godski Opublikowano 7 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2016 Tak się zastanawiam nad tytułową kwestią.Praktycznie wszystkie moje rybki były zaczepione za tylną kotwicę. Brzuszna jako dodatek służyła lub nawet poza pyskiem była.Przy głębszym połknięciu jerka w pysku ryby nieciekawie się robi. I mimo braku zadziorów ciężko czasem szybko uwolnić rybkę w dobrej formie.Coś czuję że w Szwecji testy tego rozwiązania zrobię . Jedna większa z tyłu zamiast dwóch mniejszych. Co o tym myślicie?Tylko bez pomysłów łowienia bez kotwic proszę. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 7 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2016 W latach 90-tych w jakiejs gazecie jakis autor pisal, ze zdejmuje kotwe i w jej miejsce zaciska kawalek olowiu. Mozna dowiazac kawalek plecionki i na niej zainstalowac odpowiednia srucine. Brak kotwicy zmienia prace woblera, trzeba strate uzupelnic ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żbiku Opublikowano 7 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2016 Widziałem kiedyś jerka ok 10-12cm, który miał zdjęte kotwice i miedzy oczkami miał rozciągnięty kawałek stalowej plecionki, po którym jeździła luźno kotwica. Przy pracy przesuwała sie ona przeważnie do tylu.Nie wiem czy takie rozwiazanie sie sprawdza ale gosc miał uzbrojonych w ten sposob kilka jerkow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jano Opublikowano 7 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2016 Tak się zastanawiam nad tytułową kwestią.Praktycznie wszystkie moje rybki były zaczepione za tylną kotwicę. Brzuszna jako dodatek służyła lub nawet poza pyskiem była.Przy głębszym połknięciu jerka w pysku ryby nieciekawie się robi. I mimo braku zadziorów ciężko czasem szybko uwolnić rybkę w dobrej formie.Coś czuję że w Szwecji testy tego rozwiązania zrobię . Jedna większa z tyłu zamiast dwóch mniejszych. Co o tym myślicie?Tylko bez pomysłów łowienia bez kotwic proszę.Dokładnie o tym samym myślę od jakiegoś czasu...Bardzo lubię łowić na jerki ale irytuje mnie wyhaczenie ryb zapiętych za dwie kotwice lub jeszcze gorzej - głęboko za jedną a druga luźno wisi... brrr, chwila nieuwagi, ułamek sek. i masz hak w ręce Niestety moje ryby z kolei często zapięte są za kotwicę brzuszną Chętnie zostawię jedną, ale którą?! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 7 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2016 Zostaw tylna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 7 Maja 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2016 W latach 90-tych w jakiejs gazecie jakis autor pisal, ze zdejmuje kotwe i w jej miejsce zaciska kawalek olowiu. Mozna dowiazac kawalek plecionki i na niej zainstalowac odpowiednia srucine. Brak kotwicy zmienia prace woblera, trzeba strate uzupelnic Ale czy na pewno na gorszą? Tego nie wiemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek88 Opublikowano 8 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2016 Ja jerki poniżej 10cm od dawna zbroję w jedną kotwę i nie ma problemu z zapinaniem. Większych się obawiam, bo jednak potrafi czasem zaatakować od łba, choć podejść można do tego tak, że duża ryba i tak prędzej połknie całą 10cm przynętę, bo to niewielki nadal rozmiar a spadów mniejszych ryb nie szkoda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pickerel Opublikowano 8 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2016 (edytowane) Przy zdjęciu jednej kotwicy w niektórych modelach jerków może się zmienić ich pływalność. Dla przykładu. Tonące Buster jerki bez kotwic zamieniają się w pływające. Edytowane 8 Maja 2016 przez Pickerel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 8 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2016 Na płytkiej wodzie zostaw tylną.Na głębszej wodzie zostaw brzuszną.. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Drac Opublikowano 8 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2016 Nie jerk a guma, ale dotyczy zbrojenia większych przynęt:wczoraj połowiłem trochę na gumy ok 20cm.Zbrojenie ograniczyłem do jednej kotwicy w okolicy środka /brzuch/- założyłem że maluch jak nie trafi to dobrze, a duży ma mordę na tyle dużą że się zapnie.Były maluchy 30-40cm zapięte bez problemu, z kotwicą dość głęboko osadzoną.Jedna kotwa to- większe bezpieczeństwo dla rąk podczas odhaczania- mniejsze obrażenia dla ryb- szybsze odhaczenie- wcale nie ogranicza prawidłowego zacięcia ryby /przy gumie ok 20cm na podstawie własnych dośiwadczeń/ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kleniojazie Opublikowano 8 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2016 Najbardziej mnie przeraża co taka ,luźna" kotwica potrafi zrobić, szczególnie maluchowi . A próbował ktoś pojedynczych haków ? podobnie jak wobkach pstrągowych? Widzę że niektóre przynęty morskie zbrojone są w solidne pojedyncze haki więc? może? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Drac Opublikowano 8 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2016 Nie popadajmy w skrajności.Takie hobby, sport. Sposób na życie.Dbać o ryby, podchodzić do wszystkiego z głową.Ale fajnie że poruszyłeś temat haka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taps Opublikowano 8 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2016 Moje 90% szczupaków jest zaczepione za przednią kotwicę.Ale ja używam jerków 12cm. Może szczupły kalkuluje?...mały zakąszam od ogona w całości,większe od głowy by go dobrze ułożyć do połknięcia. Jak jerk jest dobrze zrobiony to bez kotwic też dobrze pracuje,wyważenie jest w środku.Połów na "golasa" bez kotwic,wrzucaj tam gdzie nikt inny nie posyła swoje wabika.Chaszcze,glony,kłody,trzciny nie groźne.Brań 2x więcej.Przerabiałem temat. Kotwa na drucie... takiego wędkarskiego onanizmu jeszcze nie,nie zamierzam. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marioo Opublikowano 10 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2016 Na rynku wędkarskim pojawiają się przynęty,które mają 15/18 cm z jedną tylko kotwiczką np.3d pike,trout.SG i nie spodkałem się z negatywną opinią co do uzbrojenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jammaey Opublikowano 10 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2016 Tak,ale one zostały tak zaprojektowane.Co innego będzie jak wymienisz dwie ciężkie kotwy na jedną mniejszą. Może to zmienić diametralnie pracę przynęty,może nie musi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 10 Maja 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2016 Tak,ale ja zamierzam zmienić 2 mniejsze na jedną większą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 10 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2016 (edytowane) Tak ale większa kotwica będzie raczej cięższa, niż ta zdjęta. Jak wpłynie na pracę przynęty? Z reguły mocniejsze obciążenie tyłu, nieco "gasi" pracę. Z kolei brak tej usuniętej, jak ktoś już wyżej napisał, też trzeba będzie zrekompensować.. Edytowane 10 Maja 2016 przez Kamil Z. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 10 Maja 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2016 Przesadzacie. Efekt łowności może być w jedną lub w drugą stronę. Nie wiadomo co rybki polubią. Test w Szwecji.Do bezzadziorów się przekonałem (17 rybek praktycznie bez spadów ) to i tu testy zrobię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marioo Opublikowano 10 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2016 Przepraszam rozwalają mnie takie teksty,a to w Szwecji szczupaki jakieś mądrzejsze,inne????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 10 Maja 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2016 (edytowane) Przepraszam rozwalają mnie takie teksty,a to w Szwecji szczupaki jakieś mądrzejsze,inne?Mnie rozwalił Twój tekst. Jest ich więcej więc test spadów jest bardziej miarodajny. Takie trudne to do zrozumienia ???W PL możesz kilka dni bez brania pływać więc jak przetestujesz? Edytowane 10 Maja 2016 przez godski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marioo Opublikowano 10 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2016 A skąd to wiesz że jest ich więcej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 10 Maja 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2016 Śmieszne pytanie. Zapytaj tych co jeżdżą. Statystycznie dziennie łowisz ich dużo więcej niż w Polsce. Tak więc jeśli testować to tam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 10 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2016 Mimo tych jakże ciekawych dywagacji na temat ilości ryb u nas i Skandynawii, to...po zdjęciu zważyłbym, ile ważą kotwice. Te usunięte i ta zakładana, oraz jaki ma wpływ na pływalność oraz pracę naszego wabika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marioo Opublikowano 10 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2016 Śmieszne pytanie. Zapytaj tych co jeżdżą. Statystycznie dziennie łowisz ich dużo więcej niż w Polsce. Tak więc jeśli testować to tam....Na jesieñ zapraszam do Niemiec Wilhelmshaven???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.