Skocz do zawartości

Woblerowe patenty


Sławek

Rekomendowane odpowiedzi

Tak dzieje się przy 1 warstwie lakieru ale co mnie dziwi od jakiegoś czasu dopiero może felerna puszka ? 

Dodam że woblery z lipy jak i piany mają tak samo.. 

Będę kombinował dzięki i pozdrawiam 

Wilgoć. Lakieruj tak; pierwsza warstwa, zanurzasz powoli i powoli wyciągasz, nie czekasz, aż lakier ścieknie tylko odwieszasz. Następne warstwy na drugi dzień. Lakieruj woby tak, aby po 5 czy po 25 nie było bąbli powietrza w lakierze.  Z lakierem jest wszystko ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patent może znany ale ja czegoś takiego nigdzie do tej pory nie znalazłem.

 

Zmęczony wstrzykiwaniem dość gęstego distalu strzykawą oraz igłą 1.2mm w nawiercone otwory pod wkręcanie oczek zainwestowałem "grubą" kasę we wtryskiwarkę do kleju :P Heh patent prosty a zaoszczędza mi kupę czasu przy wkręcaniu oczek. Do tej pory po wklejeniu oczek w partii 20-stu wobków ręce odpadały po wyciskaniu gęstego kleju, teraz ta czynność należy do przyjemności :)

 

DSC00030_zps18a9d9d6.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomasz spróbuj cyjanoakrylem wklejać. Kiedyś robiłem wobki tylko i wyłącznie na stelażach ale odkąd zobaczyłem na JB, że nie taki wkręt straszny, zacząłem dłubać na wkrętach. Próbowałem różnych kleideł i najlepiej jednak sprawdza się Techniqll. Nie ma co się bać, że zbyt szybko Ci złapie wkrętkę. Uwierz, jest wystarczająco czasu żeby ładnie, prosto wkleić. Na samym początku też się mordowałem z dozowaniem kleju do wywierconego otworu, aż mnie Koledzy z JB oświecili (konkretny flakon Im się należy), że jest to czynność totalnie zbędna - pamiętam jak sam się z siebie wtedy śmiałem, że tyle czasu marnowałem :doh: Efekt jest identyczny. Moc jest konkretna, co zapewne potwierdzą inni Dłubacze. A smaruje się tylko samego wkręta i po sprawie. Robota szybka, czysta i bezstresowa. Dodam tylko, że wklejam w balsę i spienione PVC.

Pozdrawiam.

Wesołych Świąt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mateusz wklejałem trochę na ten klej sekundowy techniqll ale jakoś przyzwyczaiłem się do distalu i jestem pewien tego kleju w 100%, jeżeli ten błyskawiczny jest na tyle mocny żeby nie dało się wyrwać oczka to fakt faktem, że przyspieszyłoby mi to robotę w pracowni o 24h a to już coś :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja swoje pare groszy dorzucę;) też wklejam na distal ale tylko skręconą czesc drutu zamaczam w kleju i wkręcam..:) na drugi dzien uwiązałem 5 kg i nie urwalo sie:) a wiadomo wędka też zamortyzuje takze mozemy mocy być pewni:)  ja wklejałem w lipę:) w balsę się boje bo może sie wyrwać;) a na co wklejacie stery? zeby nie brudzić poliwęglanu?>?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku, co do mocy techniql'a to bez obaw. Robię np. wobki dł. 2,5 cm z balsy średnio twardej o grubości 4mm, do tego wkręcam wkręty długości około 5mm i po kilku sekundach - no dobra kilkunastu - wieszam bańkę 5 litrową na drutach, trzymając jeden z końców w kombinerkach i potrząsam tym wszystkim i jest ok. Może za słabo potrząsam ;) ale tak jak Kolega wyżej napisał, mamy linkę, mamy kołowrotek (hamulec) i wędkę więc dochodzi spora amortyzacja. Wydaje mi się, że skoro taki mały, chudy wobek na sztywno wytrzymuje około 5 kg to w zupełności wystarczy. Do dłuższych wobków idą oczywiście dłuższe wkręty więc i powierzchnia łączenia jest większa. Robiłem testy na około 6 czy 7 cm wobku ze spienionego PVC, wkrętki miały w granicach 3-3,5 cm i tym samym sposobem co wyżej wytrzymywało to 15 litrowe wiadro wody (większego zbiorniczka nie miałem) A Distal przerabiałem parę lat wstecz i .....już mi się nie chce :) Fakt, że do zalewania szczelin ze stelażem był naprawdę niezły ale teraz mam inne sposoby, które mi bardziej pasują i zabierają duuuuużo mniej czasu. Oczywiście wszystko dzięki Szanownym Kolegom z JB.

@Maxi1992 stery ja np. wklejam poxipolem bezbarwnym, matuję końcówkę sterów, wiercę dwa otworki (w większych sterach czasem i więcej albo większej średnicy) na to klej i do wobka.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 a na co wklejacie stery? zeby nie brudzić poliwęglanu?>?

Den Braven EPOFIX-MINUTE

http://www.leroymerlin.pl/farby-lakiery-i-kleje/kleje/kleje-reparacyjne/klej-dwuskladnikowy-epofix-minute-den-braven,p79791,l1161.html

Odporny na wodę (chemie w wodzie...), więc nie trzeba lakierem zabezpieczać...

W ogóle do wielu innych zastosowań w lurebuldingu świetny ;) Nawet widzę że w leroyu sporo tańszy niż w narzędziowym co od kilku lat kupuję.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja swoje pare groszy dorzucę ;) też wklejam na distal ale tylko skręconą czesc drutu zamaczam w kleju i wkręcam.. :) na drugi dzien uwiązałem 5 kg i nie urwalo sie:) a wiadomo wędka też zamortyzuje takze mozemy mocy być pewni:)  ja wklejałem w lipę :) w balsę się boje bo może sie wyrwać ;) a na co wklejacie stery? zeby nie brudzić poliwęglanu?>?

Ja stosuję Pattex 2 składnikowy. wiąże w 10min i jest dosyć elastyczny. Kiedyś wklejałem na kropelkę...ale to był słaby pomysl bo ten klej bardzo osłabia stery i po kilku udeżeniach w kamienie jest po sterze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stery wklejam tylko i wyłącznie na Distal rapid, wystarczająco mocny i kolor prawie przeźroczysty.

 

Wracając do tematu kleju sekundowego technicool to czy po sezonie lub dwóch ten klej nadal trzyma tak jak zaraz po wklejeniu?  Jakie macie z nim doświadczenia, większe ryby na koncie? Może lepiej ten klej przez igłę aplikować do nawierconego otworu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hektor dzięki za info - na bank pójdzie na wypróbowanie ten wynalazek. Może będzie jeszcze wygodniejszy niż poxipol.

A co do cyjanoakrylu Tomek to powiem tak - ryb wielkich jeszcze na takie konstrukcje osobiście nie złowiłem, największy był chyba zębaty 67cm na balsianego 2,5 cm chudzielca - ale sezon się jeszcze nie skończył :D

Uderz m.in. do Tomy'ego bo z tego co pamiętam to i wąsate i fajne psiaki padały na jego przynęty na wkrętkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie chodzi o to żeby dało radę wyholować sporego sumka na tych wkrętach wklejanych na klej sekundowy, na wkręty na distalu wyjeżdżały już sumki po 170cm na moje wobki i nic się nie działo,zresztą na zaczepach kumpel rwał nową plecionkę 20lb,kotwy ownera nie wytrzymywały i wszystko jest ok z tymi wobkami po dzień dzisiejszy. Dlatego mam dylemat czy ten klej sekundowy który przyspieszył by produkcję woblerów nie wpłynie na jakość produktu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hektor dzięki za info - na bank pójdzie na wypróbowanie ten wynalazek. Może będzie jeszcze wygodniejszy niż poxipol.

Mateusz, kiedyś przerabiałem wklejanie na poxipol i inne podobne kleje. Takie wklejenie trzeba dokładnie zabezpieczyć lakierem poliuretanowym...

Weź kilka woblerków co miały ster wklejony na poxipol i którymi trochę łowiłeś w różnych wodach; spróbuj sterem poruszać na boki, albo go mocniej wyciągnąć; mimo zadziorów na sterze, zdziwisz się jak łatwo wyjdzie ;) a ów "zużyty" poxipol będzie rozmiękczony i mętny... substancje chemiczne zawarte w wodzie go tak załatwią.

Tylko nie zapomnij napisać jak tam wyszedł ten eksperyment?

 

 

Z @Stachu442 w prywatnej rozmowie kiedyś o tym gadaliśmy i chyba się przekonał :)

Edytowane przez *Hektor*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wklejania wkrętów bardzo dobry jest Pattex Express, od dawna go stosuję i nigdy oczka nie wyrwałem. Poza tym łatwo umyć igłę i strzykawkę, bo rozpuszcza się w wodzie.

Wolałbym nie wklejać wkrętów na klej który rozpuszcza się w wodzie, no chyba, że ktoś w niej nie łowi :rolleyes: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież wkręt jest wewnątrz woblera pokrytego lakierem, no chyba, że Ty ich nie lakierujesz? :o ;)

Nie co czasem zdarzy mi się coś polakierować :) Wkręt jest w środku ale zawsze może dojść do minimalnego rozszczelnienia a najbardziej narażony na to jest wkręt w ogonie i trzeba uważać przy czyszczeniu oczek z lakieru. Jeżeli jesteś pewien tego kleju to wklejaj na niego, nie widzę przeszkód ;) Pozdrawiam i Wesołych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie co czasem zdarzy mi się coś polakierować :) Wkręt jest w środku ale zawsze może dojść do minimalnego rozszczelnienia a najbardziej narażony na to jest wkręt w ogonie i trzeba uważać przy czyszczeniu oczek z lakieru. Jeżeli jesteś pewien tego kleju to wklejaj na niego, nie widzę przeszkód ;) Pozdrawiam i Wesołych.

Jak ktoś się boi, że mu się rozpuści, to można użyć Pattex Wodoodporny, po nim też można strzykawkę myć w wodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...