pirania74 Opublikowano 3 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2010 @Redzi, pikna rybka Nic jak tylko pozazdrościć i pogratulować sprzątnięcia @Robertowi piknej rybki spod nosa <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 3 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2010 @ Paweł, lepiej nie drażnić Roberta bo nam odetnie dostawy „gazu” Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 3 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2010 Robert pracuje w PGNiG ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pirania74 Opublikowano 3 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2010 @ Paweł, lepiej nie drażnić Roberta bo nam odetnie dostawy „gazu” Faktycznie zapomniałem o gazie więc już nie będę Roberta drażnić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pirania74 Opublikowano 3 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2010 Robert pracuje w PGNiG ? @Patu, nie wiedziałeś o tym? <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 3 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2010 Dajecie czadu z bolkami ja dziś zostałem przez nie olany chodziły pod nogami ale na nic się nie dały skusić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carlos Opublikowano 3 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2010 Dajecie czadu z bolkami ja dziś zostałem przez nie olany chodziły pod nogami ale na nic się nie dały skusićJa to miałem szczęście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcel Opublikowano 3 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2010 Bolek o wymiarze 77 cm trochę się potłukł nie wiem czy z mojej winy w czasie holu Nie sadze aby sie potłukł sam i był samobojca Złowiłem kilkanascie boleni 1 maja i zaobserwowałem ze wszystkie wygladały fatalnie. Miały krwawe wybroczyny i ,, szramy ,, oraz braki w łuskach. Nie bede zgadywał czy jest to efekt ,, miłosnych ,, wybrykow, czy ostrej zimy, czy moze jeszcze innego ustrojstwa.Nie wyglada to ciekawie. ps. jako ze obławiam stałe miejsca od kilku lat - niektore ryby były juz na haku po sladach w pysku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 3 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2010 Zawsze trudno powiedzieć co może być przyczyną, bo może być wszystko często niezależne od nas, gdyż niestety my w ich środowisku nie żyjemy tylko je im nieco zakłócamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack Opublikowano 3 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2010 Dziś super dzień boleniowo-sandaczowy na Nysie.Pomimo kiepskiej pogody w okolicach południa ryby zaczęły współpracować. Pierwszy zameldował się na RH 8 przypadkowy sandaczyk ok.60.Druga rybka to Boluś 65 - również na gumkę Roberta Trzecia ryba Bleń - 70 skusił się na wobler mojego kolegi Tomka Czwarta Ryba Boleń 72 - zasmakował w łomżyńskim bezsterku Oczywiście wszystkie cieszą się zdrowiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sierak Opublikowano 3 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2010 No pięknie, nic tylko pogratulować Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack Opublikowano 3 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2010 Super też się cieszę, bo do południa lipa była i już myślałem że nic z tego, a tu suprajs i worek się rozwiązał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carlos Opublikowano 3 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2010 Bolek o wymiarze 77 cm trochę się potłukł nie wiem czy z mojej winy w czasie holu Nie sadze aby sie potłukł sam i był samobojca Złowiłem kilkanascie boleni 1 maja i zaobserwowałem ze wszystkie wygladały fatalnie. Miały krwawe wybroczyny i ,, szramy ,, oraz braki w łuskach. Nie bede zgadywał czy jest to efekt ,, miłosnych ,, wybrykow, czy ostrej zimy, czy moze jeszcze innego ustrojstwa.Nie wyglada to ciekawie. ps. jako ze obławiam stałe miejsca od kilku lat - niektore ryby były juz na haku po sladach w pysku.Na moim łowisku gdzie czasem bywam jest sporo gałęzi. Jest starorzecze, tam sporo powalonych drzew przez bobry jest.Może to tam bolki kręciły się w poszukiwaniu drobnicy ? Widać było dobre branie w dzisiejszym dniu Także czekam na kolejne rybki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pirania74 Opublikowano 3 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2010 Bolek o wymiarze 77 cm trochę się potłukł nie wiem czy z mojej winy w czasie holu Nie sadze aby sie potłukł sam i był samobojca Złowiłem kilkanascie boleni 1 maja i zaobserwowałem ze wszystkie wygladały fatalnie. Miały krwawe wybroczyny i ,, szramy ,, oraz braki w łuskach. Nie bede zgadywał czy jest to efekt ,, miłosnych ,, wybrykow, czy ostrej zimy, czy moze jeszcze innego ustrojstwa.Nie wyglada to ciekawie. ps. jako ze obławiam stałe miejsca od kilku lat - niektore ryby były juz na haku po sladach w pysku.Na moim łowisku gdzie czasem bywam jest sporo gałęzi. Jest starorzecze, tam sporo powalonych drzew przez bobry jest.Może to tam bolki kręciły się w poszukiwaniu drobnicy ? Widać było dobre branie w dzisiejszym dniu Także czekam na kolejne rybki @Carlos, gdzie patyki, tam wyniki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomass Opublikowano 3 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2010 U mnie, rybki były również skore do współpracy. Dużo wyjść do przynęty, ale tylko trzy wylądowały na brzegu.Bolki w przedziale 64-71cm. Wszystkie na smużaka.Niestety nie zabrałem aparatu, ale myślę że zrekompensuje się w przyszłości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carlos Opublikowano 4 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 U mnie, rybki były również skore do współpracy. Dużo wyjść do przynęty, ale tylko trzy wylądowały na brzegu.Bolki w przedziale 64-71cm. Wszystkie na smużaka.Niestety nie zabrałem aparatu, ale myślę że zrekompensuje się w przyszłości. Tak jak ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 4 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 A zaporówka wypadła mizernie. Sześć godzin nawijania kilometrów linki i jeden pięćdziesiątak. Ryby wogóle nieaktywne. Pewnie przez skoki ciśnienia. Trzeba było jechać na rzekę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 4 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 A zaporówka wypadła mizernie. Sześć godzin nawijania kilometrów linki i jeden pięćdziesiątak. Ryby wogóle nieaktywne. Pewnie przez skoki ciśnienia. Trzeba było jechać na rzekę Możesz napisać jaka zaporówka. Interesuje mnie na ile zaawansowany jest powrót ryb z tarła. Czy są na całym zbiorniku czy tylko okolice cofki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carlos Opublikowano 4 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 Gratuluję wszystkim udanego rozpoczęcia sezonu Ja osobiście niestety jeszcze nie pochodziłem za bolkami ale dostałem dziś świetną wiadomość od swojego ucznia który dziś rano złowił na Wiśle w okolicy Góry Kalwarii bolenia pod 80 cm i tym samym pobił nauczyciela No ale cieszę się że nauka nie idzie w las i na dobrego boleniarza go wychowam To narazie tyle szczegółów bo poleciał znów nad wodę bo jak pisał, że się gotuje <_< Taki to ma szczęście - młody, dopiero raczkuje z boleniami a tu proszę - wyjechał mi ze sztuką 80 cm <_< @pirania74, tato mówi że dzisiaj rano znowu atakowały przy dorzeczu <_< Wybiorę się tam ponownie w sobotę i niedziele rano PS: żeby wejść na miejsce połowu to trzeba wąską rzeczkę (szer. 3m, głębokość 1m - 1,5 m) przejść. Postawiłem grube drzewo, ale i tak wpadłem do wody jedną nogą W kalosze trzeba się zaopatrzyć. Dla mnie problem będzie, gdyż stopy me są jak kajaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pirania74 Opublikowano 4 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 Gratuluję wszystkim udanego rozpoczęcia sezonu Ja osobiście niestety jeszcze nie pochodziłem za bolkami ale dostałem dziś świetną wiadomość od swojego ucznia który dziś rano złowił na Wiśle w okolicy Góry Kalwarii bolenia pod 80 cm i tym samym pobił nauczyciela No ale cieszę się że nauka nie idzie w las i na dobrego boleniarza go wychowam To narazie tyle szczegółów bo poleciał znów nad wodę bo jak pisał, że się gotuje <_< Taki to ma szczęście - młody, dopiero raczkuje z boleniami a tu proszę - wyjechał mi ze sztuką 80 cm <_< @pirania74, tato mówi że dzisiaj rano znowu atakowały przy dorzeczu <_< Wybiorę się tam ponownie w sobotę i niedziele rano PS: żeby wejść na miejsce połowu to trzeba wąską rzeczkę (szer. 3m, głębokość 1m - 1,5 m) przejść. Postawiłem grube drzewo, ale i tak wpadłem do wody jedną nogą W kalosze trzeba się zaopatrzyć. Dla mnie problem będzie, gdyż stopy me są jak kajaki @Carlos, Zanim ponownie się tam wybierzesz, monitoruj stan wody na Wiśle bo po ostatnich opadach deszczu poziom może się podnieść i tam gdzie teraz masz 1-1,5 m może być 2-2,5 i silniejszy uciąg wody że cię porwie... <_< tak więc ostrożnie podchodź do tematu brodzenia i nic na siłę Może być i tak że wejdziesz a nie wrócisz bo w międzyczasie woda skoczy... Takie łowienie to nie zabawa a może się tragicznie skończyć więc ostrożnie, ostrożnie... <_< No i jeszcze jedno - zamiast się bawić z kaloszami czy woderami kup se od razu spodniobuty (są do 200 zł w Decathlonie) i masz suche nóżki aż powyżej pasa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pampi Opublikowano 4 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 jakby ktoś się wybierał na bolki na Wisłe w Warszawie to chętnie bym się zabrał. Potrzebuje doszkolenia :> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
benjam87 Opublikowano 4 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 Gratuluję wszystkim udanego rozpoczęcia sezonu Ja osobiście niestety jeszcze nie pochodziłem za bolkami ale dostałem dziś świetną wiadomość od swojego ucznia który dziś rano złowił na Wiśle w okolicy Góry Kalwarii bolenia pod 80 cm i tym samym pobił nauczyciela No ale cieszę się że nauka nie idzie w las i na dobrego boleniarza go wychowam To narazie tyle szczegółów bo poleciał znów nad wodę bo jak pisał, że się gotuje <_< Taki to ma szczęście - młody, dopiero raczkuje z boleniami a tu proszę - wyjechał mi ze sztuką 80 cm <_< @pirania74, tato mówi że dzisiaj rano znowu atakowały przy dorzeczu <_< Wybiorę się tam ponownie w sobotę i niedziele rano PS: żeby wejść na miejsce połowu to trzeba wąską rzeczkę (szer. 3m, głębokość 1m - 1,5 m) przejść. Postawiłem grube drzewo, ale i tak wpadłem do wody jedną nogą W kalosze trzeba się zaopatrzyć. Dla mnie problem będzie, gdyż stopy me są jak kajaki Carlos jestem z Góry Kalwarii więc chętnie wybrałbym się z Tobą na bolki jeżeli nie masz nic przeciwko ( na bolki nastawiam się dopiero od tego sezonu więc nie mam dużego doświadczenia ale chce to tak jak Ty sukcesywnie zmieniać) więc jak coś to pisz na priva. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 4 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 A zaporówka wypadła mizernie. Sześć godzin nawijania kilometrów linki i jeden pięćdziesiątak. Ryby wogóle nieaktywne. Pewnie przez skoki ciśnienia. Trzeba było jechać na rzekę Możesz napisać jaka zaporówka. Interesuje mnie na ile zaawansowany jest powrót ryb z tarła. Czy są na całym zbiorniku czy tylko okolice cofki.Zaporówka to Żywiec. Bolki są jeszcze na cofce. Zaczynają rozłazić się po jeziorze, ale na razie są to niewielkie odległości od ujścia Soły. Jeśli znasz ten zbiornik, to są już nad zalanym lasem i na piaskarkach. Koło Rumcajsa jeszcze ich nie widziałem. To jest stan sprzed tygodnia. Bo wczoraj bolki jakby wymiotło. Cisza jak makiem zasiał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 4 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 Dzięki Krisu23 za cenne informacje:) Jeśli można to wpadnę na ten zbiornik na 2-3 dni, chociaż go zobaczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaspar Opublikowano 4 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 Na Warcie narazie powoli piwerwszego maja kilka szt. największy 64 woda dość wysoka i ciężko dojść do miejscówek jednak bolki pokazują się - bez szaleństwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.