bassy Opublikowano 5 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Taki to jest. Nadal w wędkarskich sklepach można kupić agrafki do przetrzymywania ryb w wodzie. Kiedyś w Puławach widziałem typa co na plecach niósł 4 bolki..........Było to 15 lat temu kiedy niektórym wydawało się że to ryba nie do przełowienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biosteron Opublikowano 5 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 z tego co wiem,one sa konsystencyjnie i smakowo praktycznie niejadalne!!!jak zyje niespotkałem spinningisty który by zjadł tą rybe.no chyba ,ze kłusole pod zagryche Nie musisz daleko szukać,wystarczy popytać,a w Małkini znajdzie się takich konsumentów sporo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 5 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 I niestety nic i nikt z władz się temu nie chce przeciwstawić Połaniec i jego okolice są obsiadane przez życzliwych wędkarzy, którzy jak pisał Robert biorą wszystko co się zawiesi, nawet ukleje z Wisły smakują już podobno jak frytki Wczoraj dostałem info, że złapali kolesia co łowił na żywca i trafił mu się sumek około 130cm, zawinął go do wora, a tam z pobliskich krzaczków wyskoczyła PSR Co tam robili i w jakim celu byli nie wiem, ale jeden wąsaty na pewno uszedł z życiem. Oby więcej takich akcji, bo odkąd łowię to na tym łowisku słyszę o kontroli pierwszy raz. Na szczęście sumek jeszcze żył i został uwolniony, a koleś dostał 500zł mandatu, choć nie sądzę żeby coś go to nauczyło A i Robert jest jakiś mały prognostyk, znajomy złowił wczoraj powyżej promu na główce bolka 65+ i mówił, że dużo glutów ganiało ukleje, czyżby efekt wcześniejszego zarybiania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 5 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Redzi, nie wiem czy to efekt naszego zarybiania bo nie wiem czy Tarnów nie zarybił tego odcinaka. W każdym razie bardzo chciałem zobaczyć takie ganiające gluty bo pojawienie się ich na tym martwym odcinku nie może być dziełem przypadku. Trzeba będzie pomyśleć o jakieś kasie na kolejne ryby aby zrekompensować tegoroczne nieudane tarło. To, że poszło nie tak jest pewne bo 3 niewytarte ryby to nie przypadek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daniel Wirek Opublikowano 5 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcel Opublikowano 5 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Robert chcesz powiedzieć ,ze sa jeszcze ludzie którzy biora bolki w celach konsumpcyjnych? z tego co wiem,one sa konsystencyjnie i smakowo praktycznie niejadalne!!!jak zyje niespotkałem spinningisty który by zjadł tą rybe.no chyba ,ze kłusole pod zagryche Oszalałes, bolen to swietna kulinarna gratka. Powiedza Ci to dziesiatki osob spotkanych nad brzegiem rzeki. Nioobrzazaj kłusoli Faceci w extra kamizelkach i z amerykanskimi kijami tez maja sposoby na ,, wyserwowanie ,, bolenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 5 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Byłem dzisiaj po pracy na Żywcu. Z braku czasu bez łódki. Wiatr deszcz i beznadzieja. Ale jednego udało mi się wydłubać. Niestety nie fotogieniczny. Stało się to dopiero kiedy ściągnąłem przypon. Ostatnio było zarybienie szczupakiem i łowienie bez przyponu jest wielce ryzykowne. Widać już, że sezon się zaczął. Bolki muszą być głodne, bo biły nawet w tym deszczu, tylko praktycznie wszystko poza zasięgiem rzutu. Pewnie już są skłute. Ciekawe ile już przerobili na mielone W zeszłym roku widziałem kola z czterema bolasami na agrafce. I były to bolasy a nie bolki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and67 Opublikowano 6 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 Dzięki Krisu23 za cenne informacje:) Jeśli można to wpadnę na ten zbiornik na 2-3 dni, chociaż go zobaczyć Wpadnij tam bo warto, piekna woda no i widoki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and67 Opublikowano 6 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 Taki to jest. Nadal w wędkarskich sklepach można kupić agrafki do przetrzymywania ryb w wodzie. Kiedyś w Puławach widziałem typa co na plecach niósł 4 bolki..........Było to 15 lat temu kiedy niektórym wydawało się że to ryba nie do przełowienia. Nie trzeba sięgać pamięcią wstecz, u mnie na Wisełce jest masa smakoszy dobrego mięcha. Biorą dosłownie wszystko na kotlety, wątróbki. Dla psa ,kota, cioci, wujka, sąsiada..... Gdy Wisła w tym rejonie nie była śląska ( bez urazy)proceder ten był marginalny bo nie wszyscy płacili porozumienie , no a teraz Niedawno na Wiśle za Zatorem przy śluzie (dosłownie) rozsiadło się paru smakoszy na grunt (gdzie obowiązuje 200m ) i do tego są tablice strefa ochronna ryb)ale na szczęście straż rybacka pojawiła się o dziwo b.szybko (dzięki)i i zgarnęła klientów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 6 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 Przyjadę, przyjadę, zaporówki górskie są bajecznie piękne. Rożnów jest wyjątkowy bo dosyć wąski i ma się tuż tuż te strome zbocza i urwiska. Do tego czysta woda no i polujące bolki. To jak mieć na raz seksowną blondynkę i brunetkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carlos Opublikowano 6 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 Do tego czysta woda no i polujące bolki. To jak mieć na raz seksowną blondynkę i brunetkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HotSauce Opublikowano 6 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 Witam, Na Gwdzie i Noteci start sezonu raczej słaby. Ryb mało i krótkie (mniej niż 70cm). Woda szaleje (co chwile albo mocno w dół albo w górę) i do tego pogoda. Zobaczymy co przyniesie ten weekend. Co do samych zgrupowań boleni... nie sądzę że zdarzają się one tylko na dużej rzecze typu Wisła. Rok temu na Gwdzie zaobserwowałem (w miarę czysta woda i słoneczko + polaroidy) około 40-50 boleni praktycznie w 1 miejscu, a Gwda to raczej do wielkich rzek nie należy.Latem często mam sytuację kiedy woblerka goni kilka ryb, część z nich towarzyszy tej zaciętej jeszcze przez spory czas.Inne zdarzenie miałem na Noteci jesienią, kiedy cała rzeka wręcz gotowała się na odcinku około 100metrów. Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nesta Opublikowano 6 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 Witam wszystkich.Po długim weekendzie dopiero 5 mogłem wybrac sie nad Wartę za boleniami. Na miejscówce namierzonej w kwietniu ryby pokazały sie dopiero po zachodzie słonca. Udało mi sie przechytrzyć jedna sztuke troche ponad jerkbaitowy wymiar. Rybka złowiona na RH10. Zdjecie kiepskie, ale jak na pierwsze robione samowyzwalaczem to nie jest zle pozdrawiam, Michał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
strzalka Opublikowano 6 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 Gratki z rozpoczęcia i ładnych rapek Ja rozpoczynam sezon rodzinnie nad Warta, piknikowe wędkowanie i testy prototypów . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 6 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 Gratki bolasów No cóż pogoda i woda nie sprzyjają połowom na Wisełce i kij na chwilkę znów trzeba w lekką śpiączkę wprowadzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 8 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2010 Jak dzisiejsze wyniki ? Byłem dziś uziemiony przez rodzinkę a pogoda pozwala sądzić że bolki powinny współpracować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 8 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2010 U nas woda wyszła z koryta. Bardzo nieciekawie sie zaczyna ten sezon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pampi Opublikowano 8 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2010 Ja dziś próbowałem coś przechytrzyć ale na 4 godziny łowienia jeden bolek pogalopował za przynęta niestety nic z nią dalej nie zrobił znalazłem miejscówkę gdzie bil co około 7 minut przy piaszczystej lasze z piachu , ale nawet kontaktu nie było... Spławy przeważnie wyglądały tak że raz gdzieś uderzył i cisza. Miejsce Wisła w warszawie poniżej mostu Siekierkowskiego po stronie ursynowskiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 9 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2010 jeden bolek pogalopował za przynęta niestety nic z nią dalej nie zrobił Pewnie chciał zobaczyć czy są jakieś nowiści na 2010 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 9 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2010 Nesta, mam nadzieję, że nie będziesz miał nic przeciwko ale musiałem sobie rozjaśnić Twoją fotkę aby coś zobaczyć. Jak już to zrobiłem to wstawie aby inni tez coś zobaczyli. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 9 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2010 ciężarna... Ja wczoraj zaliczyłem 5szt przed nadejściem deszczowego frontu, ale nie spełniały mojej fotonormy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carlos Opublikowano 9 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2010 U nas woda wyszła z koryta. Bardzo nieciekawie sie zaczyna ten sezon. Tam gdzie swojego 77 -tkę złowiłem wogóle na tą małą wysepkę przejść się nie da.Pozostają mi spodniobuty którego nie mam. Byłem tam tylko na 1 godzinę, przez zmrokiem w sobotę, totalnie nic nie było żadnych brań.Ale za to pływały szczupaczki, choć nie atakowały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 9 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2010 Dziś fala kulminacyjna, 4 m wody i spadać będzie powoli. Zostaje pośmigać sobie rowerem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pirania74 Opublikowano 10 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2010 Dziś fala kulminacyjna, 4 m wody i spadać będzie powoli. Zostaje pośmigać sobie rowerem @Robert, może ktoś tam u was kurek zakręcić? <_< Za dużo tej wody puszczają że swój poważny start ciągle przekładam Tak na serio to myślę sobie...początek sezonu jest bardzo kiepski i chyba poprawy szybkiej nie będzie? Bo deszcze w najbliższym czasie znowu będą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tymon Opublikowano 10 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2010 Paweł, jak będzie tak jak mówią, to u nas dopiero w czerwcu może. Ale co się odwlecze, to ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.