Skocz do zawartości

Kije Mekamila - Wędki-KS


Mekamil

Rekomendowane odpowiedzi

Kamil dysponuje prawdopodobnie najlepszym w całej Polsce, w szczegóły wchodzić nie będę

Bez przesady... Zamówienia realizuję na przyzwoitym korku, a raczej w przyzwoitej cenie, jak na fakt, że zazwyczaj nie wymaga szpachli (albo tylko minimalnej jej ilości) po wytoczeniu rękojeści.

Jeśli klient zamówi flor, a więc jeszcze lepszy, to też na nim działam, ale wiadomo, że jest droższy i to przynajmniej dwukrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam i oczom nie wierzę.

 

Dokładam swoje 3 grosze do relacji zadowolonych klientów. Robiłem u Kamila 2 kije. Jeden w piance, drugi w korku. Oba wykonane idealnie, do tego szybko i w naprawdę rozsądnej cenie. Zdjęcia travela, którego Kamil mi ukręcił są w wątku kilka stron wcześniej. Kleniówka na blanku MHX w tym sezonie zaliczyła już kilka klusek okołopięćdziesiąt i jestem z niej meeega zadowolony.

 

Następne kije, jak przyjdzie na nie czas, też zlecę Kamilowi. Nie rozumiem tych relacji z 2 ręki, nie popartych solidnymi dowodami. :unsure:

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi temat ni grzeje ni ziembi, samego Kamila nie poznałem za to nie raz widziałem wędki z Jego pracowni. Nie będę się wypowiadać o jakości wykonania bo jest na takim poziomie którego wielu domorosłych mogłoby się nauczyć i mogłoby stanowić standard dla pozostałych RB.

Jednak takie zachowanie użytkownika @tench77 nie jest niczym nadzwyczajnym w Naszym kraju przepełnionego nienawiścią do drugiego człowieka. Od kilku lat można zobaczyć taki trend, który ukazuje Nam wzrost chamstwa, buractwa, pieniactwa i zamordyzmu.

Takie zachowanie jest skandaliczne bo pokazuje że mimo braku dowodów można kogoś obrażać czy tworzyć opinie niezgodne z prawdą lub faktami. Wystarczyło przedstawić jasny dowód i byłaby sprawa rozwiązana a tak wszystko pozostaje w domysłach i pozostawia wiele kwestii nie rozwiązanych. Kamil mógłby zażądać od @tench77 przeprosin, zadość uczynienia na drodze sądowej i prawdopodobnie by wygrał bez problemu.

Jednak pokazał wyjątkową cierpliwość i męskość.

Istnieje pewna teoria w marketingu która mówi że jedna negatywna opinia działa mocniej jak 2 lub więcej pozytywne. Wyrobiona przez Kamila pozytywna opinia wynikająca z umiejętności oraz tego że miły z Niego człowiek powoduje zazdrość u innych RB czy użytkowników którzy chcieli by osiągnąć podobny poziom.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze nie zwiazane konkretnie z watkiem ale jarek001 dobrze ująl

stan umyslu niektorych naszych rodakow...Zaliczylem kiedys w Szczecinie z pewna kobita cmok autkami wina do roztrzygniecia straty smiech na sali,nie istotne a ze Pani jechala ladnym samochodem a ja poczciwum starym eskortem zmieszala mnie z blotem przy wszystkich swiatkach zdarzenia.

W kasze nie daje sobie dmuchac ale wtedy mnie zatkalo,ze nie mialem na czym pisac a sprawe trza zalagodzic podaje jej w razie W nr tel ktory akurat zdechl oczywiscie zero zaufania z jej strony i awantura dalej na calego,lukam do forda jest torebka mojej milej, wyciagam z niej wizytowke Natki daje BABIE a ona nagle milknie

:huh:

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No kobitki to są w Polsce waleczne.Mi swego czasu wjechały rowerami na podwórko że autem nie szło się wydostać.Starałem się być grzeczny i uprzejmy[ci co mnie znają pewnie teraz ryczą ze śmiechu] ale na serio grzecznie było z mojej strony a jedna mi na to-coś nie na rączkę!? no normalnie stałem jak wryty i nie wierzyłem w to co słyszę.Baby po 6dych albo lepiej!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No kobitki to są w Polsce waleczne.Mi swego czasu wjechały rowerami na podwórko że autem nie szło się wydostać.Starałem się być grzeczny i uprzejmy[ci co mnie znają pewnie teraz ryczą ze śmiechu] ale na serio grzecznie było z mojej strony a jedna mi na to-coś nie na rączkę!? no normalnie stałem jak wryty i nie wierzyłem w to co słyszę.Baby po 6dych albo lepiej!!!

:lol: :lol: :lol: Ciesz się że liścia nie zaliczyłeś :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam i czytam i nie daję wiary <_< .

Dlaczego?

Ano dlatego, że dzisiaj otrzymałem od Kamila wędkę po przeróbce.

Daiwa Samurai-S 244cm (pstrągowa legenda z dawnych lat), w wersji KS, zyskała na dynamice oraz w znacznym stopniu na akcji i ugięciu.

Kijek jest wyraźnie lżejszy, w subiektywnym odczuciu trzymającego a ugięcie uzyskało piękną, równomierna linię.

Jakość wykonania –dla mnie pierwyj sort.

Przy okazji blank stracił nieco lakieru poprzez brutalne oskórowanie. Kamil zostawił lakier fabryczny jedynie w miejscach strategicznych (miejsca nalepek) :lol: .

No i czas. 03 (dzień wysłania) - 13.09 (dzień odebrania)/ Tempo zawrotne zaiste.

Niech sobie, co poniektórzy, wypisują bzdety na temat pracy Kamila.

Już wiem swoje i.....dziękuję Kamilu

 

 

No i jakby coś na potwierdzenie:

http://imageshack.us/g/69/454em.jpg/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że nie ma potrzeby ingerencji moderatora w ten wątek. Zestawienie jednej opinii vs kilkudziesięciu innych opinii podsumowuje sprawę w sposób dosyć oczywisty. Wszyscy jakoś pracujemy na swoją reputację - jedni robiąc wędki, inni wypowiadając się

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 5 tygodni później...

Dzisiaj kuriera witałem z bardzo mieszanymi uczuciami. Dlaczego? Otóż do końca nie wiedziałem, co zawiera przesyłka.

Ogólne założenie było takie, pozwolę sobie zacytować:

 

Lekki kijek pod okonia. Głównie pod gumki 2-7g+ mannsik 6(ripper). Długość od 190-250 cm (łódka). Lepiej coś, w okolicy powiedzmy 2,30m.

Jeśli długoś do 7'0" - może by jednoskład. Wersja maksymalnie oszczędnościowa, bo okonie z łodzi, to wypad raz w sezonie, na 5-7 dni września.

Kamil przeczytał i dość długo nie odpowiadał. W końcu padła odpowiedź:

 

MHX ma taki blank S871-2 (2,2 m w 2 cz.), moim zdaniem rewelacja.......... Teraz........................................... mogę udziergać dość szybko.

Przyklasnąłem krótko. Nawet coś tam wspomniałem, o przelotkach i korkowej rękojeści ale później, zdałem się w pełni, na inwencję Kamila. Nie zawiódł.

Co "udziergał", jest na fotkach. Ja jestem zachwycony.

Kamilu dziękuję  :)

post-45714-0-59785000-1359562944_thumb.jpg

post-45714-0-31147500-1359562991_thumb.jpg

post-45714-0-72277900-1359563008_thumb.jpg

post-45714-0-03523000-1359563031_thumb.jpg

post-45714-0-96330700-1359563068_thumb.jpg

post-45714-0-76669500-1359563498_thumb.jpg

post-45714-0-67346100-1359563535_thumb.jpg

post-45714-0-58553900-1359563603_thumb.jpg

post-45714-0-22238500-1359563687_thumb.jpg

Edytowane przez popper
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@popper rozumiem, że to na te okonki dla których znajdujesz czas raz na rok ;)

 

Super patyk :-) Taka "mała czarna" :-) Też ma ten kijek pożeniony z CU 51E i jest rewelka. Czekam na maj i okonie. Zastanawia mnie ile ten blank jest w stanie realnie rzucić maksymalnie-rozsądnie. Najmniejszymi Fin-S-ami śmiga super , ale nie wiem na ile kontroluje jigi 8g-10g.

 

pozdro Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem ten kij w bardziej odpicowanej wersji z rezo i kolega zabrał go w celu łowienia szczupaków na zawodach, kij potrafi wytrzymać dużoooo. Do fin-sów zdecydowanie wolę jednak mojego croix-a z serii walleye bo tym hmx-em nie da sie wykorzystać wszystkiego co potrafią te niesamowite lunkery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Faktycznie pracownia Kamila to już przeszłość. 

Ale zdarza się czasem - choć niełatwo załapać na jakąś produkcje- ale to tak bardzo w formie koleżeńskiej. 

 

Opowiem Wam historię pewnej rzeczki. tzw. Tajnos Agentos River ;)
 

rzekę znałem już z lat najmłodszych. Zawsze marzyły mi się mega klenie, które często tam widywałem. Stada po kilkanaście sztuk 50-60cm były w zasadzie normą. Niestety w tamtych czasach moje umiejętności kuszenia tego typu okazów były bliskie zeru. Był to okres gdy zafascynowany sukcesami Jacka Kolendowicza chodziłem tam z kijem typu picker, wobkow porządnych za wiele nie było, czasem udało się kupić jakieś małe obrotówki, które niestety był skutecznie omijane przez wyżej wspomniane ryby. Nie było łatwo... Czasem trafił się jakiś szczupaczek, ale nie po nie tam jeździłem... Później nastąpiła czarna dziura. Studia, wyjazd do Szczecina i fascynacja duża nizinną rzeką ) ODRA my laf ;) TAR została jakby zapomniana, choć czasami przejeżdżając w tamtych rejonach wspomnienia powracał. Wydawało mi się, że to nie dla mnie ryby...

Niedawno w myśl zasada  stara miłość nie rdzewieje powrócił pomysł kolejnego podejścia do tematu... Tak już zupełnie na luzie. Tym bardziej, że bywam tam głównie przy okazji odwiedzin rodzinki - czyli średnio 1/ miesiąc. Raczej niewiele. Ale stwierdziłęm, że skoro już tam bywam i mam pod nosem taką wodę to może warto zabierać ze sobą jakiś kijoszek. Były wypady z PHENIXEM FX 802 - 1x (albo 801 - 1x nigdy nie pamiętam dokładnie). było nieźle, ale ciągle czułem, że to nie to. No i 2m długości transportowej podczas wypadów do rodziny szybko dekonspirowało moje zamiary ;).

 

940948_510470415667416_702819173_n.jpg

 

420663_510470385667419_365077590_n.jpg

 

945198_510470345667423_473497962_n.jpg

 

 

Później okazyjnie zakupiony BLAAS XF 3,05 6lb. Było już lepiej... choć był zarówno plusy dodatnie jak i plusy ujemne - jak to mawiała moja fizyczka ze szkoły średniej. Długi kij dawał luksów prowadzenia zza krzaków, wzdłuż burt i nawisów. Niewielka moc stosunkowo komfortowe rzucanie tym czym trzeba, jednak również jego długość powodowała, że sporo miejsc było mijanych bo nijak nie można było podać przynęty we wnęce między krzaczorami, a spławianie przynęt jakoś nigdy mnie nie bawiło - choć chyba trzeba będzie się przekonać... No i dodatkowo 3,05 w 2 kawałkach... wracał temat dekonspiracji wizyt w rodzinnych okolicach oraz brak możliwości schowania patyka w bagażniku mojego kombiaka ;)

Miałem co prawda w samochodzie na podorędziu TRAVELA ATC 7' w 3 kawałkach, ale jego moc 17lb nie była zbyt dobrym pomysłem na tę rzeczkę. I tak oto zrodził się pomysł stworzenia czegoś lżejszego. Travelowatego. Czegoś co zawsze by było przy mnie. Bardziej dostosowanego do takich małych ciurków, skrzętnie skrywających swoje tajemnice... 

 

Tak oto zrodził się pomysł stworzenia niskobudżetowego patyka, typu travel długości ok 2,4m. Któregoś dnia korzystając z obecności mekamila na komunikatorze zapytałem go czy ma jakiś pomysł na kijek pod łowienie na takiej rzecze. 

 

1385125_582560011791789_729647753_n.jpg

 

1381670_582559981791792_413502747_n.jpg

 

564543_582559915125132_365822919_n.jpg

 

62694_582559878458469_1124542771_n.jpg

 

75531_582559835125140_2101318364_n.jpg

 

1375916_582559805125143_780881695_n.jpg

 

 

Okazało się, że jest tani blank. moc 6lb. 240cm. ALe to już nie travel. Bardziej do niego pasuje pojęcie multiminitravel. bo aż w 7 kawałkach...

 

1005005_584338368280620_1075441283_n.jpg

 

Nawet kolor blanku mi pasował do tego łowienia. 

 

Szybka decyzja, dogranie szczegółów i to nerwowe czekanie - niestety obyło się bez Staszkowego odliczania ;) (pozdro staszek)

kijek zamówiony, Szczegóły dograne.Więc pytam jeszcze nerwowo  Kiedy planuję zacząć go skłądać. No i mówi mi chłop, że w sobote (zamowienie było w środę). Przewidywany czas realizacji ok 2 tyg. NO nie jest źle myślę sobie... Następna wizyta pod koniec miesiąca... Będzie dobrze... Aż tu nagle... w sobote TRACH. wiadomość od Kamila. Dawaj adres do wysyłki. Kijek schnie. W poniedziałek będzie gotowy do wysyłki... No i zdziwko!. Ależ ten chłop ma tempo....

We wtorek wizyta doręczyciela i oto JEST!!!

 

1458577_587142828000174_1993969317_n.jpg

 

1462895_587142851333505_1002631157_n.jpg

 

1384253_587142881333502_1446974549_n.jpg

 

1453518_587142911333499_1276322574_n.jpg

 

1390717_587142938000163_706266035_n.jpg

 

1426424_587142978000159_1566532415_n.jpg

 

 

Bez zbędnych fajerwerków. Tanio, po kosztach, PacBay minima, spiralka co by blanku zanadto nie obciążać i już... 

Jeszcze tylko pozostaje uzupełnienie zasobów pudełka bo po ostatniej wizycie nieco się poluzowało i będę gotowy na kolejne starcie...

Kij będzie sobie musiał doskonale radzić z wobkami, które ostatnio zdeklasowały niemal całą zawartość pudełka... Co bym nie zaczepiał na końcu zestawu... Totalna olewka. Za wyjątkiem małych wobow Józka Sendala (BALSKOR)

 

DSC_9418.JPG

 

DSC_9424.JPG

 

Ale mam zamiar jeszcze sprawdzić mikro jigi - szczególnie w nadchodzącym okresie zimy... Swoją drogą ciekawe czy "moje" klenie dadzą się namierzyć zimą w super czystej i bardzo niskiej wodzie... Chyba odwiedzę przy najbliższej okazji odcinek leśny - mam nadzieję, że znajdą się tam jakieś zwałki i dołki, choć o te drugie akurat się nie martwię, bo rzeka dość mocno kręci i przegłębień trochę tam jest...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...