Skocz do zawartości

Woblerowe patenty


Sławek

Rekomendowane odpowiedzi

Wieczorem jak będę w domu to zrobię fotkę formy. Wielkiej filozofii nie ma dwie deski z buka lub dębu zakręcone w imadle i mające symetrycznie wywierconą dziurę. W momencie jak zakręcisz mocno to drut odciska się w drewnie. Profesjonalne formy kosztują bo są robione na frezarkach cnc. Jak będziesz próbowal odlewać olów to rób to w wentylowanym pomieszczeniu albo na zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzisiaj suszarnia.

W lakierowaniu wkurzały mnie dwie rzeczy. To, że trzeba długo czekać I smród w pomieszczeniu.

 

http://img38.imageshack.us/img38/7874/schemato.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Ciepłe powietrze z farelki wlatuje pod szafkę. Jest tylko wlot z przodu bo boki obiłem blachą. W dnie szafki dziura którą powietrze jest zasysane i wyciągane przez wentylator na górze. I dalej rurką elegancko w kosmos. Czas schnięcia wobków ok 2 godziny(Hartzlack). Koszty: Farelka 50 zł. Wentylator 45 zł. Szafka z komunistycznego demobilu jeszcze ma napis PZW i nr. ewidencyjny :lol: Rurki 30 zł. Termometr 3,5 zł. Razem jakieś 130 zeta. Farelka 2000 watt. Max co udało mi się nabić to 38 stopni w środku. Przy grzaniu na 1/3 mocy farelki jest ok 25 stopni. Dzisiaj położyłem trzy lakiery.

 

http://img155.imageshack.us/img155/4494/szafkav.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Minusy:

Trzeba odkurzać pod szafką, żeby na świeży lakier syf nie poszedł

 

Powietrze z farela jest suche, więc do środka trzeba wstawiać pojemnik z wodą.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogie rozwiązanie. Ja jak już muszę malować w zimnie to wieszam pomalowane detale na przegródce z lodówki (pręty w ramce). Mocuję to do czegoś i nakrywam plandeką. Pod plandekę wstawiam butle turystyczną gazową a na nią kładę blachę. Ciepło promieniuje na dużej powierzchni i nie ma otwartego płomienia. Pod plandeką hicior jest niezły. Po paru godzinach jak lakier wystygnie jest beton. Koszt minimalny bo nabicie butli kosztuje 15 zł a wystarcza na bardzo długo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert ale Ty masz dobrą wentylację. Ja mam kańciapkę 10m2 i nie mam jak zainstalować porządnego wyciągu bo cały dom jest z bali a w pomieszczeniu nie ma okna. A koszty to prą, wiem, że nie jest tani, ale akurat w tym przypadku za niego nie płacę B)

 

Można też przerobić na butlę. Wystarczy rura podpięta do dna szafki i drugi koniec do jakiegoś starego okapu np kuchennego. Mam takowy. Pod ten okap butla z palnikiem i jazda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam do dyspozycji tylko garaż więc maluje jak ciepło, ale jak muszę coś pomalować a jest zimno, to się ratuje opisaną mini suszarką. Maluje przy otwartych drzwiach a z prawej i lewej strony mam 2 wentylatory na 12V zasilane akumulatorem od elektryka. Dają nieźle. Ja nie mogę nawet poczuć zapachu lakieru bo daje mi on po oskrzelach strasznie. Jak się suszą to wybywam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie robienie przynęt nie jest zdrowe. Lakiery, lanie ołowiu(moim zdaniem szczególnie niebezpieczne), farby akrylowe, to wszystko syf. Ja się przymierzam do dużego wyciągu w suficie. Problemu by nie było gdyby nie to, że dom z bali. Musi być odprowadzenie minimum setką a na suszarkę, to żeby się przebić przez ścianę rurką pięćdziesiątką mordowałem się dobre dwie godziny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm a nie powstają wam takie bąble z lakieru? U mnie w domu jest zastosowany fajny sposób ogrzewania pomieszczeń na kratki i tunele powietrzne. Działa to na zasadzie że tunelami od pieca centralnego ciepłe powietrze wędruje po całym domu i wylatuje kratkami umieszczonymi w ścianach a na piętrze w podłodze, zaś zimne kratkami w podłodze na parterze do pieca i tak w koło. I lakierowane woblery wieszam nad kratką z ciepłym powietrzem, w pralni na piętrze lecz czasami właśnie wyskakują mi takie bąble z lakieru średnicy nawet do 1cm. Nie wiem czemu tak się dzieje :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lakier jest nowiutki kupowany niedawno i leje się jak woda więc niemożliwe. Jak normalnie suszę woblery nie nad kratką wentylacyjną to nie występuje ten problem. Bąble rosną tylko nad tą kratką, ale nie zawsze. Około 10-15 % woblerów ma 1 lub 2 małe bąble, czasem trochę większy. Takie do 1cm zdarzyły mi się bardzooo rzadko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duże bąble powietrza pojawiały mi się gdy w rowku na ster była nawet minimalna przestrzeń z powietrzem taka sama sytuacja występowała z tylnym oczkiem w woblerze. Oczywiście mowa o suszeniu w podwyższonej temperaturze.

Tak samo jak wieszałem nad grzejnikiem, to w strukturze lakieru powstawały pęcherzyki powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie jeśli chodzi o suszenie lakieru poprzez podgrzewanie to oczywiście można ale tylko nieliczne lakiery.Np lakiery typu domalux,hartzlak czy inne do parkietów suszy się w temp. pokojowej bo do tego zostały stworzone.Lakiery które moszna suszyc w temp podwyższonej to w większości lakiery dwu składnikowe i to też nie wszystkie.Miałem taki lakier który najlepiej sechł w temp 15 max 18 C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...