Skocz do zawartości

Woblerowa wariacja


TERMOS

Rekomendowane odpowiedzi

Czytam tutaj o sposobach impregnacji kawałka drewna z którego ma być wodoodporny wobler i nie mogę wyjść z podziwu nad Waszą pomysłowością . Nie wiem czy uważnie czytaliście kiedykolwiek jak to robią pewni uznani producenci woblerków . Nasza literatura wędkarska niejednokrotnie o tym wspominała , wystarczyło z uwagą czytać .

Gdy chcemy aby wobek był wodo odporny to zgodnie z radami tych producentów można przez kilka minut wygotować wobka w pokoście . Drewno na chłonie tego pokostu i nie tylko będzie wodo odporne ale i odpowiednio cięższe . Pamiętajmy jednak o tym aby tą operację wykonać po wycięciu rowka na ster aby i to miejsce było dobrze zaimpregnowane . Tak się składa iż niektórzy koledzy wkładają wiele wysiłku w wykonanie ładnego woblerka a dopiero na koniec wycinają rowek na ster i w ten sposób robią najsłabsze miejsce jeśli chodzi o pobieranie wilgoci z wody . Klej którym wklejamy ster nie zawsze dobrze uszczelni owo nacięcie i po pewnym czasie właśnie w tym miejscu nasza przynęta zaczyna samo destrukcję . Innym prostszym sposobem na taką impregnację jest zatopienie naszego wobka na kilkanaście minut w kaponie . Zaznaczam zatopienie a nie zamoczenie . Pozdrawiam Paweł B .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten lakier nitrocelulozowy który kupiłem to właśnie Kapon :D

Spędziłem pół godziny w sklepie szukając pokostu ale go nie znalazłem :(

A folie w płynie kupiłem z ciekawości i to bardziej po to żeby sprawdzić czy wyjdzie z tego powłoka odporna na udszkodzenia niz po to żeby zabezpieczyć wobka przed wilgocią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez myślałem tak na początku jak ty lecz stwierdziłem ze to w sumie nie ma różnicy. Najważniejszym czynnikiem jest klej i długość trzonu oczka :D Najwalniejsze jest to ze tak się nie meczysz żeby zrobić stelaż, zrobienie jednego oczka solidnego zajmuje ok 1min.

 

Powyżej 10cm dopiero stosuje stelaż przez cała oś :D

 

Pozdrawiam

Slider :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Hej

Wrzucam kilka moich sraczkowatych patyków jak na nie mówi jeden mój kolega. Cyknąłem fotke bo akurat się suczyly po weekendowych szaleństwach :D M\Niestety jeden z nich nie wytrzymał spotkania z rypką i sie zrypał. Nie przyłożyłem się do lakierowania i takie efekt (niebieski na foto)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki był mój zamysł, żeby miały naturalne barwy, ale z drugiej strony wyszło kilka nieoczekiwanych efektów podczas lakierowania, różne farby się przegryzają i wychodzi taka paciara, Tam gdzie mi zależało na kolorach utrwaliłem wszystko porządnie lakierem akrylowym bo poliuretanowy wszystko rozmywa, ogólnie to z tym lakierowaniem i malowaniem to najgorsza robota jest bo struganie i klejenie to sama przyjemność (pomijając trociny dookoła i wrzaski żony)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie wszystko to wiecie wiec niepotrzebnie piszę, ale żeby wobler był naprawdę pożądny i wytzymał długo, najlepiej po wyszlifowaniu, usmarować go żywicą epoksydową i po wyschnięciu przeszlifować później dopiero podkłądówka lakiery i inne bajery - szczególnie dotyczy to woblerów z balsy która jest bardzo miękka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może trochę źle to ująłem. nie chodziło mi o samo malowanie wzorów na woblerze, ale o utrwalanie całej powłoki np 10 krotne lakierowanie itp, strasznie denerwujace to jest bo przyneta praktycznie gotowa a tu jeszcze kilka dni maczania jej w lakierze - tego nie lubie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Pewnie wszystko to wiecie wiec niepotrzebnie piszę, ale żeby wobler był naprawdę pożądny i wytzymał długo, najlepiej po wyszlifowaniu, usmarować go żywicą epoksydową i po wyschnięciu przeszlifować później dopiero podkłądówka lakiery i inne bajery - szczególnie dotyczy to woblerów z balsy która jest bardzo miękka

 

Dobrze mówi :D Na miękkim lipowym drewnie robi się twarda powłoczka. Później nie ma już takiego HALO z lakierem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam panow! widze ze znacie sie na tym co robicie. Ja tez chce sprubować zrobic cos swojego. No i mam kilka pytań bede wdzieczny jesli ktos zechce mi na nie odpowiedziec. Czy drut do wobkow 0,8 bedzie uniwersalny? np czy bedzie dobry do 2 cm wobow na jazie i klenie i do wiekszych szczupakowych ?? chce zrobic kilka smuzakow jaziowych bardzo małych ok 15 mm i nie wiem jak ustawic ster zeby włsnie smużyły a nie wchodzily pod wode no i czy daje im sie jakies obciazenie?? Jestem zieleony w tym temacie. Z gory dzieki za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam panow! widze ze znacie sie na tym co robicie. Ja tez chce sprubować zrobic cos swojego. No i mam kilka pytań bede wdzieczny jesli ktos zechce mi na nie odpowiedziec. Czy drut do wobkow 0,8 bedzie uniwersalny? np czy bedzie dobry do 2 cm wobow na jazie i klenie i do wiekszych szczupakowych ?? chce zrobic kilka smuzakow jaziowych bardzo małych ok 15 mm i nie wiem jak ustawic ster zeby włsnie smużyły a nie wchodzily pod wode no i czy daje im sie jakies obciazenie?? Jestem zieleony w tym temacie. Z gory dzieki za odpowiedzi.

 

 

Witaj :D

 

 

Do wobkow kleniowych przydałby sie drut 0,4mm/0,6mm. Drut 0,6 jeszcze ujdzie do woblerów szczupakowych, wsumie to zalezy od romiaru wobka jaki drut.

 

Pozdrawiam

Slider

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Slider ! Postaram sie znależdz 0,6 ale chyba nie bedzie latwo bo wszystkie jakie widzialem to wlasnie 0,8..... A co z tym sterem do smuzaków ?? Ogolnie chcialbym cos wiedziec jak ustawiac stery zeby wobki pracowaly i zchodzily na odpowiednia glebokosc tak jak my chcemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...