Skocz do zawartości

Paweł B. i jego garażowe rękodzieło .


Rekomendowane odpowiedzi

Jaka to waga???? Ma jakieś 7 cm????(na zasadzie jak cykady???-a znalazłem kilka twoich i wiem że masz rękę do tego ;) )

Ma około 7,5 cm na dole szczęki ( dolna linia wobka ) . Waga około 23 gramy , z kotwiczkami będzie ciut więcej . Drgania ostre jak u cykady , ale umiejętnie poprowadzony jest znacznie subtelniejszy i ma więcej możliwości . Pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert , na razie ciężko mi idzie z tymi chudziakami . Może na przyszły tydzień uda się je skończyć . Długość około 8 - 8,3 cm . Waga z kotwiczkami będzie wynosiła około 12 gram . Nie wiele ,ale ze względu na niewielką wysokość powinny też nieźle latać .

Zdjęcie kiepskiej jakości , na szybko telefonem , niedoświetlone . Jednak na razie to nie ma co za bardzo pokazywać .

 

 

 

A jeśli chodzi o woblerki z pianki , to na razie zatrzymałem się ze względu na brak czasu . Kilkanaście sztuk jest już w perłowym podkładzie i czekają na dalsze malowanie . Udało mi się już w miarę opanować nanoszenie farby podkładowej , bez pęcherzyków i innych niespodzianek .

post-1250-1348917728,3877_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wróciłem zestresowany i strasznie podenerwowany , dlatego poszedłem do garażu aby coś zrobić co nie będzie wymagało zbytniego skupienia . Pomyślałem więc o pomyśle który jakiś czas temu podsunął mi kolega z innego forum . Wahadło na głowatkę . Myślałem , że pójdzie zupełnie łatwo ale się myliłem . Wahadło jest głęboko krępowane na całej długości i skręcone przy ogonie jak jedna z blaszek którą kiedyś widziałem na pewnym zdjęciu . Długość 12,5 cm . Praca testowana w wannie , stawia mały opór co jest chyba istotne przy takich rozmiarach , wahając się lekko na boki , lub przy mocniejszych pociągnięciach wchodzi w ruch wirowy wąski i nie za szybki .

Wyszło mi coś takiego i co najważniejsze trochę wyhamowałem nerwy .

 

 

 

post-1250-1348917748,846_thumb.jpg

post-1250-1348917748,9198_thumb.jpg

post-1250-1348917749,0052_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł, a jak testy tego bezstera ( duplikata)

Patryk , testy są bardzo zadowalające , nie wiem jednak czy czasami nie chodzi minimalnie mocniej . Zacząłem już robić kolejnego tak , żebyś w razie czego miał zamiennik . Ten rdugi powinien mieć delikatniejsze drgania . Pozdrawiam .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzeju cieszę się , że klamka otworzyła kawałek wody . W późniejszym czasie zrobię Ci coś takiego jak dla Patryka . Zobaczysz jak fajnie zasuwa :mellow: . Oczywiście wodę otwiera B) . Dziękuję za Twoją informację i życzę dalszych udanych testów .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdziwa klamka wygląda podobnie jak ta z fotki niżej. Jest to interpretacja w wydaniu Pawła Nadrowskiego. Wahadła tego typu były używane na Dunajcu i Popradzie w latach '80-tych. Miałem okazję widzieć oryginały, łowię obecnie repliką. Charakterystyczna praca coś jak skaleczony lipień lub żerująca świnka, jak kto woli. Wydaje mi się, że ta z fotki j/w jest zbyt przyciężkawa (za gruba blacha) i szybko zalegnie w głęboczkach Dunajca... Na dużym uciągu powinna być dobra.

 

 

 

http://img96.imageshack.us/img96/8027/038po.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan Paweł Nadrowski wykonuje piękne wahadełka . Ja widziałem zdjęcie takiej starej klamki której zdjęcie zamieścił na forum WŚ nieżyjący już Pan Czesław z Tych .

 

Która z tych klamek bliższa jest tych pierwotnych produkowanych na Podhalu ? Ja nie wiem i nie zamierzam na ten temat dyskutować . Moja próba zrobienia czegoś podobnego do tego starego wahadła była podyktowana ciekawością i chęcią odprężenia się .

A wracając do wpisu Waldka , wydaje mi się , że chodziło mu o klamki( bez sterowce ) wykonywane przeze mnie z drewna olchy , które swoim kształtem przypominają właśnie klamkę , z którymi zapoznał się podczas zlotu w WPN . Zresztą te przynęty właśnie na tym forum zostały tak nazwane w czasie gdy Tomek pięknie oklejał je skórą .

Pozdrawiam serdecznie .

post-1250-1348917755,0444_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan Paweł Nadrowski wykonuje piękne wahadełka . Ja widziałem zdjęcie takiej starej klamki której zdjęcie zamieścił na forum WŚ nieżyjący już Pan Czesław z Tych .

 

Która z tych klamek bliższa jest tych pierwotnych produkowanych na Podhalu ? Ja nie wiem i nie zamierzam na ten temat dyskutować . Moja próba zrobienia czegoś podobnego do tego starego wahadła była podyktowana ciekawością i chęcią odprężenia się .

A wracając do wpisu Waldka , wydaje mi się , że chodziło mu o klamki( bez sterowce ) wykonywane przeze mnie z drewna olchy , które swoim kształtem przypominają właśnie klamkę , z którymi zapoznał się podczas zlotu w WPN . Zresztą te przynęty właśnie na tym forum zostały tak nazwane w czasie gdy Tomek pięknie oklejał je skórą .

Pozdrawiam serdecznie .

No ja je tak nazwałem i jestem z tego kurna dumny jak paw.Blaszka super i te poprzednie też.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...