Skocz do zawartości

Paweł B. i jego garażowe rękodzieło .


Rekomendowane odpowiedzi

Dziękuję za życzenia ale kolejne 25 lat nie będą już takie miłe . Ja pewnie już za kilka lat będę już rozklekotany jak kościotrup . Pewnie też będę marudny i zrzędliwy . Masakra , co to za życie z takim dziadem .   :rolleyes:                :D  :D  :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za życzenia ale kolejne 25 lat nie będą już takie miłe . Ja pewnie już za kilka lat będę już rozklekotany jak kościotrup . Pewnie też będę marudny i zrzędliwy . Masakra , co to za życie z takim dziadem .   :rolleyes:                :D  :D  :D

Paweł Ty zawsze byłeś marudny  :lol:  :lol:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ze względu na to , że wyraziłem chęć połowienia na pewnym jeziorku w okolicach Płocka , postanowiłem dzisiaj skupić się nad konstrukcją i pracą jerków . Na pierwszy ogień poszedł średniaczek , czyli jerk o długości 7,5 cm i 21 gram . Wszystko wyszło dosyć obiecująco ale opinię mogą na pewno wyrazić tylko Ci którzy już od dłuższego czasu kują te przynęty . Zatem czekam na Waszą opinię . Filmik jak zwykle w wannie ogrodowej . Pozdrawiam .

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny, prosty film i fajna prosta przynęta. Bardzo lubię łowić na takie jerki bo są skuteczne. Bryła wskazuje na podobieństwo do slidera, robię takich sporo i moje i ten twoj pracują identycznie jak flagowy jerk salmo. Będziesz zadowolony.

Edytowane przez Radbraw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję . Wiesz jakoś nie miałem  dotąd czasu aby porządnie się zastanowić nad tego typu konstrukcjami . Wczoraj zrobiłem jeszcze jedną sztukę w kształcie płotki i chodzi też bardzo ładnie , czyli zig - zag . Płoteczka ma 10,5 cm i coś ponad 30 gram , dokładnie nie pamiętam . Te przynęty są zrobione z deski dębowej ale jak będę miał czas to wypróbuję topolę i olchę do ich budowy . Jak mi wyjdą udane przynęty z innych materiałów to będzie znaczyło , że dokładnie załapałem o co chodzi . Pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawle, chyba powinieneś dorobić sobie kij jerkowy do testów ;) Ta witka jak sam zauważyłeś ugina się pod masą jerka, przez co nawet w wannie nie pokazałeś tego, co ona mogła by zrobić. Przy okazji jest to wskazówka do łowiących, dlaczego lepszy jest kij sztywniejszy do takich przynęt.

A bączki działają zawsze i wszędzie, więc ten twój też da radę .

Edytowane przez joker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję . Wiesz jakoś nie miałem dotąd czasu aby porządnie się zastanowić nad tego typu konstrukcjami . Wczoraj zrobiłem jeszcze jedną sztukę w kształcie płotki i chodzi też bardzo ładnie , czyli zig - zag . Płoteczka ma 10,5 cm i coś ponad 30 gram , dokładnie nie pamiętam . Te przynęty są zrobione z deski dębowej ale jak będę miał czas to wypróbuję topolę i olchę do ich budowy . Jak mi wyjdą udane przynęty z innych materiałów to będzie znaczyło , że dokładnie załapałem o co chodzi . Pozdrawiam .

Napewno każda bedzie przyzwoicie pracować bo do testów zakladasz kotwice, ja (wstyd się przyznać) podczas testów je pomijałem ale Joker i kilka innych osób naprowadziło mnie na kotwiczną drogę. Kiedyś znajomy na forum mi napisał :

,,Użyj buku grubości 1,5 cm. Wgłębienia nie rób- szkoda czsu i rzecz dla ryb nieistotna. Bardzo łatwo wykonać coś na podobieństwo slidera. Ok. centymetr przed i za mocowaniem oczka na brzuchu wiercisz dwa otwory ø10mm na głębokość 12/15mm, zalewasz ołowiem i gotowy. Pracują jak wściekłe . Miłej pracy!.,,

W slidero podobnych jerkach to się sprawdza w 100% przy czym świetnie lusterkują opadając. Używam buku i starej dębowej klepki a oto efekt...

post-53326-0-55345500-1406360415_thumb.jpg

Edytowane przez Radbraw
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładna przyneta Pawle. Będzie kosila. Ja 95% moich szczupakow lowie na jerki. Podobieństwa wizualnego do slidera tu nie ma absolutnie moim zdaniem. A teraz obale post Jokera. Sztywny kij do jerkowania, hmmm - moja odpowiedź brzmi nieee.

 

Do jerkow małych i średnich najlepszy jest kij w okolicach 2,4m z wyrzutem do 50g. Takie jerki pewnie używa większość forumowiczow. Krótki sztywny kij z multikiem? Nieeeee. Staloszpulowiec musi być. Ostatnio chyba Piotrek sie chwalił, ze kupił shimano vege.. sea bass. Fajny tani kijek, który spełni nasze jerkowe oczekiwania, no chyba ze chcemy coś lzejszego z lepszych materiałów to beast master będzie genialny. Tym kijem wyjmuje setki szczupakow rocznie i jest genialny. Oba sea bass i beast master poradzą sobie z orzynetami do 100g mimo tego ze są opisane do 50g.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rady , na pewno się przydadzą . Załapałem już mniej więcej co robić aby ładnie szybowały a przy okazji pracy nad następnymi sztukami skupię się nad tym aby zaczęły ładnie lusterkować przy powolnym opadzie  . Czy to mi się uda ? Jeszcze nie wiem , ale jestem dobrej myśli . Pomyślę też nad jakimś jerkiem z jedną kotwiczką , takim powiedzmy do 3 cm , była by to fajna przynęta na okonia . 

Jeśli chodzi o kije to na razie nie będę inwestował w zakup patyka bo nie wiem czy mi się spodoba takie łowienie i czy opanuję te przynęty . Mam trochę kijków , niektóre już uległy skróceniu , zatem może i coś dostosuję do swoich potrzeb .  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Male i średnie przynety a takimi pewnie łowi większość super wprowadza sie w kijem który jest odrobinę miękki.

 

Dodam jeszcze ze testy wannowe jerkow nie oddają ich rzeczywistej pracy. Jerk potrzebuje trochę linki żeby sie dobrze rozbujać i szarpanie na 2m lince tego nie odda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciej , ja i tak się cieszę , że załapałem jak dociążać te klocki aby ładnie odchodziły . Przyznam się , że wcześniej to znaczy jakieś kilka lat temu zrobiłem 3 jerki które jednak nie chciały tak szybować a ich praca była zupełnie inna i jakaś taka przypadkowa . Nie tak dawno jeszcze dwa razy spróbowałem zrobić po jednej sztuce ale też nie za bardzo mi wyszły . Teraz jednak zwróciłem uwagę na pewien szczegół który wydaje mi się ma decydujący wpływ na to czy przynęta będzie odchodziła na boki . Zobaczę jak się ma moja teoria do rzeczywistości gdy będę próbował uruchomić inne jeszcze kształty korpusów , na przykład uklejo kształtne . 

Dobra , teoria teorią , zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce .  :)  :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj byłem w garażu , żeby sprawdzić konstrukcję uklejo kształtną . Korpus zrobiłem z topoli z mocno zadartym pyskiem do góry tak jak to ma ukleja . Kombinowałem z tym korpusem który miał około 10 cm przez ładnych kilka chwil i w końcu się poddałem . W żaden sposób nie mogłem uzyskać pracy zig-zag .Skończyło się na wycięciu otworu pod ster siodłowy . Następne próby były z korpusikiem 3,5 cm i jedną tylną kotwiczką . Z tym korpusem też nie do końca dałem sobie radę . W trakcie ściągania ładnie kołysze ogonkiem , podczas opadu lusterkuje dosyć mocno . Jednak w trakcie podszarpywania nie ma regularności odjazdów na lewo i prawo . Raczej to wygląda jak startująca po łuku w jedną stronę rybka . Czasami odskakuje w drugą ale nie ma w tym regularności . Po przegięciu przedniego oczka zaczyna uciekać częściej w drugą stronę . 

Moje pytanie do Was . Czy ktoś z Was już robi takie malutkie jerki z jedną kotwiczką , które pracują regularnie zig - zag ? Na co zwrócić uwagę ? Pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawle, nie próbowałem robić mniejszych niż 5,5cm do tego z jedną kotwicą. Lecz na tyle mnie teraz tym zainteresowałeś, że chyba sam spróbuję coś zrobić.

Jak sądzę, w tak małej przynęcie punkt umieszczenia tej kotwicy z tyłu przynęty będzie miał ogromne znaczenie. Bo może być ona w osi poziomej przynęty, poniżej tej osi albo powyżej. Popatrz na swoje klamki. To co prawda jest inna konstrukcja, ale czy pracowała by tak samo, gdybyś wyprostował ogon klamki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie zamierzam nikogo obalać :) Kazdy ma swoje typy sprzętu i ja podobnie jak Joker uważam iż do jerkow lepszy bedzie sztywny casting z MULTIKIEM. Sztywny a nie pałowaty z lekko ustepliwą szczytowką, który ładnie kładzie się pod rybą. Kto by chciał łowić pałą z której spadają ryby ?

Łowiłem best masterem 270cm cw 50-100 wg mnie jerkowanie tym kijem to nieporozumienie (sprzedałem) owszem wędka warta swojej ceny ale na suma czy dużego szczupaka łowionego ,, tradycyjnie,,

Obecnie łowie tylko na casting i uważam iż przynęty za jego pomocą lepiej prezentuję niż spinem, zwłaszcza jerki i woblery. ( osobowość/temperament mają ogromny wpływ na technikę łowienia)

Paweł przepraszam za śmieci...

 

P.S. Jerk z filmu jest podobny do slidera ;)

Edytowane przez Radbraw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na temat kijów do  jerkowania nie będę się wypowiadał bo nie mam o tym zielonego pojęcia . 

Wczoraj byłem nad wodą , założyłem raz jednego i raz drugiego jerka . Poszarpałem trochę nimi i stwierdziłem , że pewnie jeszcze dużo  wody upłynie zanim nauczę się je dobrze prezentować .  :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...