Skocz do zawartości

UWAGA-NIESUMIENNY SPRZEDAWCA!!! (KONDZIU)


ODYSEUSZ

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 21 kwietnia kupiłem u użytkownika o nicku Kondziu zestaw woblerów.Pierwszy kontakt bezproblemowy-po niecałych 15 minutach otrzymałem dane do przelewu.Pieniądze przelane,zaksięgowane na koncie sprzedającego 25 kwietnia.

Od tego momentu spokojnie oczekiwałem na przesyłkę do 6 maja,kiedy spróbowałem po raz pierwszy przypomnieć o sobie sprzedającemu.

Oczywiście bez efektu.

Ponowną próbę podjąłem w dniu wczorajszym-również bez powodzenia.

"TWÓRCA" wyraźnie nie poczuwa się do ciążącego na nim obowiązku sfinalizowania transakcji za którą otrzymał pieniądze (co samo w sobie stanowi naruszenie przepisów prawa handlowego).

Jestem w stanie zrozumieć różnego rodzaju problemy czy w życiu osobistym,czy zawodowym,ale elementarna kindersztuba nakazuje poinformować o tym drugą stronę i określić przybliżony termin zakończenia transakcji.

W tym przypadku mam nieodparte wrażenie,że jestem zrobiony w konia.Nadzorowanie toczącej się sprzedaży,uaktualnianie zdjęć dostępnych woblerków pochłaniało więcej czasu niż zaadresowanie koperty i nadanie jej na poczcie.

W związku z tym chciałbym uprzedzić potencjalnych kontrahentów o nierzetelności forumowicza o nicku KONDZIU.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Tak jak kolega ODYSEUSZ mam ten sam problem ze sprzedającym. Niedługo minie miesiąc od momentu złożenia zamówienia a przesyłki nie widać. Przy pierwszej próbie przypomnienia dostałem odpowiedź, że się przeprowadza i dlatego nie ma czasu wysłać wobków, ale postara się to zrobić po majowym weekendzie. Niestety nic z tych starań nie wyszło, bo paczki nadal nie ma. Druga próba kontaktu pozostaje do chwili pisania postu bez odzewu. Był to pierwszy zakup u tego sprzedawcy i przy takim podejściu do klienta ostatni. Zanim zrobicie zakupy u tego człowieka zastanówcie się trzy razy czy warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To podejście absolutnie niedopuszczalne.

Przypadki niestety mnożą się, może nie na potęgę, ale stanowią znaczący? procent.

Pożal się boże "forumowi przedsiębiorcy" (Ci ugruntowani w handlowej etyce wymiany obrazków turbo na kapsel z zalaną woskiem flagą Barbadosu) być może nie zdają sobie sprawy z fundamentalnych prawideł handlowych i chętnie oferują swoje rzemiosło, chłodząc swój entuzjazm do sfinalizowania transakcji dokładnie w momencie otrzymania pieniędzy, ciągle żyjąc w przeświadczeniu, że to kolega kolegi, robimy interesy z przymrużeniem oka, bo w gruncie rzeczy to bardziej klub hobbystów jak rzeczywista platforma wymiany usług, itd, itd co tylko pozwala "forumowym przedsiębiorcom" na przemożne wdupiemienie. Otóż nie. Jest oferta o charakterze handlowym, usługowym, wszystkie kryteria wiążące winny być wzięte pod uwagę i przestrzegane przez strony.

 

Byłem swego czasu aktywnym uczestnikiem debaty (sądu?) nad panem Matusiakiem (będąc jego niegdysiejszym klientem).

Ostatnio przyglądałem się dyskusji dotyczącej praktyk kolegi RUDI75 (wydaje się zażegnanej i przyzwoicie rozwiązanej, z obowiązkowym aktem ekspiacji przyczyna - a jakże, już przyznanie się do błędu rokuje świadomą poprawę). 

Jestem przekonany, że przypadków jest więcej ale ze względu na skalę "nadużyć" i tryb "aaa to kolega z forum... to ja jeszcze poczekam" rzadziej zgłaszanych.

Ten jest kolejnym. Piszesz "postara się zrobić po majowym weekendzie..." Postara ??? To jakaś kpina. Zawarł umowę i ma dostarczyć Ci woblery, a nie starać się...

 

Być może zmiana systemowa ?

Wiem, że jerkbait będzie uciekał od odpowiedzialności i możliwości zajmowania strony w relacjach handlowych, żeby uniknąć ewentualnych roszczeń i zwykłych pretensji.

Uproszczony formularz (bardzo podstawowy, imiona, adresy i daty), umowa, ujednolicona i dostępna na stronie? Taka umowa mogłaby nakładać na oferującego usługę czy produkt prawne zobowiązanie do realizacji w uzgodnionym przez obydwie strony terminie, dopuszczając wydłużenie takiego, znowu za przyzwoleniem obydwu.

Jest umowa - jest argument, nawet dopuszczając sądowne rozstrzygnięcie. A dlaczego nie ? Dla otrzeźwienia.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bronie Kolegi, nie znam sprawy.

 

Ogolnie, bo widze, ze sami wielmozni klienci kupuja na gieldzie, zaraz zazadaja stalej obecnosci Rzecznika Praw Konsumenta - forum to kolezenska wymiana wiedzy, opinii, zlosliwosci i przy okazji roznorakiego wedkarskiego asortymentu, nie dzialaja tu unijne rozporzadzenia, nie ma biurokracji, staniwisk komisarzy, inspekcji handlowych, regulaminow i praw konsumenta! Tu sie dogadujemy bezposrednio z danym Kolega, bez formularzy...forum moze byc uwazane jedynie za katalizator transakcji, nie bierze w niej udzialu! Tak wiec nikt nie wezmie odpowiedzialnosci za ewentualne niedotrzymanie terminu.

 

Jesli sie ta prosta zasada nie podoba, kupujcie na Allegro lub w stacjonarnych placowkach. Omijajcie nasza gielde lukiem, szerokim jak Wisla.

 

Zostales oszukany? Administracja forum nie pomoze, ale masz szereg instrumentow w reku. Ostatecznyn jest zawiadomienie policji, a wczesniej tak proste jak list polecony z przedsadowym wezwaniem do realizacji umowy. Bo tak naprawde te wszystkie 'oszustwa' to sprawy cywilne i zaloze sie, ze prokurator palcem nie kiwnie, zanim sami nie sprobujecie zalatwic sprawy w oparciu o Kodeks cywilny.

 

Kupiles? Zawarles dwustronna umowe. Dogaduj sie wiec z ta druga strona. Napisz na forum, jesli sprawa jest nieladna, to tez forma nacisku, ale nie zadaj zmian w samym forum, nie ma takiej potrzeby. Predzej zlikwiduje Szef gielde, ku uciesze wielu zapewne.

 

Jeszcze raz - nie podobaja sie kolezenskie zasady, wypad z baru ????

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony właściciele forum nie są stroną w sporach między kupującymi a sprzedającymi. Z drugiej jednak wyróżniają twórców przynęt i wędzisk stosownymi "tytułami". Są oni niejako uwiarygadniani przez j.pl. Wobec biernej postawy moderatorów w sporach między klientami a twórcami można chociaż wprowadzić zapis w regulaminie o odbieraniu etykietki. Mam tu na myśli nie kilkudniowe opóźnienia, ale ewidentne olewactwo polegające przede wszystkim na unikaniu kontaktu z pokrzywdzonym. Są różne sytuacje życiowe, ale podjęcie zobowiązania (przyjęcie pieniędzy) nakłada na sprzedającego obowiązek chociażby do kontaktowania się z klientem. Nie widzę też powodu, żeby moderatorzy chowali głowę w piasek, bo rozwiązywanie tych problemów służy kulturze i właściwej atmosferze w kontaktach między forumowiczami.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony właściciele forum nie są stroną w sporach między kupującymi a sprzedającymi. Z drugiej jednak wyróżniają twórców przynęt i wędzisk stosownymi "tytułami". Są oni niejako uwiarygadniani przez j.pl.

 

Osoby posiadające jakiś status ("twórcy"), jak sama nazwa mówi, są uwiarygadniani, jak sama nazwa mówi, jako właśnie "twórcy", a nie "kontrahenci". 

 

Wielokrotnie było to już poruszane. Jerkbait udostępnia miejsce dla użytkowników, na koleżeńską sprzedaż i nie stanowi strony w razie ewentualnych sporów. Choć oczywiście mamy nadzieję, że takowych nie będzie.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamilu, zgoda ale nie do końca. Doskonała większość twórców prowadzi sprzedaż swoich wyrobów. Traktują forum jak swoisty sklep. I dobrze. Mój post miał na celu wykazanie, że portal mógłby brać aktywny udział w wychowywaniu niewychowanych i nauce dobrych obyczajów. Nie proponuję Remkowi ciągania się po sądach w sprawie sporu o dwa smużaki między panem X a panem Y. Pomyślałem, że skoro j.pl wyróżnia i nagradza to może, a nawet powinien karać lub zwalczać nieuczciwość. Ziarnko do ziarnka, a może uda nam się doprowadzić do doskonałości naszą społeczność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bronie Kolegi, nie znam sprawy.

 

Ogolnie, bo widze, ze sami wielmozni klienci kupuja na gieldzie, zaraz zazadaja stalej obecnosci Rzecznika Praw Konsumenta - forum to kolezenska wymiana wiedzy, opinii, zlosliwosci i przy okazji roznorakiego wedkarskiego asortymentu, nie dzialaja tu unijne rozporzadzenia, nie ma biurokracji, staniwisk komisarzy, inspekcji handlowych, regulaminow i praw konsumenta! Tu sie dogadujemy bezposrednio z danym Kolega, bez formularzy...forum moze byc uwazane jedynie za katalizator transakcji, nie bierze w niej udzialu! Tak wiec nikt nie wezmie odpowiedzialnosci za ewentualne niedotrzymanie terminu.

 

Jesli sie ta prosta zasada nie podoba, kupujcie na Allegro lub w stacjonarnych placowkach. Omijajcie nasza gielde lukiem, szerokim jak Wisla.

 

Zostales oszukany? Administracja forum nie pomoze, ale masz szereg instrumentow w reku. Ostatecznyn jest zawiadomienie policji, a wczesniej tak proste jak list polecony z przedsadowym wezwaniem do realizacji umowy. Bo tak naprawde te wszystkie 'oszustwa' to sprawy cywilne i zaloze sie, ze prokurator palcem nie kiwnie, zanim sami nie sprobujecie zalatwic sprawy w oparciu o Kodeks cywilny.

 

Kupiles? Zawarles dwustronna umowe. Dogaduj sie wiec z ta druga strona. Napisz na forum, jesli sprawa jest nieladna, to tez forma nacisku, ale nie zadaj zmian w samym forum, nie ma takiej potrzeby. Predzej zlikwiduje Szef gielde, ku uciesze wielu zapewne.

 

Jeszcze raz - nie podobaja sie kolezenskie zasady, wypad z baru

Puknij się w głowę.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bronie Kolegi, nie znam sprawy.

 

Ogolnie, bo widze, ze sami wielmozni klienci kupuja na gieldzie, zaraz zazadaja stalej obecnosci Rzecznika Praw Konsumenta - forum to kolezenska wymiana wiedzy, opinii, zlosliwosci i przy okazji roznorakiego wedkarskiego asortymentu, nie dzialaja tu unijne rozporzadzenia, nie ma biurokracji, staniwisk komisarzy, inspekcji handlowych, regulaminow i praw konsumenta! Tu sie dogadujemy bezposrednio z danym Kolega, bez formularzy...forum moze byc uwazane jedynie za katalizator transakcji, nie bierze w niej udzialu! Tak wiec nikt nie wezmie odpowiedzialnosci za ewentualne niedotrzymanie terminu.

 

Jesli sie ta prosta zasada nie podoba, kupujcie na Allegro lub w stacjonarnych placowkach. Omijajcie nasza gielde lukiem, szerokim jak Wisla.

 

Zostales oszukany? Administracja forum nie pomoze, ale masz szereg instrumentow w reku. Ostatecznyn jest zawiadomienie policji, a wczesniej tak proste jak list polecony z przedsadowym wezwaniem do realizacji umowy. Bo tak naprawde te wszystkie 'oszustwa' to sprawy cywilne i zaloze sie, ze prokurator palcem nie kiwnie, zanim sami nie sprobujecie zalatwic sprawy w oparciu o Kodeks cywilny.

 

Kupiles? Zawarles dwustronna umowe. Dogaduj sie wiec z ta druga strona. Napisz na forum, jesli sprawa jest nieladna, to tez forma nacisku, ale nie zadaj zmian w samym forum, nie ma takiej potrzeby. Predzej zlikwiduje Szef gielde, ku uciesze wielu zapewne.

 

Jeszcze raz - nie podobaja sie kolezenskie zasady, wypad z baru

 

Heh dawno tak się nie uśmiałem - nie wiem czy wiesz a żyjemy w państwie prawa gdzie jest coś takiego jak podatki... Powiedz to co napisałeś kontrolerowi US lub UKS to się zdziwisz czy nikt tu nie ma wglądu a transakcję między uczestnikami forum nie są objęte rygorami podatkowymi ( i nie ma znaczenia czy sprzedawca ma zarejestrowaną działalność czy też nie).

 

  Prawa sprzedającego i kupującego (  w szczególności kupującego) w intrenecie jednoznacznie określa  nowa ustawa o prawach konsumenta np : 

https://prokonsumencki.pl/blog/reklamacja-towaru-przez-konsumenta-przed-i-po-25-grudnia-2014-roku-czyli-co-zmieni-nowa-ustawa-o-prawach-konsumenta/

 

Tak więc nie siej herezji, że forum to autonomiczne miejsce gdzie nie działa prawa. To, że właściciel dla własnej wygody odcina się od sporów transakcyjnych nie oznacza, że sprzedawca może robić co chce. Obowiązuje go prawo takie jak każdego obywatela RP​

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miękki model z wiodącą rolą gospodarzy forum mógłby wzniecić przynajmniej dyskurs. Jeśli nie ramy prawne to etyczne. Tak jak piętnowana, i słusznie, kultura języka (brak) przez moderatorów, dlaczego więc nie, piętnowana kultura biznesu (jej brak w niektórych przypadkach).

Esencją problemu - "koleżeńskiego handlu na forum" tak odbieraną, wydaje mi się komentarz użytkownika z 9:37, w następstwie mojego powyżej. Przezierająca buta, pyszałkowatość i bezrefleksyjność. Albo jesteś z nami, albo precz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bronie Kolegi, nie znam sprawy.

 

Ogolnie, bo widze, ze sami wielmozni klienci kupuja na gieldzie, zaraz zazadaja stalej obecnosci Rzecznika Praw Konsumenta - forum to kolezenska wymiana wiedzy, opinii, zlosliwosci i przy okazji roznorakiego wedkarskiego asortymentu, nie dzialaja tu unijne rozporzadzenia, nie ma biurokracji, staniwisk komisarzy, inspekcji handlowych, regulaminow i praw konsumenta! Tu sie dogadujemy bezposrednio z danym Kolega, bez formularzy...forum moze byc uwazane jedynie za katalizator transakcji, nie bierze w niej udzialu! Tak wiec nikt nie wezmie odpowiedzialnosci za ewentualne niedotrzymanie terminu.

 

Jesli sie ta prosta zasada nie podoba, kupujcie na Allegro lub w stacjonarnych placowkach. Omijajcie nasza gielde lukiem, szerokim jak Wisla.

 

Zostales oszukany? Administracja forum nie pomoze, ale masz szereg instrumentow w reku. Ostatecznyn jest zawiadomienie policji, a wczesniej tak proste jak list polecony z przedsadowym wezwaniem do realizacji umowy. Bo tak naprawde te wszystkie 'oszustwa' to sprawy cywilne i zaloze sie, ze prokurator palcem nie kiwnie, zanim sami nie sprobujecie zalatwic sprawy w oparciu o Kodeks cywilny.

 

Kupiles? Zawarles dwustronna umowe. Dogaduj sie wiec z ta druga strona. Napisz na forum, jesli sprawa jest nieladna, to tez forma nacisku, ale nie zadaj zmian w samym forum, nie ma takiej potrzeby. Predzej zlikwiduje Szef gielde, ku uciesze wielu zapewne.

 

Jeszcze raz - nie podobaja sie kolezenskie zasady, wypad z baru

Nikt na giełdzie nie oczekuje stałej obecności RPK. Oczekuje natomiast poważnego podejścia do tematu ze strony sprzedającego.Czy to tak wiele???

A Twoje ostatnie zdanie zostawię bez komentarza..... 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam i k...wa nie wierzę. "koleżeńska wymiana" od zawsze dla mnie oznaczała, że

1. Nie zarabiam, a jeśli już to symbolicznie,

2. Możemy sobie zaufać i na porządku dziennym jest np. wysłanie przedmiotu przed otrzymaniem zapłaty, wysłanie na próbę czy będzie pasowało i temu podobne ekstrawagancje.

3. Jakiekolwiek objawy cwaniactwa i próby walenia kogoś w rogi spotykają się z napiętnowaniem i ostracyzmem.

 

A tu widzę, że się robi eldorado dla januszów (sic!) biznesu - sprzedał coś czego nie miał i czekaj durniu w kolejce, aż jaśnie pan łaskawie będzie łaskaw zrobić i wysłać.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Puklem sie w glowe i smieje sie...ustawa o ochronie praw konsumenta stosowana przy umowie miedzy osobami fizycznymi na pewno sie sprawdzi ????

 

Nie ufasz, nie kupuj. Zaufales i zostales oszukany, zalatw to na drodze cywilnej, nie mieszaj w to forum.

 

Nie podoba sie? Nie korzystaj z gieldy, czyli wypad z baru ????

 

Aha...mozna jeszcze doniesc do urzedu skarbowego, ze ktos muchy kreci, sprzedaje, zapewne ma to charakter dzialalnosci gospodarczej, zapewne niezarejestrowanej, podatkow nie placi...to delikwenta hobbyste puszcza bez skarpetek, slowo donosiciela! A pozniej kupic na Allegro chinski chlam, robiony przez Bog wie kogo, gdzie i za ile, wspierajac chinska gospodarke lub dodatkowo jakiegos posrednika tandety. Brawo Wy!

Edytowane przez coloumb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam
Pracuje od 3 tygodni bez przerwy, co nie jest żadnym wytłumaczeniem, co w połączeniu z przeprowadzką mnie trochę przerosło.

Tym co nie dostali do tej pory przesyłki proponuje 2 wyjścia
1)Wysyłka do końca tego tygodnia z gratisem
2)Zwrot pieniędzy

Pozdrawiam

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech rozwiazuja, napisalem nawet, ze mozna o tym pisac ku przestrodze i jako forma nacisku (oby w rozumny, wywazony sposob, biorac odpowiedzialnosc za slowo)...ale domaganie sie zmian, prowadzacych do zaangazowania sie forum i Wlasciciela w spor? Konsekwencja bedzie likwidacja gieldy, mozecie z blotem mnie mieszac, ale to Wy wypisujecie glupoty, nie majac dodatkowo pojecia o prawie...umowach kupna, o dzielo, ustawie konsumenckiej...mieszacie wszystko w jednym kociolku zalu.

 

A rozwiazanie jest proste. Oszukany sie czujesz? Zacznij dzialac zgodnie z instrumentami prawa cywilnego, a nie czekasz na zmilowanie Moderatora. List z wezwaniem potrafisz jeden z drugim napisac? Nie? Idz do prawnika!

 

Wlasciciel nie udostepni swojego forum dla tresci mogacych przykladowo zniewazac. A zadany temat bylby miejscem takich ocen, byc moze podlegajacych pod 212 kk. Proste.

Edytowane przez coloumb
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony właściciele forum nie są stroną w sporach między kupującymi a sprzedającymi. Z drugiej jednak wyróżniają twórców przynęt i wędzisk stosownymi "tytułami". Są oni niejako uwiarygadniani przez j.pl. Wobec biernej postawy moderatorów w sporach między klientami a twórcami można chociaż wprowadzić zapis w regulaminie o odbieraniu etykietki. Mam tu na myśli nie kilkudniowe opóźnienia, ale ewidentne olewactwo polegające przede wszystkim na unikaniu kontaktu z pokrzywdzonym. Są różne sytuacje życiowe, ale podjęcie zobowiązania (przyjęcie pieniędzy) nakłada na sprzedającego obowiązek chociażby do kontaktowania się z klientem. Nie widzę też powodu, żeby moderatorzy chowali głowę w piasek, bo rozwiązywanie tych problemów służy kulturze i właściwej atmosferze w kontaktach między forumowiczami.

To, że czegoś nie widać, nie oznacza, że nie istnieje. 

Redakcja posiada pewne instrumenty nacisku i dyscyplinowania forumowiczów, którzy nadużywają dobre zwyczaje. Instrumenty te są stosowane bez zbytniego rozgłosu, do zbanowania włącznie.

Myślę, że zadziałały właściwie mechanizmy i osoby pozostające w sporze dogadają się na priv. Jeśli nie, proszę o kontakt ze mną.

 

Dla przypomnienia, z regulaminu giełdy:

12. Komentowanie zakończonych transakcji na portalu jerkbait.pl jest zakazane – w szczególności administracja portalu nie pośredniczy w wyjaśnianiu sporów pomiędzy stronami transakcji oraz nie prowadzi w jakiejkolwiek formie archiwizacji czy dokumentacji transakcji, która mogłaby służyć jako materiał dowodowy.

 

Wątek zamykam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wątek ponownie otwieram. Może ktoś z Was zna osobiście użytkownika @kondziu i potrafi powiedzieć, co się z nim dzieje? Solennie obiecał załatwić sprawę ze swoimi klientami i słowa nie dotrzymał. Tutaj nie logował się od 17 maja, na Facebooku również, privów nie odczytuje... Ktoś coś wie? Bo klienci czekają i milczenie nie jest żadną odpowiedzią...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Januszu. Ochrzaniłeś mnie za posta, a teraz zupełnie się pogubiłeś. Jak będziesz w kółko otwierał i zamykał to w końcu wątek się uszkodzi. 'Redakcja posiada pewne instrumenty nacisku i dyscyplinowania forumowiczów...' oraz '... administracja portalu nie pośredniczy w wyjaśnianiu sporów pomiędzy stronami transakcji...'. Trochę masło maślane. Może jednak czas zmodyfikować regulamin i zdecydowanie ingerować w przypadkach naruszania dobrych manier zamiast zasłaniać się paragrafem 22?

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek ponownie otwieram. Może ktoś z Was zna osobiście użytkownika @kondziu i potrafi powiedzieć, co się z nim dzieje? Solennie obiecał załatwić sprawę ze swoimi klientami i słowa nie dotrzymał. Tutaj nie logował się od 17 maja, na Facebooku również, privów nie odczytuje... Ktoś coś wie? Bo klienci czekają i milczenie nie jest żadną odpowiedzią...

 

Witam, Powiem szczerze " Moderator nie ingeruje " ...OK !  , ale ....!

Jeśli jest już np; dwóch oszukanych , to jednak moim skromnym zdaniem Moderator powinien chociaż zablokować sprzedaż w/w Pana "Kondziu " i napisać żeby naprawił swój błąd. Czy to jest naprawdę wielka ingerencja..Moim zdaniem jest to chociaż takie minimum uczciwego podejścia i dbania o JERKBAIT. Skoro widzimy zło, to mamy wszyscy dalej chować głowę w piasek i śmiać się w duchu z oszukanych. Sorki, taki styl , to nie moja "bajka "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...