kksm Opublikowano 14 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2012 To jak tasiek ma zakładać w twojej firmie kółeczka i kotwice to ja będę może po prostu testerem xD Oczywiście na Wielkopolske na wyłączność hehe. Cudeńka są te nowe uklejasy - baaardzo fajne malowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tasiek321 Opublikowano 15 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2012 To jak tasiek ma zakładać w twojej firmie kółeczka i kotwice to ja będę może po prostu testerem xD Oczywiście na Wielkopolske na wyłączność hehe. Cudeńka są te nowe uklejasy - baaardzo fajne malowania.Od razu testerem Żeby zostać testerem trzeba minimum 5 lat zajmować się kółeczkami Taka Japońska ścieżka kariery od sprzątacza do prezesa zarządu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 15 Kwietnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2012 No no Panowie , jestem pod wrażeniem Waszego zaangażowania . Będę musiał mocno się zastanowić nad rozwinięciem produkcji . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tasiek321 Opublikowano 15 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2012 No no Panowie , jestem pod wrażeniem Waszego zaangażowania . Będę musiał mocno się zastanowić nad rozwinięciem produkcji .My wędkarze jesteśmy za! Myśl Paweł, myśl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 8 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2012 Dzisiaj poszedłem do garażu żeby spróbować zrobić moją pierwszą formę . Materiały to , żywica do reperaturek samochodowych i włókno szklane . Na pierwszy rzut poszedł prototyp wobka pod szczupaka 9 cm . Wyszło mi to co wyszło . Ciekaw jestem co z tego wyjdzie jak podam do formy pianę lub żywicę . Najpierw myślę zrobić testy na zwykłej pianie poliuretanowej . Przynajmniej zobaczę jak odwzorował się kształt wobka który zrobiłem z drewna . Zobaczę też w której części wyfrezować wgłębienia pod drut stelażu . A to ta foremka : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 9 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 kurcze pawel a ja sie zastanawialem wlasnie co się z Tobą dzieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tasiek321 Opublikowano 9 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 kurcze pawel a ja sie zastanawialem wlasnie co się z Tobą dzieje Paweł nie próżnuje struga a swoimi rękodziełami uszczęśliwia wędkarzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 9 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 kurcze pawel a ja sie zastanawialem wlasnie co się z Tobą dzieje Paweł nie próżnuje struga a swoimi rękodziełami uszczęśliwia wędkarzy cholera no to sie wydalo... nie jestem wędkarzem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thymalus Opublikowano 9 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 Jako prototyp forma ok. Mam tylko wątpliwości czy zdadzą do końca egzamin te wypustki ustawiające formę. Boję się, że rosnąca piana będzie w nie wchodziła a to dość upierdliwe w czyszczeniu. Niedokładne oczyszczenie może spowodować zaś niedomykanie się formy. Może zamknąć ją, nawiercić i wkleić metalowe trzpienie w jedną połówkę, a tulejkę w drugą? Choć jeśli ma być do testów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wedkarzyk1 Opublikowano 9 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 No nie mogę do czego to doszło , Pawle witam na drodze przez mękę . Dobra kończę z tymi żartami bo przypadkiem jeszcze cie zniechęcę , garstka porad i spostrzeżeń na początek : niedobrze ze wybrałeś na początek wobka z wypukłościami lepiej zacząć od prostszych modeli wielkości między 5 a 10cm każdy korpusik wymaga jakiejś tam obróbki nawet przy bardzo dokładnej formie wszystkie wypukłości na jego powierzchni przeszkadzają , kołeczki do mocowania drutu bardzo ułatwiają pracę drut nie przemieści się samoczynnie , test ze zwykłą pianką budowlaną odpuść lepiej wziąć kawałek plasteliny umieścić go w gnieżdzie zamknąć schłodzić i po kłopocie a pamiętaj o rozdzielaczu bez tego może być problem . Trzymam kciuki , nie zniechęcaj się do piany pamiętaj ze formy z żywicy to nie koniec możliwości . Ps. Masz świetną renomę i jesteś znany w branży to doskonała podbudowa pod jakąś grubszą produkcję już wyglądam twych woblerów w sklepach . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 9 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 Można jeszcze tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 9 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 No nie mogę do czego to doszło , Pawle witam na drodze przez mękę . Dobra kończę z tymi żartami bo przypadkiem jeszcze cie zniechęcę , garstka porad i spostrzeżeń na początek : niedobrze ze wybrałeś na początek wobka z wypukłościami lepiej zacząć od prostszych modeli wielkości między 5 a 10cm każdy korpusik wymaga jakiejś tam obróbki nawet przy bardzo dokładnej formie wszystkie wypukłości na jego powierzchni przeszkadzają , kołeczki do mocowania drutu bardzo ułatwiają pracę drut nie przemieści się samoczynnie , test ze zwykłą pianką budowlaną odpuść lepiej wziąć kawałek plasteliny umieścić go w gnieżdzie zamknąć schłodzić i po kłopocie a pamiętaj o rozdzielaczu bez tego może być problem . Trzymam kciuki , nie zniechęcaj się do piany pamiętaj ze formy z żywicy to nie koniec możliwości . Ps. Masz świetną renomę i jesteś znany w branży to doskonała podbudowa pod jakąś grubszą produkcję już wyglądam twych woblerów w sklepach .1. Droga przez mękę ? Dlaczego jeśli mogę się dowiedzieć .2. Każdy korpusik wymaga jakiejś obróbki . O co chodzi , o nadlewki czy jakieś pęcherzyki , wgłębienia ?3. Test ze zwykłą pianą odpuść . Teraz już wiem bo przez całą noc piana była w formie i nie stwardniała po za tym co wykipiało 4. Pamiętaj o rozdzielaczu . Pamiętałem , zrobiłem go ze zwykłaj pasty do butów tak jak i podczas wykonywania formy . Masz jeszcze jakieś sprawdzone domowe sposoby na rozdzielacz ?5.Formy z żywicy to nie koniec możliwości . A czy formy z silikonu nie ulegną deformacji podczas prężenia piany ? Masz jeszcze coś na myśli ?Zastanawiam się jeszcze nad kupnem jakiejś piany na testy , nie musi być najlepsza bo raczej chodzi mi o zabawę z ołowiem na stelażach , o ustabilizowanie drutu w formie . Najpierw musiał bym dojść do niektórych wniosków . Na al. widziałem taką jedną ,zastanawiam się czy do testów będzie dobra. EKO PRODUR CP4090 taka jest jej nazwa . Jest tania i co ważne w opakowaniu 1 kg . Jeśli sprawa mnie przerośnie to za wiele kaski nie wyrzucę . Gościu pisze , że jest twarda a to w wypadku wobków chyba było by istotne . Aha jeszcze jedno . Czy formy nie powinny mieć odpowietrzników tak jak formy do odlewania metali gdzieś w krańcowych miejscach ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tasiek321 Opublikowano 9 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 Forma to zwiększy wydajność Widze Paweł, że wziąłeś sobie nasze sugesie do serca i zaczynasz deptać Rapali i Salmo po piętach pozdrawiam Bartek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thymalus Opublikowano 9 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 Formy najczęściej nie muszą mieć odpowietrzników. Nie są na tyle szczelne aby była taka konieczność. Tym bardziej że zalewasz jedną połówkę formy i zamykasz dopiero formę. Na około 100 form wielokorpusowych w jednej trzeba było zrobić odpowietrzenie tak szczelnie była spasowana. Ustabilizownie drutu to tylko kołki takie jak na fotce wyżej. Kombinacja z obciążeniem... To ciekawe. Generalnie obciążenie musi się czegoś trzymać, a mówiąc wprost trzymać się środkowego drutu. Tu nieocenione usługi odda Ci jubilerska walcarka. Przeciągniesz w niej ołów w różnej grubości sześcianiki czy na koniec w bardzo cienki drut. To daje jakieś możliwości jeśli ciężar chcesz celowo umieścić bardziej z przodu lub tyłu woblera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzepetto Opublikowano 9 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 Od razu napiszę, że kompletnie nie znam się na pianach, choć czasem toczę pianę w kontaktach z nierzetelnymi klientami... Tak mi przyszło do głowy oglądając zdjęcia form... Po sprawdzeniu kształtki, dobraniu odpowiedniego obciążenia, kształtu i kąta natarcia steru... ja bym we wzorcowej kształtce zaślepił wycięcie na ster w taki sposób, żeby jednak ten milimetr po obwodzie pozostał wklęsły i dopiero na tym zbudował formę. Przy chałupniczej robocie miałbym formę, w której odbija się zarys nacięcia na ster, po którym bym go pogłębiał. Przy maszynowej, zmasowanej produkcji zrobienie idealnego nacięcia to banał, ale ręczne wycinanie przy każdej kształtce to loteria... Tak to sobie obmyśliłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 9 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 Właśnie tak zrobiłem w tej formie . Na zdjęciu widać takie wgłębienia na ster . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MariuszK Opublikowano 9 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 A nie prościej zrobić sobie przystawkę do nacinania? To była moja pierwsza, zawsze można coś zmienić i unowocześnić. Na początek wystarczy, jak już zajdzie potrzeba to można przystawkę zautomatyzować. Pianki z aledrogo nie kupuj... Jak znajdę czas dzisiaj to dam Ci namiar na piankę.Produkt sprawdzony , robię w niej osobiście. W sumie to przerobiłem kilka pian, nie każda spełniała moje oczekiwania ( nie mówię że były złe) pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 9 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 Ja rozwiązałem to troszeczkę inaczej Do każdego modelu ceowniki z odpowiednio naciętym kątem oraz głębokością nacięcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mi106 Opublikowano 9 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 jeżeli chodzi o pianę to radzę zacznij od razu od takiej z której będziesz robił docelowo woblery...różne pianki mają różną gęstośc i wyporność a co za tym idzie-to do czego dojdziesz z jedną pianka niekoniecznie bedzie sprawdzało sie z inną....miałem tą z allegro o której piszesz-według mnie nie nadaje się do woblerów (i to nie tylko moje zdanie...) jest po prostu miekka...zanim dojdziesz do jako takiej wprawy z odlewaniem to będziesz musiał zmarnować sporo pianki wiec się nie zniechęcaj ....i skombinuj sobie dobre mieszadełko do pianki-stary mikser lub cos w tym stylu-mieszanie ręczne jest za słabe.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thymalus Opublikowano 9 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 Pianę zdecydowanie polecam zachemowską. Można ją dostać w mniejszych ilościach na alledrogo. Mieszadełko, to najlepiej zrobić na zamocowanej na stojaku wiertarce. Kółko z blachy nacięte promieniście i lekko wygięte śmigiełka zamocowane na jakimś trzpieniu i włożone w uchwyt wiertarki. W czym mieszać? Polecam odwiedzić śmietnik na cmentarzu i nazbierać plastiki po wkładach do zniczy. Piana, której nie wylejesz niech sobie urośnie w kubeczku i zastygnie. Łatwo się ją wtedy wyjmie i kubeczek dalej gotowy do użytku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 9 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 Dziękuję za pomoc . Zobaczymy czy uda mi się wbić w temat . Czas wszystko pokaże . Najgorsze , że tego czasu tak niewiele . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Manniek66 Opublikowano 10 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2012 Paweł , spróbuj amerykańskiej piany o wyporności balsy - 500 kg/m3 .Jej koszt to 110 zł ale podobno jest bardzo wydajna , link podeśle ci potem na priwat Pozdrawiam Bartek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 10 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2012 OK , czekam na linka . Sam jestem ciekaw co to mi wyjdzie z tego pomysłu , . Czy starczy sił i zapału ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
judo 1988 Opublikowano 10 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2012 Widzę ,że moja piana będzie używana przez większe grono Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertd Opublikowano 10 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2012 hej ja tez kiedys odlewalem woblerki z piany i stosowalem ta piane moim zdaniem jest bardzo dobra ponizej podaje linkhttp://www.kauposil.com/sklep/pl/p/Foam-IT-8-136-kg/382 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.