Skocz do zawartości

Samoróbki - wobler129


Rekomendowane odpowiedzi

jedyneczka i dwójeczka to u mnie podstawa,rzeczki o małym lub średnim uciągu wymuszają użycie wabika mocno lub średnio mocno pracującego.... ;)dodam jeszcze,że jak ktoś obserwował uciekającego przed drapieżnikiem kiełbia to wie o czym piszę,2XX... ;)

Nie widziałem :rolleyes: Co,ucieka ixem? :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponawiam :huh:  Bo coś słaby odzew.

 

Moglibyście napisać mając 3 stopni agresywności pracy woblerka jakimi najbardziej lubicie łowić?
Piszę o łowieniu ryb w rzece. Proszę wziąć pod uwagę fakt, iż wobki
bardzo drobno pracujące ściągane z nurtem prawie w ogóle nie pracują, do
takich celów najlepsze są chyba agresywne i średnie. Pod prąd wszystkie
z niżej wymienionych mają zastosowanie:


 


 


1. Agresywne, mocno pracujące, głównie X choć nie koniecznie


2. Średnio, nie wychylają się tak mocno, często łeb wobka lekko tylko się wychyla, ogonek nieco mocniej


3. Drobna praca, delikatne wychylenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na takie pytanie nie ma jednej odpowiedzi lubić to można dany gatunek piwa  ;) . A z pracą woblerów musisz się wstrzelić w odpowiedni moment , niema przynęt łownych zawsze i wszędzie , trzeba kombinować :D  i niema co sugerować się widzimiśiami :lol: , oczywiście są pewne prawidłowości i z latami nabieramy doświadczeń . Moje są takie ,  pokrótce opiszę je w odniesieniu do rzeczki płynącej nieopodal mojego domu ,  w chłodnych porach roku łowie tam najczęściej bo łatwiej zlokalizować ryby niż w dużej rzece  ;)  :

- świt- zaczynam od woblerków  pracujących bardzo delikatnie przeważnie prowadzę pod prąd [ obławiam burty brzegów , małe zastoiska , okolice dołków ]

jeśli nie przynosi to efektów zmieniam wobler na pracujący bardzo agresywnie ale w ciemnych barwach .

- ranek do godziny ok 10 - tutaj trzeba kombinować najwięcej większość ryb już zjadła co miała zjeść niedobitki dalej błądzą [ przynętowa loteria wszystko możne stać się numerem jeden  :lol:  ]

-południe- idę na kawę do domu ;)

-po godzinie 15stej - woblery średnio i agresywnie pracujące kolorystyka dopasowana do warunków / kolor wody , słonecznie , czy nie /

o tej porze najczęściej w ciągu dnia sięgam po żarówiaste  kolory wabików . Prowadzenie , przeróżne z prądem pod prąd ryby mogą byś wszędzie i nigdzie  :blink: .

- wieczór - woblery pracujące agresywnie , nota bene warto czasami założyć wiróweczkę często bywa skuteczniejsza -_- bleee , najczęściej kolory jasne wabików wszystkie białe , srebrne , jasne seledyny :D , zielone . Przede wszystkim obławiam : żerowiska , dołki i burty brzegów .

Wszystko co opisałem nie daje oczywiście 100% skuteczności ale wyniki mam wysoko ponad przeciętną :ph34r: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli kolega wyżej preferuje wszystkie :)  Ok czekam na kolejne wpisy i dziękuję za zainteresowanie.

Jak miałbym procentowo określić jakich woblerów używam najczęściej to wyglądało by to tak :

40% woblery agresywnie pracujące w osi X

30%woblery pracujące dalej dosć agresywnie ale już z przewaga na kolebanie główką oś coś alla Y takie woblery najczęściej robią tak zwane myki/uniki :D

20% woblery pracujące delikatnie

10% woblerki kolebiące , błyskające tylko boczkami , czy pracujące w opadzie .

Wszystko w odniesieniu do tej małej rzeczki , na Odrze wyglądało by już to zupełnie inaczej bo trudno łowić np. bolenie na woblery agresywnie pracujące w osi X :D :D :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie!!! :) Obstawiałem właśnie na 2... Zwykle pośrednie rozwiązania są najlepsze.

 

Nie mam dużego doświadczenia z łowieniem kleni, boleni na dużych rzekach, łowię je okazyjnie. Parę lat temu byliśmy w Panem Sławkiem na Odrze i pamiętam to jak dziś. Miałem kilka woblerków z czego 3 łoiły ryby nieprzeciętnie. Bałem się dosłownie nimi rzucać, ponieważ to nie była jednodniowa wyprawa. Na koniec zostałem bez żadnego wobka - wszystkie urwały mi ryby albo poobcinały szczupaki. Jednak przed tym pokazałem je Panu Sławkowi i każdy z nich odznaczał się specyficzną cechą, której z początku nie dostrzegałem. Miały różne akcje – był nawet X. Ale miały minimalne odchyły od normy.



 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

folia

 

p1100313u.jpg

Uploaded with ImageShack.us

 

p1100315c.jpg

Uploaded with ImageShack.us

 

Jedne schną.....

 

p1100316l.jpg

Uploaded with ImageShack.us

 

Inne już wyschły i będą przygotowane to tzw. myków, odjazdów co znane było od dawna tylko mało kto o tym słyszał :)

 

p1100314v.jpg

Uploaded with ImageShack.us

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maćku,odważne stwierdzenie napisałeś w swoim ostatnim zdaniu...........,ale spoko,mi też kiedyś wciskali kity że "jest jeden Bóg",problem polega na tym że "Ty tez jesteś bogiem" ;)

Ok Tofiku to może tak: niektórzy o tym jeszcze nie słyszeli i są w ciężkim szoku :D

 

drago75 - oczywiście zrobię do Was wysyłkę zbiorową :)
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...