodzie i po każdym wędkowaniu wyciągam ją , pomimo to i tak po sezonie robi się skorupka na dnie.

Edytowane przez miramar69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak wyciągam łódkę po całym dniu wędkowania to wszystko ładnie schodzi z łódki i  silnika zwykłą szmatą do puki wszystko mokre i namięknięte.A burty nieraz jak się nudzę się to od razu na wodzie zmywam.

Edytowane przez pingvinas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No mnie szkoda czasu  podczas wędkowania , a gdy kończę wieczorem i trzeba do domu dymać jeszcze godzinę , to nie mam natchnienia po całym dniu oraz drodze nocą czyścić za każdym razem.

No i efekt pod koniec sezonu widać :)  ;) , a że kończę sezon kiedy lód skuje wodę muszę działać dopiero wiosną przed nadchodzącym sezonem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak była nowa , to tak było , mniej więcej przez 2 latka , teraz co roku niestety muszę to robić . Dno łódki jest już porysowane / zmatowione od piachu i przypuszczam , że to właśnie jest przyczyną osadzania się kamiennej powłoki. Takie uroki pływania po Wiśle i Oderce  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...