Krisu23 Opublikowano 16 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2016 (edytowane) Moja torpeda grubo ponad 80 cm, nie mierzyłem, ryba wplątała się w kotwice i chciałem szybko wypuścić. Sprzętowo phenix M1 17lb, daiwa Zillion SV TW. Przywalił w slidera 10, przy szczupakowaniu , rany powstały prawdopodobnie przez atak wydry, inna ryba musiała by mieć ponad 2 m.Takie wydry żyją w pl? . Rany raczej nie pochodzą od zwierzęcia, ciekawa sprawa, wygląda jakby na piłę tarczową trafił. Nie ma w naszym kraju stwora z wyjątkiem człowieka który mógłby tą wielką rybę tak urządzić. Nie dostał śrubą z jachtu albo coś? Dziwna sytuacja ale ryba super chociaż wiadomo że przypadek. Edytowane 16 Maja 2016 przez Krisu23 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raven88 Opublikowano 16 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2016 "W tym kraju nie ma takich zwierząt, jest żubr, bóbr, k***a, łoś, lis, wilk, kuna, koń, wydra, ryjówka, zając - to są zwierzęta, które żyją w Polsce." PS. Mam trochę doświadczenia z wydrami (znajomy ma stawy hodowlane) i to spokojnie mogła być jej robota - mega szybka i krwiożercza bestia, zabija ryby również dla sportu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wepster Opublikowano 17 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2016 Brawo Damian! Piękny klocek, taki już daje popalić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 17 Maja 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2016 (edytowane) "W tym kraju nie ma takich zwierząt, jest żubr, bóbr, k***a, łoś, lis, wilk, kuna, koń, wydra, ryjówka, zając - to są zwierzęta, które żyją w Polsce." PS. Mam trochę doświadczenia z wydrami (znajomy ma stawy hodowlane) i to spokojnie mogła być jej robota - mega szybka i krwiożercza bestia, zabija ryby również dla sportu."Byłeś kiedyś w stanach? Bo ja znam kogoś kto był...."Ja mam z 50 albo lepiej znajomych co mają stawy hodowlane a piszę z rybaczówki na stawach hodowlanych- moich własnych. Wiem jak wygląda wydra- jak jest duża i wieziesz ją na taczkach to ogon szura po ziemi ma wtedy półtora metra i 14,3kg wagi zastanów się skąd mam takie dokładne dane. Pasuje? Więc mam delikatne podstawy by twierdzić że to nie jest robota wydry. Edytowane 17 Maja 2016 przez Krisu23 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sandacz23 Opublikowano 17 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2016 "Byłeś kiedyś w stanach? Bo ja znam kogoś kto był...."Ja mam z 50 albo lepiej znajomych co mają stawy hodowlane a piszę z rybaczówki na stawach hodowlanych- moich własnych. Wiem jak wygląda wydra- jak jest duża i wieziesz ją na taczkach to ogon szura po ziemi ma wtedy półtora metra i 14,3kg wagi zastanów się skąd mam takie dokładne dane. Pasuje? Więc mam delikatne podstawy by twierdzić że to nie jest robota wydry. Można jeszcze podejrzewać czaple, które robią dobrą robotę na boleniowych tarliskach. Ostatnio miałem okazję zobaczyć rybę okaleczoną właśnie przez tego stwora, wyglądała bardzo podobnie jak powyższy bolo, o którym mowa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 17 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2016 Można jeszcze podejrzewać czaple, które robią dobrą robotę na boleniowych tarliskach. Ostatnio miałem okazję zobaczyć rybę okaleczoną właśnie przez tego stwora, wyglądała bardzo podobnie jak powyższy bolo, o którym mowa... To jakies czaple z importu ? atakujace 80 centymetrowe ryby na tarle ? Jeszcze troche, a trzeba bedzie w trosce o zdrowie wedkujacych zakazac brodzenia, skoro takie stwory w PL zyja Panowie, 1 kwietnia byl 6 tygodni temu. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sandacz23 Opublikowano 17 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2016 Daniel, na pobliskim ujściu Nysy Kłodzkiej byłem świadkiem, w wodzie do kolan stały czaple waliły w bolki w przedziale 50/60-80 cm bez żadnych skrupułów.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 17 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2016 Daniel, na pobliskim ujściu Nysy Kłodzkiej byłem świadkiem, w wodzie do kolan stały czaple waliły w bolki w przedziale 50/60-80 cm bez żadnych skrupułów.... To musi miec zwiazek z kopalniami uranu w pobliskich Gorach Sowich. Innego wyjscia nie widze. Pozdrawiam 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sandacz23 Opublikowano 17 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2016 To musi miec zwiazek z kopalniami uranu w pobliskich Gorach Sowich. Innego wyjscia nie widze. Pozdrawiam Podejrzewam, że są na tyle inteligentnymi ptakami, że nauczyły się od "naszych" rodzimych czapli z papierosem.... 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raven88 Opublikowano 17 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2016 (edytowane) "Byłeś kiedyś w stanach? Bo ja znam kogoś kto był...."Ja mam z 50 albo lepiej znajomych co mają stawy hodowlane a piszę z rybaczówki na stawach hodowlanych- moich własnych. Wiem jak wygląda wydra- jak jest duża i wieziesz ją na taczkach to ogon szura po ziemi ma wtedy półtora metra i 14,3kg wagi zastanów się skąd mam takie dokładne dane. Pasuje? Więc mam delikatne podstawy by twierdzić że to nie jest robota wydry.Nie upieram się, bo przyczyna równie dobrze mogła być inna - śruba silnika, może stara sieć, trudno zgadnąć. Nie jestem właścicielem stawów, ale kilka razy widziałem wydrę w akcji i uważam na podstawie własnej wiedzy i doświadczenia, że mierząca ok 90 cm i ważąca 10 kg wydra mogłaby coś takiego zdziałać. PS. Pytanie z ciekawości, jako profesjonalista zapewne będzie Kolega znał odpowiedź: Jaki jest obecny stan prawny odnośnie ochrony wydry tzn. czy obowiązuje ochrona ścisła, czy częściowa? Wiem, że w 2011 czy 2012 roku Polska przegrała przed Trybunałem Sprawiedliwości UE spór z Komisją Europejską, która zarzuciła nam niezgodność rozporządzenia Ministra Środowiska, które wprowadzało dopuszczalność regulacji liczebności wydry na terenie obrębów hodowlanych, takich jak stawy rybne, z dyrektywą Rady wprowadzającą ścisłą ochronę tego gatunku, czego skutkiem było uchylenie tego rozporządzenia. EDIT: Sam poszperałem i widzę, że w obowiązującym Rozporządzeniu Ministra Środowiska w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt, tj. z dnia 7.10.2014r. wydra co prawda w dalszym ciągu znajduje się na liście gatunków chronionych częściowo, ale ochrona tych gatunków została w nowym brzmieniu rozporządzenia w zasadzie ujednolicona z ochroną ścisłą, co skutkuje niedopuszczalnością jej chwytania i/lub zabijania, niszczenia siedlisk etc., również na terenie obrębów hodowlanych. Edytowane 17 Maja 2016 przez raven Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 17 Maja 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2016 Jako profesjonalista mogę odpowiedzieć Ci tak: Dla mnie wydra jest pod ochroną do granicy mojego płotu. A jak chcesz mnie zahaczyć to napiszę jeszcze, że tą wielką co jechała na taczkach dorwały moje psy. Więc jak Trybunał Sprawiedliwości UE chce się z nimi rozmówić to musi je najpierw odkopać bo jednego uśpiłem zeszłej zimy a drugiego w marcu tego roku. RIP moje psiaki bo byłyście zajebiste. Koniec off topa. 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raven88 Opublikowano 17 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2016 Ok. Wiem jakie szkody może na stawach wyrządzić wydra, dlatego uważam za uzasadnioną możliwość regulacji liczebności tego gatunku w takich miejscach jak obręby hodowlane - np. w taki sposób jak w myśl wspomnianego rozporządzenia ma to miejsce w przypadku bobra - tj. poprzez dopuszczalność kontrolowanego odstrzału tego gatunku przez myśliwych. Niestety jednak w obowiązującym stanie prawnym, na skutek dyrektyw unijnych, hodowcom z dozwolonych metod ochrony własnego mienia przed wydrą pozostają już chyba tylko elektryczne pastuchy. Sorry za offtop. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 17 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2016 Jak widać, słabo maj płaci boleniami w tym roku. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 17 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2016 Jak widać, słabo maj płaci boleniami w tym roku. Jak mowi ksiega ulicy : Wydra wydrze bolenia z paszczy NIE wydrze. Za silny zgryz maja te bestie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 17 Maja 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2016 Trzeba wydzielic osobny watek "O wydrach i czaplach wzbogacanych uranem". 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz 24 Opublikowano 17 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2016 Sprawcami kaleczenia ryb też mogą być kormorany, jak to mówi mój znajomy..każdy wędkarz powinien mieć giwere i strzelać do tych kormoranow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdasCzeski Opublikowano 17 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2016 (edytowane) Niedźwiedź go chciał zeżreć... Dość... dla mnie dość. Mój i inne proszę kasować... Edit... tyczyło się postu Wojtasz i kolejnych Edytowane 17 Maja 2016 przez AdasCzeski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 17 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2016 Załamywać może i nie ale szału nie ma jak widzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 18 Maja 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2016 No nie ma. Wczoraj padał śnieg tak z ciekawostek przyrodniczych. Dzisiaj leje deszcz i jest 4 stopnie. Więc póki co nigdzie się nie wybieram tylko palę w kominku i sprawdzam prognozy pogody. Z nudów chodzę na pstrągi bo im ta aura akurat nie przeszkadza.Jeszcze połowimy niech się Pan Doktor o to nie martwi. Na bezrybiu i rak ryba to chuda siedemdziesiątka też może być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jopek1971 Opublikowano 18 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2016 Moja torpeda grubo ponad 80 cm, nie mierzyłem, ryba wplątała się w kotwice i chciałem szybko wypuścić. Sprzętowo phenix M1 17lb, daiwa Zillion SV TW. Przywalił w slidera 10, przy szczupakowaniu , rany powstały prawdopodobnie przez atak wydry, inna ryba musiała by mieć ponad 2 m. To robota orła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 18 Maja 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2016 (edytowane) Ze zwierząt chyba jedyne logiczne rozwiązanie o którym nikt nie pomyślał. Edytowane 18 Maja 2016 przez Krisu23 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gofer2005 Opublikowano 18 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2016 Moja torpeda grubo ponad 80 cm, nie mierzyłem, ryba wplątała się w kotwice i chciałem szybko wypuścić. Sprzętowo phenix M1 17lb, daiwa Zillion SV TW. Przywalił w slidera 10, przy szczupakowaniu , rany powstały prawdopodobnie przez atak wydry, inna ryba musiała by mieć ponad 2 m. To robota orła. OrłaSAPIAN lub YAstrząbMAHA patrząc na cięcia łopat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WhiteWillow Opublikowano 18 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2016 Panowie, przede wszystkim to trzeba by było się przyjrzeć, czy są to uszkodzenia mechaniczne a nie jakieś wybroczyny spowodowane chorobą wirusowa czy jakimś innym dziadostwem bo tak mi to wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jopek1971 Opublikowano 18 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2016 Panowie, przede wszystkim to trzeba by było się przyjrzeć, czy są to uszkodzenia mechaniczne a nie jakieś wybroczyny spowodowane chorobą wirusowa czy jakimś innym dziadostwem bo tak mi to wygląda.Mi to wygląda na rany pozostawione przez orła bielika, te ptaki to typowi rybożercy i atak na ryby takich rozmiarów nie jest niczym dziwnym, miałem przyjemność już oglądać co te ptaszki potrafią wyjąć z wody, to silne ptaki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Najeżony Opublikowano 18 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2016 To był Rybołów i koniec tematu. Dawać foty bolków 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.