Skocz do zawartości

Bolenie 2010


Gugcio

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki za gratki.Tak Piotrek to ten BR o którym rozmawialiśmy.Bolek na kijku do 17lb nie miał żadnych szans choć kijek już pieknie amortyzował :D

Dokładnie ta miejscówka @Wujek o której Ci mówiłem :mellow: Kij złożyłem bez przekonania bo na grunt łapaliśy a tu niespodzianka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patu, Lasso dzięki :D Jak podrośnie to tatuś go trochę przeszkoli i przeciągnie po wiślanych wyspach i chaszczorach.

Robert, jestem ostrożny i nie lekceważę rzeki, z rodzinką pływam po wcześniej rozpoznanych trasach, a mój odcinek znam dosyć dobrze. Odpukać jeszcze nie miałem jakiejś nieprzyjemnej przygody i uważam ponton za bezpieczne pływadło. Ponton ma bardzo płytkie zanurzenie, więc musiałbym się nieźle wpakować żeby go przebić, poza tym są 3 komory, więc jakoś do brzegu bym sie doczłapał.

pozdrawiam

J

 

Wracam do tematu pontonów użytkowanych w wielkorzecznych warunkach. W ostatnim listopadowym numerze WŚ jest świetny artykuł Marka Szymańskiego na temat pontonów, rodzajów, jakiego w jakich warunkach użyć i min bezpieczeństwa użytkownika. Warto przeczytać, szczególnie w przypadku jeśli ktoś jest zainteresowany tematem, bo rozwiewa wszelkie wątpliwości.

Podobało mi się zdanie Marka w temacie bezpieczeństwa. Pozwolę sobie zacytować: Bezpieczeństwo przede wszystkim. W tym temacie spotkamy najwięcej nieuprawnionych opinii. Na róznych forach wypowiadają się zwykle ludzie, którym się tylko coś wydaje, co nie zawsze idzie z rzetelną praktyczną wiedzą. Otóż konstrukcja pontonu sprawia, że jest on najbepieczniejszą z jednostek używanych przez wędkarzy. Więcej nie piszę tylko polecam przeczytać cały artykuł.

pozdrawiam

wujek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za namiar. Jako fan pontonów przeczytam obowiązkowo :D A pod tą opinią mogę się tylko podpisać. Nie pływam co prawda po rzece, ale już dwa sezony próbuję „popsuć” swoje pływadło lub zrobić sobie na nim krzywdę i jedyne, czego się dorobiłem, to malutka dziurka w podłodze pneumatycznej, która jest tak malutka, że nie chce mi się jej nawet kleić…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedna kwestia nie mijałeś-kolesia!tylko bydle z reklamówką a w niej boleń.

W swoim życiu złowiłem kilkaset boleni i tylko 3 z nich zabiłem - ostatniego około 10 lat temu. Mam jednak wątpliwości co do Twojej retoryki. Oczywiście można takie postępowanie krytykować, nie zgadzać się z nim, ale Twoje wyrażenie nie przystoi kulturalnej osobie. Jeśli boleń miał powyżej tych 40 cm to zrobił to zgodnie z prawem (czy prawo jest zdrowe to już inna sprawa). Sugeruję używać tych wyrażeń oko w oko z takim delikwentem, a nie na forum. Może skończyć się to w sądzie.

PS. Takie wyrażenia z pewnością nie podnoszą poziomu forum!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś kontakt z 6-cioma wyjęte 4 i przyłów w postaci ładnego okonia w innym wątku.

 

Ryby troche ponizej wymiaru fotograficznego naszego forum

 

 

Woda opada ryby się przemieszczają zacieram ręce co będzie po weekendzie bo ciągle się uczę rzeki.

 

Wszystkie na jednego woblera którego ustawiłem przed łowieniem i śmierdzi jeszcze lakierem bo nie dosechł dobrze. Może lubią ten zapach

 

Pozdrawiam

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te inwektywy z pewnością przekonają tych po drugiej stronie do zastanowienia się nad swoim postępowaniem i przejścia na naszą stronę. Fundamentalizm nie jest dobry w żadnej postaci.

PS. Widzę że październik przyniósł duży wysyp kozaków, tylko nie wiem czemu za klawiaturą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert, on jest raczej folklorem niż jakimkolwiek argumentem. Znam też przypadki, które nie wiedzą o tym, że skrzydło samolotu nie wytrzymuje konfrotnacji z drzewem 20-to cm średnicy. Musieli nie uważać na lekcjach fizyki.

Proponuje nie wdawać się w dyskusje polityczne na forum wędkarskim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomy o zabijaniu bolków mamy chyba takie samo zdanie. Ja nie dyskutuje z tymi co pakują bolki do reklamówek. Robią to w majestacie prawa, więc nie ma co dyskutować. Nie rozmawiam też w ogóle z takimi ludźmi bo dla mnie nie są tego warci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie wiem, za jaki mam uznać sezon boleniowy a.d. 2010. Złowiłem bardzo mało ryb, ale dwa razy biłem życiówkę, która miała już chyba z 10 lat. W ogóle poza początkiem sezonu, kiedy padło kilka małych bolków, łowiłem ryby grube i silne od 67cm do 81cm. Później jakoś je wymiotło, a pokazało się masę takich do 40cm, których kilka skusiłem do brania, ale ich nawet nie liczę, bo to nie to samo. Nie potrafię się przemóc, żeby łowić z dna, a może to byłaby recepta na te duże sztuki, które w moim łowisku już się nie pokazują na powierzchni. Nawiasem mówiąc zazdroszczę kolegom, którzy łowią bolki głęboko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kriss mam ten sam problem co Ty tylko u mnie dotyczy jeziora. Dopóki bolki są na powierzchni to mam na nie sposób. Ale czym bliżej jesieni tym gorzej i mniejsze gluty biorą. Muszę je znaleźć głębiej ale w jeziorze to tylko w trollu a dla mnie to prawie tak samo nudne jak łowienie na grunt. Nie ma nic gorszego na rybach niż siedzieć i czekać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś zjeździłem prawie 12km Wisły znalazłem kilka fajnych miejsc, tylko co z tego skoro nigdzie ani śladu bolków, miałem jedynie jedną obcinkę na RH12 i to wszytko :( rzeka martwa, uklei i drobnicy nie widać, no cóż w przyszłym tygodni zajrzę w inny rejon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do meritum wątku i gwoli przypomnienia jak wygląda boleń - wymiarek z wielkiej odrzańskiej wody ( nadal 2.5 metra ponad stan) :angry: . Rh12 z dna, prowadzona w miejscu...gdzie normalnie nie dałoby się jej poprowadzić.

 

P.S. Marna ta boleniowa jesień - trzeba pocieszać się innymi gatunkami

 

http://img178.imageshack.us/img178/80/boleczek1z1kopia.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...