dzerwys Opublikowano 6 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2013 (edytowane) To zerknij za tym w swoim magazynie A tego szczupaka moge przygarnac do swojego pokojo-baru wedkarskiego zajmie zacne miejsce nie musi pracowac ma wygladac hehe! Edytowane 6 Czerwca 2013 przez dzerwys Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 6 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2013 igor susz lajbe to se zlowimy wiekszego i wyslemy do tomyego zeby zrobil odlew z zywicy i polamlowal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 6 Czerwca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2013 No to żeśmy sobie pogadali . Jeden chce i drugi chce a pajo jeden . Pewnie będę musiał przez kalkę robić . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 7 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2013 jak igor chce na sciane to mu wystarczy xero Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 7 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2013 Ten łamaniec świetny Pawle. Żeś się na szlifował przy tym nieźle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 7 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2013 Joker dla kogoś kto manicure robi sobie szlifierką kątową to żaden problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 7 Czerwca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2013 jak igor chce na sciane to mu wystarczy xero Patrz , nie pomyślałem , że to takie proste . Tylko czy Igor przystanie na taką propozycję ? Ten łamaniec świetny Pawle. Żeś się na szlifował przy tym nieźle. Trochę szlifierką , trochę ręcznym pilnikiem (musiałem sobie przypomnieć podstawy ślusarki ) , trochę ręcznie na papierze ściernym . Najwięcej problemu miałem z wierceniem otworków o średnicy 1,5mm . Podczas wiercenia pękło wiertło i to w taki sposób , że nie było za co złapać żeby wykręcić . Namęczyłem się solidnie , żeby usunąć ten kawałek wiertła . Trochę precyzji trzeba podczas dorabiania łączników miedzianych bo to już całkiem nie za duże detale . Zrobiłem sobie jeszcze jedną taką bransoletkę ale większą o około 2 cm . Ma jeden segment więcej . Będzie na większe Bolki a może i na jakieś inne drapieżniki bo ładnie pracuje już przy wolniejszym prowadzeniu jak ta krótsza . 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 7 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2013 To jak całkiem wejdziesz w te jubilerskie klimaty to się zapiszę na jedną taką bransoletę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 7 Czerwca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2013 Piotrek , a jak myślisz dlaczego nie ma ich w ogólnym obiegu i w Polsce jest ich zaledwie kilkadziesiąt sztuk ? Masz rację , za dużo z tym roboty . Jeśli wykonam jeszcze jedną sztukę to tylko z ciekawości aby sprawdzić co sobie myślę . No chyba , że zerwę swój egzemplarz . Na pewno takie bransoletki nie wejdą do stałej produkcji ze względu na zbyt dużą ilość pracy . Praca + materiał = płaca . Ile twoim zdaniem musiał bym wziąć ? 50 - 60 ~~ więcej ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KRYSTEKWOLF Opublikowano 8 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2013 (edytowane) Mam coś takiego od Roberta Hamera,i powiem Ci Pawle ,że właśnie tyle płaciłem z bratem za jedną sztukę.No i Twój jest bardziej odpicowany, no i dłuższy,o ile się dobrze orientuję to nie ma ich w sprzedaży.A tak z innej półki to braciak miał na te cudo piękne branie ,szkoda tylko ,że nie zacięte. Edytowane 8 Czerwca 2013 przez Krystekwolf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 Piotrek , a jak myślisz dlaczego nie ma ich w ogólnym obiegu i w Polsce jest ich zaledwie kilkadziesiąt sztuk ? Masz rację , za dużo z tym roboty . Jeśli wykonam jeszcze jedną sztukę to tylko z ciekawości aby sprawdzić co sobie myślę . No chyba , że zerwę swój egzemplarz . Na pewno takie bransoletki nie wejdą do stałej produkcji ze względu na zbyt dużą ilość pracy . Praca + materiał = płaca . Ile twoim zdaniem musiał bym wziąć ? 50 - 60 ~~ więcej ?Dlatego napisałem jak wejdziesz. domyślam się ile z tym pracy a i cena tak jak piszesz minium tyle by wyszło.Krystek dobrze pisze, dzieła Roberta po tyle chodziły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 21 Czerwca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2013 Dzisiaj mam dzień odlewnika . Na pilkery przerobiłem dzisiaj prawie 18 kilogramów ołowiu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 21 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2013 chyba raczej olewnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasxt Opublikowano 21 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2013 Jak się naczytałem tu na forum o odlewaniu ołowiu a dokładnie o szkodliwości tej czynności to boję się przetopic dwa odważniku z koła ciężarówki, a co dopiero 18 kg... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 21 Czerwca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2013 Spoko , wszystko się działo na otwartym terenie przy lekkim wiaterku . Miałem też maskę z filtrami węglowymi . Nie przesadzajmy z tym straszeniem bo niedługo dotknięcie ciężarka ołowianego będzie wywoływało ołowicę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wedkarzyk1 Opublikowano 25 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2013 Spoko , wszystko się działo na otwartym terenie przy lekkim wiaterku . Miałem też maskę z filtrami węglowymi . Nie przesadzajmy z tym straszeniem bo niedługo dotknięcie ciężarka ołowianego będzie wywoływało ołowicę . Dokładnie jak piszesz Pawle , wystarczy zachować zdrowy rozsądek . Choć parę razy dostawałem zapytania jak bezpiecznie odlewać ołów w domowej kuchni , zimą przy zamkniętym oknie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 25 Czerwca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2013 W domowej kuchni przy zamkniętym to bezpiecznie można placki ziemniaczane smażyć i to pod warunkiem , że tłuszcz nie pryszcze . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 27 Czerwca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 Najpierw był jeden szczupaczek , a potem powstał jego bliźniaczek , no może nie zupełnie taki sam . 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mysz Opublikowano 27 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 (edytowane) PIĘKNE!! o to chodzi w hand made nigdy nie powstaną 2 identyczne przynęty Edytowane 27 Czerwca 2013 przez mysz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 27 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 Ładne woblery ale ja najbardziej lubię Twoje filmy, traktuję je jak dobry podręcznik i sporo się z nich nauczyłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 28 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2013 Pawle, te szczupaki są przepiękne. Zazdraszczam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 28 Czerwca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2013 Pochlebstwa cieszą , dziękuję . Wobki malowane warstwowo , piegi wymywane . Muszę jeszcze popracować nad różnymi rodzajami pracy , ale to już przy następnych egzemplarzach . Ciężkie są to raczej drżeć nie będą . Ten ze sterem z poliwęglanu pracuje ogonowo i mam nadzieję , że nie będzie to za szeroka praca . Drugi ma ster z blaszki kwasowej o grubości 1mm . Blaszka została wytłoczona i ster jest wklęsły . Wobek mocno wykłada się na boki , raz na lewy , raz na prawy . To tyle co zaobserwowałem testując je we wannie ogrodowej . Muszę je jeszcze zwodować przy łodzi , to może jakiś filmik uda mi się zmontować . Na pewno będą jeszcze wymagały jakiejś korekty . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigrafi Opublikowano 28 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2013 Szczupaczki - super. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzerwys Opublikowano 28 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2013 (edytowane) Paweł naprawde masz dobrą rekę minąłeś się z powołaniem będę to powtarzał jak mantrę Widać ze sporo główkujesz przy budowie przynęt i masz wszystko przemyslane.Super!!! Mam jeszcze jedno przemyślenie ale zostawie je dla siebie... Edytowane 28 Czerwca 2013 przez dzerwys Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tofik Opublikowano 28 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2013 O,i kolejne piękne wobki,z tego wszystkiego zapomniałem ,czy w wobku chodzi o malowanie/wygląd ,czy o pracę i powtarzalność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.