Skocz do zawartości

Bolenie 2010


Gugcio

Rekomendowane odpowiedzi

Myślisz Tomy, że jak się przygotujesz to się uda? Ja nie raz się tak przygotowywałem i nic mi to nie pomogło. Na mocarny sprzęta, jak na moje standardy, czyli pała sandaczowa i plecionka 20 LBS miałem przez ponad 5 godzin suma i określiłbym to jako 5 godzin bezradności. Innym razem 3 rzuty w dołek i 3 sumy. Po godzinie wracałem do domu bez plecionki. Tylko łódka zdecydowanie poprawia rokowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny opis :)Pełen dramatyzmu :D

Jak i większość kolegów ja również obstawiam,że to boleń zaczepił się za bok bądź płetwę.Nawet średnia rapka której uda się wejść w nurt i już ustawi się w nurcie przy takim zahaczeniu wydaje się rekordowa :)Miałem i ja kilka podobnych przypadków.Nawet w tym roku.Zwłaszcza przy brudnej wodzie i ekspresowym ściąganiu wobka czasem ryba po prostu nie trafia....

Z pewnością pomaga odpowiedniej średnicy i wytrzymałości dobrej jakości żyłka.

Ja już od ładnych kilku lat nie zakładam cieńszej niż 0,22.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz Tomy, że jak się przygotujesz to się uda? Ja nie raz się tak przygotowywałem i nic mi to nie pomogło. Na mocarny sprzęta, jak na moje standardy, czyli pała sandaczowa i plecionka 20 LBS miałem przez ponad 5 godzin suma i określiłbym to jako 5 godzin bezradności. Innym razem 3 rzuty w dołek i 3 sumy. Po godzinie wracałem do domu bez plecionki. Tylko łódka zdecydowanie poprawia rokowania.

To ja mam taki zestaw na Bolki z Ryogą 2020Hl cw.do 50g moc 25lb i łowię na niego często Bolki z dna na ciężkie woby,jak sum siądzie nie ma szans z głębokiego odbija z nurtem tak że na butach już nie raz jechałem wjeżdża na płytką wodę z bardzo silnym nurtem jak konkret to poobraca go wzdłuż osi no i to wszystko.U mnie jest mała Wisła i ostry nurt z łódką nie ma szans,chyba w Krakowie bym go podebrał.Byłem parę razy sprzętem typowo pod wąsatego ale wtedy nie dziabnie.Najchętniej bierze jak jestem z ML.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Ponizej jedna z kilku rybek zlapanych dzis na Odrze.

Braly na RH8 prowadzonego w pol wody B)

 

Z dedykacja dla Patryka (PATU) -dzieki :D

 

.

 

Guzi, Xawi - cieszę się, że mogłem Wam pomóc na tej wysokiej wodzie ( na pogodę wpływu nie mieliśmy :angry: ). Dzięki za wspólne wypady i miłą atmosferę na jednostce :mellow:. Szkoda wczorajszej, spiętej mariolki - mam nadzieję, że dziś podczas ostatniego dnia na rewirach Wam się powiedzie.

Do następnego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Ponizej jedna z kilku rybek zlapanych dzis na Odrze.

Braly na RH8 prowadzonego w pol wody B)

 

Z dedykacja dla Patryka (PATU) -dzieki :D

 

 

 

Guzi, Xawi - cieszę się, że mogłem Wam pomóc na tej wysokiej wodzie ( na pogodę wpływu nie mieliśmy :angry: ). Dzięki za wspólne wypady i miłą atmosferę na jednostce :mellow:. Szkoda wczorajszej, spiętej mariolki - mam nadzieję, że dziś podczas ostatniego dnia na rewirach Wam się powiedzie.

Do następnego...

 

 

ja również chciałbym wam chłopaki podziękować za jednodniowe zaokrętowanie mnie na waszej łajbie fakt faktem jazda do was z przygodami (jakiś koniec świata bez możliwości komunikacji oraz dzikie zwierzęta skaczące mi pod samochód) ale warto było rzeka inna niż moja, bolki jakieś kwadratowe coraz bardziej podoba mi się tam w dół od Myśli :D do zobaczenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szpiegu, Patu :D

 

Cala przyjemnosc po mojej (naszej ) stronie.

 

Do rychlego zobaczenia w bardziej sprzyjacych okolicznosciach hydrologiczno- pogodowych :D

 

Dzieki za wsparcie .

 

 

Guzu

 

p.s. koniec OT

 

 

Dzis jedna ryba pod 60 cm i kilka frontow deszczowo wietrznych nad nami do tego 3 tecze... wiec troche sie dzialo

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Wczorajszy dzień dla mnie też był dramatyczny i emocjonujący. Rano od 5.00 ustawiłem się na Wiśle w okolicach Otwocka na sandacze, miałem kilka brań i jeden wyjęty 54 cm drugi mały malutki wypięty pod brzegiem. Po południu wróciłem w to miejsce lecz odszedłem bez brania, postanowiłem porzucać w basenie który tworzy rozległa opaska. Namierzyłem tam spory dół który powstał po ostatniej powodzi głęboki gdzieś na 6-7 metrów, dość rozległy. Przy czwartym rzucie( łowiłem z opadu), przynęta mister twister- seledyn 3 cale, hak mustad na główce 17g. 3/0,kij blue rapid 3m do 28 gram, plecionka power pro 0,13 a kręcioł TD. podczas opadu przynęty mocne kopnięcie i kij w pałąk i czuje że ryba chce odjechać więc szybko odkręciłem hamulec- ja mam dość mocno ustawiony- prawie na sztywno, odjazd na dosłownie 2 metry i ryba na 2 może 3 sekundy staje w miejscu po czym majestatycznie robi powolny odjazd w prawo i powoli wysnuwa plecionkę odpływa, wyjmuje tel. komórkowy, dzwonie do kolegi który siedzi poniżej( szybko na opaskę!),widzę że to nie przelewki, dokręcam hamulec do możliwości wytrzymałości plecionki, myślę o tym czy tu nie ma zaczepów i jednocześnie cieszę się że ta ryba nie wzieła od strony nurtu. Ryba przemieszcza się spokojnie wysnuwając bardzo powoli linkę raz w prawą raz w lewą stronę, nie mogę jej w żaden sposób podpąpować, nagle strzał, szarpanie wysnucie szybkie linki może metr może dwa jakby ogonem przywaliła w plecionkę co wytworzyło jej przez moment troszkę luzu- w tym momencie szybko uniosłem kij w górę i podkręciłem, skorygowałem luz.(zrobiła ten numer jeszcze 2 razy ale byłem już na to bardziej przygotowany) Ryba odjeżdźa w prawo nic sobie nie robiąc z trzeszczącego kija i kołowrotka razem z plecionką, przesuwam się automatycznie też w prawą stronę, powoli odpływa w stronę naprzeciwległego brzegu ale myślę spokojnie jeszcze ma daleko do zatopionych karp, drzew, wyrwanego brzegu. Ja już powoli opadam z sił a nawet nie mogę jej podnieść z dna, momentami pojawiają się duże bulki, Po 55 minutach walki ryba zatrzymuje się w miejscu, prawie na środku basenu. Moja myśl pierwsze odpoczywa- ten hol nie zrobił na niej żadnego wrażenia? , zgłupiałem, nie wiem co myśleć. Okazuje się że ryba wchodzi w jakiś podwodny zawad i nie daje znaków życia, jeszcze 30-35 min. trzymam napiętą linkę mając na dzieje że może wyjdzie z tego- zmieniam miejsca, ktoś wpadł na pomysł żeby od strony brzegu porzucać kamieniami- może to ją przepłoszy i jakimś cudem wyjdzie z zawady, zgadzam się na ten manewr( tonący podobno brzytwy się chwyta), daje jeszcze lince luzu- może to pomoże- niestety. Poddaje się z wielkim bólem serca i prawego przedramienia.Spory problem urwać plecionkę, czasami przy odstrzeliwaniu pęka momentalnie czasem jej urwać nie mogę. Urwałem, usiadłem, poprosiłem kolegę o papierosa ( nie palę!!) Była to moja ryba życia. Stawiam na suma ale jaki duży czy na 100% sum, tego się nie dowiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkodzi szkodzi, ale to było już po wszystkim i wszystko mi jedno. :wacko: A jeszcze dodam że branie było o 16.15 a później jak troszkę doszedłem do siebie to przed zmrokiem miałęm bolenia na ten zestaw tyle że na końcu wobler, i porozginał mi dwie kotwice ownera przy pierwszym uderzeniu- teraz już sam wywnioskowałem że na bolenia chyba lepiej młynek dać dość luźno bo taka sytuacjami się już drugi raz w krótkim czasie zdarza, a wiadom oplecionka sztywna jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest najpiękniejsze w naszym hobby :mellow: Nie zawsze możemy być zwycieżcami.Gratuluje MaarianG wspaniałej przygody i ciekawego opisu.Takie opisy beda dobre kiedy wode mróż chwyci.Niebawem tez bede zbroił takiego BR w XR.. na jesienne łowienie :mellow:

Ja bym próbował tam do skutku.

Piękne bolenie Guzu,gratuluje :D

Pozdrawiam Mariano Italiano

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...