milupa Opublikowano 3 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 Dzisiaj mimo wielkiej wody udało mi się połowić zaliczyłem 4szt w przedziale 65-68cm , kumpel tyle samo + jeden który spadł mu pod nogami , wszystkie wzieły na Rapalę Long Casting 10. Jeden z dzisiejszych : . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gazdzior Opublikowano 3 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 Dzisiaj mimo wielkiej wody udało mi się połowić zaliczyłem 4szt w przedziale 65-68cm , kumpel tyle samo + jeden który spadł mu pod nogami , wszystkie wzieły na Rapalę Long Casting 10. Widzę, że woblerek już się sprawdza. Gratulacje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 3 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 Wysoka woda to se może być. Napisz jaka przejrzystość. Gdzie niegdzie biorą nawet w takim żurku. U nas niestety nie, na dodatek dowaliło 1,4 m wody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fatso Opublikowano 3 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 @milupa! Gratuluję ryboli Czy to było w Wiśle, w Warszawie?Pzdr,Fatso Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 3 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 Cóś za małe jak na Wisłę przy wysokiej wodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariano Italiano Opublikowano 3 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 Gratuluje Piotrek pieknego bolenia i udanego wypadu Ten Long Cast skuteczny w twoich rękach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gugcio Opublikowano 3 Czerwca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 Gratki dla Lowcow. Ja mialem w niedziele przygode ktora zakonczyla sie tak jak na focie Bolo taki 70tak ale bez porownania do tych z wiosny dal mi popalic na moim Cascie az sie spocilem. Niestety okazal sie silniejszy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fatso Opublikowano 3 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 Niekoniecznie za małe na Wisłę. To zielone w głębi, to może być jakowaś wyspa, a nie drugi brzeg. Zobaczymy, do czego przyzna się szczęśliwy łowca Pzdr,Fatso Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tymon Opublikowano 3 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 Obstawiam Narew. Na Wisłę za czysta woda Bolo niczego sobie. Widać masywny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 3 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 @Robert Woda płyneła trącona ,ale na szczęście nie była to totalna breja za to przybierała cały czas na miejscówkę doszedłem mając wody tak ok 5cm od końca spodniobutów wracając tą samą drogą niestety zaliczyłem lekkie przelanie się do środka @FatsoBolki są Narwiańskie Mariusz brały tylko na Long Casty nic innego nie działało za to brania były bardzo mocne i całkiem mocno rybki walczyły jeden załatwił mi kółko łącznikowe w Rapalce oto ono : . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 3 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 To się nazywa wybrać dobry moment U nas w trąconej wodzie sprawdza się dużo przynęt pod warunkiem, że są białe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 3 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 To się nazywa wybrać dobry moment U nas w trąconej wodzie sprawdza się dużo przynęt pod warunkiem, że są białe. Sprawdzałem RH10 i 12 i perłowe twistery , ale niestety LC w kolorze okoń okazał się lepszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebin Opublikowano 3 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 Witam wszystkich! We Wrocławiu woda mętna, pogoda deszczowa i w wiele miejsc bez gumowców ani rusz. Brzegi Odry są w wielu miejscach zniszczone, zamulone itd. Wczoraj wybrałem się na bolenie na mojej wrocławskiej Odrze. O 5:00 byłem już nad wodą. Padała gęsta mżawka i nikogo poza mną nad wodą nie widziałem. Tego dnia trafiłem dobrze. Bolenie tłukły drobnicę aż miło. Po kilkunastu rzutach i zmianach przynęt nic! Dopiero zmiana prowadzenia przynęty przyniosła efekty. Po pięknej walce na brzegu ląduje ładny BOLEŃ!!! 4,7kg i 79 cm Krótka sesja zdjęciowa i do wody. Może spotkamy się ponownie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 3 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 Dzisiaj mimo wielkiej wody udało mi się połowić zaliczyłem 4szt w przedziale 65-68cm , kumpel tyle samo + jeden który spadł mu pod nogami , wszystkie wzieły na Rapalę Long Casting 10. Jeden z dzisiejszych : No!Milupa wreszcie jesteś.Graty piękny Bolesław. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grubyzwierz Opublikowano 3 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 Ładna rapka. Moje boleniowe miejsca wciąż niedostępne, patrząc na stany rzek ciężko stwierdzić kiedy w końcu będzie można poganiać brzegami Odry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 6 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2010 Uploaded with ImageShack.us Równiutkie osiem dych z dzisiaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 6 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2010 Ładna rapka. Moje boleniowe miejsca wciąż niedostępne, patrząc na stany rzek ciężko stwierdzić kiedy w końcu będzie można poganiać brzegami Odry.Na jesień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 6 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2010 U mnie nie ma szansy na dojście do łowiska woda jest wyższa od maksymalnej pozwalającej tam się dostać o ok 50cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 6 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2010 U mnie nie ma szansy na dojście do łowiska woda jest wyższa od maksymalnej pozwalającej tam się dostać o ok 50cm ...to i tak nieźle...u mnie jeszcze o jakieś 300cm Dla zabicia czasu szlajam się po jeziorach P.S @krisu - gratki za rapę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebin Opublikowano 6 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2010 Moje miejsca we Wrocławiu na Odrze właśnie zalała kulminacja kolejnej fali. Jak woda jeszcze opadała po pierwszej fali i woda była na tyle niska, że mogłem podejść w gumowcach do swoich miejsc bolenie tłukły aż miło. Jak tylko woda zaczęła się znowu podnosić - wystarczyło 20 cm żeby na drugi dzień nie było najmniejszego śladu po boleniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 6 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2010 U mnie nie ma szansy na dojście do łowiska woda jest wyższa od maksymalnej pozwalającej tam się dostać o ok 50cm ...to i tak nieźle...u mnie jeszcze o jakieś 300cm Dla zabicia czasu szlajam się po jeziorach P.S @krisu - gratki za rapę Normalnie tam można dojść suchą nogą , ostatnio wchodziłem mając wody do skraju spodniobutów teraz musiałbym się zabawić w ubota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 13 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 Narew powoli opada i wyklarowała się dzisiaj dało sie już nawet trochę pochodzić po krzakach zaliczyliśmy z kumplem po 1 szt ja 65cm jego miał 68cm oba znowu na Long Casta Rapali. Niestety zaparował mi obiektyw w aparacie i fotki nie nadają się do publikacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slavobeer Opublikowano 15 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2010 Witajcie,po dłuższej przerwie związanej z wysoką woda na Odrze, wreszcie i mnie udało się wyskoczyć na spacer z wędką. Nie myślałem, że uda się zarzucić woblerka, ale woda opadła na tyle, że odkryły się nowe, piękne dzikie burty na Odrze. Woda była jeszcze wysoka i mętna, a ja zaopatrzony w dopiero co zdobyte nowe produkty od Andrzeja Lipińskiego (boleniowe woblery SPIRIT o długości 9cm)postanowiłem się przemóc i spróbować złapać pierwszego konkretnego bolka. Poniżej miejsce, które jako pierwsze jakoś mnie zaciekawiło.Rzeka płynie w tle w prawo, a wzdłuż widocznego po prawej stronie brzegu nurt jest dużo słabszy. Przy samym brzegu zalane trawy. . Pogoda była przepiękna, w cieniu temp. 22 st., lekki wiatr i palące słońce, które pięknie przypiekło mi łapy. Na koniec 3 godzinnego wypadu, wracając do samochodu, postanowiłem zatrzymać się i rzucić kilka razy w tym samym miejscu gdzie wcześniej złapałem swojego rekordowego bolka. Przy 3 lub 4 rzucie wszystko się powtórzyło !!! Dokładnie z tego samego miejsca, na ten sam model woblera tylko troszkę innego koloru potężny strzał w woblera i po chwili drugi boleń tego dnia wylądował na brzegu. Był troszkę mniejszy (58cm) i nie robiłem fotek, tylko krótki filmik z holu. Jutro lub pojutrze lecę po pracy nad Odrę, choć na chwilę, spróbować znów złapać bolenia. Ciekawe jaki wobler okaże się skuteczny? Chyba zaczęła się u mnie prawdziwa choroba...bolenioza Wędka to Mikado Ultraviolet Light Spin 2.7m 5-16gKołowrotek Shimano Catana 2500Żyłka Trabbucco 0,22No i najważniejsze: wobler SPIRIT made by Andrzej Lipiński, kóry przyniósł mi tego dnia podwójne szczęście Pozdrawiam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slavobeer Opublikowano 15 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2010 Tutaj fotka szczęśliwego woblera . A przy okazji zobaczyłem, że mój nowy telefon robi całkiem znośne fotki.Aparatu zabierać mi prawie nie wolno z domu, bo ostatni aparat utopiłem/zamoczyłem na amen w ubiegłym roku przy fotkach z kleniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maynard Opublikowano 16 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 Slavo, super news znad wody Oby tak dalej !!! PozdrawiamGrzesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.