Paweł B. i jego garażowe rękodzieło .

[seemoore]

Będzie dobrze ... Jerki (przynajmniej niektóre) można też prowadzić standardowo, czyli tak jak blachę, woblera, itd. - jeśli ktoś lubi. 

 

Praktyka czyni mistrza, a Tobie Pawle do poziomu mistrzowskiego wiele nie trzeba . 

[WOBLER-W1]

Ostatnio skupiłem się troszkę nad wyklepaniem kilku blaszek , trochę większych blaszek . Przeznaczone są pod trolling lub cięższy spining . Kilka dni temu spływałem już o zmroku z wody i z jedną z takich blaszek na końcu ciągniętego w trollu zestawu . Jakaś bardzo sportowa rybka urąbała mi ją z całym stalowym zestawem . Były trzy piękne odjazdy , kij ugięty przy rękojeści i nagle spokój i cisza . 

Te blaszki zrobiłem dla czekających już na nie kolegów . Mam nadzieję , że przyczynią się do złowienia przynajmniej kilku ładniejszych rybek . 

 

     

 

 

Pierwsze i drugie zdjęcie to te same blaszki tylko zdjęcie zrobione w innej scenerii .

[joker]

Na temat kijów do  jerkowania nie będę się wypowiadał bo nie mam o tym zielonego pojęcia . 

 

 Na temat kijów to będziemy mogli sobie po rozmawiać na zlocie. Pewnie będzie ich z 50 sztuk do obmacania

[joker]

Czy może jeden z zestawów to mój  , czy jeszcze nie?

[guciolucky]

Ostatni zestaw jest błędnie opisany.

[Przemek238]

Piękna biżuteria

[Pride]

Coś pięknego....

[Hcv]

Bardzo ładnie wykonane. Widać, że wykonane z sercem. Mamo gdzie są wahadła? - Za sałatą :D

[WOBLER-W1]

Czy może jeden z zestawów to mój  , czy jeszcze nie?

Chyba na razie jeszcze nie , ale będę się starał . 

 

Ostatni zestaw jest błędnie opisany.

Dziękuję za czujność  , błąd już poprawiony . Pozdrawiam .

[ezehiel]

Paweł,

Blachy do ciężkiej orki...

Sprawdzają się w boju?

[WOBLER-W1]

Sprawdzają się , inaczej nikt by mnie nie zmuszał do klepania . 

[Franc]

Paweł,  bardzo ładnie wyglądają te blaszki

[WOBLER-W1]

Dziękuję , staram się . Oprócz wyglądu to i nawet pracę jakąś tam mają i rybki czasem spojrzą na nie łaskawym okiem . 

[WOBLER-W1]

Ostatnio zacząłem się zastanawiać nad wahadłówką która by przypominała dużą ukleję .

Poszedłem dzisiaj wieczorem do garażu i wyciąłem sobie pasek blaszki o długości około 15 cm z lekkim naddatkiem . Blaszkę poddałem obróbce i tłoczeniu i wyszła mi wahadłówka o wąskiej pracy o różnej częstotliwości wahnięć . Potrząsa też łebkiem w zależności od szybkości prowadzenia . Przy wolnym prowadzeniu wpada w ruch wirowy i odchodzi na boki . W opadzie kręci się , ładnie połyskując . Blaszka ma około 48 gram .

Testy przewiduję dopiero we wrześniu , ze względu na brak czasu . Sam jestem ciekaw czy ciągana za łodzią sprowokuje jakąś rybkę do brania . 

Zastanawiam się jeszcze nad tym czy nie dodać jej jakiegoś dodatkowego haka w połowie długości . Nie wiem jak to zrobić , czy wiercić na krawędzi , czy może na jakimś przyponie przywiązać do przedniej części . Ciekawe jak to by wpłynęło na jej pracę , czy jej nie popsuje .

[dzerwys]

Paweł najlepiej na krawędzi zrób otwór 3/4 odległości od kotwicy wtedy tez nie będzie tendencji do czepiania się jej  z ta dozbrojoną.

Przy tej wadze blachy nie wpłynie to na jej pracę.

Dawaj fote

[WOBLER-W1]

Igor , dziękuję za podpowiedź . Zobaczę i po testuję co  zrobić z tą dodatkową kotwiczką , czy ją dam od zewnątrz - od wewnątrz czy na krawędzi jak radzisz . Blaszka jest wąska , dlatego troszkę się obawiam o to czy nie zmieni ruchu . Fotki na razie nie wstawiam , bo blaszka w fazie eksperymentów . Zrobiona jest z nierdzewki jak jej poprzedniczki , dostała też tradycyjne zdobienia . Dopiero jak będę wiedział , że już osiągnąłem zamierzony cel to wstawię tu to co mi wyjdzie . Pozdrawiam serdecznie , Paweł B .

[adashhh]

A jak ma się sytuacja z jerkami? Dalej nad nimi pracujesz  ?

Edytowane 27 Sierpnia 2014 przez adashhh

[WOBLER-W1]

Tak , ale te malutkie to raczej sobie na razie odpuszczę , bo mam za mało czasu na te wszystkie eksperymenty . 

[platynowłosy]

Ostatnio skupiłem się troszkę nad wyklepaniem kilku blaszek , trochę większych blaszek . Przeznaczone są pod trolling lub cięższy spining . Kilka dni temu spływałem już o zmroku z wody i z jedną z takich blaszek na końcu ciągniętego w trollu zestawu . Jakaś bardzo sportowa rybka urąbała mi ją z całym stalowym zestawem . Były trzy piękne odjazdy , kij ugięty przy rękojeści i nagle spokój i cisza . 

Te blaszki zrobiłem dla czekających już na nie kolegów . Mam nadzieję , że przyczynią się do złowienia przynajmniej kilku ładniejszych rybek . 

 

1.JPG  3.JPG  4.JPG  7.JPG

 

 

Pierwsze i drugie zdjęcie to te same blaszki tylko zdjęcie zrobione w innej scenerii .

Witaj Kolego

 

Po pierwsze, to wyrazy szacunku za mistrzostwo blach.

 

Po drugie, może było to już wyjaśniane, ale mam Kolego 2 pytania, jeżeli można.

 

 Szukam odpowiedniego lakieru.

 

Szukam farby do pomalowania blach, których sam nie wytwarzam,ale reanimuje stare.

1) Rozmawiałem w sklepie z zaopatrzeniem jubilerskim, są tam emalie jubilerskie, ale mały pojemniczek kosztuje ok 40zł. Przy 4-5 podstawowych kolorach robi się kosztownie. W grę wchodzą również super farby, ale trzeba je wypalać w piecach w temperaturze ok 800 st.

2) Sklep modelarski sugeruje procedurę: Podkład x 2, potem 2-3 warstwy farby, każda warstwa suszy się ok 48-72 godz, a na sam koniec lakier ochronny. Koszt podstawowego takowego zestawu zaczyna się od 80 zł, nie licząc nylonowych pędzelków.

Jeżeli to nie tajemnica, jakich farb używasz?

 

 

Jak się robi na blaszce ozdobne kręgi, krążki, które wyglądają tak jakby przy pomocy stolarskiej otwornicy zapiętej do wiertarki ozdabiało się powierzchnię drewnianą?

 

Pozdrawiam

Alek

[WOBLER-W1]

Ja swoich blach nie maluję tylko wygrzewam je palnikiem . Kiedyś jak malowałem kilka blaszek to na podkład użyłem białej nitro a potem malowałem sprayami samochodowymi Motip . Na koniec Domalux bezbarwny . 

Kręgi na blaszce wybijam przy pomocy okrągłego wybijaka o odpowiedniej średnicy . 

[platynowłosy]

Ja swoich blach nie maluję tylko wygrzewam je palnikiem . Kiedyś jak malowałem kilka blaszek to na podkład użyłem białej nitro a potem malowałem sprayami samochodowymi Motip . Na koniec Domalux bezbarwny . 

Kręgi na blaszce wybijam przy pomocy okrągłego wybijaka o odpowiedniej średnicy . 

Cześć Kolego

 

Dzięki za podpowiedzi, będę ćwiczył.

 

Pozdrawiam

Alek

[WOBLER-W1]

Niewiele ostatnio spędzam czasu w garażu przy konstruowaniu przynęt dlatego mój temat poleciał prawie w otchłań . 

 

Dzisiaj mam dla Was taki nowy temat do dyskusji . Zapraszam do obejrzenia filmiku a potem wzięcia udziału w dyskusji .

Pytanie dla Was : Co jest nie tak z tym woblerem , dlaczego nie pracuje , jak byś go naprawił ?

Bardzo jestem ciekaw Waszych opinii . Potraktujmy to jako zabawę .     

 

 

 

[spinnerman]

:) Bo to wobler z cyrku jest hehe

[TERMOS]

Czesc 

Pawle wyglada to na model sandaczowy .Minelo troche czasu i dzis juz nie szaleje z wobkaimi tak jak kiedys .Mam w kolekcji kilka takich perelek .Zle chodza ,wrecz okropnie ryby lowia .Sa leniwe a nawet przestaja pracowac w czasie ciaganai ,zwalniaja same odchodza na boki ale ida pod woda .

Nie wiem jakie masz mozliwosci trollingowe ale jezeli wobler ten schodzi na okolo 5 m i chodzi a nawet nie chodzi ,wystarczy ze sie lekko kolebie i ma gruchawe -moje zdanie takie ze cos powinien zlapac pod warunkiem ze przy najmniejszej predkosci silnika zejdzie na 5 metrow i nie robi fikolkow .

http://sv.tinypic.com/view.php?pic=2elh5kp&s=8#.VDwmnvl_uuc

 

Odejde troche od tematu ale nie wszystko co dobrze chodzi lowi i odwrotnie .Chyba zalezy czego sie spodziewamy .

Blacha -  

  czyli denko od konserwy 

 

Czopek -nakladamy zawyczaj przed blacha ,guma a moze ten wobler potrzebuje troche zycia  

 

Na koniec model ktory powinienes miec w podelku 

http://www.youtube.com/watch?v=xXWrwmH20d4

http://www.youtube.com/watch?v=mOeSK9r_7HE&list=UUmgIBEXyyvxt8wXlODzXLBw

[WOBLER-W1]

Ten wobler w trollu nie da się poprowadzić . Nie dość , że nie ma praktycznie żadnej pracy to jeszcze robi kozły , przewraca się . Nie chodzi mi o to co warto mieć do trolla lecz o dyskusję , co jest nie tak z tym wobkiem , jak go uruchomić .