Darek K Opublikowano 10 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2018 Może ktoś zdradzi patent, jak zrobić takie drobniutkie nakrapianko na całej powierzchni woblera (lub znacznej jego części - takie drobniutkie kropeczki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 11 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2018 Chaotyczne, bez dokładności i jakiejś poprawności to aero na małym ciśnieniu lub niepelnie odtworzonej dyszy. Tzw. "plucie". Farba może być gęstsza. Zobacz na woblery Bobr w link niżej. http://www.wedkarz.pl/wp-webapp/article/1537 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 11 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2018 Darek jak używasz aerografu to ustawiasz niższe ciśnienie, wykręcasz osłony dyszy tak żeby była goła i pulsacyjnie odciągasz spust aerografu. Ciśnienie musisz dostosować, zwiększenie albo zmniejazenie ma wpływ na wielkość i gęstość pokrycia korpusu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darek K Opublikowano 11 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2018 Dzięki Piotrek. Przy następnym malowaniu popróbuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lesiewicz Opublikowano 11 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2018 (edytowane) Może ktoś zdradzi patent, jak zrobić takie drobniutkie nakrapianko na całej powierzchni woblera (lub znacznej jego części - takie drobniutkie kropeczki.Wystarczy umoczyć końcówkę aerografu w farbie, skierować aero na wobler i nacisnąć spust powietrza.Oczywiście najlepiej odkręcić uprzednio osłonę dyszy.Można też spróbować malowania gęstą farbą. Edytowane 11 Lutego 2018 przez lesiewicz 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darek K Opublikowano 11 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2018 Dzięki, tych patentów też popróbuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikrobajt Opublikowano 11 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2018 Bierzesz gęstą farbę na starą szczoteczkę do zębów i trzesz o jakąś siateczkę najlepiej metalową a jak nie masz siateczki to pstrykasz z palca. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darek K Opublikowano 11 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2018 Dzięki, koleiny patent do sprawdzenia i to bez odpalania aero . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szamann Opublikowano 13 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2018 Witam, kolegów próbował ktoś robić małe woblery 2,5 cm typu DR? Nie wiem jak się do tego zabrać. Jakieś cenne wskazówki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 13 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2018 Do jakiej głębokości chcesz nim zejść? Może będziesz musiał zapomnieć o pływającym. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny1 Opublikowano 14 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2018 Witam, kolegów próbował ktoś robić małe woblery 2,5 cm typu DR? Nie wiem jak się do tego zabrać. Jakieś cenne wskazówki?użyj balsy lub czegoś równie lekkiego... jakby były problemy ze stabilnościa zrób tzw. wobler z jajami:) cienki drut i płytka... powinno wystarczyć nawet na 1,5cm... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miras1983 Opublikowano 14 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2018 Panowie i Panie???? efekt spękania lakieru na woblerach...miał ktoś doczynienia? Dzisiaj próbowałem zrobić i nie popekał. Farby zakładałem aerografem, lakier do spękań pędzelkiem . Co może być nie tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawid Sokołowski Opublikowano 15 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2018 (edytowane) Panowie potrzebuję wskazówki co mam zrobić z takim oto woblerem aby przy bardzo szybkim ściąganiu (ale takim na prawdę ekspresowym) nie wywracał się i nie wypływał ku powierzchni. Poza tym przynęta zachowuje się w sposób wzorowy. Długość wobka 6 cm, waga ok 4 g. Oczko ustawione ok, stery wklejone równo. Czy jakieś kombinacje ze sterem właśnie coś tu pomogą? Edytowane 15 Marca 2018 przez Dawid Sokołowski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GregorS Opublikowano 15 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2018 Panowie i Panie efekt spękania lakieru na woblerach...miał ktoś doczynienia? Dzisiaj próbowałem zrobić i nie popekał. Farby zakładałem aerografem, lakier do spękań pędzelkiem . Co może być nie tak? IMG_20180314_211527_346.JPGtrzeba położyć dość grubą warstwę żeby popękał, zrób sobie próbę na jakimś korpusie 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miras1983 Opublikowano 15 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2018 Dzięki za podpowiedź, spróbuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GregorS Opublikowano 15 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2018 Panowie potrzebuję wskazówki co mam zrobić z takim oto woblerem aby przy bardzo szybkim ściąganiu (ale takim na prawdę ekspresowym) nie wywracał się i nie wypływał ku powierzchni. Poza tym przynęta zachowuje się w sposób wzorowy. Długość wobka 6 cm, waga ok 4 g. Oczko ustawione ok, stery wklejone równo. Czy jakieś kombinacje ze sterem właśnie coś tu pomogą? Do bardzo szybkiego ściągania stosuje się inny kształt steru, np. jak w boleniówkach. Twoje raczej boleniowe nie są. Ważna jest ilość obciążenia jakie aplikujesz w korpus, im więcej tym będzie stabilniejszy przy odpowiednio niskim umieszczeniu, ale tu jest jeszcze kwestia pracy jaką chcesz uzyskać.Praca woblerów to temat rzeka i najlepiej testować i wyciągać wnioski, może kiedyś nad Łyną się spotkamy to ci pokażę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawid Sokołowski Opublikowano 15 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2018 Pokombinuję więc dalej i będę testował - nad Łyną rzecz jasna;) Dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 15 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2018 Dawid. Przy tym kształcie korpusu nie unikniesz problemu. Wobler do szybkiego ściągania, z tak ustawionym sterem (glebokochodzacy) musi mieć dość mocne wygrzbiecenie które znajduje się jak najbliżej przodu woblera. Obciążenie woblera tez musi być z przodu aby wobler był już samym obciążeniem pochylony do przodu, gotowy do głębokiej pracy. Ono tez "trzyma" go w pobliżu steru i gwarantuje stabilność. Im obciążenie jest mniej oddalone od punktu wyznaczającego odchylenia (prace) korpusu tym jest bardziej stabilne. Napisz jaka prace chciałbyś uzyskać, jak wobler gleboko ma pracowac czy jest tonący czy pływający. Prędkość jaka mu zadajesz już znamy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawid Sokołowski Opublikowano 15 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2018 (edytowane) Witam i dzięki za zainteresowanie.Może nie do końca dobrze wyjaśniłem. Przynęta nie ma służyć do szybkiego ściągania, ale po prostu wykryłem ten mankament podczas testowania. Dedykowany jest na wodę pstrągową czyli dość płytką i z szybkim nurtem (i tu właśnie podejrzewam, że może pojawić się problem z wykładaniem się woblera). Inne założenia wyszły ok - lusterkowanie X, akcja ogonowa Y. Pływający twór z balsy o długosci 6 cm, szerokości 1 cm, wysokości 1,5 cm. Głębokość pracy jaką nim osiągam to mniej więcej metr (choć chciałbym aby pracował nieco głębiej). Ster dł 19 mm, szerokoś 16 mm. Z tego co mówisz wnioskuję, że mogę pokusić się o przesunięcie obciążenia w stronę głowy, gdyż obecnie znajduje się w nim jedna śrucina na wysokości kotwicy i druga obok niej (bliżej głowy). Nie " zabiję" w ten sposób akcji Y, a jednocześnie sprowadzę przynętę nieco głębiej? Edytowane 15 Marca 2018 przez Dawid Sokołowski 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 15 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2018 Jeśli ma być stabilny w nurcie, zacząłbym od lekkiego uniesienia przedniego oczka. Jeśli utrata akcji będzie za duża, spróbuj wrócić z oczkiem i dociążyć kotwiczkę brzuszną, na przykład drutem ołowianym lub taśmą. Jeśli podegniesz przednie oczko do góry, to tylne przygnij w dół. Nie żartuję. To trochę "ożywia" woblera. Nie tak bardzo, jak korekta przedniego oczka, ale warto popróbować 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 15 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2018 Uniesienie przedniego oczka tylko pogorszy prace. Akcja jest mocniejsza ale wobler staje się mocno niestabilny "latając" na boki. Ołów załatwia sprawę ale nie wiem czy Dawidowi chodzi o tonące sztuki. ???? Zrób jeszcze fotkę od strony grzbietu. Podejrzewam zły kształt korpusu. Wąski i mocno ścięty przód, gruby środek, wygrzbiecenie w tym miejscu i cienki ogon. Taki kształt ciężko jest ustabilizować sterem bo przegrubienie w środku i wygrzbiecenie, które podobnie jak i ster wpływa na pracę, powoduje że uderzenie nurtu w środek woblera potrafi obrócić przód ze sterem który teoretycznie powinien go utrzymywać. Podobnie zepsuty kształt miałem na początku w wielu woblerach. Tu masz przykład (fotka) głowacza 6cm którego tez nie idzie opanować bo ma za bardzo "ścięty" przód który nie przyjmuje uderzenia nurtu zamieniając go w prace. Wygrzbiecenie przesunięte jest do tylu a ... siła x ramie (odległość od steru) robi to że przód chce się obrócić raz w prawo, raz w lewo bez możliwości żadnego wpływu na to i jakiejkolwiek kontroli. Gdybys dał oczko przednie w ster to problem zniknie ale przy tym kształcie będzie bardzo słabiutka akcja. Coś jak Rapala Countdown. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 15 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2018 To Ty lejesz te głowacze? Pytam bo chyba kilka wykańczałem dla kolegi z jerka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny1 Opublikowano 15 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2018 Panowie potrzebuję wskazówki co mam zrobić z takim oto woblerem aby przy bardzo szybkim ściąganiu (ale takim na prawdę ekspresowym) nie wywracał się i nie wypływał ku powierzchni. Poza tym przynęta zachowuje się w sposób wzorowy. Długość wobka 6 cm, waga ok 4 g. Oczko ustawione ok, stery wklejone równo. Czy jakieś kombinacje ze sterem właśnie coś tu pomogą? jedyne co może pomóc to obniżenie środka ciężkości... przy tym korpusie, jak napisali już koledzy niewiele zdziałasz... jedyne wyjście to umieszczenie obciążenia poza korpusem - owiń ołowiem przednią kotwiczkę lub daj zamiast niej oliwkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 16 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2018 To Ty lejesz te głowacze? Pytam bo chyba kilka wykańczałem dla kolegi z jerka.Lałem. Stare zapasy. Potrzebujesz coś? Jak coś to pisz na priv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawid Sokołowski Opublikowano 16 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2018 Jeśli ma być stabilny w nurcie, zacząłbym od lekkiego uniesienia przedniego oczka. Jeśli utrata akcji będzie za duża, spróbuj wrócić z oczkiem i dociążyć kotwiczkę brzuszną, na przykład drutem ołowianym lub taśmą. Jeśli podegniesz przednie oczko do góry, to tylne przygnij w dół. Nie żartuję. To trochę "ożywia" woblera. Nie tak bardzo, jak korekta przedniego oczka, ale warto popróbować Z oczkiem próbowałem już wcześniej kombinować i nic nie dało w kwestii wywracania. Uniesienie przedniego oczka tylko pogorszy prace. Akcja jest mocniejsza ale wobler staje się mocno niestabilny "latając" na boki. Ołów załatwia sprawę ale nie wiem czy Dawidowi chodzi o tonące sztuki. Zrób jeszcze fotkę od strony grzbietu. Podejrzewam zły kształt korpusu. Wąski i mocno ścięty przód, gruby środek, wygrzbiecenie w tym miejscu i cienki ogon. Fotke wrzucę później, ale masz rację, mniej więcej tak to się przedstawia jak opisujesz z tym, że wygrzbiecenie nie jest na srodku, a nieco z przodu. W następnych korpusach wezmę na to poprawkę. jedyne co może pomóc to obniżenie środka ciężkości... przy tym korpusie, jak napisali już koledzy niewiele zdziałasz... jedyne wyjście to umieszczenie obciążenia poza korpusem - owiń ołowiem przednią kotwiczkę lub daj zamiast niej oliwkę Z tym że jeżeli to zrobię mogę pożegnać się z lusterkiem X. No nic, jak widać nie jest to wszystko takie proste. Jutro będę nad rzeką to sprawdzę wszystkie z podanych przez Was opcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.