maciek4417 Opublikowano 11 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 robie wkręty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysju Opublikowano 12 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2016 Cześć,Robię woblerki z 2-połówek.Po wklejenie stelaża zostaje szczelina ok 1 mm dookoła wobka..Czy oprócz rycia w korpusie od wewnątrz co by schować stelaż macie jakieś sposoby aby ta szczelina do szpachlowania była jak najmniejsza ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pikeft Opublikowano 12 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2016 Cześć,Robię woblerki z 2-połówek.Po wklejenie stelaża zostaje szczelina ok 1 mm dookoła wobka..Czy oprócz rycia w korpusie od wewnątrz co by schować stelaż macie jakieś sposoby aby ta szczelina do szpachlowania była jak najmniejsza ?Ja robię z jerki z balsy dwóch połówek a stelaż 1mm drut zaginam ręcznie,robie po obu stronach rowki na drut i zamyka się w całości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysju Opublikowano 12 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2016 Dzięki @pikeft.Teraz dłubię w lipie i jest deko twardsza. Trudniej to będzie zrobić.Zastanawiam się czy wyfrezować większą komorę powietrzną po całości i tam wsadzić ten stelaż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 12 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2016 Po pierwsze zadaj sobie pytanie czy jest większy sens robienia jerków z dwóch połówek. To nie są filigranowe pstrągówki gdzie przesunięcie środka ciężkości ma wpływ na xy, igreki itp. Dokładasz sobie roboty i jak dla mnie bez sensu. Jest fajna stronka o robieniu jerków z drewna, lurebuilding.nl chyba. Goście wrzucają tam schematy obciążeń swoich jerków. Będziesz miał tą część za sobą. Schematy nie specjalnie nadają się do przynęt z chemii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysju Opublikowano 12 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2016 Robię wobki nie jerki .Powiadam ci @Hester że warto się trudzić z 2 połówkami dla wobków od 4 do 7 cm .Już miałem doła co do rybostanu ale jednak nie jest tak źle - dlatego drążę temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pikeft Opublikowano 12 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2016 (edytowane) Ja robię jerki z dwóch połówek,wycinam dwie jednakowe,później sklejam na raz kropelka,docinam,szlifuje,rozdzielam,stelaz,obciążenie,klej i jazda z lakierem i kolorkami.w rozmiarze ok10cm waga ok 45g Edytowane 12 Grudnia 2016 przez pikeft Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 12 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2016 Po wycięciu dwóch połówek wkładasz stelaż do środka w odpowiedniku miejscu. Sciadkasz ściskiem lub imadłem i masz ślad po nim. Rozkładasz połówki, frezujesz gniazdo pod stelaż, wklejasz go j obciążenie na żywicy przy sklejaniu połówek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 12 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2016 Robię wobki nie jerki .Powiadam ci @Hester że warto się trudzić z 2 połówkami dla wobków od 4 do 7 cm .Już miałem doła co do rybostanu ale jednak nie jest tak źle - dlatego drążę temat.Może być i hester Tak z niezdrowej ciekawości zapytam co takiego wyróżnia tą technikę od innych przy woblerach od 4 do 7 cm? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysju Opublikowano 13 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2016 Czy ja wiem czy coś wyróżnia. Jest dla mnie nowa i mnie kręci.Nie będę dorabiał ideologi .Sorki za skopanie Twojego nicka @Hesher Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 13 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2016 Nic nie szkodzi. Z tego co pamiętam to młody chłopak jesteś. Dłub ile wlezie póki masz czas jeśli Cię to kręci bo doroślaki mają pod górkę. To jest najlepszy woblerowy patent Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Melanzyk Opublikowano 20 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2016 Zapraszam do obejrzenia nowego "How to" video. Może się komuś przydać.Napisy PL pojawią się pewnie jutro rano. Postaram się je zrobić w robocie. PozdrM 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dłubacz Opublikowano 26 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2016 Czy ktoś próbował robienia nisko budżetowej formy z silikonu budowlanego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Night_Walker Opublikowano 26 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2016 tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dłubacz Opublikowano 26 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2016 I jak z efektami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Night_Walker Opublikowano 26 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2016 Mało trwałe, mało dokładne, dużo poprawek do zrobienia w odlanym korpusie. Nadlewki, niedolewki...+upaprane żywicą ręce. Niemniej przez jakiś czas z takich form pod boleniówki korzystałem. Tyle, że nie każdy silikon budowlany się nada - niektóre przykleją się do matrycy niezależnie od ilości i jakości rozdzielacza....a ja nie pamiętam, którego używałem. Jeśli nie znajdziesz sposobu na przetestowanie możliwości oddzielenia danego silikonu od matrycy przed jego zakupem, to odpuściłbym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dłubacz Opublikowano 26 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2016 Dzięki za szybką odpowiedź chyba jednak spróbuję bo 10 zł to mało jak na 300ml silikonu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychun Opublikowano 27 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2016 (edytowane) Zapraszam do obejrzenia nowego "How to" video. Może się komuś przydać.Napisy PL pojawią się pewnie jutro rano. Postaram się je zrobić w robocie. PozdrMPokombinuj z maskownicami z foli termokurczliwej. Trwałość i wygoda ogromna.Pomysł znalazłem na forum modelarskim, ale jak później się okazało w przynętoróbstwie też to stosują.Na próbę folie wyhaczysz z jakiś dużych blistrów. Później poprosisz producenta/dystrybutora o próbki różnych grubości do testów i wystarczy na długo. Edytowane 27 Grudnia 2016 przez krzychun 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 27 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2016 Folia termoplastyczna, nie termokurczliwa. Poza tą nieścisłością, to wygodny i niedrogi patent Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dłubacz Opublikowano 27 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2016 Ostrzegam wszystkich przed rozmazujacymi się markerami pod wpływem żywicy epoksydowej crystalline940 właśnie popłynęły detale z 10 wobków ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 27 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2016 Markerami na dłuższą metę to nie ma co robić bo potrafią zareagować nawet z lakierem wodnym. No chyba, że zrobisz to tak, żeby rozlany marker tworzył cieniowany detal. Kwestia przemyślenia co gdzie namalować. Już masz praktykę co jak daleko spływa Silikon budowlany- żeby cokolwiek popróbować z budową form trzeba przygotować mieszaninę napełnioną, np. skrobią kukurydzianą i dopiero wycisnąć kształt odlewu. Najmniejsze opakowania silikonu formierskiego na allegro kosztują ok 30 zł i wystarczają na ok 2-3 szt. form przy dobrym rozplanowaniu. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rlodz Opublikowano 29 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2016 Dłubię sobie przy woblerkach, a to sprzyja rozmyślaniom i kombinowaniu, co by tu zmienić, poprawić, itd. Nie mam materiałów, żeby zrobić na szybko, a ciekawi mnie temat, jak myślicie, miałoby sens zrobienie jakby zewnętrznego stelaża. Gdyby z odpowiedniej blachy wyciąć umownie powiedzmy pasek kilkanaście cm na kilka milimetrów i nadać mu formę pełnego, czy prawie pełnego profilu wobka to mamy stelaż, nacięcia po dwa równoległe w odpowiednich miejscach, żeby wyciągnąć oczka do zbrojenia. Całość sklejona z korpusem, duża powierzchnia, powinno trzymać. Oczywiste zastrzeżenie, że tylko do woblerów z płaskim brzuchem i grzbietem, ale jest taki sporo, głownie bezsterowce mam na myśli. Te potrafią mieć przekrój poprzeczny mocno kanciasty. Nie mówiąc już o tym, że gdyby się dało jedną krawędź profilu jakoś zaostrzyć to można by niczym wybijakiem, czy wykrojnikiem wycinać, może tylko nadcinać miękką balsę. Nie sądzę, żeby taka blaszka okalająca wobka musiała zrujnować jego pracę. Chociaż pewności nie mam. Brzmi to dość dziwnie, ale to wszystko przez to, ze się naczytałem o formach, piankach , żywicach, a że mam tylko balsę… to forma do balsy. Przekombinowane? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pikeft Opublikowano 29 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2016 Dłubię sobie przy woblerkach, a to sprzyja rozmyślaniom i kombinowaniu, co by tu zmienić, poprawić, itd. Nie mam materiałów, żeby zrobić na szybko, a ciekawi mnie temat, jak myślicie, miałoby sens zrobienie jakby zewnętrznego stelaża. Gdyby z odpowiedniej blachy wyciąć umownie powiedzmy pasek kilkanaście cm na kilka milimetrów i nadać mu formę pełnego, czy prawie pełnego profilu wobka to mamy stelaż, nacięcia po dwa równoległe w odpowiednich miejscach, żeby wyciągnąć oczka do zbrojenia. Całość sklejona z korpusem, duża powierzchnia, powinno trzymać. Oczywiste zastrzeżenie, że tylko do woblerów z płaskim brzuchem i grzbietem, ale jest taki sporo, głownie bezsterowce mam na myśli. Te potrafią mieć przekrój poprzeczny mocno kanciasty. Nie mówiąc już o tym, że gdyby się dało jedną krawędź profilu jakoś zaostrzyć to można by niczym wybijakiem, czy wykrojnikiem wycinać, może tylko nadcinać miękką balsę. Nie sądzę, żeby taka blaszka okalająca wobka musiała zrujnować jego pracę. Chociaż pewności nie mam. Brzmi to dość dziwnie, ale to wszystko przez to, ze się naczytałem o formach, piankach , żywicach, a że mam tylko balsę… to forma do balsy. Przekombinowane? Za dużo wypiłem nie kumam A chciałem pomóc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 30 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2016 Przekombinowane. Po co zewnętrzny stelaż skoro może byc wewnatrz? Chcesz mieć jeden uniwersalny (zdejmowany) do różnych wobków (korpusów)? Jak go przytwierdzać? Wkręty? Czy moze myślisz na stelażem "wbijanym" (zaostrzona krawędź) w korpus, np. z wykrojnika i wzmacnianym klejem? Do morskich połowów (potężne okazy) pewnie nie głupi pomysl ale .... na polskich wodach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigrafi Opublikowano 30 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2016 (edytowane) Spójrz na woblery TEX (lata 90-te - o ile dobrze pamiętam nazwę)- kiedyś miały taki stelaż. Edytowane 30 Grudnia 2016 przez bigrafi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.