Thomason Opublikowano 5 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2016 Dzisiejszy zbiór z żonką, ponad 23kg podgrzybka i nieco borowików. Czas niecałe 3h.Niezły zbiór.Zbierałeś w lubuskich lasach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamildarbanski Opublikowano 5 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2016 Jakie województwo? Miasto? Rejon? Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osiemnastak Opublikowano 5 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2016 Zbierałem w Dolnośląskim,nadleśnictwo Pieńsk,Ruszów.Lasów tam wiele każdy coś drapnie ....jutro czas nad Odrę ruszyć,bo grzybków wystarczy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osiemnastak Opublikowano 10 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2016 Konkretny przymrozek rano mnie przywitał,grzybki pozamarzały. Ciężko było nożem operować,na koniec rozpadał się śnieg,to chyba końcówka sezonu.Razem z żoną mieliśmy 29kg. 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 11 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 Niezle Moj starszy pare dni temu maslakow nazbieral, wiec jeszcze cos tam znalesc mozna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marekn Opublikowano 11 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 (edytowane) Dziś z rana bez szału, choć jak na listopad... Na patelnię się zmieszczą , a i wystarczy, żeby zamarynować ze dwa słoiczki, które z pewnością przydadzą się do "przełamania smaku" w jakiś zimowy wieczór . Edytowane 11 Listopada 2016 przez marekn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z.Milewski Opublikowano 11 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 Dziś z rana bez szału, choć jak na listopad... Na patelnię się zmieszczą , a i wystarczy, żeby zamarynować ze dwa słoiczki, które z pewnością przydadzą się do "przełamania smaku" w jakiś zimowy wieczór .Czy to rydze, bo jakieś takie jasne i bez kręgów na kapeluszach? A jeśli nie to co? Bo na ekranie to jakoś inaczej niż na jawie.Swoją drogą rydze i zielonki to moje ulubione smaki. Pyyycha! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marekn Opublikowano 12 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2016 Tak, rydze, bieszczadzkie tak wyglądają . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qcyk Opublikowano 12 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2016 Mam nadzieję że nie złamię regulaminu tym zdjęciem ;-) Przez najbliższe kilka dni kanie zamiast schabowego :-D Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chlodnica Opublikowano 12 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2016 Podsmażane kapelusze podgrzybków lub kani do zalewy octowej równa się pychota... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek1988 Opublikowano 12 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2016 Dziś z rana bez szału, choć jak na listopad... Na patelnię się zmieszczą , a i wystarczy, żeby zamarynować ze dwa słoiczki, które z pewnością przydadzą się do "przełamania smaku" w jakiś zimowy wieczór . Uważaj bo "Rydzyki" są bardzo ciężkostrawne Daniel podobno kanie są pycha ale nigdy nie odważyłem się spróbować,może dlatego, że w mojej okolicy były dwa przypadki śmiertelne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qcyk Opublikowano 12 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2016 U mnie też były. Ale chyba znowu mi się udało ;-) co do smażonych grzybów to polecam grzyby suszone namoczone w wodzie i panierowane w samej mące...to jest poezja :-) Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sayonara Opublikowano 12 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2016 Tak, rydze, bieszczadzkie tak wyglądają To nie rydze:-) Mleczaj smaczny - Lactarius volemus. ten sam rodzaj ale inny gatunek. Zresztą smaczniejsze niż rydze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek_u Opublikowano 12 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2016 Zdecydowanie to rydze a nie krówki ???? Nie da się rydza pomylić z mleczajem smacznym. To tak samo jak pomylić kanie z muchomorem sromotnikowym. Ja robię rydze w occie,solone,kiszone(polecam też jako farsz np do mielonych) i jem je naprawdę w dużych ilościach i nie zauważyłem żeby aż tak ciezkostrawne były. I przynajmniej dla mnie nie ma smaczniejszych grzybów ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek1988 Opublikowano 12 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2016 Zdecydowanie to rydze a nie krówki Nie da się rydza pomylić z mleczajem smacznym. To tak samo jak pomylić kanie z muchomorem sromotnikowym.Ja robię rydze w occie,solone,kiszone(polecam też jako farsz np do mielonych) i jem je naprawdę w dużych ilościach i nie zauważyłem żeby aż tak ciezkostrawne były. I przynajmniej dla mnie nie ma smaczniejszych grzybów Radek z tym, że rydzyki ciężko strawne to tylko cytat z jednej z części komedii U Pana Boga w Ogródku lub za miedzą nie pamiętam dokładnie i ta ciężkostrawność jest skierowana w stronę rydzyka i nie koniecznie chodzi tutaj o grzyba ale nie ma co dyskusji rozwijać bo jerkbait to nie miejsce na tego typu dyskusje Co do grzybów rydzów to pamiętam je pieczone na fajerkach z solą, pychotka. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sayonara Opublikowano 12 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2016 Zdecydowanie to rydze a nie krówki Nie da się rydza pomylić z mleczajem smacznym. To tak samo jak pomylić kanie z muchomorem sromotnikowym.Ja robię rydze w occie,solone,kiszone(polecam też jako farsz np do mielonych) i jem je naprawdę w dużych ilościach i nie zauważyłem żeby aż tak ciezkostrawne były. I przynajmniej dla mnie nie ma smaczniejszych grzybów Radek z tym, że rydzyki ciężko strawne to tylko cytat z jednej z części komedii U Pana Boga w Ogródku lub za miedzą nie pamiętam dokładnie i ta ciężkostrawność jest skierowana w stronę rydzyka i nie koniecznie chodzi tutaj o grzyba ale nie ma co dyskusji rozwijać bo jerkbait to nie miejsce na tego typu dyskusje Co do grzybów rydzów to pamiętam je pieczone na fajerkach z solą, pychotka. Pewnie że nie miejsce na dyskusje o grzybach. Ale z drugiej strony każdego spiningisty zatrutego grzybami - szkoda:-) Ludzi nie trują grzyby - wyłącznie ignorancja na ich temat. "BIESZCZADZKI RYDZ" to mleczaj smaczny. Trzy gatunki mleczajów uznawanych zbiorowo za "rydze" mają jedną cechę która odróżnia je od wszystkich innych grzybów z tego rodzaju - pomarańczową laktację. Lactarius volemus ma mleczko białe, które w kontakcie z powietrzem trochę żółknie, potem brązowieje. Takie też widzę na zdjęciu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek1988 Opublikowano 12 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2016 Pewnie że nie miejsce na dyskusje o grzybach. Ale z drugiej strony każdego spiningisty zatrutego grzybami - szkoda:-) Ludzi nie trują grzyby - wyłącznie ignorancja na ich temat. Widzę, że ciągle jestem źle rozumiany Chodziło o dyskusję na temat innego rydzyka (to pewien starszy pan z Torunia niosący pomoc i dobre słowo) Dobra koniec off. Wracamy do grzybków 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pezet Opublikowano 12 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2016 Tomek1988, on 12 Nov 2016 - 16:45, said:podobno kanie są pycha ale nigdy nie odważyłem się spróbować,może dlatego, że w mojej okolicy były dwa przypadki śmiertelne Niemożliwe W Polsce tylko muchomor sromotnikowy może zabić.Więc to nie "przez kanie", tylko "przez pomyłkę". Swoją drogą, żeby pomylić kanię ze sromotnikiem, to trzeba baaaaardzo mocno tego chcieć.To tak, jakby nie odróżnić konia od krowy, kota od psa, albo krowy od kota.Oba mają głowę, uszy, ogon, 4 nogi... Ale każdy natychmiast rozpozna, czy to krowa, czy pies.Tak samo łatwo odróżnić kanię od sromotnika.Niemniej co roku ludzie umierają. Na własne życzenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sayonara Opublikowano 12 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2016 Widzę, że ciągle jestem źle rozumiany Chodziło o dyskusję na temat innego rydzyka (to pewien starszy pan z Torunia niosący pomoc i dobre słowo) Dobra koniec off. Wracamy do grzybków Podpisuję się wszystkimi pięcioma członkami. "Ten gatunek' jest baardzo niebezpieczny. A że "stare grzyby" są podwójnie niebezpieczne - lepiej "ten gatunek" omijać szerokim łukiem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek1988 Opublikowano 12 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2016 Niemożliwe W Polsce tylko muchomor sromotnikowy może zabić.Więc to nie "przez kanie", tylko "przez pomyłkę". Swoją drogą, żeby pomylić kanię ze sromotnikiem, to trzeba baaaaardzo mocno tego chcieć.To tak, jakby nie odróżnić konia od krowy, kota od psa, albo krowy od kota.Oba mają głowę, uszy, ogon, 4 nogi... Ale każdy natychmiast rozpozna, czy to krowa, czy pies.Tak samo łatwo odróżnić kanię od sromotnika.Niemniej co roku ludzie umierają. Na własne życzenie.Dokładnie, ludzie mylą a wiem, że ciężko pomylić jednak w mojej rodzinie nikt nigdy kani nie zbierał i ja też tego nie robię, miałem okazję u kilku znajomych jeść ale mam ograniczone zaufanie do takich rzeczy jak grzyby czy dziczyzna z niewiadomego pochodzenia niby ludzie jedzą i nic im nie jest ale wolę nie ryzykować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pezet Opublikowano 12 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2016 I to jest absolutnie najlepsze, najmądrzejsze i najrozsądniejsze!Banalnie prosta zasada: nie zbieram/nie jem grzybów, których nie jestem pewien na 100,00%.Jakim to trzeba być jełopem, żeby nie móc sobie odmówić 'grzypka' i zeżreć cokolwiek, co ma kapelusz. Ja tej jesieni posadziłem w ogrodzie grzybnię kani i smardza - z pewnego źródła, z hodowli.Jak mi cos w przyszłym roku urośnie, to będę miał swoje, chociaż z rozpoznaniem kani problemu nie mam.A dziki smardz jest pod ochroną 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peryskop Opublikowano 12 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2016 WSZYSTKIE GRZYBY SĄ JADALNE,TYLKO NIEKTÓRE 1 RAZ.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alaryk Opublikowano 13 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2016 W sumie wszystko zjada się tylko raz, no chyba że ktoś zwróci i znowu zje, bo będzie mu szkoda jedzenia . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marekn Opublikowano 13 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2016 "BIESZCZADZKI RYDZ" to mleczaj smaczny. Trzy gatunki mleczajów uznawanych zbiorowo za "rydze" mają jedną cechę która odróżnia je od wszystkich innych grzybów z tego rodzaju - pomarańczową laktację. Lactarius volemus ma mleczko białe, które w kontakcie z powietrzem trochę żółknie, potem brązowieje. Takie też widzę na zdjęciu. W moich okolicach funkcjonuje nazwa rydz, wszyscy je tak nazywają, ale skoro to mleczaj smaczny, to też może być . Nazwa też jest adekwatna, bo naprawdę jest smaczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pride Opublikowano 13 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2016 U mnie dwa tygodnie temu był wysyp opieńki miodowej poszedłem do lasu szarpnąć wiaderko, na następny dzień spaceruję z psem i co? na mojej działce w malinach rosło 2 wiaderko człowiek się szwenda po lasach, a często ma pod nosem niestety przykrył je śnieg bo nikt nie miał ochoty przy nich robić, zapasy na zimę i tak mam już spore. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.