Skocz do zawartości

Paweł B. i jego garażowe rękodzieło .


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. Panie Pawle, Gutkiewicz sam też nie wymyślił listków, wymyślił je pewien polak już przed 1990 rokiem :D Co do wyporności listków to stosuje się takie same gramatury jak zwykłych bombek. Listek nie ma za zadanie być jak najmniejszy i mieć dużą wyporność. Chodzi o to żeby stawiał mały opór dzięki czemu można go poprowadzić znacznie wolniej w nurcie niż klasyczny spławik.

 

Ps. Z jakiej żywicy wykonane są formy pokazane w wątku ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze zwykłej żywicy jaką znajdziesz w każdym markecie . Jest to żywica poliestrowa PLUS 720 . Kosztuje 3 dyszki za kilogram . Do tego trzeba dokupić utwardzacz w tubce , taki czerwony . Wszystko dostaniesz również w sklepach lakierniczych . Ta żywica używana jest do napraw samochodowych .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Broń boże żebym sugerował że skopiowałeś Gutka choć ja szczególną sympatią go nie darzę to jego wyroby znam a ten jest zupełnie inny niż którykolwiek z jego spławików , żarcik spalił sorki :mellow: .

Ja to dokładnie tak odebrałem jako żart i wcale nie zamierzam robić focha . :mellow:

Pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł służy pomocą ale najpierw skorzystaj z tego, to bardzo pomocny artykuł http://www.jerkbait.pl/?p=192

 

Po przeczytaniu jego i przeanalizowaniu wiedzy zdobytej w wątku Pawła spłodziłem pierwszą żywiczną foremkę, może nie jest doskonała ale krok do przodu zrobiłem :D Dzięki Paweł i przepraszam za bałagan w Twoim osobistym wątku.

 

 

 

post-4100-1348917188,1501_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł służy pomocą ale najpierw skorzystaj z tego, to bardzo pomocny artykuł http://www.jerkbait.pl/?p=192

 

Po przeczytaniu jego i przeanalizowaniu wiedzy zdobytej w wątku Pawła spłodziłem pierwszą żywiczną foremkę, może nie jest doskonała ale krok do przodu zrobiłem :D Dzięki Paweł i przepraszam za bałagan w Twoim osobistym wątku.

 

 

 

 

Piuanka doszła w piątek i dzisiaj zrobiłem kolejne próby odlewów korpusów boleniowych . Piana jest dosyć twarda ale ma znikomą wyporność . Pewnie będę szukał czegoś innego .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i już poszło odlewanie uklejki 7cm . Na razie to będą testowe egzemplarze . Dopracowuję , a w zasadzie chyba już dopracowałem skład mieszanki i ilości piany . Odlewy zaczynają mi się podobać i oby tak dalej . Na razie wszystko idzie z jednej formy zatem za szybko to nie idzie . Teraz trzeba będzie zmontować kilka kopii formy to będzie można przy jednym zalewaniu uzyskać kilka korpusów . :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No no no , jestem pod wrażeniem. Teraz to już całkiem sie napaliłem na piankowe woblery :unsure: :unsure:

No to działaj przyjacielu , działaj . Tylko żebyś się nie zniechęcał gdy na pewno pojawią się jakieś problemy . Na przykład dzisiaj próbowałem odlać jakieś korpusiki i wyszło nie za bardzo . nie wiem czy to wina zbyt dużej temperatury czy czegoś innego bo w wobkach powstawały olbrzymie pęcherze obejmujące 1/3 wielkości korpusu . Po odlaniu korpus do kosza . ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisałem wcześniej , jest to partia testowa . Uczę się piany bo jak się okazuje potrafi zaskakiwać . Wobki będą malowane na uklejkę . Waga różna , zatem niektóre będą pod bolenia a niektóre pod szczupaka . Zobaczymy co czas przyniesie , jeszcze wiele elementów układanki przede mną . :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I właśnie to mnie w piance zafascynowało jak z czasem zobaczysz to z jakiej pianki robisz ma spory wpływ na gotowy wobler ja kieruje się wagą spienionej mieszanki i staram się wybierać takie pianki których waga jest podobna np do wagi balsy 120kg/m3 lub lipy od 320kg/m3 ma to spore znaczenie kiedy staram się powielić wobler wykonany w drewnie . Choć fajnie jest experymentować :mellow: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,co do wobkow to nieźle sobie poczynasz brawo za pierwsze odlewy

Dzięki serdeczne , staram się . :unsure:

Następną formę jeszcze trochę odchudziłem i korpusiki wychodzą węższe . Myślę , że teraz będą OK . Pracuję także nad innym sposobem ładowania ołowiu ale to jeszcze będzie wymagało trochę testów .

Pozdrawiam Wszystkich , Paweł B .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie daleko Konina znalazłem hurtownię w której można kupić płyty z PET .

Chciałbym się Was zapytać jaką macie wiedzę dotyczącą tego materiału na stery . Czy PET jest wytrzymalszy od Poliwęglanu . Czy jest sens zastanawiania się nad zastosowaniem tego materiału w woblerkach ? Pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz Sławku , jeszcze nie :unsure: .

Jak nie zapomnę to jutro zadzwonię do nich i spytam się o kleje które posiadają . Może mają coś rozsądnego co by się nadawało . A jeśli nie to trzeba będzie frezować wgłębienia i wypełniać jakimś żywicznym czy poxipolem . Pytanie moje jest jednak dalej aktualne , czy i na ile ten materiał jest mocniejszy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno powiedzieć czy jest mocniejszy , jest bardziej sprężysty od poliwęglanu a to daje mu niezwykłą odporność na uderzenia .

Co do klejenia to Sławek ma dużo racji nie ima się go praktycznie żaden klej rozwiązałem ten problem w ten sposób ze nawiercam wiertłem 0,8mm dwa lub trzy otworki poxipol nakładam najpierw na ster wypełniając otwory a następnie wypełniam nacięcie trzyma znakomicie łatwiej wyrwać ster z poliwęglanu wklejony tradycyjnie :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pracuję w branży i handluje obiema rodzajami płyt (poliwęglan i pet), pet można giąć na zimno oraz nadaje się do kontaktów z żywnością (to jego główne zastosowanie), poliwęglan natomiast jest bardziej odporny na uderzenia, pet podobnie jak plexi nie pęka a kruszy się (z tym, że jest od niej sporo wytrzymalszy), jednak żeby nie odpryskiwał pet należy wygładzić na krawędziach - poliwęglanu nie musisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...