mifek Opublikowano 7 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2011 fajne potworki... jest na czym oko zawiesic ten sezon zapowiada sie intesywnie - bedzie co testowac pawel trzymam kciuki za pomyslne testy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J A Z Opublikowano 7 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2011 Trochę gorąco na dworze i na forum (ostatnio), to tak dla rozluźnienia napiszę: - Uważaj Pawle, bo mody mogą wykasować te twoje dwie ostatnie fotki: Ryba (woblery) leży na kamieniach!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 7 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2011 Trochę gorąco na dworze i na forum (ostatnio), to tak dla rozluźnienia napiszę: - Uważaj Pawle, bo mody mogą wykasować te twoje dwie ostatnie fotki: Ryba (woblery) leży na kamieniach!!! No tak , masz rację , ryby powinny leżeć na folii . Choroba a ja nie miałem pod ręką nawet reklamówki . Dzisiaj byłem nad rzeczką ustawić wcześniej pokazane boleniówki 8 cm . Wyjść bolenia nigdzie nie zarejestrowałem i takowych nie ścigałem . Zaobserwowałem jednak w pewnym miejscu atak szczupłego . Po ustawieniu wobka bolkowego na ciut żwawszą akcję przez podgięcie przedniego oczka do dołu , daleki rzut w okolice miejsca gdzie pojawił się zębaty. Wiedziałem , że tam jest bardzo płytko i jest sporo korzeni dlatego wobka przeciągnąłem w szybszym tempie ze szczytówką uniesioną do góry . Po chwili jest uderzenie , zacinam i szybciutko bo z prądem przyciągam do siebie niewielkiego szczupaczka pięćdziesiątaczka . Ledwo dogonił wobka bo był zapięty za tylną kotwiczkę w sam czubek dolnej szczęki . Dzisiaj po raz kolejny przekonałem się , że na bolkowe wobki po delikatnym podrasowaniu z powodzeniem można łowić szczupłe , sandałki a i okonie nimi nie gardzą .Testowałem też jednego woba którego jeszcze tu nie pokazywałem . Ma około 20 cm długości w kształcie nazwijmy uklejowatym . W grzbiecie też nie jest za gruby bo około 2 cm . Ster jaki mu dzisiaj dałem ma około 8cm długości i 2,7cm szerokości . Byłem przyjemnie zaskoczony jego nie za szeroką pracą pracą ale o dużej częstotliwości . Nie spodziewałem się , że taki długas może tak wymiatać . Ster ładnie ciągnie go do dna zatem myślę , że będzie niezły do kolekcji trollowych wabików . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artech Opublikowano 8 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2011 Paweł, ostatnio na Twoją 8 też miałem wymiarowego szczupaczka, tyle że wobler był prowadzony w opadzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
datoos Opublikowano 12 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2011 Pawle, świetny wątek i świetne przynęty, jeśli znajdziesz odrobinę czasu i dla mnie to zamawiam takiego szczupaczka, ale w granicach 18 cm, w zamian obdaruję Ciebie drewnem lipy (odpady poprodukcyjne) z których zapewne coś dasz radę wystrugać. PozdrawiamDawid Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 13 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2011 Pawle, świetny wątek i świetne przynęty, jeśli znajdziesz odrobinę czasu i dla mnie to zamawiam takiego szczupaczka, ale w granicach 18 cm, w zamian obdaruję Ciebie drewnem lipy (odpady poprodukcyjne) z których zapewne coś dasz radę wystrugać. PozdrawiamDawidDzięki Dawid za zainteresowanie . Na razie to nie mam za wiele czasu wolnego w którym mogę dłubać w drewnie . Taki szczupły o którym piszesz to sporawo roboty . Tego co widziałeś w temacie też jeszcze nie skończyłem a wpakowałem w niego naprawdę wiele godzin pracy . Ponad to gdybym miał teraz coś rzeźbić w drewnie to od razu musiałbym mieć klocek lipowy bo w topoli w której szlifuję swoje wobki , wymodelować ładną główkę szczupłego to masakra . Niestety klocków lipowych nie mam na stanie . Pozdrawiam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
datoos Opublikowano 13 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2011 Napisz mi Pawle jakie klocki potrzebujesz i nie widzę problemu żadnego, oby tylko długość nie przekroczyła 2 metrów hehe Do tych małych żuczków, które czasem dłubiesz nadadzą się Tobie kawałki których zostaje mi całkiem sporo. PozdrawiamDawid Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpiegu Opublikowano 13 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2011 i szlifierka nie dostaje tak po dupie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 13 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2011 Napisz mi Pawle jakie klocki potrzebujesz i nie widzę problemu żadnego, oby tylko długość nie przekroczyła 2 metrów hehe Do tych małych żuczków, które czasem dłubiesz nadadzą się Tobie kawałki których zostaje mi całkiem sporo. PozdrawiamDawid Co Ci mam pisać sporo klocków przerabiam w wymiarach 2 wysokość , 1 szerokość 10 długość . Na Twojego szczupka trzeba by klocka 20 na 4 x4 . Inne wobki można strugać dosłownie z wszystkiego co ma w moim wypadku powyżej 3 cm no i jakąś przyzwoitą szerokość . To tyle , Napisz mi na PW jak mógłbyś mi pomóc i jakie koszty były by za towar i przesyłkę . Aha i jeszcze jedna istotna sprawa . Czy te klocki są już na tyle suche aby mogly iśc od razu pod nóż ? szpiegu masz rację , szlifiereczki to u mnie padają , jedna po drugiej . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 13 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2011 A tak poza tym to dzisiaj sporo posiedziałem w moim garażu . Ponad 5 godzin i kilkadziesiąt testów wannowych zajęło mi wykombinowanie bez sterowca który nadal będzie ładnie latał a jednocześnie miał pracę ogonową o dużej częstotliwości . Jestem zadowolony bo te bez stery pracują tak jak by miały ster . Pięknie się trzęsą . Jakieś filmiki zrobię jak ukryję wszystkie szczegóły . Sam jestem ciekaw jak na nie zareagują rybki . Ostatnio miałem trochę problemów z łamiącym się poliwęglanem 1 mm . Jeśli te bez stery się sprawdzą to będzie strzał w 10 i po problemie ze sterami . Czas pokaże jak będzie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 15 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2011 Dzisiaj byłem nad Wartą między innymi przetestować nowe wymysły bez sterowe . Nad wodą byłem miło zaskoczony pracą tych przynęt . Szczególnie przypadła mi do gustu wersja około 7 cm . Podczas prowadzenia ustawiała się ładnie poziomo mając akcję drobną ale bardzo agresywną , dobrze wyczuwalną na kiju . Podczas podszarpywania dodatkowo odjeżdżał na boki raz w lewo raz w prawo prawie jak jerk . To była naprawdę fajna przynęta . Była bo pod wieczór postanowiłem porzucać nią na drugą stronę Warty i poprowadzić troszkę głębiej . Po kilku rzutach mocne uderzenie i kilkuminutowa walka z sumem . Gdy myślałem , że może uda się go podholować to okazało się , że rybka przyjęła kurs w duł rzeki i zaczęła robić ze mną co chciała . Potem zakotwiczyła w kamieniach rozmytej główki i przetarła plecionkę . Jeszcze zanim sumek zakotwiczył przewalił się nad kamieniami główki i pokazał mi z metr ogona . Nie jestem w stanie powiedzieć ile miał naprawdę ale troszkę miał . Bałem się siłowo holować taką sztukę bo przy testowanym bez sterku buły kotwiczki nr 6 i do tego mała agrafka z krętliczkiem . Tak na prawdę to nie miałem szans na udane zakończenie holu ale adrenalinę podpompował mi naprawdę wysoko . Po całej akcji łapy tak mi się trzęsły , że nie mogłem dowiązać kolejnej agrafki . Jedno wiem na pewno , że będę kombinował w moim garażu aby zmontować ponownie taką samą przynętę . Szkoda , że nie zanotowałem szczegółów dotyczących rozmieszczenia ołowiu bo to był prototyp testowy i po testach miał być najlepszy wyselekcjonowany z pięciu podobnych lecz wykonanych nieco inaczej . Coś tam jednak pamiętam i myślę , że się uda . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
datoos Opublikowano 15 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2011 Pawle Lipę mam już dla Ciebie wybraną i może jutro uda się mi ją Tobie wysłać. Fajnie tak pobawić się z sumkiem. U mnie dzisiaj sandaczyki nie chciały współpracować i poza jednym skubnięciem LIPAAAAA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 16 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2011 Cieszę się i z niecierpliwością czekam na dostawę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 16 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2011 A tutaj podróbki tego na co skusił się ten wczorajszy sumek . Teraz zrobiłem dwie wersje , lżejszą i cięższą . Lżejszy bez sterowiec będzie miał finalnie około 15 gram a cięższy około 21-22 gramy . Cięższy to ten z dwoma oczkami na grzbiecie do zapinania agrafki . Jeszcze nie wiem czy będą pracowały tak samo jak ich poprzednik bo próby wannowe nie dają możliwości zobaczenia wszystkiego . Może jutro uda mi się podjechać nad rzekę to wtedy zobaczę na ci je stać . Focina kiepska bo robiona telefonem i o zmierzchu ale coś tam widać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 16 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2011 Gdzieś to już widziałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobler129 Opublikowano 17 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2011 Gdzieś to już widziałem Ja też, ale troszkę inne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 17 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2011 Oczywiście , że gdzieś można zobaczyć podobne kształty tak jak z każdym innym woblerem . Tak na prawdę to ile można wymyślać różnych kształtów rybki ? Może kolorystyka , może kształt skrzeli ale reszta pozostaje podobna . Najczęstszą różnicą jest wnętrze wobka czyli rozmieszczenie obciążenia które decyduje o lotności czy jego pracy . W tych moich bez sterach chciałem postawić na ich lotność jak to w boleniówkach i spowodować aby szły w wodzie jak najbardziej poziomo . Wiadomo , że oczko z drutu na grzbiecie powoduje bardziej pionowy ruch takiej przynęty jak w wypadku cykady . Zatem przeprowadziłem wiele testów aby oczko na grzbiecie przesunąć jak najbardziej do przodu i żeby wobek płynął w miarę poziomo przy drobnych ruchach ogonka i częściowo stłumionej częstotliwości . Kształt dziobu zrobiłem taki a nie inny dlatego , że na samym początku tak sobie wymyśliłem . Z czasem jeśli będę robił więcej takich przynęt to może a raczej na pewno zmienię jego kształt na grubszy dziób , bo ta ostra krawędź z całą pewnością będzie się strzępiła na kamieniach czy twardym dnie . Teraz raczej będę skupiał się nad ich przydatnością w łowieniu ryb . Jeśli okażą się pomocne , to później popracuję jeszcze nad ich wyglądem . Pozdrawiam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 17 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2011 Hi , teraz spojrzałem na zdjęcie -logo Jerka u góry na którym jest imitacja szczupaczka bez steru z podobnie ściętym ryjkiem . Zatem pomysł stary jak świat tylko praca przynęty może być inna . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 17 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2011 Chyba bardziej chodzi o ten wobler http://imageshack.us/photo/my-images/860/bol3tiff.png/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobler129 Opublikowano 17 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2011 Chyba bardziej chodzi o ten wobler http://imageshack.us/photo/my-images/860/bol3tiff.png/ Jeszcze inny i dawniejszy Przynajmniej ja miałem takowy na myśli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 17 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2011 Jest wiele podobnych konstrukcji wibrujących bez sterowców . Rapala Rattlin ma dziób też ścięty do przodu tylko pod innym kątem . Kamatsu Vibra TM , Jaxon Atract XTR-L , Salmo Zipper , RH - Roberta , Tomek - Tomy też już coś podobnego robił . Pewnie wielu ludzi próbowało już coś takiego zmontować . Ja w swoim przede wszystkim chciałem osiągnąć lotność Brzuli i pracę praktycznie w poziomie co mogę powiedzieć , że mi się udało . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 17 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2011 Jest wiele podobnych konstrukcji wibrujących bez sterowców . Rapala Rattlin ma dziób też ścięty do przodu tylko pod innym kątem . Kamatsu Vibra TM , Jaxon Atract XTR-L , Salmo Zipper , RH - Roberta , Tomek - Tomy też już coś podobnego robił . Pewnie wielu ludzi próbowało już coś takiego zmontować . Ja w swoim przede wszystkim chciałem osiągnąć lotność Brzuli i pracę praktycznie w poziomie co mogę powiedzieć , że mi się udało . Tak zrobiłem parę z rok temu i kolega z forum który je dostał do testów łowił na to zębate przy burtach,moje szły głową skierowaną lekko w dół i oczko miały bardziej przesunięte w tył.Potem straciłem do tej konstrukcji jakoś serce ale na pewno są to dobre wobki skoro ryby w nie walą.Cały czas szukam czegoś mocno nowatorskiego stąd taka mnogość wzorków,był już nawet wobek do opadu tył do przodu który jechał w jezioro przy popuszczanej lince,były odbijające same od brzegu na środek Wisły przy ostrym prądzie,ryby latające itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 18 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2011 W moim woblerze nie chodziło tylko o drgania bo to faktycznie zrobili inni wcześniej, chociaż te znane mi, i wymienione, kopią jak cykada. Widać zresztą na oko, że mój wobler nie ma z nimi wiele, wspólnego. O lotność też specjalnie nie walczyłem bo z biegu uzyskałem 16 g przy 8 cm. Mogę zrobić i 20 g bez problemów. Ja wlaczyłem o to aby wobler z drobnymi drganiami idący jak po sznurku reagował mocno na podszarpywanie i robił nieregularne odjazdy na boki. Zrobiłem go nie dla sztuki ale pod bardzo konkretne sytuacje gdzie nic innego nie działa i dlatego, że nikt takich nie robi. To, że działa w wielu innych sytuacjach, to miło mi bardzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 18 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2011 I o to chodzi Robert , tak trzymać ! . Pozdrawiam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobler129 Opublikowano 18 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2011 W moim woblerze nie chodziło tylko o drgania bo to faktycznie zrobili inni wcześniej, chociaż te znane mi, i wymienione, kopią jak cykada. Widać zresztą na oko, że mój wobler nie ma z nimi wiele, wspólnego. O lotność też specjalnie nie walczyłem bo z biegu uzyskałem 16 g przy 8 cm. Mogę zrobić i 20 g bez problemów. Ja wlaczyłem o to aby wobler z drobnymi drganiami idący jak po sznurku reagował mocno na podszarpywanie i robił nieregularne odjazdy na boki. Zrobiłem go nie dla sztuki ale pod bardzo konkretne sytuacje gdzie nic innego nie działa i dlatego, że nikt takich nie robi. To, że działa w wielu innych sytuacjach, to miło mi bardzo Ja znam takie co bez podszarpywania o bardzo podobnej konstrukcji odjeżdżają sobie na boki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.