maicke82 Opublikowano 28 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2011 witam.Mial okazje ktorys z kolegow krecic tym malezyjskim sustainem?Gdyby nie ta malezja bralbym w ciemno a tak to moze ktos cos napisze o tym kolowrotku.pzdr http://cgi.ebay.com/New-Shimano-Sustain-4000-FE-Spinning-Ree l-SA-4000FE-/120673796443?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=ite m1c18b8015b#ht_1662wt_1139 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chub norris Opublikowano 28 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2011 witam.Mial okazje ktorys z kolegow krecic tym malezyjskim sustainem?Gdyby nie ta malezja bralbym w ciemno a tak to moze ktos cos napisze o tym kolowrotku.pzdr http://cgi.ebay.com/New-Shimano-Sustain-4000-FE-Spinning-Ree l-SA-4000FE-/120673796443?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=ite m1c18b8015b#ht_1662wt_1139 Daje radę.Nie jest to mo?źe jakiś superświetny JDM, ale solidny, wytrzymały, w miarę precyzyjny przyrząd.- bardzo lekki jak na 4000 (ale to dlatego, ?źe obudowę ma po części grafitową);- dobrze - jak na razie, odpukać - wytrzymuje szybkie boleniowanie (a u mnie gł?łwnie do tego słu?źy), po jakichś 50-60 wyjściach nad wodę wcią?ź jest stabilny i zwarty jak na początku;- ma cichy, miękki i niezawodny mechanizm automatycznego zbijania kabłąka, co bardzo lubię, choć rzadko wykorzystuję;- przyzwoicie nawija zar?łwno plecionkę, jak ?źyłkę; konstrukcja szpuli wymusza częste przewijanie linki, bo ju?ź niewielki jej niedostatek potrafi skracać rzuty;- ma zapasową szpulę i neoprenowaty pokrowczyk w komplecie. Ja jestem zadowolony, bo przypasował mi do boleniowej wędki i na razie się spisuje. Zastąpił Stradika 2500GTM-RA, od kt?łrego wa?źy niewiele więcej (!), a pracuje jednak przyjemniej, i pewnie znacznie więcej wytrzyma. Aczkolwiek nie jest to jakaś Stella na do?źywocie, ani nawet „prawdziwy” Twin Power – Sustain FE ma od tego ostatniego większe przeło?źenie, więc mo?źe nie pociągnąć tak długo. P.S. Pokr?łtce: jeśli miałbym go z czymś por?łwnać, jeśli chodzi o tzw. kulturę pracy - szybszy i trochę subtelniejszy Slammer... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blackabyss Opublikowano 28 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2011 Gdyby nie ta malezja bralbym w ciemno a tak to moze ktos cos napisze o tym kolowrotku.pzdr Nie mialem do czynienia z tym kreckiem, ale jesli na stopce wybite jest malezja to raczej dalbym sobie spokoj. Nie bez powodu kolowrotki produkowane w japoni zyskaly sobie renome.Pisze to na swoim bolesnym przykladzie, bo wszystkie krecki z malezji jakie mi sie przewinely przez dlonie, sprzedalem ;>Nie chce za duzo psioczyc, ale kulture pracy to one maja tylko podobna na sucho nad woda, az razi w oczy roznica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barwena1977 Opublikowano 28 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2011 No tak,a co z młynkami JDM z Malezji,Vietnamu i takich tam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biosteron Opublikowano 28 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2011 No tak,a co z młynkami JDM z Malezji,Vietnamu i takich tam......tak?źe Made in Thailand - Daiwa Caldia produkowana tylko na rynek Japoński. Shimano Sustain FE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maicke82 Opublikowano 28 Stycznia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2011 Sustain mialby sluzyc do srednio ciezkiego spina glownie do opadu wiec przelozenie wyzsze w tej technice jest nawet na plus, cena jest zachecajaca(z wysylka kolo 700zl), a ta malezja wkoncu na rynek amerykanski wiec moze solidniejsza troche robota.Twin POwer 4000FC mi ciagle po glowie chodzil,dopoki tego sustaina nie zobaczylem,a dodatkowo odezwal sie znajomy zza oceanu wiec moze by kupil i mi tu doslal.Wogole i na ebay'u przy tym kursie dolara nie ma juz tak atrakcyjnych cen co kiedys Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gorgol Opublikowano 28 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2011 Ja tez jestem ciekaw,bo jest sporo młynk?łw,co nie sa made japan,ale sa tylko na rynek japonski,a i ceny ich sa nie wiele mniejsze od made japan na rynek japan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mdah Opublikowano 28 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2011 Sustain mialby sluzyc do srednio ciezkiego spina glownie do opadu wiec przelozenie wyzsze w tej technice jest nawet na plus, cena jest zachecajaca(z wysylka kolo 700zl), a ta malezja wkoncu na rynek amerykanski wiec moze solidniejsza troche robota.Twin POwer 4000FC mi ciagle po glowie chodzil,dopoki tego sustaina nie zobaczylem,a dodatkowo odezwal sie znajomy zza oceanu wiec moze by kupil i mi tu doslal.Wogole i na ebay'u przy tym kursie dolara nie ma juz tak atrakcyjnych cen co kiedys O ile się orientuję to korpus Sustaina jest metalowy, zaś FC wykonany jest cały z palstiku. Dla mnie to ma znaczenie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gorgol Opublikowano 28 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2011 Odnosnie tego TP-FC juz cos było na forum ze za drogi w por?łwnaniu co oferuja,a ma te same bebechy co w ultegrrze,i nazwany TP na europe aby sie lepiej sprzedawał,ale prosze o poprawe jesli sie myle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damian111oneeleven Opublikowano 28 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2011 w obu przypadkach jest tak samo, lewa część(ta ze stopką)korpusu jest ze stopu aluminium,zaś prawa(ta w kt?łrej są bebechy)z tworzywa, rotor te?ź. od TP na JDM i innych pokrewnych modeli na jego bazie( Sephia nie ta okrojona/tańsza, Fireblood, Soare nieokrojony, Aspire na europe) to mają całe korpusy ze stopu aluminium, niekt?łre magnezu. rotor pozostaje z tworzywa za wyjątkiem stelki. @gorgol dobrze piszesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drago75 Opublikowano 28 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2011 Ja mam dokładnie ten model i był na rybach ju?ź z 50 razy, a działa jak nieśmigany. Kupiłem go za poleceniem moich amerykańskich koleg?łw, kt?łrzy z ryb wracają do domu tylko zjeść i naprawdę przerzucili tony sprzętu przez ręce więc im zaufałem i jak na razie mogę ten kręciołek tylko komplementować. Zresztą poczytaj komentarze na amerykańskich forach. Generalnie zgadzam się z opisem @ chub norris powy?źej. Działa płynnie, super hamulec i naprawdę dobra jakość wykonania. To m?łj boleniowiec. Jeśli chodzi o to, ?źe są one robione w Malezji to raczej dla tych kt?łrzy mają trochę wiedzy na temat jakości precyzyjnego sprzętu (nie tylko wędkarskiego) wykonywanego w Malezji (Chiny i Tajlandię omijamy szerokim łukiem - to fajne kraje na urlop ) to nie będzie problemem, ale nie chcę tu wkładać przysłowiowego kija w mrowisko, bo mnie obrońcy samuraj?łw napadną zapominając przy tym, ?źe prawdziwi samurajowie ju?ź wyginęli , a przynajmniej są na wymarciu. A jak koniecznie chcesz stellkę, to na promocjach w USA od czasu do czasu mo?źesz taki rozmiar trafić w granicach 400 USD. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gorgol Opublikowano 28 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2011 Dzieki ale z tego co pamietam to Ty chyba nawet sam o tym pisałes ,bo byłem nim(TP-FC4000)bardzo zainteresowany,no ale ta kasa ,w niekt?łrych sklepac prawie 1500zł to wolałem sobie odpuscic i kupiłem TDS-CU 350O za mniej jak p?łl,piekna maszyna, i miałem(mam) ja tylko na bolki,bo zastapił ja tpsw,xg ale to inna bajka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chub norris Opublikowano 28 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2011 Nie mialem do czynienia z tym kreckiem, ale jesli na stopce wybite jest malezja to raczej dalbym sobie spokoj. Nie bez powodu kolowrotki produkowane w japoni zyskaly sobie renome.Pisze to na swoim bolesnym przykladzie, bo wszystkie krecki z malezji jakie mi sie przewinely przez dlonie, sprzedalem ;>Nie chce za duzo psioczyc, ale kulture pracy to one maja tylko podobna na sucho nad woda, az razi w oczy roznica. Między innymi przez takie bezpodstawne generalizowanie Internet, wspaniałe źr?łdło po?źytecznych informacji, zamienia się w kibel z zepsutą spłuczką... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maicke82 Opublikowano 28 Stycznia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2011 ... sugerujac sie waszymi opiniami na temat sustaina fe i twin powera fc nie pozstaje nic innnego jak zamowic sustaina za oceanem, skoro nie dosc ze taniej wyjdzie to trwalsza ma konstrukcje i same pochlebne opinie.Pod bolkami daje rade to mam nadzieje ze przy opadzie tez sie sprawdzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 29 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2011 Nie mialem do czynienia z tym kreckiem, ale jesli na stopce wybite jest malezja to raczej dalbym sobie spokoj. Nie bez powodu kolowrotki produkowane w japoni zyskaly sobie renome.Pisze to na swoim bolesnym przykladzie, bo wszystkie krecki z malezji jakie mi sie przewinely przez dlonie, sprzedalem ;>Nie chce za duzo psioczyc, ale kulture pracy to one maja tylko podobna na sucho nad woda, az razi w oczy roznica. Między innymi przez takie bezpodstawne generalizowanie Internet, wspaniałe źr?łdło po?źytecznych informacji, zamienia się w kibel z zepsutą spłuczką... chub, czy mogę przez to rozumieć, ?źe moje Malezyjskie Stradic'ki FI będą mi słu?źyć ?P?łki co mam je dwa lata i jakoś za bardzo narzekać nie mogę. Niestety nie trzymałem w rekach stelli więc nie mam absolutnie por?łwnania do HI-end, ale m?łj stradic FE z 98' zdecydowanie lepiej się spisuje, ni?ź FI - a na stopce dano mu Made in Japan. maickemo?źesz te?ź uśmiechnąć się do jednego z forumowych koleg?łw mefistofishing i mo?źe on Ci coś wynajdzie? Ostatnio się sp?łźniłem na fajna wyprzeda?ź.. dwa razy .. choć w sumie nie mam jakichś strasznych potrzeb... chyba, ze dla samego mania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maicke82 Opublikowano 29 Stycznia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2011 Jakos nie ma przekonania do uzywek i sie troche boje zjezdzonego sprzetu, choc te ktore oferuje mefistofishing sa naprawde gratka dla kolekcjonerow.Jeszcze na amerykanskich forach same pochlebne recenzje przeczytalem o stradicach CI4, fakt ze tez malezja, ale jak oni na basach je katuja i im sluza, to u nas tym bardziej sobie dadza rade. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blackabyss Opublikowano 29 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2011 Nie mialem do czynienia z tym kreckiem, ale jesli na stopce wybite jest malezja to raczej dalbym sobie spokoj. Nie bez powodu kolowrotki produkowane w japoni zyskaly sobie renome.Pisze to na swoim bolesnym przykladzie, bo wszystkie krecki z malezji jakie mi sie przewinely przez dlonie, sprzedalem ;>Nie chce za duzo psioczyc, ale kulture pracy to one maja tylko podobna na sucho nad woda, az razi w oczy roznica. Między innymi przez takie bezpodstawne generalizowanie Internet, wspaniałe źr?łdło po?źytecznych informacji, zamienia się w kibel z zepsutą spłuczką... Bez podstawne - powiadasz ?? W moim poscie powyzej postawilem na szali swoje cale doswiadczenie jakie zdobylem z kolowrotkami z malezji i japoni, a Ty piszesz ze bez podstawne ?? Jesli ten susian jest faktycznie wyjatkowy to moze i masz racje, ale nie masz prawa pisac, ze pisze glupoty. Gdyz odnioslem sie do mojego organoleptycznego uczciwego, nabytego doswiadczenia, a nie wymyslonych farmazonow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chub norris Opublikowano 29 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2011 Nie mialem do czynienia z tym kreckiem, ale jesli na stopce wybite jest malezja to raczej dalbym sobie spokoj. Nie bez powodu kolowrotki produkowane w japoni zyskaly sobie renome.Pisze to na swoim bolesnym przykladzie, bo wszystkie krecki z malezji jakie mi sie przewinely przez dlonie, sprzedalem ;>Nie chce za duzo psioczyc, ale kulture pracy to one maja tylko podobna na sucho nad woda, az razi w oczy roznica. Między innymi przez takie bezpodstawne generalizowanie Internet, wspaniałe źr?łdło po?źytecznych informacji, zamienia się w kibel z zepsutą spłuczką... @blackabyss,choć tego nie zrobiłem, miałbym nawet prawo napisać, ?źe piszesz głupoty: bo swojego doświadczenia nie ujawniłeś wcale, a ograniczyłeś się do steku chaotycznie sformułowanych banał?łw, jakie na forach internetowych całego globu mącą w głowie ludziom, kt?łrzy szukają konkretnych informacji.Wynika z tego, ?źe nie Twoją kompetencję chciałem podwa?źyć, bo nic o niej nie wiem, ale wytknąć lenistwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blackabyss Opublikowano 30 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 Innymi slowy.Milem niejednokrotnie do czynienia z nowymi maszynami z malezji i starszymi uzywkami z japoni i wniosek jaki wysunelem dla siebie jest jeden. Moze te moje doswiadczenia z tym sprzetem to poprostu przypadek ??Sorry. Ja w przypadki nie wierze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maicke82 Opublikowano 30 Stycznia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 Moze wkoncu i malezyjskie fabryki po tylu latach niedoskonalosci zaczely porzadne kolowrotki wypuszczac,a przynamniej niektore modele ...Z tego co wyczytalem to na rynek amerykanski sprzet idzie duzo precyzjniejszy i trwalszy niz na europe, ale osobiscie nie mialem okazji sie przekonac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drago75 Opublikowano 30 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 Uwierz mi, ?źe malezyjskie produkty na licencji japońskich są naprawdę na najwy?źszym poziomie. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, ?źe te z wy?źszej p?łłki są na poziomie tych japońskich. W miarę dobrze znam specyfikę kontroli jakości niekt?łrych produkt?łw w tych krajach i o ile japońskie produkty ostatnio coraz częściej ulegają awariom (najlepszy przykład dla publiki to serie napraw japońskich aut (ich projekty robią japońskie biura), ale to tylko nieliczne wyjątki ujawniane na rynku ze względu na kwiestie bezpieczeństwa) to te malezyjskie czy południowokoreańskie w ostatnich latach poszły w g?łrę. Te stare japońce są nie do zdarcia, ale to co się produkuje od kilku lat to loteria. Globalizacja ju?ź te?ź tam doszła. A co do samego sustaina to przejrzyj opinie na tym forum. http://reviews.basspro.com/2010/96666/shimano-shimano-sustai n-fe-spinning-reels-reviews/reviews.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maicke82 Opublikowano 30 Stycznia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 Wlasnie o to chodzi ze na amerykanskich sronach prawie wszyscy bez wyjatku zachwycaja sie tym sustainem, dlatego tak mi on po glowie zaczal chodzic i spytalem na forum o opinie tych ktorzy nim lowia i Ci potwierdzieli ze jest ok.Przeciwnicy sprzetu made in not japan tez wyrazili swoja opinie i mnie troche na ziemie sprowadzili, ale wkoncu Daiwa robi niektore dobre modele(luvias,caldia) w tajlandi, to shimano moze robic za to w malezji Trzeba sie powazanie nad tym sustainem zastanowic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.