Skocz do zawartości

Woblerowe patenty


Sławek

Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze napisz, że planowałeś w łapskach trzymać przyszłego woblera podczas frezowania?

Jeżeli nie masz machin, to nic lepszego od wiercenia nie ma, moim zdaniem (pomijam metodę Juliana i przyklasków).

Planowałem go ścisnąć w imadle... palce będą mi jeszcze potrzebne ;)

 

 

Sprzedawca je polecał, ale były same wielkie, a ja potrzebuję 6 i 8mm

 

do większych wobków używam dłuta tzn. dłutka  ^_^ idealnie się sprawdza jeśli obciążenie ma być dłuższe 

Wobki jak na razie max 10cm, dłuto do żłobień powinno być lekko wygięte w łuk czy takie płaskie też się nada?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam próbował ktoś z Was może wklejać stelaże na klej na gorąco z pistoletu. Wydayje mi się że może to być dobry sposób na umieszczenie stelaża, gdyż z pistoletu można podać klej z dozownika o średnicy nawet 1mm, klej dość szybko wiąże i jest wodoodporny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@djwieczorynka,

w Ugly Duckling sklejają dwie połówki wraz ze stelażem na ten klej. Tylko, że u nich wszystko jest spasowane. Po złożeniu połówek woblera stelaż jest dobrze usztywniony prze drewno.

 

@maykel, 

Jeśli balast jest podłużny, to możesz użyć dłuta półokrągłego lub wycinać nożem. Jeśli wkładasz punktowo to wiertło. Frezowanie wzdłuż nie jest takie proste nawet jeśli kształtkę lub klocek umieścisz w imadle. Mówię o lipie lub innym twardszym od balsy drewnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam próbował ktoś z Was może wklejać stelaże na klej na gorąco z pistoletu. Wydayje mi się że może to być dobry sposób na umieszczenie stelaża, gdyż z pistoletu można podać klej z dozownika o średnicy nawet 1mm, klej dość szybko wiąże i jest wodoodporny.

 

Ja myślałem o tym żeby wklejać stelaż na distal a tego kleju na gorąco używać jako wypełnienia ale nie sprawdzałem tego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasta - czy używając plasteliny jako obciążenia już po jej wciśnięciu w szczelinę nie ma problemów z zasklepieniem tej szczeliny? pytam, bo jak sobie przypominam ze szkoły (ależ ja mam dobrą i długą pamięć :P) to plastelina jest mocno tłusta i może być ciężko położyć na to cokolwiek typu kleje, lakiery itp

Maykel proponuję Ci zakup jakiejś miniszlifierki nawet z tej niższej półki cenowej, osobiście mam POWER UP i bardzo doceniam to urządzonko, usprawnia dłubaninę a i w domu się przydaje, wielkiej kasy na to nie potrzeba, w balsie końcówką do frezowania robisz spokojnie i otwory i rowki bez najmniejszego problemu, paluchy jeszcze mam i mają się dobrze ;) , przydaje się jeszcze do szlifowania poxipolów i innych distalów, oczyszczania oczek, obrabiania sterów, robienia zagłębień pod oczy......fajna sprawa, warto się zastanowić

pozdrawiam

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasta - czy używając plasteliny jako obciążenia już po jej wciśnięciu w szczelinę nie ma problemów z zasklepieniem tej szczeliny? pytam, bo jak sobie przypominam ze szkoły (ależ ja mam dobrą i długą pamięć :P) to plastelina jest mocno tłusta i może być ciężko położyć na to cokolwiek typu kleje, lakiery itp

 

Godzine temu pierwszy raz uzylem. W paru woblerach zalepilem dodatkowo szpachla a w paru od razu podklad. Jutro sie okaze co z tego wyszlo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasta - czy używając plasteliny jako obciążenia już po jej wciśnięciu w szczelinę nie ma problemów z zasklepieniem tej szczeliny? pytam, bo jak sobie przypominam ze szkoły (ależ ja mam dobrą i długą pamięć :P) to plastelina jest mocno tłusta i może być ciężko położyć na to cokolwiek typu kleje, lakiery itp

Maykel proponuję Ci zakup jakiejś miniszlifierki nawet z tej niższej półki cenowej, osobiście mam POWER UP i bardzo doceniam to urządzonko, usprawnia dłubaninę a i w domu się przydaje, wielkiej kasy na to nie potrzeba, w balsie końcówką do frezowania robisz spokojnie i otwory i rowki bez najmniejszego problemu, paluchy jeszcze mam i mają się dobrze ;) , przydaje się jeszcze do szlifowania poxipolów i innych distalów, oczyszczania oczek, obrabiania sterów, robienia zagłębień pod oczy......fajna sprawa, warto się zastanowić

pozdrawiam

Jak na razie dłubię w lipie, balsa na moje potrzeby okazała się zbyt miękka... zostanie na mniejsze wobki. Dziękuję wszystkim za pomoc, na razie poradziłem sobie wiertarką punktowo raz przy razie, nie było problemu, żeby wiertłem na boki przejechać, dzięki czemu mam równe kanały :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzine temu pierwszy raz uzylem. W paru woblerach zalepilem dodatkowo szpachla a w paru od razu podklad. Jutro sie okaze co z tego wyszlo.

Szpachla trzyma sie plasteliny elegancko, jednak farba nie bardzo chce wyschnac. W wiekszosci wobkow robilem tak ze najpierw wciskalem plasteline a pozniej dopychalem sruciny i na koniec szpachla, jest ok:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tej ołowiowej plasteliny to wydaje mi się, że poza trudnościami z zabezpieczeniem lakierem to jest jeszcze element niepewności co do rozłożenia opiłków podczas ugniatania czyli rozkładu masy, natomiast przy zastosowaniu samego ołowiu problem taki nie wystąpi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, Potrzebuje pomocy przy oklejaniu woblerów "naklejkami" zrobionymi na zwykłym papierze, drukowanymi na drukarce atramentowej.

Kilka miesięcy temu korespondowałem tutaj z osobą, która drukowała wzory na woblery na zwykłej drukarce atramentowej, naklejała na korpusy, a następnie kilkukrotnie maczała w lakierze bezbarwnym i wychodziło to naprawdę fajnie :) Niestety nie pamiętam kim była ta osoba, a rozmowy już nie mam w prywatnych wiadomościach. Miałem tam wypisane konkretne kleje i lakiery, żeby się to wszystko nie rozpływało.

Może ktoś robi podobnie i wie jaki lakier bezbarwny nie rozmyje tuszu na zwykłym papierze? Z góry dziękuję za pomoc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, Potrzebuje pomocy przy oklejaniu woblerów "naklejkami" zrobionymi na zwykłym papierze, drukowanymi na drukarce atramentowej.

Kilka miesięcy temu korespondowałem tutaj z osobą, która drukowała wzory na woblery na zwykłej drukarce atramentowej, naklejała na korpusy, a następnie kilkukrotnie maczała w lakierze bezbarwnym i wychodziło to naprawdę fajnie :) Niestety nie pamiętam kim była ta osoba, a rozmowy już nie mam w prywatnych wiadomościach. Miałem tam wypisane konkretne kleje i lakiery, żeby się to wszystko nie rozpływało.

Może ktoś robi podobnie i wie jaki lakier bezbarwny nie rozmyje tuszu na zwykłym papierze? Z góry dziękuję za pomoc :)

A po co utrudniać sobie życie i drukować na zwykłym papierze... lepiej kup arkusz dobrej jakości kalkomani do drukarki laserowej, wydrukuj polakieruj Hartz Lackiem (nic się nie stanie)

no i odpada Ci klejenia tych papierków. Moczysz kalke w wodzie i nakładasz na korpus,. sama sie przyklei po delikatnym wycisnieciu wody z pod niej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry,
Pisząc ten post mam odczucie, że zostanę skazany za heretyka.

Próbowaliście zabawy z taką maszynką?

Już widze jak się podnoszą głosy - To nie hand made....

 

 

 

 

Pacziemu mnie tu przenieśli...!!!!!

byłem grzeczny......

W wątku nawet referencji nie zostawili....

kto to obejrzy.....

Edytowane przez ezehiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie widziałem ale kolega opowiadał jak to działa u jego znajomego.

Zamiast tej frezarki był założony frez piłkowy. Trzeba do tego mieć osobne pomieszczenie na uboczu.

Hałas, kurz w ilościach ogromnych. Ale korpusy wychodzą bardzo ładne, na gotowo. Kwestia dobrania odpowiedniego frezu. On to robił z balsy.

Wzorniki robił stalowe i chyba nawet hartował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Pacziemu mnie tu przenieśli...!!!!!

byłem grzeczny......

W wątku nawet referencji nie zostawili....

kto to obejrzy.....

A jaki prezentowany filmik ma związek z twórczością Jokera?

Przecież to wypisz - wymaluj "woblerowy patent". Czyli filmik jest dopiero teraz na swoim miejscu.

Podobny filmik:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...