jabr Opublikowano 21 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2013 Artech wielkie dzięki,właśnie uratowałeś moje paluchy i krokodylki do prania żony.:-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 22 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2013 Tak jak sugerowaliście temat podpiąłem . Pozdrawiam . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iwedkuje Opublikowano 22 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2013 Artech, bardzo fajny pomysł z tym kartonikiem. Ostatnio przez przypadek w sumie odkryłem ciekawy patent na szybkiego woblerka. Zrobiłem malucha 3 cm i pomalowałem go farbkami akrylowymi. Dokładnie emalią akrylową Dekoral. No i chciałem mu wkleić ster na szybko, więc użyłem Super Glue. Przypadkowo rozlał mi się trochę na woblerka i zastygł. Efekt mi się spodobał i pomazałem go całego Super Glue. Ciekawe jest to, że ten klej wchodzi w jakąś reakcję z farbą akrylową i szybko twardnieje. Po wyschnięciu warstwa jest taka jakby pomalowana lakierem. Tylko nie wolno go dotykać w czasie schnięcia bo to miejsce będzie matowe. Później na próbę moczyłem go pół dnia w wodzie by sprawdzić jak mocna jest ta struktura. No i nic się nie dzieje. Jest mocna jak żywica epoxy:) A woblerek z lipy i nie gruntowany wcześniej. To tak jakby ktoś chciał zrobić sobie szybkiego woblerka "na jutro" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek1988 Opublikowano 22 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2013 Ja kiedyś zrobiłem sobie coś na zasadzie podobnej do tego kartonika, bardzo przydatne, mocowanie tiulu na pinezki, po kilku malowaniach wymiana na nowy. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iwedkuje Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 Ostatnio robiąc małe woblerki jaziowo - kleniowe, wpadłem na taki pomysł Wprawne oko od razu będzie wiedziało o co chodzi. Korpus wabika przecinam na pół. Górną część naklejam na ster i obcinam w miarę dokładnie tak jak ma to już wyglądać. Następnie na dolną część naklejam stelaż z drutu. Wszystko razem sklejam do kupy i montuję śrucinę w dolnej części. Tak ostatnio tworze swoje woblerki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wędkamojehobby Opublikowano 28 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2013 Używam zgęstniałego lakieru (który nie nadaje się do lakierowania) do oklejania woblerów. Głównie chodzi tutaj o materiały które są "luźniej" tkane - po prostu smaruję nim po wierzchniej części materiału aż przesiąknie do samego drewna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobler1 Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2013 (edytowane) Witam , a ja probilem szabloniki typu tygryski,są wszystkie paski równe , jednakowe i szybko się robi.na fotce jest material z ktorego mozna sobie wykonac. Pozdrawiam Witaj , material uzyty do tych foremek do malowania paskow,Jest to cienka blaszka po tubkach od kremu do golenia. Jest bardzo dobry material do takich spraw. Jak to zrobic!!!! ja woblerki robilem z pianki i mam formy . Kladlem na powierzchnie formy blaszkie z tubki i delikatnie wciskalem woblerka w 1/2 formy. Jak juz dobrze ukladala sie blaszka wtedy skladalem cala forme i sciskalem i juz byla jedna polowka i tak sama druga strone. Jak juz mamy gotowa taka foremeczke z blaszki to zamykamy w niej woblerka i wycinamy skalpelem czy innym nozykiem wzor jaki nas interesuje.Jak nie masz foremek to mozna sobie z modeliny po robic. lub z innego materialu. Pozdrawiam Edytowane 7 Kwietnia 2013 przez wobler1 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suhhar Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Czesc kolego nie zabardzo widze z czegot o robisz z jakis kremow nivea i wars ? jak to odciskasz ta forme do malowania ? napisz cos wiecej jak mozesz. Czy mógłbyś edytować swojego posta i napisać go poprawnie . Jeśli nie chce Ci się w klawiaturę stukać aby to co piszesz nie straszyło czytających , to czy będzie Ci się chciało posiedzieć nad uformowaniem kawałka papieru ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madpaw Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2013 wobler1 - dzięki za podzielenie się ciekawym pomysłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waldekst Opublikowano 11 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2013 podoba mi się patent szykiej wymiany kotwicy, w czasie ustawiania woblerów nad wodą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czerwcowy0520 Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Ja w takim razie zgodnie z obiietnicą przedstawię swoje patenty :-) zaczniemy od projektowania korpusu, ja osobiście korzystam z programów graficznych takich jak Adobe Photoshop i Corel Draw X3, Jesli chodzi o obsługę to w przypadku Photoshopa zrobiłem mały tutorial, także myślę że nawet początkujący powinni sobie z nim poradzić, dzięki niemu możemy sobie zrobić szablon ze zdjęcia zarówno jakiegoś firmowego wobka, albo naszego, wystarczy zdjęcie boczne ściągnięte z internetu lub zrobione przez nas. Tutaj koledzy macie link: http://swietokrzyskiprzewodnikwedkarski.pl/porady/43-przynty-sztuczne/752-szablon-woblera-w-photoshopie a tutaj zrzut mojego projektu małego wobka wraz z projektem stelażu i obciążeniem, w tym projekcie uwzględniłem nawet grubość drutu czyli 0,6mm: Druga sprawa to malowanie, mój patent kieruję głównie do osób nie posiadających aerografu i malujących pędzelkami. Do malowania uzywam tylko i wyłącznie farb modelarskich firmy Pactra. Wybór kolorów jest przeogromny. Są kolory matowe, błyski, fluo, oraz klasyczne metalizowane czyli złote i srebrne. Farby te sa tanie (koszt słoiczka ok. 5zł) i sprzedawane w 10ml słoiczkach. Są idealnie rozcieńczone już fabrycznie i uwierzcie mi są mega wydajne. Najwięcej problemów przysparzają farby metalizowane. Ja zawsze gruntuje korpus zwykłą białą akrylówką i dopiero po 24h od wyschnięcia nanoszę kolory. W przypadku dużej części kolorów wystarczy jedna warstwa, ale tak jak powiedziałem najwięcej problemów sprawiają farby metaliczne ponieważ mają mikro opiłki, taki micro brokat. Aby w miarę dobrze pokryć wobka należy taką farbkę dobrze wymieszać, następnie równymi pociągnięciami nanosimy pasy pędzelkiem od głowy do ogona. Ważne żeby kolejne pasy nie nachodziły na siebie, czyli jeden koło drugiego. Pierwsze warstwa wygląda tragicznie bo widać tylko biały podkład i mazy. Tak pomalowanego wobka odwieszam i maluje kolejne po wyschnięciu czyli jakieś 15-20minut maluję w identyczny sposób kolejną warstwę i analogicznie odwieszam. Do pełnego pokrycia wystarczy mniej więcej 3-4 warstwy, ale należy pamiętać żeby przed każdym malowaniem dobrze wymieszać farbę. Kolejna sprawa to napewno znany Wam patencik ze szczoteczką do zębów. Za pomocą niej robi się ciekawe efekty łuski i maleńkich bądź większych kropek. Ważne aby włosie szczoteczki było sztywne więc najlepiej uzyć do tego nieużywanej szczoteczki. Sprawa jest banalna maczacie w farbie i strzelając palcem wokół wobka poszczególne kolorki. Po naniesieniu nalezy delikatnie przycisnąć kropki do wobka tak żeby nic nie odstawało. Dzięki temu prostemu sposobowi można uzyskać naprawdę ciekawe efekty. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suhhar Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Hej kolego dzięki za info ale czy te farbki śmierdzą ? w domu można malować ? czym czyścisz pędzelek ? no i gdzie to najlepiej kupić ? u mnie nie ma sklepu modelarskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czerwcowy0520 Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2013 nie mają zapachu, także można spokojnie malować w domu. Farbki schną szybko więc trzeba często myć pędzelek a wystarczy do tego woda. Maczasz i wycierasz w ręczniku papierowym. Nie masz modelarskiego, więc niestety zostaje Ci internet, a szkoda bo jak już są te Farbki w sklepie to jest katalog i przeogromny wybór Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madpaw Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Hej kolego dzięki za info ale czy te farbki śmierdzą ? w domu można malować ? czym czyścisz pędzelek ? no i gdzie to najlepiej kupić ? u mnie nie ma sklepu modelarskiego. na allegro możesz kupic farby pactra, są rewelacyjne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 25 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2013 Kilka słów na temat Preparatu do usuwania etykiet PRF Label Off. Preparat ten sprawdza się w dwóch sytuacjach.1. Do usuwania taśmy, którą zabezpieczyliśmy ster - to dla tych, którzy malują woblery z wklejonym sterem.Bywa, że taka taśma nie ma ochoty zejść po zakończeniu prac, więc spryskanie taśmy i odczekanie kilku minut, rozwiązuje problem.2. Do usuwania naklejek z hologramem z kupnych oczek. Postępujemy podobnie. To z czym sobie nie poradzi ten preparat, to oczy z hologramem z foli transferowej. Folia na takich oczkach jest najprawdopodobniej nakładana na ciepło. Zasada tego preparatu jest prosta, jego zadaniem jest dostać się pod etykietkę lub naklejkę, co ułatwia zdjęcie jej z przedmiotów.Więc Label Off przyda się również do oczyszczenia pudełek i wielu innych przedmiotów, które zostały udekorowane etykietkami przez mało rozgarniętych producentów i sprzedawców a które to przedmioty, również mają cieszyć nasze oko. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mysz Opublikowano 1 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2013 Wobler1 a masz jakiś wobler pomalowany szablonem z 1 foty? chętnie zobaczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobler1 Opublikowano 4 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2013 (edytowane) Wobler1 a masz jakiś wobler pomalowany szablonem z 1 foty? chętnie zobaczęNiestety nie mam już żadnego wobka z tym wzorkiem ale znalazłem korpus pod ten wzorek , farbę wacikiem nakładałem a to nie to co areografem .Ale możesz zobaczyć jak będzie wyglądalo na wobku.Troche porozlewane są kropy za mocno maczalem w farbie .Znalazlem w necie jak symetrycznie umiescic oczka na korpusie woblera. Edytowane 11 Maja 2013 przez wobler1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harjer Opublikowano 15 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2013 WitamWszystkie porady, patenciki, są "cud miód". Kilka słów na temat Preparatu do usuwania etykiet PRF Label Off. Preparat ten sprawdza się w dwóch sytuacjach.1. Do usuwania taśmy, którą zabezpieczyliśmy ster - to dla tych, którzy malują woblery z wklejonym sterem.Bywa, że taka taśma nie ma ochoty zejść po zakończeniu prac, więc spryskanie taśmy i odczekanie kilku minut, rozwiązuje problem.2. Do usuwania naklejek z hologramem z kupnych oczek. Postępujemy podobnie. preparat (1).jpg To z czym sobie nie poradzi ten preparat, to oczy z hologramem z foli transferowej. Folia na takich oczkach jest najprawdopodobniej nakładana na ciepło. preparat (2).jpg preparat (3).jpg Zasada tego preparatu jest prosta, jego zadaniem jest dostać się pod etykietkę lub naklejkę, co ułatwia zdjęcie jej z przedmiotów.Więc Label Off przyda się również do oczyszczenia pudełek i wielu innych przedmiotów, które zostały udekorowane etykietkami przez mało rozgarniętych producentów i sprzedawców a które to przedmioty, również mają cieszyć nasze oko. Wielu początkujących "stugaczy" ma duże problemy, a wystarczy dokładnie poszperać na forum, nabrać cierpliwości i zacząć robić swoje dzieła.Ja np. jestem zadowolony z tego, że dowiedziałem sie o świetnym preparacie PozdrawiamHarjerJurku , a jaki patent chciałeś nam podpowiedzieć w tym poście , bo jakoś tak nie do końca się doczytałem . Ten dział jest właśnie od takich fajnych koleżeńskich podpowiedzi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neptun Opublikowano 30 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2013 Mój sposób na zasychający lakier - w moim przypadku Hartzlack.Lakier wlewamy do słoiczka i po prostu każdorazowo po użyciu "pędzlujemy" gwint nakrętki i słoika lakierem, w celu lepszej szczelności i dokręcamy. Trzymamy oczywiście w ciemnym miejscu. Sprawdzone podczas dwumiesięcznego testu i na hartzlacku, jak będzie dalej - zobaczymy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek1988 Opublikowano 9 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2013 (edytowane) Dzisiaj zaadoptowałem stary magiel od pralki "Frani" znaleziony na strychu do odciskania łuski, łuska wychodzi równo o wiele lepiej niż wałkiem Trochę mechanizm trzeszczy ale ma swoje lata a do tego wałki są do siebie skręcone na maksa plus oklejone zostały taśmą aby jeszcze bardziej zmniejszyć szczelinę między wałkami na taśmę przykleiłem tiul na jeden wałek i tak to wygląda Jeżeli filmik bardziej pasuje do tematu filmy instruktażowe, poproszę o przeniesienie. Edytowane 9 Lipca 2013 przez Tomek1988 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotro82 Opublikowano 9 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2013 Nie no Panie, mega pomysłowy Dobromir z Ciebie, patent extra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 9 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2013 Jeżeli filmik bardziej pasuje do tematu filmy instruktażowe, poproszę o przeniesienie.Człowieku , jestem z Ciebie dumny . ! ! ! Mało kto pokazuje nam takie patenty . Myślę , że najlepiej będzie jak sam wkleisz ten filmik w instruktarzach . Właśnie o takie filmiki mi chodzi ! Jesteś wielki .Niech nam żyje pralka frania . ! Dziadkowie wiedzą do czego pieję . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konktenbit Opublikowano 10 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2013 Jeśli ktoś nie ma frani można rozejrzeć się za maszynką do makaronu, jest tego pełno na Allegro. Ma ona walce do wałkowania ciasta. Trzeba je tylko okleić gumą. Widziałem to kiedyś na fińskim forum. Stosując miękką gumę, folię można dość głęboko przetłoczyć. Na tym co pokazał Tomek, można nakleić kilka pasków różnej siatki i otrzymywać różne wzory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MANTHEO Opublikowano 12 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2013 (edytowane) a ja właśnie kombinowałem...jak tu sprawnie i idealnie wycisnąć łuskę...a tu proszę super pomysł i fajnie, że się dzielisz wiedzą...teraz tylko franię znaleźć muszę , a jeszcze małe coś do symetrycznego odznaczania oczu w wobkach - dobrze sprawuje się też "krokodylek" biurowy do usuwania zbędnych zszywek Edytowane 12 Lipca 2013 przez MANTHEO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bryka Opublikowano 16 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2013 (edytowane) Niestety nie mam już żadnego wobka z tym wzorkiem ale znalazłem korpus pod ten wzorek , farbę wacikiem nakładałem a to nie to co areografem .Ale możesz zobaczyć jak będzie wyglądalo na wobku.Troche porozlewane są kropy za mocno maczalem w farbie .Znalazlem w necie jak symetrycznie umiescic oczka na korpusie woblera.Jesteś wielki .. hehe ja dzisiaj właśnie wklejając oczy myslałem nad tym jak robi to symetrycznie.. a tu tak banalny patent Dzięki ! A ja pokaże wam jak dociążam swoje boleniówki ... moze i większość tak robi -może nikt - nie wiem.Bynajmniej ja nie miałem sposobu na to by sprawnie wypełnic całą szczeline rowka ołowiem w boleniówkach.Żadna to filozofia co robie ale moze ktoś na to nie wpad więc się dziele Jesli ktoś wkleja na cyjanoakryl , to pozalaniu ołowiem radze jeszcze raz pozalewać klejem miejsca przy oczkach ponieważ przez rozgrzany ołów klej traci część swoich właściwości. Edytowane 16 Lipca 2013 przez bryka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.