Paweł B. i jego garażowe rękodzieło .

[woblery z Bielska]

(...)

Ster jest wygięty a nacięcie w wobku jest proste lecz odrobinę szersze niż grubość płytki . Wygięcie steru powoduje usztywnienie go w tym szerszym nacięciu . Myślę , że po wklejeniu go na jakiś żywiczny klej powstałe szczeliny wygięcia wypełnią się nim i stworzą się tak jakby kliny klejowe które powinny jeszcze lepiej ustabilizować płytkę steru . Pewnie w części tylnej zrobię dodatkowe nacięcie w kształcie trójkąta które spowoduje dodatkowe miejsce na klej i wzmocnienie osadzenia . Takie płachty sterowe trzeba podczas klejenia maksymalnie usztywniać .

(...)

Od trójkątnych nacięć bardziej polecam wywiercenie kilku niewielkich otworów. Oczywiście w trakcie wklejania należy je wypełnić żywicą

[TERMOS]

Widzę , że jesteś zorientowany w temacie . Muszę poczekać aż będę mógł  na rzece wykonać jakieś konkretne testy a wtedy taki jeden sztukas pojedzie do Ciebie na testy . Pozdrawiam .

 

Pawel szczeze mowiac woblera z takimwielkim  sterem nie posiadam .Delikatnie podobnym tak.

 

Przy gabarytach tego modelu faktycznie moze byc troche za dozy .Mam wrazenie za albo tyl bedzie trzeba obciazyc dosyc dozo co zpowoduje ze wobler bedzie lekko chamowal ale na wolnym trolu szedl wycierok z ostrym trzpaniem .Albo panie pawle zmniejszyc do rozmiarow tego na dole 

http://esoxhunting.blogspot.se/2010/08/modda-dina-beten.html

zostawiajc wygiecie co da nam w ostatecznosci wobler szczupakowo- sandaczowy .Ten z linka (niebieski na dole) pracuje bardzo szerokim lukiem przy czym bardzo wolno kolebie sie na boki .Ma tendencje do hamowania podobnie jak tomic  co podwaja jego efektywnosc .

Nie martw sie wiec praca szeroka to tylko mu na zdrowie wyjdzie .

[Banjo]

Paweł,

bardzo ładny ster wygiąłeś. Mnie się podoba. Ala tak jak napisałem wcześniej jest za duży. Mój ster też jest sterem siodłowym, czyli gięty w dwóch prostopadłych do siebie płaszczyznach. Mówiąc precyzyjniej jest to ster od woblera Whacky (Salmo) tylko zmniejszony. Najpierw włożyłem go do woblera J. Sendala. Tylko spotęgowało akcję ogonową, wobler stał się niestabilny. Zacząłem zmniejszać go, ale to nie przyniosło spodziewanych efektów. Dociążanie części ogonowej też nie poprawiło akcji.  Wyciągnąłem wniosek, że wobler na początku musi być o drobnej akcji. Założyłem więc go do do woblerka Kobiego, który ma akcję zdecydowanie drobniejszą niż Józkowe X. Wobek zaczął pracować stabilnie, mimo że jest krótszy i węższy niż Sendalek. Tak jest w wannie. Jak nad wodą bezie tego nie wiem. Ale wszystko przede mną. Z tego co wiem to Kielo znacznie nas wyprzedził z tymi próbami i może Tobie podpowiedzieć. 

[WOBLER-W1]

Ja się nie przejmuję tym co mi wyjdzie . Lubię eksperymentować z przynętami i przyglądać się temu co uzyskuję . Nad wodę pojadę z kompletem sterów różnej wielkości to na miejscu popatrzę jak klocki będą się zachowywały . Piszę klocki bo dorobiłem jeszcze dwie sztuki , pierwszy ma 16 cm długości i w proporcjach wysokości do długości jest podobny do tego mającego 20 cm , chociaż bardziej podciąłem mu ogonek aby stawiał mniejszy opór . Drugi ma 17,5 cm i jest nieco niższy od poprzedników co daje mu smuklejszy wydłużony kształt . Oczywiście wszystkie zostaną zaopatrzone w inne stery . Schną mi jeszcze w lakierze podkładowym inne dwa wobki o kształcie rurkowym czyli okrągłym , jeden 16 a drugi 17,5 cm . Na testy zabiorę je wszystkie i wtedy zobaczę jak kształt korpusu  będzie współdziałał z tego  rodzaju sterem . 

Z małymi wobkami to nie będzie takiego problemu bo to inna bajka , to są małe gabaryty które łatwiej wprowadzić w szybszy ruch . Takie kabany do trolla to juz zupełnie inna bajka ze względu na ich ciężar .

Termos nie pisz do mnie "panie Pawle " bo mi głupio . Na forum jesteśmy na ty i tego się trzymajmy . Jak by to miało pomóc to na imię mi Paweł a Tobie ?   

[Dagon]

Ja się nie przejmuję tym co mi wyjdzie . Lubię eksperymentować z przynętami i przyglądać się temu co uzyskuję . Nad wodę pojadę z kompletem sterów różnej wielkości to na miejscu popatrzę jak klocki będą się zachowywały .(...)

Też się tak bawię, czasem mam cały woreczek sterów do raptem kilku wobków, bywa jeszcze je papierem ściernym szlifuje nad wodą, by poprawić, coś zmienić (czasem zepsuć).

Ile się człowiek nauczył uciekając od wyciętego, jednego poprawnego szablonu, to tylko on jeden wie.

[Banjo]

Trzymam kciuki

[WOBLER-W1]

Zbrojenia ciąg dalszy . Do woba o długości 20 cm doszły jeszcze dwie sztuki , 17,5 cm i 16 cm . Zmniejszyłem też średnicę serów siodłowych do 4 cm . Wydaje mi się , że teraz wobki lepiej wyglądają z tą wielkością sterów , chociaż szesnastka pewnie dostanie jeszcze mniejszy ster . Wszystko wyjdzie nad wodą . Teraz woby ważą kolejno 20cm = 82g , 17,5cm = 48g , 16cm = 50g . 

Woby dostały już barwy , może jeszcze jakieś dodatki domaluję ale nad tym to się jeszcze zastanowię . Oczywiście trzeba jeszcze dołożyć ze 3 warstwy poliuretanu ale to dopiero jak cały nitro się utwardzi . 

 

                                                             

[lesiewicz]

Oklejałeś folią samoprzylepną? Jeśli tak to nie wystawiaj ich na słońce bo folia będzie odchodzić.

Edytowane 7 Lutego 2014 przez lesiewicz

[WOBLER-W1]

Tak to jest folia alu samoprzylepna . Dobre uwagi zawsze w cenie , dziękuję .

[joker]

80g to już czołgowa masa na sterowca. Szaleć to on raczej nie będzie, ale drgać może ładnie.

[WOBLER-W1]

Robert , dlatego wcześniej pisałem , że obawiam się żeby przy tej masie nie pracował ledwie się kolebiąc . Jak pogoda się utrzyma to w przyszłym tygodniu podjadę nad rzekę i sprawdzę co nawyczyniałem . 

Jak by co to nie ma porażki , bo te sztuki idą do mojego pudła   . 

[Qowax001]

Śliczne sielawki przy tej wielkości nawet delikatne ruchy będą dobrze "mieszać wodę" śledzę temat od pewnego czasu i jestem pod wrażeniem prac Kolegi, chyba w tym temacie znajduje się również najwięcej informacji odnośnie produkcji wobkow, wielki plus dla Kolegi i powodzenia !

[mifek]

80g to już czołgowa masa na sterowca. Szaleć to on raczej nie będzie, ale drgać może ładnie.

czołgowa??? no helou...

[WOBLER-W1]

Dzisiaj byłem nad rzeką aby sprawdzić co potrafi ten wobler 20 cm do ciągania za łodzią . Pracę jego sprawdziłem na tym mniejszym sterze bo nie miałem czasu na dorobienie większej ilości różnych wielkości sterów , ale też i bardzo korciło mnie aby sprawdzić jak on będzie pracował . Następnym razem wezmę jeszcze jakieś inne wielkości sterów . 

A teraz czas na film . Zapraszam .

 

[TERMOS]

Bardzo ciekawie sie zapowiada .Moze byc super na sandala z wolnego trola .Kolory ponizej .

[mifek]

oj pasel pawel...

 

 

widze ze bede musial szykowac wiecej miejsca w pudlach

[rybson]

A  jednak testy zaliczone do udanych    ster zostaje już na stałe w woblerach ???? Pawle a masz może w planach jeszcze testy takich sterów  na woblerach  4 do 6 cm  ???

[matusiak]

i bardzo slicznie to zamiata ,ja próbuję taki ster w wobkach sumowych do łowienia nocnego praca kozacka resztę zwerifikuja ryby

[WOBLER-W1]

Powiem wam tak , że po dzisiejszych testach wiele się nauczyłem . Oczywiście testowałem i te dwa mniejsze woby , jednak rezultaty ich testów pozostawiam tylko do wglądu archiwum x . Na razie powiem tylko tyle , że coraz więcej wiem , bo coraz więcej się uczę . Pozdrawiam wszystkich obserwujących , Paweł Brzuskiewicz . 

[WOBLER-W1]

i bardzo slicznie to zamiata ,ja próbuję taki ster w wobkach sumowych do łowienia nocnego praca kozacka resztę zwerifikuja ryby

Piotrek - taki ster na sumy , moim zdaniem to będzie strzał w dziesiątkę . To czego się dzisiaj nauczyłem , napawa mnie naprawdę dużym optymizmem .

[WOBLER-W1]

Dzisiaj byłem pod wieczór w moim garażu aby powyginać sobie kilka sterów siodłowych w różnych wielkościach . Ciekawa zagwozdka zaczyna się dopiero gdy próbuje się wygiąć str siodłowy z dysku o średnicy 15mm . Jak wcześniej pisałem dla chcącego nie ma rzeczy niemożliwych . 

Tak sobie dzisiaj pomyślałem aby takie stery spróbować wklejać do boleniówek . Sam jestem ciekaw jak to będzie działało . Oj widzę , że w tym roku czeka mnie wiele godzin nad rzeką i wiele eksperymentów . 

[tofik]

Pawle,ciekawie to wygląda.Pomyśl jednak nad zrobieniem takiego "siodła"z prostym fragmentem mocowanym w korpusie,lub wygnij sobie brzeszczot do nacinania rowka na ster.Myślę że będzie to znacznie stabilniejsze połączenie tych dwóch elementów woblera.W lżejszych/mniejszych przynętach,np.boleniówkach ,ten rodzaj steru spowoduje mniejszą stabilność przynęty,myślę że trzeba będzie to robić dokładnie,by nie spowodować wyskoków przynęty na powierzchnię wody . No i nie ukrywam że prace nad boleniówkami bardziej mnie ciekawią ,niż te przynęty powyżej

[WOBLER-W1]

Już dzisiaj podjąłem takie próby wyginania siodła z płaskim elementem wchodzącym w wycięcie na ster . Wszystko wskazuje na to , że się da . 

[WOBLER-W1]

Kolejny filmik tym razem mniejszego wobka ze sterem siodłowym . Wobek ma 9 cm długości (w filmiku chyba powiedziałem osiem , mała pomyłka słowna ) . Dzisiaj byłem ponownie nad wodą aby wyciągnąć kolejne lekcje dotyczące konstrukcji takich przynęt . Praca przynęty  czyli szerokość sinusoidy zależna jest od wielkości steru i szybkości ściągania . Jest jeszcze jedna rzecz o której nie wspomniałem w filmiku ale to pozostawię dla siebie . Wiedza zdobywana podczas takich testów jest nieoceniona . Żadne filmiki czy też artykuły nie dadzą tej mądrości która wynika z praktyki . Oczywiście trzeba też umieć się przyglądać przynęcie i wyciągać wnioski . 

 

 

[popper]

Paweł, czy on ma tendencję "tylko" do myszkowania, czy do wykładania się również?