Skocz do zawartości

FILMY WĘDKARSKIE


Rekomendowane odpowiedzi

Dziwne jest to ze oglądając ten film nic mnie nie zaskoczyło na plus.  Wszystko znane. Tylko ryb mało w PL.

 

Cała 'sztuka' tak zrobić film-poradnik, żeby nic konkretnego nie poradzić i nie pokazać ;) Dlatego na wielu filmach nie widzisz gdzie wpadła przynęta, momentu brania, wszystko ładnie przycięte. Pewien fikcyjny doktor powiedziałby: 'Wszyscy kłamią' ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, piękne filmy kręcicie. Gratulacje.

Osobiście dużo bardziej cenię sobie filmy amatorskie. Podczas oglądania mam wrażenie jakbym sam  był na rybach..

Mam już przesyt filmów marketingowych i instruktażowych także nagrywajcie ile możecie żeby było co zimą oglądać :)

 

Sam zbieram materiały, mozolnie to idzie ale do końca roku może uda się coś sklecić.

I tu mam wielką prośbę. Powiedzcie jakich programów używacie do składania filmów.

Słyszałem dużo dobrego o programie sony ale cena powala. Bawię się w windows live movie maker ale już widzę, że jest niewystarczający (lub mi się tak wydaje ). Chętnie dowiedziałbym się na privie jaki  program kupić nie wydając worka kasy. 

 

 @PawlusSidewinder , fajna ta Twoja klucha. Też takimi kijami wcześniej łowiłem szczupaki. 

Teraz przekonałem się do bardzo szybkich kijów. Z tym, że nie "pompuję" w trakcie holu i hamulec prawie "beton" i wydaje mi się, że spadów jest mniej.

Minusem takiego holu jest to, że młynek bardziej w kość dostaje natomiast plusem bardziej widowiskowe hole.

Przepraszam za mały OT ;)

Pozdrawiam. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem ciekaw czy ktokolwiek na forum, co robi, montuje jakieś filmy, ma oryginalnego wspomnianego już Sony Vegasa, jak nim się oczywiście posługuje. Istnieje też możliwość pobrania tej wersji z oryginalnej strony sony, tylko że wersja ta wygasa po 30 dniach. A cena jest rzeczywiście chora i nie do przyjęcia dla zwykłego "szaraczka"

Edytowane przez MATIG
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sajdol1 Korzystam z darmowego GoPro Studio. Tzn. mogłem pobrać go za darmo po zalogowaniu się na stronie GoPro i wklepaniu numerów kamerki. Ale sądzę że jest dostępny i bez tego. Program jest imo genialny, prosty, ma większość potrzebnych funkcji dla kogoś takiego jak ja (kręcę filmy na pamiątkę i dla garstki widzów, żadne tam wielkie produkcje), np. zoom, slow motion, cięcie itd.

 

Z tej wędki nie ma prawa spaść ryba, tzn. nie z jej winy, jeszcze się nie zdarzyło i raczej się nie zdarzy :) a jestem nauczony holować kijem, a nie kołowrotkiem i dlatego wygląda to tak, a nie inaczej, nawet jak mam mocniejszą wędkę :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem ciekaw czy ktokolwiek na forum, co robi, montuje jakieś filmy, ma oryginalnego wspomnianego już Sony Vegasa, jak nim się oczywiście posługuje. Istnieje też możliwość pobrania tej wersji z oryginalnej strony sony, tylko że wersja ta wygasa po 30 dniach. A cena jest rzeczywiście chora i nie do przyjęcia dla zwykłego "szaraczka"

I kompa trzeba mieć nie słabego :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam zbieram materiały, mozolnie to idzie ale do końca roku może uda się coś sklecić.

I tu mam wielką prośbę. Powiedzcie jakich programów używacie do składania filmów.

Słyszałem dużo dobrego o programie sony ale cena powala. Bawię się w windows live movie maker ale już widzę, że jest niewystarczający (lub mi się tak wydaje ). Chętnie dowiedziałbym się na privie jaki  program kupić nie wydając worka kasy. 

 

 

 

Ja ju z od dłuższego czasu używam Corel VideoStudio - obecnie Pro x7 ale przez długi czas byłem wierny 4ce. Polsko języczna za co ceniłem ją sobie chyba najbardziej. Pozwala na montowanie materiałów pochodzących z różnych rodzajów kamer - polecam!!!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwny sposób trzymania wędki. :(

Powiedział bym taki ... okoniowy, do "dłubania".

Dziwny bo inny niż twój?... :) Co kto lubi, to raz :) Mam swoją teorię na ten temat, którą zresztą poruszyłem w jednym ze swoich 'starych' filmów, to dwa :)

Ponieważ temat dotyczy to wędkarstwa i spinningu, wrzucę film tutaj, nie sądzę żeby to był offtop (na pewno nie bardziej niż mój esej w tym miejscu forum, hehe). Polecam zobaczyć chociaż od trzeciej minuty filmu ;)

 

 

Zaznaczam jeszcze raz - każdy ma swoje sposoby i przyzwyczajenia. Szanuję zdanie wędkarzy którzy trzymają wędki inaczej niż ja, mimo że nadal nie rozumiem po co walczą z prawami fizyki, obciążają sobie nadgarstki i osłabiają siłę zacięcia :D Kto obejrzy film, ten będzie wiedział o co chodzi i albo się zgodzi... Albo nie :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Dziwny bo inny niż twój?... :) Co kto lubi, to raz :) Mam swoją teorię na ten temat, którą zresztą poruszyłem w jednym ze swoich 'starych' filmów, to dwa :)

Ponieważ temat dotyczy to wędkarstwa i spinningu, wrzucę film tutaj, nie sądzę żeby to był offtop (na pewno nie bardziej niż mój esej w tym miejscu forum, hehe). Polecam zobaczyć chociaż od trzeciej minuty filmu ;)

 

Zaznaczam jeszcze raz - każdy ma swoje sposoby i przyzwyczajenia. Szanuję zdanie wędkarzy którzy trzymają wędki inaczej niż ja, mimo że nadal nie rozumiem po co walczą z prawami fizyki, obciążają sobie nadgarstki i osłabiają siłę zacięcia :D Kto obejrzy film, ten będzie wiedział o co chodzi i albo się zgodzi... Albo nie" :)

Łowilem w ten sposób tylko kijem, który był bardzo ciężki (Shimano BeastMaster SBM270XH) rzucając w rzece za głowacicą. Rękę urywało. Wolałem zmienić na 2.4m a SBM poszedł na trolling.

O dolniku wbijającym sie w żeberka nie wspomnę.

Górny uchwyt-jak go nazywasz, służy wg mnie bardziej do odpowiedniego naładowania wedki celem wykonania max rzutu. Popytaj karpiarzy którzy wykonują rekordy w rzucaniu swoim zestawem. Przy holu suma 2.5m (z wąsami 2.8m) też pomaga w skutecznej walce.

Wziąłbym Cię na cały dzień na łódkę na sandacze (min 28-30g Pb) i szybko ten sposób trzymania kija chciałbyś przy tej technice zapomnieć.

Do dłubania delikatnym kijem jest jak najbardziej OKI, choć i tu "majtający" dolnik przeszkadza a na pewno meczy rękę która musi być odsunięta na jego długość od ciała jak przy łowieniu na "krótką nimfę" w metodzie muchowej. :(

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łowilem w ten sposób tylko kijem, który był bardzo ciężki (Shimano BeastMaster SBM270XH) rzucając w rzece za głowacicą. Rękę urywało. Wolałem zmienić na 2.4m a SBM poszedł na trolling.

O dolniku wbijającym sie w żeberka nie wspomnę.

Górny uchwyt-jak go nazywasz, służy wg mnie bardziej do odpowiedniego naładowania wedki celem wykonania max rzutu. Popytaj karpiarzy którzy wykonują rekordy w rzucaniu swoim zestawem. Przy holu suma 2.5m (z wąsami 2.8m) też pomaga w skutecznej walce.

Wziąłbym Cię na cały dzień na łódkę na sandacze (min 28-30g Pb) i szybko ten sposób trzymania kija chciałbyś przy tej technice zapomnieć.

Do dłubania delikatnym kijem jest jak najbardziej OKI, choć i tu "majtający" dolnik przeszkadza a na pewno meczy rękę która musi być odsunięta na jego długość od ciała jak przy łowieniu na "krótką nimfę" w metodzie muchowej. :(

 

Pzdr.

 

Karpiarzem nie jestem i nigdy nie będę, więc ich opinia jest mi jak najbardziej obojętna w tej materii, oni nie łowią wędką tylko nią holują, ba, czasami nawet nie rzucają :) a w spinningu najważniejsze co robi kij (i to przez większość czasu) to prowadzenie przynęty. Dla mnie wędka i kołowrotek to najprostsza forma dźwigni. Wynikają z tego oczywiste konsekwencje znane z lekcji fizyki.

 

Swoją drogą, nawet długi dolnik nie przeszkadza i nie może przeszkadzać, ponieważ jest ułożony wzdłuż łokcia i obok ciała. Z żebrami nie ma kontaktu, niezależnie od chwytu. Nawet jeśli jest lekko zanurzony w wodzie podczas głębokiego brodzenia. U ciebie przecież nie może być inaczej, nawet jeśli trzymasz nie za rękojeść tylko za uchwyt. No, chyba że masz cały kij przed sobą, w co wątpię :)

 

Podałeś przykłady karpiowania, sumowania, głowacicowania (hehe, nowe słowo...), wypowiadając się na temat mojego łowienia, które z tamtymi nie mają nic wspólnego. Na filmie łowię na dość lekki zestaw i takiej materii się wypowiadam. Mógłbym powiedzieć: skoro musiałeś zejść na rzece aż do 2,4m, to znaczy że twój kij był za ciężki albo źle wyważony. Ale byłaby to opinia nierzetelna, bo nie było mnie tam - ty byłeś na miejscu i podjąłeś decyzję jaką uznałeś za najlepszą, dlaczego miałbym sądzić że coś poknociłeś ;)

 

Wszystko znowu sprowadza się do zasady: niech każdy łowi jak mu najwygodniej :) chyba że spodoba mu się coś u innych, wtedy może ulepszyć swoje sposoby i być wdzięcznym że pomogli :)

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...