Skocz do zawartości

Woblerowe patenty


Sławek

Rekomendowane odpowiedzi

Tak. Tylko te oczko jest nie potrzebne. Obcinamy je, na szlifierce zmniejszamy średnicę pręta tak na długości 2cm. Pręt wyginamy w korbkę, przekładamy przez otwór w desce, na zeszlifowanej części wyginamy haczyk, deskę wkrecamy w imadło i można kręcić druty/oczka. Drut przytrzymuje w szczypcach. Naciagamy go aby równo się skręcał.

post-68674-0-61696800-1532302132_thumb.jpeg

Edytowane przez Zybi81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż przekonywać nie będę. Pewnie mówisz tylko o skręceniu druta a tu jeszcze trzeba prosty kawałek zgiac w pół włożyć w szczypce założyć na haczyk wkrętarki no i skręcić. W moim przypadku deska z korbką jest stabilnie w imadle zamontowana co dużo ułatwia sprawę.

 

Ale ja już mam wprawę i rączki latają mi jak małemu chińczykowi

Edytowane przez Zybi81
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arku, ale dla czego ''przy sztywnym ''.? Przecież do wkrętek nie musisz używać prętów zbrojeniowych , tylko zwykłej nierdzewki. Kilka razy już polecalem drut od @woblery z Bielska, jest dość łatwy w kształtowaniu, nierdzewny, tani. ..więc po co kombinować?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam jakiś do spawania MIG (szpula 5kg z Austrii) i jest twardy a odpuszczać mi się go nie chce. Po takim zabiegu narzekali niektórzy że drut był za miękki. W sumie sam to zauważyłem i się z tym zgadzam.

O "wkrętki" pytam tak przy okazji bo w moich woblach lanych z piany stelaż jest gięty j w całości.

 

Hej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek. Mi podpowiedział kiedyś Alek :

 Wkrętki - wklejasz ( ja dawałem na żywice ta do łodzi/ samochodu ) - później w capon - dlaczego później a to dlatego ,że żywica wnika w drzewo niczym nie ograniczona ( wkrętki , stelaż - trzyma się jak teściowa gardła :) ) a capon by ja przyblokował ( wnika w drzewo i blokuje pobieranie płynów itp.)

 suszenie i dopiero szpachla ( szpachlę daje na końcu - bo nie jestem pewien i nie pamiętam ,ale zrobiłem kiedyś capon na samym końcu i szpachla odeszła )

Tak samo robię z pełnym stelażem ( capon nie rusza żywicy )post-61415-0-12665000-1532581468_thumb.jpg- śmierdzi strasznie ale już nic innego nie używam do wklejania stelaży - robię to w piwnicy :)

Tak ogólnikowo :

1. wkrętki/ Stelaż wklejanie ( żywica + utwardzacz( o nim nie zapomnij :) )

2. capon

3. szpachla

Edytowane przez kooper82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy - dbajcie o zdrowie, zwłaszcza jak macie lat 20+.

Odradzam poliestry. Polecam epoksydy.

 

A sam klej do wkrętek - może być jakikolwiek. Kiedyś robiąc prototyp bezsterowego woblera użyłem kleju tupu Vicol. Wkrętkę dało się wykręcić(z niemałym trudem) Wyrwać się nie dało.

Z korpusu piankowego....

Ważne jest dokładne napełnienie otworu pod wkrętkę. Klej w strzykawce i napełniamy od dołu otworu. I na bank będzie dobrze.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy - dbajcie o zdrowie, zwłaszcza jak macie lat 20+.

Odradzam poliestry. Polecam epoksydy.

 

A sam klej do wkrętek - może być jakikolwiek. Kiedyś robiąc prototyp bezsterowego woblera użyłem kleju tupu Vicol. Wkrętkę dało się wykręcić(z niemałym trudem) Wyrwać się nie dało.

Z korpusu piankowego....

Ważne jest dokładne napełnienie otworu pod wkrętkę. Klej w strzykawce i napełniamy od dołu otworu. I na bank będzie dobrze.

Mam epoksyda ale nie mogę go rozgryźć , zrobię fotki utwardzacza i żywicy i może mi Pan coś podpowie jak to diabelstwo dawkować :(

Edytowane przez kooper82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Romek przepraszam jednak mam jeszcze innego poliestra  :/ . Żywice epoksydową mam do robienia oczek ( ale mi jej szkoda do stelaży)   A możesz mi podesłać zdjęcie żywicy którą używasz ?

1. jakoś nie mogę ją rozgryźć

post-61415-0-94571600-1532629877_thumb.jpg

 

2. a tą mam do oczek

post-61415-0-45938400-1532630204.jpg

Edytowane przez kooper82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem,że ta żywica epoxy... jest droga...

Są tanie -Alllegro stoi otworem - https://allegro.pl/listing?utm_source=opera&utm_medium=speedial2&utm_content=rgkw_opera&string=Żywica%20epoksydowa&order=p&bmatch=baseline-nbn-col-1-4-0725&p=3

 

Do wyboru do koloru...

 

Jak z żywicy zrobić klej - czyli coś co nie będzie się tak bardzo rozpływać. Można dodać wypełniacza - drobniutki czysty piasek, talk techniczny, pył drzewny - wszystko chemicznie obojętne lecz zwiększa lepkość(lejność).

 

Choćby taka konkretnie :https://allegro.pl/zywica-epoksydowa-epoksyd-do-3d-300gram-komplet-i6756927789.html

Wystarczający czas użycia, stosunkowo duża lepkość.Prosty sposób dozowania - 2:1 - można użyć strzykawek.  Po dodaniu wypełniacza masz klej jak ta lala.

 

Nie używam żywic do wklejania stelaży, w piance stelaż zatapia się w czasie zalewania, natomiast o żywicach wiem sporo, bo właśnie z nich buduję(budowałem) formy.

Edytowane przez eRKa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak... jak zwiększy lepkość to zmniejszy lejność.

 

Praktycznie chodziło mi o to, że żywica z dodatkiem wypełniacza (dobrać eksperymentalnie) nie wypłynie ze szczeliny do której wklejamy stelaż.

Edytowane przez eRKa
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem,że ta żywica epoxy... jest droga...

Są tanie -Alllegro stoi otworem - https://allegro.pl/listing?utm_source=opera&utm_medium=speedial2&utm_content=rgkw_opera&string=Żywica%20epoksydowa&order=p&bmatch=baseline-nbn-col-1-4-0725&p=3

 

Do wyboru do koloru...

 

Jak z żywicy zrobić klej - czyli coś co nie będzie się tak bardzo rozpływać. Można dodać wypełniacza - drobniutki czysty piasek, talk techniczny, pył drzewny - wszystko chemicznie obojętne lecz zwiększa lepkość(lejność).

 

Choćby taka konkretnie :https://allegro.pl/zywica-epoksydowa-epoksyd-do-3d-300gram-komplet-i6756927789.html

Wystarczający czas użycia, stosunkowo duża lepkość.Prosty sposób dozowania - 2:1 - można użyć strzykawek.  Po dodaniu wypełniacza masz klej jak ta lala.

 

Nie używam żywic do wklejania stelaży, w piance stelaż zatapia się w czasie zalewania, natomiast o żywicach wiem sporo, bo właśnie z nich buduję(budowałem) formy.

Dziękuje , coś pomyśle na epoxydem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

 Banjo

Zaawansowany

  • photo-thumb-54908.jpg?_r=1397136022
  • LUREBUILDING TEAM
  • bullet_black.pngbullet_black.pngbullet_black.png
  • 1424 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano wczoraj, 21:47

Już parę lat ma ten filmik, ale warto popatrzeć 

 

 

 

 

 

Warto było:)

 

Zwłaszcza na ręczne zalewanie formy pianką - 2;45 min

To tak w kontekście małej sprzeczki o podrabianiu woblerów.

W każdym gnieździe jest co innego.Czy zatem można mówić o powtarzalnym wyrobie?

Chyba tylko z kształtu.

 

I jeszcze o obciążeniu. - Jedno wystarczy - Ważne, żeby było w odpowiednim miejscu.Kiedyś też była mała sprzeczka na ten temat.

 

A chyba wiedzy i doświadczenia pracowników Salmo nikt nie będzie kwestionował...

Edytowane przez eRKa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widocznie to ręczne zalewanie to też wynik wiedzy i doświadczenia pracowników. Pewnie stwierdzili, że niewielkie różnice w ilości materiału zamkniętego w tym samym kształcie nie robi istotnej różnicy. Drewno jako materiał na woblery też nie jest aż takie jednorodne. No i wielkość produkcji, a więc czas tu też ma znaczenie. Mnie kiedyś wnerwiało, że Salmiaki miały często krzywo wklejone stery. Dawno nie kupowałem, może ten pokazany sposób nacinania to wyeliminował. Obciążenie, jego rozkład, to długi temat. Wszystko przecież zleży od tego, co się chce osiągnąć. Filmik fajny, wczoraj pierwszy raz oglądałem. Prezes Passarczyków :)  w formie. To najważniejsze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Uchwyty do malowania woblerów

Zrobione z naciętego pręta i osadzone w drewnianym kołku.

Na razie dość prowizoryczna konstrukcja- chciałem sprawdzić jak to sie sprawdza podczas pracy :)

Sprawuje się jak widać :)

Czy stosujecie jakieś uchwyty do malowania? (oprócz "trzeciej ręki")

 

post-48870-0-36102100-1542752550_thumb.jpgpost-48870-0-85741000-1542752556_thumb.jpgpost-48870-0-15405500-1542752564_thumb.jpg

post-48870-0-86433700-1542752582_thumb.jpgpost-48870-0-88158200-1542752599_thumb.jpg

 


  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdyby poszukać bardziej sztywnych rurek, może metalowych cienkościennych?

Rurki termokurczliwe używam jednorazowo, metalowe byłyby wieczne..

A sam sposób jest niezły. Istnieje możliwość przekręcania wobków, więc maluję grzbiet i brzuszek, następnie boki i jakieś szczegóły...

Dziś jest wszystko - problem tylko znaleźć i dopasować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Super, dokładnie tak jak pisałeś to jest fajne rozwiązanie przy malych woblerach. Gdy pracuje z jerkami po 90g potrzebuje zdecydowanie czegoś mocniejszego, także może ktoś skorzysta ;)

 

Maluje jerki na ramce z drewna z haczykami. Mega wygodnie bo jak nie skręcisz haczyków mocno możesz łatwo obracac jerka. No i mieści się kilka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Gość szkutnik

Poszukuje drutu 0,8 łatwo formowalnego, mam spawalniczy ale jest bardzo twardy i mocno sprężynuje. Jak ktoś ma informacje gdzie zdobyć średnio-twardy niesprężynujący drut to proszę o informacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...