Skocz do zawartości
  • 0

paawelek83

Pytanie

Witam. Chciałbym się dowiedzieć trochę więcej o łodzi Semper 400 niż z obrazków na Alle.. i to najlepiej od użytkowników wymienionej łodzi. Interesują mnie kwestie użytkowe np. czy skosy podłogi są uciążliwe podczas wędkowania, pojemności bakist, jakość wykonania, zachowanie na fali, z jakimi silnikami jakie osiąga prędkości i z jakim obciążeniem oraz ogólne opinie użytkowników i co komu do głowy przyjdzie powiedzieć o tej łodzi.

dziękuję z góry
pozdrawiam.
Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Semper jest zrobiony niedbale i moim zdaniem lepiej nie będzie. Wg słów właściciela, jeśli ktoś zamawia, to musi się liczyć z tym, że bedzie odbierał z popękanym żelkotem, bo taka jest technologia. Moga być pęknięcia, a nawet żelkot może być potrzaskany i inaczej nie będzie.

Edytowane przez Tapirro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kolego, napisałeś pierwszy tekst, który zrobił na mnie wrażenie merytorycznego i profesjonalnego. W kolejnych tekstach tak płyniesz, konfabulujesz i manipulujesz, że już nie wiem, czy to co pisałeś na początku jest prawdą.

 

- Skąd wiesz, że nasze łodzie nie są sprzedawane czy wywożone (wszystko jedno) za granicę - Wszechwiedzący?

- Po co mi salon Foxa w Berlinie, Londynie czy Amsterdamie?

 

 

Myślę, że ta rozmowa poszła kawałek za daleko...

Skoro z taką pewnością siebie się tutaj wypowiadam, tak autorytatywnie, to coś tam chyba jednak muszę wiedzieć, prawda??

Być może niedostatecznie to argumentuję?

Jednak aż tak bardzo wylewny nie jestem, żeby się ze swojej wiedzy tłumaczyć i spowiadał co wiem i skąd.

 

Nie chcę tu nikomu dokuczyć, ani semperowi, ani foxowi.

Ja tylko mówię, proponuję: zadawajcie pytania, porównujcie rzeczy merytorycznie. To w waszym interesie.

jak najbardziej można porównywać łódki 1:1 bo i dlaczego NIE?

 

Moje pytanie brzmi, co ma fox, a czego nie posiada semper, że warto zapłacić dwa razy więcej?

I proszę o merytoryczne odpowiedzi. Skoro pytam, to znaczy, że czegoś chcę się dowiedzieć.

Co lepszego ponad nasz poziom mają zachodnie produkcje (nie wszystkie) to wiem i tamte rozumiem dlaczego tyle kosztują

 

Dlaczego sądzę, że 4 metrowa łódka powinna ważyć ok 100kg? 

To proste.. Otoż DLR łódki ślizgowej powinien się zawierać w zakresie 100 do 180 (książkowo)

(displacementh lenght ratio - czyli relacja wyporności do długości link do wikipedii poniżej)

Powyżej DLR 180 łódka staje się nielotem..... jakoś płynie, ale ciężko zapanować na kątem startu, nad kaczkowaniem.... Niby potrafię, ale zawsze to upierdliwe jest na przeciążonej łodzi.

 

Z drugiej strony dążyłbym aby waga całości zestawu z załogą w stosunku do silnika była tak jakieś 10kg/1HP

czym większa moc tym cięższy silnik... a wiec znów dochodzą kilogramy, a wiec coraz trudniej zmieścić się w książkowym DLR

 

No właśnie czym cięższa łódka tym większy silnik trzeba kupić. Komu na tym zależy?

 

https://en.wikipedia.org/wiki/Displacement%E2%80%93length_ratio

 

Na polskim rynku bywają łódki kabinowe podobno ślizgowe, które przy długości nieco powyżej 4m ważą 350kg i więcej...

Nawet z zalożonym 70konnym silnikiem są totalnymi nielotami.... 

 

Odpowiedź producenta jest: trzeba wincyj mocy panie......

A prawda jest taka, że przy DLR pińćset to boja geostacjonarna, a nie łódka ślizgowa. Wincej mocy nie pomoże.

 

Z tego powodu łatwiej ogarnąć ponton niż łódkę laminatową...

Pontonem pływać 50 kmh plus to tak średnio się da (nie mówię, że to niemożliwe, ale trudne), stąd potrzebujemy kadłuba sztywnego....

No jeszcze z kilku innych powodów.

 

I to jest kolejne pytanie.

Jakie maksymalne prędkości uzyskujecie na łódkach polskich producentów?? Ktoś mając 10kg/1hp pływa powyżej 60kmh? Moim zdaniem powinien.

Warto to porownać z trackerami z rangerami etc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Myślę, że ta rozmowa poszła kawałek za daleko...

Skoro z taką pewnością siebie się tutaj wypowiadam, tak autorytatywnie, to coś tam chyba jednak muszę wiedzieć, prawda??

Być może niedostatecznie to argumentuję?

Jednak aż tak bardzo wylewny nie jestem, żeby się ze swojej wiedzy tłumaczyć i spowiadał co wiem i skąd.

 

Nie chcę tu nikomu dokuczyć, ani semperowi, ani foxowi.

Ja tylko mówię, proponuję: zadawajcie pytania, porównujcie rzeczy merytorycznie. To w waszym interesie.

jak najbardziej można porównywać łódki 1:1 bo i dlaczego NIE?

 

Moje pytanie brzmi, co ma fox, a czego nie posiada semper, że warto zapłacić dwa razy więcej?

I proszę o merytoryczne odpowiedzi. Skoro pytam, to znaczy, że czegoś chcę się dowiedzieć.

Co lepszego ponad nasz poziom mają zachodnie produkcje (nie wszystkie) to wiem i tamte rozumiem dlaczego tyle kosztują

 

Dlaczego sądzę, że 4 metrowa łódka powinna ważyć ok 100kg? 

To proste.. Otoż DLR łódki ślizgowej powinien się zawierać w zakresie 100 do 180 (książkowo)

(displacementh lenght ratio - czyli relacja wyporności do długości link do wikipedii poniżej)

Powyżej DLR 180 łódka staje się nielotem..... jakoś płynie, ale ciężko zapanować na kątem startu, nad kaczkowaniem.... Niby potrafię, ale zawsze to upierdliwe jest na przeciążonej łodzi.

 

Z drugiej strony dążyłbym aby waga całości zestawu z załogą w stosunku do silnika była tak jakieś 10kg/1HP

czym większa moc tym cięższy silnik... a wiec znów dochodzą kilogramy, a wiec coraz trudniej zmieścić się w książkowym DLR

 

No właśnie czym cięższa łódka tym większy silnik trzeba kupić. Komu na tym zależy?

 

https://en.wikipedia.org/wiki/Displacement%E2%80%93length_ratio

 

Na polskim rynku bywają łódki kabinowe podobno ślizgowe, które przy długości nieco powyżej 4m ważą 350kg i więcej...

Nawet z zalożonym 70konnym silnikiem są totalnymi nielotami.... 

 

Odpowiedź producenta jest: trzeba wincyj mocy panie......

A prawda jest taka, że przy DLR pińćset to boja geostacjonarna, a nie łódka ślizgowa. Wincej mocy nie pomoże.

 

Z tego powodu łatwiej ogarnąć ponton niż łódkę laminatową...

Pontonem pływać 50 kmh plus to tak średnio się da (nie mówię, że to niemożliwe, ale trudne), stąd potrzebujemy kadłuba sztywnego....

No jeszcze z kilku innych powodów.

 

I to jest kolejne pytanie.

Jakie maksymalne prędkości uzyskujecie na łódkach polskich producentów?? Ktoś mając 10kg/1hp pływa powyżej 60kmh? Moim zdaniem powinien.

Warto to porownać z trackerami z rangerami etc...

A tak z ciekawości, jaka łódka zachodniego producenta mająca 100 kg i zawodnika 80 kg popłynie 60 km/h przy silniku 15/20 KM?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To jest wątek o konkretnej marce. Dywagacje o teorii budowy łodzi nie koniecznie tu pasują.

 

Binio1111 kupił jedna sztukę i się wkurzył, że dostał bubel, chociaż że zdjęć wynika, że to mógł być nawet dość udany egzemplarz. Dobrze, że nie dostal mojego, bo by padł trupem - chyba.

Gdyby nie to, że do Iławy i z powrotem mam prawie jak do Splitu, to bym tą łódkę odwiózł. Nie chcę mi się i wolę założyć, że jeśli będzie dobrze pływała, to będzie mi służyła długo i szczęśliwie.

 

Natomiast jak ktoś chce zamówić sempera, to niech się liczy z tym, że bedzie miał w nowej łódce potrzaskany żelkot i może to odkryć dopiero w domu jak łódkę umyje z produkcyjnego pyłu. Przy odbiorze wszystkiego nie zobaczy.

Edytowane przez Tapirro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Widziałeś salon foxa w Berlinie, Londynie, Amsterdamie??? .

Przyczółek Foxa W Amsterdamie.

 

https://gorsselingwatersport.nl/

Może nie salon ale od czegoś trzeba zacząć.

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Tresor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Chciałem się odnieść tylko do słów że "nie można porównywać mercedesa z dacią", co sugerowałoby, że jedna z tych łódek to mercedes, a druga dacia.

 

O możliwości kupna w Amsterdamie Foxa nie wiedziałem, przyjmuję do wiadomości, dziękuję za sprostowanie.

 

Chciałbym być dobrze zrozumianym. Ja się nie czepiam producentów, że idą po najmniejszej linii oporu. Ja się czepiam nas samych, jako społeczności konsumenckiej, które nie chce, nie potrafi porównywać produktów i buduje mit, że łódki (niezależnie od marki) budowane z najtańszej żywicy poliestrowej i maty szklanej, a wszystko wypełnione pianką PU to jakieś premium, to coś czego jakakolwiek krytyka to świętokradztwo. Normalnie myślozbrodnia.

 

A tak z ciekawości, jaka łódka zachodniego producenta mająca 100 kg i zawodnika 80 kg popłynie 60 km/h przy silniku 15/20 KM?

 

Wyjście łódki w ślizg w większości naszych przypadków to 25 do 30kmh a ma to miejsce kiedy wolumetryczna liczna Frouda osiągnie wartość 3 (umowny punkt, pisałem już dlaczego)

problemy zaczynają się, kiedy przekroczymy FRn=6 czyli 50 do 60 kmh

 

Wtedy siła nośna na kadłubie (lift), zaczyna być tak duża, że wyrzuca łódkę z wody, później łódka opada i tak w kółko i mamy kaczkowanie.

Ale tak wcale być nie musi i można to opanować jadąc w tzw "nadślizgu" Ale do tego trzeba łódki a nie pływadła.

 

Konkretnie chodzi mi o coś takiego:

https://www.youtube.com/watch?v=DEJtCaT-1s4&list=PL4oOOPF52GlOycrV5tbvT6RFJbzQU1kli&index=65

 

I tu nie chodzi nawet o szybkość, co o komfort (bo łódka nie tłucze tak o fale) i ekonomikę (zużycie paliwa)

Jednym z warunków jest waga na 1HP poniżej 10kg/HP

Lift to drag ratio (czyli stosunek siły nośnej do oporów) wzrasta z niecałych 3 do prawie 6

 

A co do 100kg.

Bardzo trudno jest zmieścić się w DLR poniżej 180 z kadłubem o wadze powyżej 100kg i w efekcie lądujemy ze wspomnianym wcześniej stosunkiem lift to drag na poziomie niecałe 2.

 

Poniżej rosyjska łódka zbudowana jako spawana z arkuszy HDPE (albo PE w tym konkretnym przypadku). Na 10 konnym chińskim silniczku osiąga 43 kmh

https://www.youtube.com/watch?v=-k5jG4XnNb8&list=PL4oOOPF52GlM5aXAkMRGG17VkAsRkYmOM&index=3&t=14s

 

Dość popularny ostatnio rodzaj lódek do znalezienia pod hasłem лодка из пнд

Ale w zachodnich konstrukcjach też jest wiele ciekawych rzeczy ostatnimi czasy.

 

Dwa tygodnie temu pływałem na RiverFox 400 z yamahą F40 (fakt yamaha to yamaha była wykastrowana do 16 koni jak się okazało poprzez założenie śruby 9cali) i osiągaliśmy stabilne 41km, max 42 kmh.

Ja się nie czepiam kadłuba, bo na nim jest wyraźnie napisane max 30HP. Miałem nie pisać, że to FOX, bo akurat kadłub w tym przypadku nie był głównym winowajcą, choć jego 180kg na pewno mu nie pomagało.

 

Czepiam się tego, kto taki zestaw sprzedał? (nie ustaliłem jeszcze tego) Chciałbym wiedzieć, czy to odosobniony przypadek, czy szerzej stosowany patent?

 

Czepiam się autoryzowanego serwisu, który miał wszystko sprawdzić ale nie zauważył, że silnik jest większy od dopuszczalnego na tej łodce, a założona śruba jest zupełnie z innej bajki.

I co dalej mamy nie porównywać??? i łykać mity jak młody delfin kluskę??? Dalej mamy uważać, że jakiekolwiek porównania to myślozbrodnia?

 

W efekcie niemożliwy był start bez powertrymu (na szczęście go mieliśmy).

Ponad 100kg silnik ze śrubą 9cali skutkował naprawdę agresywnym kaczkowaniem... Ale dzięki powertrymowi szybko nad tym zapanowałem i dało się z yamahy wydusić stabilne 41kmh

 

A w rosyjskiej łódce nie ma kaczkowania i na 15 konnym silniczku pojechalaby szybciej.

 

Genialność łódek z HDPE spawanego polega na tym, że one nie do końca są sztywne (bo ten plastik taki nie do końca jest sztywny) ale dzięki temu nie można tego złamać. Te łódki są niezniszczalne. Jest film, gdzie Rosjanie zrzucają taką łódkę z naprawdę wysokiego mostu i ta łódka to przetrwała. Nie ma osmozy..... 

Łódka ma prawdziwy szkielet. No i nie ma piany, bo HDPE ma ciężar właściwy mniejszy od wody, więc samo w sobie jest niezatapialne,

Nie boi się 80 stopniowego mrozu..

 

I tutaj miałem realne porównanie naszego produktu, którego porównywać z niczym innym nie można z silnikiem "yamaha to yamaha" gdzie sprytny sprzedawca sprzedał najdroższy silnik jaki mógł sprzedać (nie wiem kto to był, nie wiem czy producent sprzedał taki zestaw)

I mamy "parszywy" kitajski silnik, do tego dwusuwowy (no to już jest straszne) z 4 metrową ruską łódką ważącą 80 kg (fox waży 180)

która to lódka do tego przetrwała skok z wysokiego mostu......

 

https://youtu.be/ficpB2fqUzs?t=89

 

Ale ja nawet nie o ruskiej łódce (bo pomysł nawet nie jest ruski), a o tym, żebyśmy jednak porównywali, pytali wymagali i ogarnęli się jako świadoma społeczność konsumencka. a nie taka, ktorą da się rżnąć na każdym kroku, bo to naprawdę przykre jest na to patrzeć.

Budowanie mitów w stylu (nie można porównywać mercedesa do daci) nie jest mądre.

 

Dobra, nie prowokujcie mnie dalej, bo już czuję, że za dużo napisałem choć gryzłem się w język jak mogłem.

 

Pytajcie, porównujcie - tylko tyle i aż tyle.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Chciałem się odnieść tylko do słów że "nie można porównywać mercedesa z dacią", co sugerowałoby, że jedna z tych łódek to mercedes, a druga dacia.

 

O możliwości kupna w Amsterdamie Foxa nie wiedziałem, przyjmuję do wiadomości, dziękuję za sprostowanie.

 

Chciałbym być dobrze zrozumianym. Ja się nie czepiam producentów, że idą po najmniejszej linii oporu. Ja się czepiam nas samych, jako społeczności konsumenckiej, które nie chce, nie potrafi porównywać produktów i buduje mit, że łódki (niezależnie od marki) budowane z najtańszej żywicy poliestrowej i maty szklanej, a wszystko wypełnione pianką PU to jakieś premium, to coś czego jakakolwiek krytyka to świętokradztwo. Normalnie myślozbrodnia.

Kolego! Konfabulujesz, zmyślasz i kłamiesz. Posuwasz się do tego, że to co sam powiedziałeś, jako cytat, wkładasz w usta kogoś innego. Mistrzostwo świata.

"nie można porównywać mercedesa z dacią" - to są Twoje słowa chyba z poprzedniej strony. Nikt inny tego nie powiedział tylko TY! Teraz zarzucasz innym, że uważają Foxa za mercedesa, naigrywasz się z tego, a to, że Fox jest mercedesem, to są właśnie Twoje słowa i wymysł. W skaż miejsce, w którym jest przytoczony przez Ciebie cytat i porównanie mercedesa z dacią.

 

Piszesz niby naukowe wywody, Które w świetle Twojej zdolności do manipulacji i mijania się z prawdą tracą wiarygodność. Płaskoziemcy antyszczepionkowcy i inni tacy, też potrafią być przekonujący.

 

Edyta:

Osłabia mnie pisanie w takim tonie ale kiedy ktoś tak manipuluje, to ręce mi opadają.

Mam nadzieję, że Gar4field, przeprosi albo wskaże miejsce cytatu (wtedy ja oszczekam)  i będzie można dalej normalnie porozmawiać.

Edytowane przez Tapirro
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Postaram sie nie prowokująco, to jak ma sie do tego lodka na szkielecie aluminiowa, przecież to waży 200 kg przy 370 cm długości (skylla 370) a max co można powiesić to 30 hp. Maksymalna ładowność 400 kg, dla silnika 30hp daje nam 20kg/hp

Edytowane przez wuran
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

"Nie wiem czy bym chciał mieć tą ruską łódź która pływa z tak uniesionym dziobem. Fajnie wygląda bo ciął po flaucie, ciekawe jak by to wyglądało przy fali albo czołowym silnym wietrze?"

 

- bassboty typu nitro, ranger pływają tak samo i dużo szybciej. https://www.youtube.com/watch?v=G8S-7DuTPdA

 

Ta ruska łódka z filmu płynie bez nadślizgu jeszcze na 10 koniach. 

 

Nadslizg to nie jest zabawa dla każdego, ale jeśli już silnik pozwala to lepiej tak, niż kaczkować...

 

 

Postaram sie nie prowokująco, to jak ma sie do tego lodka na szkielecie aluminiowa, przecież to waży 200 kg przy 370 cm długości (skylla 370) a max co można powiesić to 30 hp. Maksymalna ładowność 400 kg, dla silnika 30hp daje nam 20kg/hp

 

No to sprowokowałeś mnie, miałem się nie ujawniać :), Łódki aluminiowe mają dwa rodzaje szkieletu. Duże łódki mają szkielet tego typu... jak na obrazku b 

To łódka z obrazka a - mogę krytykować do woli bo to mój projekt.

 

Problem z tego typu szkielet jak w plikach a oraz b jest taki, że słabo to skaluje się w dół....... Bo łódka 4m wypada aby miała z obliczeń wytrzymałościowych poszycie 1.5mm a grubość wręg 2mm, maks 3mm

Ale tak małe grubości spowodują, że wręgi będą działały na poszycie jak ostre noże...

 

W dużych łódkach jest ok, w małych jak zastosujemy szkielet tego i zrobimy wszystko z blachy o grubości 3mm to łódka zaczyna ważyć ponad 200 kg, a nie po to stosujemy najtańszy materiał ery aerospace, żeby łódka ważyła ponad 200kg, a że płacimy za łódkę ALU od kilograma to nie jest to najlepszy pomysł.

 

Drugi system szkieletowania jest jak w plikach c orazd d

Również mój projekt.

 

Na obrazkach jest dokładnie 4 metrowy kadłub z wręgami przestrzennymi typu omega.

Te wręgi mają takie stopki, dzięki czemu nie tną poszycia kadłuba.

Tutaj poszycie mamy 3mm a wagę całości tego co na obrazku 80 kg

 

W przypadku tych lekkich Jon Boatów patent polega na tym, że rolę wzdłużników pełnią wzdłużne przetłoczenia.

Wręgi są wewnątrz kadluba a wzdłuzniki są zewnętrzne

Dzięki tej sztuczce wręgi nie krzyżują się.... no i możemy naprawdę cienkie poszycie zastosować (niby)

Problem jest z wykonaniem takich wręg do kształtów bardziej skomplikowanych niż john boat (jeszcze nie umiem, ale jestem na tropie)

 

Problemem w tak cienkim alu jest to, że knagi i wszelkiego typu oczka czy dulki zaraz się wyrwią.......

Więc w alu trzeba postępować bardzo ostrożnie, żeby nie przesadzić w żadną stronę.

 

Z alu w chwili obecnej jest inny problem. Brak dostępności blach we właściwym dla łódek gatunku no i cena ALU, która wzrosła prawie dwukrotnie przez ostatni rok. Tak, że te rozważania o alu stają się na chwilę obecną akademickie, teoretyczne. 

 

Najbliższe technologi ALU czyli spawania z arkuszy jest technologia HDPE.  Pod względem projektowym jest to bardzo podobne

HDPE jest grubsze i nie ma problemu wcinania sie wreg w poszycie......

 

PS.

Proszę adminów o utworzenie osobnego wątku o różnych nawet egzotycznych technologiach budowy łodzi, żeby nie zaśmiecać wątku o semperze.

Wiem, że przeginam, ale chciałem odpowiedzieć na zadane pytanie.

post-51749-0-43706900-1619767383_thumb.jpg

post-51749-0-02751400-1619767446_thumb.jpg

post-51749-0-30088900-1619767913_thumb.jpg

post-51749-0-23681400-1619767945_thumb.jpg

Edytowane przez Gar4field
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Chciałem się odnieść tylko do słów że "nie można porównywać mercedesa z dacią", co sugerowałoby, że jedna z tych łódek to mercedes, a druga dacia.

 

O możliwości kupna w Amsterdamie Foxa nie wiedziałem, przyjmuję do wiadomości, dziękuję za sprostowanie.

 

Chciałbym być dobrze zrozumianym. Ja się nie czepiam producentów, że idą po najmniejszej linii oporu. Ja się czepiam nas samych, jako społeczności konsumenckiej, które nie chce, nie potrafi porównywać produktów i buduje mit, że łódki (niezależnie od marki) budowane z najtańszej żywicy poliestrowej i maty szklanej, a wszystko wypełnione pianką PU to jakieś premium, to coś czego jakakolwiek krytyka to świętokradztwo. Normalnie myślozbrodnia.

 

A tak z ciekawości, jaka łódka zachodniego producenta mająca 100 kg i zawodnika 80 kg popłynie 60 km/h przy silniku 15/20 KM?

 

Wyjście łódki w ślizg w większości naszych przypadków to 25 do 30kmh a ma to miejsce kiedy wolumetryczna liczna Frouda osiągnie wartość 3 (umowny punkt, pisałem już dlaczego)

problemy zaczynają się, kiedy przekroczymy FRn=6 czyli 50 do 60 kmh

 

Wtedy siła nośna na kadłubie (lift), zaczyna być tak duża, że wyrzuca łódkę z wody, później łódka opada i tak w kółko i mamy kaczkowanie.

Ale tak wcale być nie musi i można to opanować jadąc w tzw "nadślizgu" Ale do tego trzeba łódki a nie pływadła.

 

Konkretnie chodzi mi o coś takiego:

https://www.youtube.com/watch?v=DEJtCaT-1s4&list=PL4oOOPF52GlOycrV5tbvT6RFJbzQU1kli&index=65

 

I tu nie chodzi nawet o szybkość, co o komfort (bo łódka nie tłucze tak o fale) i ekonomikę (zużycie paliwa)

Jednym z warunków jest waga na 1HP poniżej 10kg/HP

Lift to drag ratio (czyli stosunek siły nośnej do oporów) wzrasta z niecałych 3 do prawie 6

 

A co do 100kg.

Bardzo trudno jest zmieścić się w DLR poniżej 180 z kadłubem o wadze powyżej 100kg i w efekcie lądujemy ze wspomnianym wcześniej stosunkiem lift to drag na poziomie niecałe 2.

 

Poniżej rosyjska łódka zbudowana jako spawana z arkuszy HDPE (albo PE w tym konkretnym przypadku). Na 10 konnym chińskim silniczku osiąga 43 kmh

https://www.youtube.com/watch?v=-k5jG4XnNb8&list=PL4oOOPF52GlM5aXAkMRGG17VkAsRkYmOM&index=3&t=14s

 

Dość popularny ostatnio rodzaj lódek do znalezienia pod hasłem лодка из пнд

Ale w zachodnich konstrukcjach też jest wiele ciekawych rzeczy ostatnimi czasy.

 

Dwa tygodnie temu pływałem na RiverFox 400 z yamahą F40 (fakt yamaha to yamaha była wykastrowana do 16 koni jak się okazało poprzez założenie śruby 9cali) i osiągaliśmy stabilne 41km, max 42 kmh.

Ja się nie czepiam kadłuba, bo na nim jest wyraźnie napisane max 30HP. Miałem nie pisać, że to FOX, bo akurat kadłub w tym przypadku nie był głównym winowajcą, choć jego 180kg na pewno mu nie pomagało.

 

Czepiam się tego, kto taki zestaw sprzedał? (nie ustaliłem jeszcze tego) Chciałbym wiedzieć, czy to odosobniony przypadek, czy szerzej stosowany patent?

 

Czepiam się autoryzowanego serwisu, który miał wszystko sprawdzić ale nie zauważył, że silnik jest większy od dopuszczalnego na tej łodce, a założona śruba jest zupełnie z innej bajki.

I co dalej mamy nie porównywać??? i łykać mity jak młody delfin kluskę??? Dalej mamy uważać, że jakiekolwiek porównania to myślozbrodnia?

 

W efekcie niemożliwy był start bez powertrymu (na szczęście go mieliśmy).

Ponad 100kg silnik ze śrubą 9cali skutkował naprawdę agresywnym kaczkowaniem... Ale dzięki powertrymowi szybko nad tym zapanowałem i dało się z yamahy wydusić stabilne 41kmh

 

A w rosyjskiej łódce nie ma kaczkowania i na 15 konnym silniczku pojechalaby szybciej.

 

Genialność łódek z HDPE spawanego polega na tym, że one nie do końca są sztywne (bo ten plastik taki nie do końca jest sztywny) ale dzięki temu nie można tego złamać. Te łódki są niezniszczalne. Jest film, gdzie Rosjanie zrzucają taką łódkę z naprawdę wysokiego mostu i ta łódka to przetrwała. Nie ma osmozy..... 

Łódka ma prawdziwy szkielet. No i nie ma piany, bo HDPE ma ciężar właściwy mniejszy od wody, więc samo w sobie jest niezatapialne,

Nie boi się 80 stopniowego mrozu..

 

I tutaj miałem realne porównanie naszego produktu, którego porównywać z niczym innym nie można z silnikiem "yamaha to yamaha" gdzie sprytny sprzedawca sprzedał najdroższy silnik jaki mógł sprzedać (nie wiem kto to był, nie wiem czy producent sprzedał taki zestaw)

I mamy "parszywy" kitajski silnik, do tego dwusuwowy (no to już jest straszne) z 4 metrową ruską łódką ważącą 80 kg (fox waży 180)

która to lódka do tego przetrwała skok z wysokiego mostu......

 

https://youtu.be/ficpB2fqUzs?t=89

 

Ale ja nawet nie o ruskiej łódce (bo pomysł nawet nie jest ruski), a o tym, żebyśmy jednak porównywali, pytali wymagali i ogarnęli się jako świadoma społeczność konsumencka. a nie taka, ktorą da się rżnąć na każdym kroku, bo to naprawdę przykre jest na to patrzeć.

Budowanie mitów w stylu (nie można porównywać mercedesa do daci) nie jest mądre.

 

Dobra, nie prowokujcie mnie dalej, bo już czuję, że za dużo napisałem choć gryzłem się w język jak mogłem.

 

Pytajcie, porównujcie - tylko tyle i aż tyle.

 

 

Jakby sie znalazl importer i bylaby dostepnosc w PL ...

 

http://tehnopolimer43.ru/goods/Swimmer-370?mod_id=135153108#show_tab_3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Sami pozwalamy na takie niedoróbki.

Bo odbierając nowe pływadło jesteśmy zak zaaferowani że widzimy same plusy a po przejechaniu trasy do domu zaczynamy dokładnie się przyglądać. I wtedy .....

Jak producent by podpisał jakiś duży kontrakt na dostarczenie x łodzi i zamawiający posprawdzał i odrzucił 90 % to musiał zapłacić kare to może wtedy by się coś zmieniło.A tak sami widzimy co się teraz wyprawia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Bardzo mi się podoba znajomość tematu łodzi z laminatu u kolegi Gar4fild i ich krytyka. Proszę szanownego kolegę o przeniesienie tematu do wątku Łodzie RiverFox i kontynuację rozmowy z Panem Krzysztofem  - właścicielem, projektantem, wykonawcą, podobno garażowym. Ja uważam, że na PL warunki to jest bardzo dobry producent świetnych łodzi i bardzo dobrze wykonanych ( jeszcze nie kupiłem). Bardzo jestem ciekawy waszej konfrontacji bo z tego co czytam nie jedną łódź zbudowałeś.  

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A które to te pewne rzeczy? Mieszkamy często w lepszych domach, jeździmy podobnymi samochodami, czemu łodzie mamy mieć inne niż ci "lepsi"?

A którzy to lepsi ?

Ci z wystarczająco dużym rynkiem by było miejsce dla wymagających ? By komuś się opłacało produkować kajaki wędkarskie w Polsce ? Itd itp

Realia są jakie są.

Przecież producent łodzi nie jest misjonarzem, a rzadko kiedy wizjonerem.

Robi to, co sprzeda i na czym zarobi.

O tym coraz więcej jest w tym wątku, ale kiedyś to pewnie trafi do oddzielnego tematu.

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ten rynek zbytu nie jest chyba taki zły - od roku przymierzam się do alu i nawet na olx widać, ile nowych marek, zarówno ze wschodu, jak i zachodu, zaczyna się tu rozpychać łokciami. Więc ten rynek chyba coraz chłonniejszy.

Poza tym, rynek zbytu dla polskich producentów też nie kończy się już na Odrze.

Edytowane przez fonix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ten rynek zbytu nie jest chyba taki zły - od roku przymierzam się do alu i nawet na olx widać, ile nowych marek, zarówno ze wschodu, jak i zachodu, zaczyna się tu rozpychać łokciami. Więc ten rynek chyba coraz chłonniejszy.

Poza tym, rynek zbytu dla polskich producentów też nie kończy się już na Odrze.

Bardzo pozytywna ocena.

Oby było jak piszesz.

Coraz większy wybór, coraz więcej szkutników :)

Powodzenia w zakupie alu

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...