Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Ferret Opublikowano 2 Września 2016 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Września 2016 Zawsze przed wejściem w brzanową rynnę obserwuję przez długi czas na którym odcinku są spławy, tym razem cisza.Myślę - brzana żeruje, a nie podziwi widoki. Zapinam dorado invader 5 cm i do roboty.Po pewnie dziesiątym rzucie zaczęły wyskakiwać w panice świnki, w następnym przepuszczeniu mocne branie. Odjazd na kilka metrów i postój, jak brzana 60+.Następnie jednostajny odjazd na ok. 30 m ze strzałami ogona w linkę, więc wiedziałem co się święci ;-) Na szczęście zmieniłem szpulę ze zużytą plecionką 0,12 na 0,18, gruby sznurek, ale dobry do rozginania kotwicy na zaczepach. Po kilkunastu sekundach murowania dokręciłem hamulec, zapompowałem i zaraz odjazd, tym razem połączony z wyskokiem. Nie sądziłem że sum robi takie zwody, widok niesamowity!Stałem po jajka w rynnie, więc zaraz pomyślałem żeby mnie nie chapnął przy nawrocie :-) Na szczęście sumek kręcił się pewnie w okolicy swojego dołka, więc mogłem się wycofać i holować z płytszej i mniej rwącej wody. Lubię szybkie akcje z holem, jednak mój uniwersalny kij boleniowo-brzanowy do 35 gr. nie pozwalał na wiele. Po ok. 15 min. pierwsza próba chwytu za żuchwę połączona z ochlapaniem nieudana. W następnym podejściu odłożyłem kij i podebrałem za paletki. Dwukrotny uśredniony pomiar pokazał 181 cm, szczerze myślałem że będzie mojego wzrostu - 191 ;-)Statyw miałem rozłożony przed wędkowaniem, szybka sesja, i do wody, odpłynął natychmiast. Brzanowanie sobie już odpuściłem :-)Kij Cormoran Xenodon do 35, Red Arct i niezawodny Invader 5 cm. z dziadowską kotwiczką Mustang jak mówi u mnie na wsi, czyli Mustad. 137 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osiemnastak Opublikowano 5 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2016 Wczorajszy boleniowy przyłów z Odry nieco ponad 130cm,ryba żerowała intensywnie a brania agresywne.Generalnie było 9 Boleni i jeszcze jeden wąsal ,ale nie ten kaliber do mojego sprzętu.Nawet z tym była mała przeprawa, co ciekawe jest 3ostrogi ,na który kilka razy w roku siadają lokomotywy.Czas pomyśleć nad odpowiednim kijem , trochę mam dość głupich min po kilku godzinnym holu. 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0ktopus Opublikowano 10 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Września 2016 Mój wiślany rekord 225 cm 43 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy6 Opublikowano 10 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Września 2016 Z krakowskiej Wisły?Wielki! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beton Opublikowano 15 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2016 W nocy pukałem dno Bugu w poszukiwaniu sandaczy. Kontakt z sandałem był, ale na brzegu wylądował tylko ten oto jegomość. Jak na moja wode to już przyzwoity sum. Odpłynął w bardzo dobrej kondycji :-) 26 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mpruszek Opublikowano 17 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2016 Odra w Szczecinie, skuszony na troling 18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beton Opublikowano 23 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2016 Rzeka Bug. 185 . Moje nowe PB :-) C&R 38 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harjer Opublikowano 7 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2016 (edytowane) Wczoraj na Odrze wyjąłem życiówkę ! 204 cm Edytowane 24 Października 2016 przez bartsiedlce 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harjer Opublikowano 8 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2016 (edytowane) Tak, wrócił do wody ! i oczywiście nagrałem to, a właściwie to Pani, która była na spacerze i zrobiła mi, z pełnym szacunkiem za pomoc - fotki.Jednakże każdy "sumiarz" wie, że po tak długiej walce, ponad 45 min., przeżycie suma nie ma szans. Wypuszczając go liczyłem, że może się uda, jednak nie ! Męczył się pływając po powierzchni wody, nie mogąc się zanurzyć !!! Tylko wyłącznie względy etyczne zmusiły mnie do podjęcia suma, no i niestety... No cóż, Jerzy, czasem warto powstrzymać się od pochwalenia rybą. Edytowane 24 Października 2016 przez bartsiedlce 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0ktopus Opublikowano 23 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2016 30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy6 Opublikowano 6 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2016 (edytowane) Dzisiaj wybrałem się z kolegą Tomkiem (donkicha) na Wisłę, liczyliśmy na sandacze lub choćby na sandacza, tychże nie złowiliśmy, ani nie widzielismy, za to uderzył mi na stosunkowo płytkiej opasce listopadowy sumek! (...) Listopadowy, więc złowiony w okresie ochronnym. Pomimo emocjonującego opisu, musimy pamiętać, że ryba złowiona została w okresie ochronnym. Gratulować będę, po złowieniu ryby zgodnie z obowiązującymi na łowisku przepisami. Edytowane 7 Listopada 2016 przez woblery z Bielska 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy6 Opublikowano 7 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2016 (edytowane) Dzisiaj wybrałem się z kolegą Tomkiem (donkicha) na Wisłę, liczyliśmy na sandacze lub choćby na sandacza, tychże nie złowiliśmy, ani nie widzielismy, za to uderzył mi na stosunkowo płytkiej opasce listopadowy sumek! (...) Listopadowy, więc złowiony w okresie ochronnym. Pomimo emocjonującego opisu, musimy pamiętać, że ryba złowiona została w okresie ochronnym. Gratulować będę, po złowieniu ryby zgodnie z obowiązującymi na łowisku przepisami. Przepraszam! Biję się w pierś, ze zapomniałem, i tak wszystkie ryby puszczam, ale faktycznie takie są zasady publikacji zdjęć, a ja po prostu zapomniałem,ze od 1 listopada...Ale oczywiście to przyłów...i za pysk! zdjęcia puściłem, bo zapomniałem... Edytowane 7 Listopada 2016 przez jerzy6 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 7 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2016 Ważne żeby wyciągać wnioski na przyszłość 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pejot CF Opublikowano 18 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2016 Dawno tu nie zaglądałem Gratuluję wszystkim pięknych rybek - też coś wrzucę na odnowę tematu 20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
harp Opublikowano 13 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2017 (edytowane) Cieplej jakoś się robi. Wiosna idzie! Zeszłoroczne zakończenie sezonu 242cm. Edytowane 13 Marca 2017 przez harp 23 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 13 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2017 Jak mi się uda w tym roku złowić rybkę wielkości płetwy piersiowej tego dzidziusia to będę miał udany sezon Gratulacje. Szacun. Mega 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hurrican Opublikowano 13 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2017 kolego @harp, gratulacje, zapodaj więcej fotek jeśli masz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
harp Opublikowano 13 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2017 Niestety zdjęcia spaskudzilismy. Chciałem by rybka jak najszybciej wróciła do siebie. No i nie sprawdziłem. Aparat był na manualu. Zdjęcia przepalone tak że ratowanie nie daje satysfakcjonującego rezultatu. Generalnie to standard przy moich sumach. Jak nie aparat źle nastawię to utopię kartę pamięci. Wrzucam ratowaną fotkę. Przynajmniej widać długość choć zdjęcie i tak robione pod kątem. 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harjer Opublikowano 25 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2017 Przepraszam! Biję się w pierś, ze zapomniałem, i tak wszystkie ryby puszczam, ale faktycznie takie są zasady publikacji zdjęć, a ja po prostu zapomniałem,ze od 1 listopada...Ale oczywiście to przyłów...i za pysk! zdjęcia puściłem, bo zapomniałem...Ja także biłem się w pierś za mój błąd, aż dzwoniło !W październiku ubr. zamieściłem fotkę suma bez maty podkładowej na ziemi i co ?Otrzymałem gratulacje i 1 punkt ostrzeżenia - na całe życie ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.