Skocz do zawartości

Paweł B. i jego garażowe rękodzieło .


Rekomendowane odpowiedzi

A czy ktoś z Was stosował komory frezowane w środku woblera , na przykład jakieś podłużne  , dzielone na części , czy jakieś inne które miałyby za cel urozmaicenie grzechotania ? No i ważne pytanie ; Czy grzechotka faktycznie podnosi skuteczność przynęty ? Macie jakieś obserwacje na ten temat ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem samego frezowania w drewnie lipowym, podłużna komora plus 2 stalowe kulki- efekt: delikatny, głuchy odgłos. Głębszy otwór pod jedną przemieszczającą sie kulkę na boki bardzo pobudza pracę woblera dodatkowo przy tym głucho stukając. Może znajde nagranie z jego pracą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) No i ważne pytanie ; Czy grzechotka faktycznie podnosi skuteczność przynęty ? Macie jakieś obserwacje na ten temat ?

Tak.

Mętna woda, noc, podwodne przeszkody typu kępa roślin lub kamień - wszelkie warunki, gdy możliwości zobaczenia przynęty przez drapieżnika są ograniczone, wtedy hałas podnosi skuteczność. Nie musi być to grzechotka. Czasem kółeczka łącznikowe i kotwiczki robią niezły raban, czasem łamańce "klikają" lepiej niż kołatka. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo prosta metoda zrobienia grzechotki. 

Bierzemy puszkę po piwie lub coli, jak kto woli :) .

Wycinamy pasek blaszki żądanej szerokości zwijamy przykładowo na wiertle, obcinamy na małą zakładkę lub bez.

Można skleić delikatnie kropelką, ja przeważnie nie kleję, ważne aby powstała cieniutka aluminiowa rurka.

Do środka wsadzam kulki szklane, można inne, ale szklane chyba dają najlepszy odgłos.

Zapomniałem dodać, że zostawiam po bokach paska,malutkie kwadraciki, wielkości przyszłego przekroju rurki.które po zwinięciu i włożeniu kulek zaginam i powstają mi zaślepki. Wkładam do woblera,spoiną rurki zawsze do góry, Mocuję jakimś szybkim klejem w dwóch punktach. Średnica otworu lub wyżłobienia (w przypadku połówkowych korpusów) zawsze jest większa od naszej rurki.

Im mniej rurka styka się z drewnem, tym lepsza akustyka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się o co gniewać , wszak kontynuujesz temat który został tu podjęty . Dobry i łatwy sposób . Rozumię , że boki zagniecione w następnej fazie zostają zaszpachlowane bo mogły by się poodginać . Szersza komora akustyczna znajduje się natomiast nad całą długością rurki . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się o co gniewać , wszak kontynuujesz temat który został tu podjęty . Dobry i łatwy sposób . Rozumię , że boki zagniecione w następnej fazie zostają zaszpachlowane bo mogły by się poodginać . Szersza komora akustyczna znajduje się natomiast nad całą długością rurki . 

Ja zrozumiałem, że konstrukcja trafiła wzdłuż, a nie w poprzek woblerka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 . Rozumię , że boki zagniecione w następnej fazie zostają zaszpachlowane bo mogły by się poodginać . Szersza komora akustyczna znajduje się natomiast nad całą długością rurki . 

Dokładnie tak. Zazwyczaj wklejam grzechotkę na końcach, co zapobiega rozginaniu się zaślepek.

 

Nie wiem czy warto kupować gotowe, skoro można zrobić samemu w przeciągu kilku minut.

Problem może być tylko, ze znalezieniem kulek. Ja swoje wydobyłem ze zużytej buteleczki, po wodzie toaletowej kobiety.

Równie dobre, są koraliki lub kulki po łożyskach. Rodzaj blaszki tez ma znaczenie, każdy ma inny odgłos

Ja nie mam problemu ze zdobyciem materiału, bo posiadam jedna wadę - wadę zbieractwa, cokolwiek znajduję, to zaraz myślę jak to wykorzystać do swoich celów.

Zbiera się tego cała masa ale zawsze znajdę,to co mi potrzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można kupić gotowe kapsułki na leki- do środka kulki i grzechotka gotowa.

 

Może i można , ale czy ich dźwięk nie jest zbytnio przytłumiony ze względu na to , że to jest tworzywo i to chyba stosunkowo miękkie . Myślałem myślałem raczej o zmajstrowaniu sobie dosyć głośnych przynęt .

 

Dokładnie tak. Zazwyczaj wklejam grzechotkę na końcach, co zapobiega rozginaniu się zaślepek.

 

Nie wiem czy warto kupować gotowe, skoro można zrobić samemu w przeciągu kilku minut.

Problem może być tylko, ze znalezieniem kulek. Ja swoje wydobyłem ze zużytej buteleczki, po wodzie toaletowej kobiety.

Równie dobre, są koraliki lub kulki po łożyskach. Rodzaj blaszki tez ma znaczenie, każdy ma inny odgłos

Ja nie mam problemu ze zdobyciem materiału, bo posiadam jedna wadę - wadę zbieractwa, cokolwiek znajduję, to zaraz myślę jak to wykorzystać do swoich celów.

Zbiera się tego cała masa ale zawsze znajdę,to co mi potrzeba.

 

 

Dziękuję za odpowiedź .  Z kulkami to takiego wielkiego problemu nie będę miał gdyż zawsze mogę rozmontować jakieś łożysko czy wianek rowerowy . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Z soku z jabłek można robić cydr z praska do kasplowania się przyda ponownie :).

A wracając do grzechotki można stosować bezpieczniki fuse, wyciąga się drucik i jest szklana rurka. Jedna czy dwie kulki od łożyska powinny dać radę. Te fusy są różnych wymiarów więc można sobie dopasować do potrzeb, jak pamiętam dwa rozmiary tych rurek są na pewno.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Paweł, co z tą prasą? Dasz jakieś foto?

Grzechotki...

W przypadku pewnych konstrukcji drąże wobler w środku tworząc komorę rezonansową.

Teraz tak, w pewnych przypadkach mamy pod razu gotowy system rzutowy w innych tylko grzechotkę. Drewno daje najlepszy dźwięk - moja opinia, proszę się nie spierać [emoji13]

Przy jerkach powyżej pewnych wymiarów w boku przynęty robię otwór dość duży, kształt otworu różny, powiedzmy okrąg.

Monety lub poliwęglan robią za pokrywy.

Metoda podobna do tej stosowanej np. Przez rapale w rattilngach.

 

 

Pozdawiam

Ezehiel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin , prasa już jest gotowa . Działa poprawnie , nawet już przydała mi się do wyciskania łożysk przy naprawie pralki . Koszt całości wyniósł niecałe 2 stówki . Oczywiście nie liczę 2 kątowników i dwuteownika które miałem na swojej kupce złomu .  :)

Jeśli chodzi o grzechotki w wobkach sumowych do płytkiego prowadzenia , to na razie zrobiłem podejście do 2 sztuk . Komory wyfrezowałem od góry grzbietu i potem zakleiłem w jednym wypadku zaślepką wykonaną z drewna , a w drugim wypadku wcześniej odciętym plasterkiem grzbietu . Do pierwszego wobka wkleiłem grzechotkę taką kulistą jak do gruntówki . Drugi ma dużą komorę utwardzoną od wewnątrz i jedną kulkę od łożyska około 5 mm średnicy . Zdjęć na razie nie robiłem , może później coś wstawię .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem jak komora wygląda ????

Mi foto nie potrzebne, zresztą patrz link wyżej [emoji14]

 

Prasa hydrauliczna, hmmm z jaką prędkością opada tłok roboczy?

 

Marzy mi się balansówka nie mówiąc już o mimośrodowej.

To już droga zabawka.

 

W planach jest aerograf z zasilaniem z butli.

Kompresor później, muszę mieć cichą maszynę

 

Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tłok roboczy a może raczej belka ruchoma , opada z prędkością nadaną przez obsługującego .  :D  Siłownikiem w tej prasie jest lewarek hydrauliczny o udźwigu 20 ton . To jest bardzo proste urządzenie . Też myślałem kiedyś o balansówce bo na pewno ma lepszy moment       uderzenia - przyłożenia nacisku . Balansówka była by idealna do tłoczenia wahadełek .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...