Mekamil Opublikowano 6 Lutego 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2011 Wczoraj próbowałem zrobić castingowego skeletona w korku. Efekt wyszedł całkiem przyzwoity. A jak miło w ręku to leży Muszę spróbować zrobić sobie jednego z lajtów na skeletonie z pianką (uwielbiam piankę). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JASIEK522 Opublikowano 6 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2011 Super wygląda,uchwyt poszatkowałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 7 Lutego 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2011 Tak, wyciąłem środkową część uchwytu. Przy okazji trochę go skróciłem, bo po co ma być dłuższy niż potrzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 7 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2011 Na pewno zaletą takiego insertu korkowego jest to że uchwyt jest cieplejszy w dotyku niż graficiak. Jeszcze tylko jakiś plastikowy multik żeby do reki nie przymarazał i zestaw do łowienia w niższych temperaturach moża powiedzieć 'dedykowany'. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 7 Lutego 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2011 Swoją drogą to coś mi w nim 'nie wyszło', bo zbroiłem go na totalnie tandetnym blanku, z rozbiórki innego kija, bez większej atencji jak zbroję, a wyszedł mi tak czuły, że jak drapałem szczytówką po suficie to aż w barku drgania czułem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 13 Lutego 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2011 Nie myślcie, że tak sobie siedzę i nic nie robię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 13 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2011 Kamil, ten spin bardzo się mi podoba .Na jakim blanku stworzony bo znajomo mi wygląda . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baars Opublikowano 13 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2011 Stawiam na Phenixa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 13 Lutego 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2011 Dziękuję Blank muchowy 2WT 6'6, dokładnie ten sam, co wcześniejszy cast. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 13 Lutego 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2011 Stawiam na Phenixa Nie, nie, ja tylko na tanich blankach jadę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 13 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2011 Baars miał te myśli co ja sądząc po grubości przy foregripie.Będzie extra tylko może mniej kąśliwy jak pheniks .No oczywsita duużo tańsza opcja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 13 Lutego 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2011 Trudno mi powiedzieć, bo Phenixa miałem jednego tylko w ręku, gotowca, więc można powiedzieć, że nie znam tych blanków. Na pewno będzie mniej cięty, bo to tylko IM6, więc przy tej średnicy blanku jest to witeczka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 31 Marca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 To, co lubię, czyli pianka.Kolejny UL 2,13 m 1-9 g.Miał być dla mnie, ale kolega zadzwonił, że dokładnie coś takiego potrzebuje, więc sobie zrobię później. Ale mój będzie wyglądał chyba tak samo, bo mi się podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
havy Opublikowano 31 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 To, co lubię, czyli pianka. Hey.Pianka ze względów estetycznych czy ma jakieś zalety że cenisz ją bardziej niż korek.Pytam bo miałem tylko kijki z korkiem a przymierzam się do zamówienia pierwszej wędki(mógłbym trochę oszczędzic) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baars Opublikowano 31 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 dobra piana = korek jeżeli chodzi o cenę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 31 Marca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 Leży mi ręku, łatwo się czyści (poza tym, że brud jest mniej widoczny), jest CZARNA, no i może stać tydzień w wilgoci i nic jej nie będzie, czego z korkiem bym nie zaryzykował.Ogólnie korek ma swoje wady i zalety, a pianka swoje. Ja wolę piankę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Jakbyś się Kamilu nie stronił od tego .. no wiesz , to można u niego czasem kupić korek lepszy od najlepszych dostępnych w sieci Kije nawet skromne , maja zawsze sznyt szytych na miarę . A może kiedyś mały , niciany wtręt doda blasku tak zręcznej kompozycji ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Nie mówię nie może kiedyś, gdzieś mi się zdarzy coś wpleść. Złote i srebrne metalici mam, ale nie sięgam po nie. Wszelkie ozdobniki na wędce mnie tylko drażnią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
havy Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Witam.Zalety pianki więc już znam,a jakie są wady?I jakie zalety i wady ma korek?Wiem-to pytanie kompletnego ignoranta ale postaram się podszkolic na warsztatach w FC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2011 O wadach pianki to chyba musiałby napisać ktoś, kto lubi korek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Pianką nawet wina się nie zatyka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Sławku, dobrego wina Bo korek jest drogi i w tych rzędu 10-20zł często jest jakieś tworzywo. Oczywiście nie czarna pianka, ale pod kolor korka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2011 No właśnie , Kamilu .. Tak sobie tutaj głośno myślę , że ogromna większość nie ceni sobie korka , bo z prawdziwym , jakościowo nienagannym korkiem nie miała nigdy do czynienia . Bezporowy , korkowy walec jest nie tylko niezniszczalny , a nawet z upływem czasu elegancją na łeb i szyję wygrywa z tymi utwardzanymi kolorowymi zmywakami Marynareczka z Harris Tweed też w niektórych kręgach , które nam ton nadają swoją unikalną bezstresowością , niżej chodzi niż kubraczek z dzianiny podklejonej flizeliną , co oczywiście żadną nie jest degrengoladą , tylko zaawansowanym ekologicznym lookiem Ąą i ęę mnie coraz mniej słucha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Pianką nawet wina się nie zatyka Ależ powalający, merytoryczny argument Sławku Czyżby udział w polityczno-ideologicznych pyskówkach aż tak Cię wyczerpał ? Przepraszam za tę docinkę, ale mógłbyś z większym zaangażowaniem podejść do pytania kolegi, bo jeżeli chodzi o materiał na dolniki masz za sobą liczne doświadczenia Jeżeli mogę dorzuć swoje 3 grosze do tematu: myślę ze wybór pianka czy korek to jednak głównie kwestia stylu, wyglądu niż właściwości uzytkowych. Truizmem będzie stwierdzenie, że są słabe pianki i słabe korki oraz dobre pianki i dobry korek. Myślę że w przeszłości - ja przynajmniej zaczynałem od takiej percepcji - pianka mogła byc postrzegana jako panaceum na szybkie zużywanie sie słabej jakosci korka - wypłukiwanie szpachli które po jakimś czasie prowadzi do degradacji całej rękojeści [ a jak wiadomo wymiana rękojesći najczęściej pociąga za sobą konieczność przezbrojenia całego kija - w przypadku wędek jednocześciowych - lub dolnego składu, w przypadku wędek jednoczęściowych ]. Jednak problem zużywalnosci korka, nawet tego słabszej jakości, skutecznie rozwiązują preparaty do impregnacji, takie jak cork-seal. Nie jest też wielką filozofią, raz na jakis czas odświeżyć całą rękojeść , poprzez zeszlifowanie jej papierem ściernym, nałożenie szpachli na ubytki, ponowne przeszlifowanie i zabezpieczenie cork-sealem. Przy takim podejściu można powiedzieć iż korek w pewnym sensie staje się materiałem odnawialnym i w perspektywie może posłużyć nawet dłużej od pianki [ której metd regeneracji póki co nie znam, ale też i żadna z moich rękojeści piankowych póki co regeneracji nie potrzebuje ]. Na korzyść pianki, poza wyglądem co jest kwestia gustu, przemawiają dwa aspekty - po pierwsze że nie wymaga ona takich zabiegów pielęgnacyjnych jak korek (wystarczy zwykłe przetarcie wilgotną szmatką parę razy do roku) oraz że - nawet pianka dobrej jakości - jest wielokrotnie tańsza od korka. Przykładem mogą być wyśmienite pianki EVA Batson Enterprises, które są twarde i kosztują grosze. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Paweł , o polityce oczywiście zawsze - powtarzam - zawsze można rozmawiać !! Troskam się tylko wyuczoną albo zaszczepiona osobistą niemożnością niektórych w tej materii Nie jestem naturalnie wrogiem pianek , bardziej ich umiarkowanym zwolennikiem . Mało używane są dość trwałe i dość długo trwa nim nabiorą przeróżnych odpychających barw i kształtów . Pierwszą piankę miałem na szekspirowskiej , muchowej Alphie i gdzieś po roku było po niej . Znaczy pianka zrobiła kaputt , ale też nieco później jakiś pomorski miejscowy o dekadę wcześniejszy miłośnik transformacji ustrojowej i przekształceń własnościowych , oraz naturalnie szklanych kijów , jednym śmiałym posunięciem mnie jej pozbawił na zawsze Oczywiście nowe materiały na rękojeści , ciekawe kształty i pachnące świeżością pionierskie rozwiązania likwidują częściowo bezdenną , korkową nudę . Której to portugalskiej kory jednak jako materiałowej tradycji i środowiskowej świętości pozbyć się nie zamiarujemy w najbliższej perspektywie . No to dla równowagi z pianką batsonowską której nie widzieliśmy w naturze , zobacz co robi z korka aglomerowanego Łukasz Masiak .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.