Skocz do zawartości

Kije Mekamila - Wędki-KS


Mekamil

Rekomendowane odpowiedzi

A może koledzy i dżentelmeni , tylko znalazł mniej fascynujące , ale bardziej dochodowe zajęcie :D

 

Miło zatem byłoby, gdyby doprowadził do końca wszystkie niezałatwione sprawy bo ja się czuję zmieszany :wacko: Przed chwilą napisałem kolejną wiadomość, czekam na odpowiedź. To już się robi mało zabawne. Kontakt przed zapłatą był znacznie lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ktoś skasował mojego posta, czy się nie załadował? :unsure:

W każdym razie jeszcze raz.

Na maila kswedki@gmail.com odpisuję zawsze. Nie zawsze w ciągu godziny, czy dwóch, ale dłużej niż po 24h to chyba mi się nie zdarza. Tobie @godski też odpisałem, bo sprawdzałem

Kontakt tel na 728 876 728 jest możliwy... choć przyznaję, że niełatwo mnie złapać, bo jak siedzę i zbroję to zwykle nie mogę odebrać, bo ręce zajęte (chętnie zatrudniłbym sekretarkę ). A jak nie siedzę i nie zbroje to jestem raczej na uczelni i przy pobieraniu prób/ badaniach etc to też słabo mogę odbierać. Ewentualnie mogę być na jakimś treningu i wtedy nawet nie mam telefonu przy sobie (ale to raczej wieczorami).

Zdarzeń losowych, jak mały wypadek, który w międzyczasie miałem i ponad tydzień musiałem zmarnować, żeby lekarze poskładali mnie do kupy to już nie liczę, bo wiadomo, że czasem się zdarzają...

Także naprawdę - kontakt mailowy jest pewny :D

@Czermina jeszcze raz przepraszam, że tak długo trwało dopełnienie tego, o co mnie prosił.

 

Teraz jestem na urlopie - na Żarnowcu. Jak wrócę to wrzucę jakieś fotki - wykonałem ostatnio projekt rękojeści, która bardzo mi leży w lekkich spinach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę że:

1-o ile nie mam 100% pewności(wysyłka kija) nie bedę koledze szarpał reputacji :angry: .

2-o tym czy Kamil powinien jeszcze poćwiczyć czy nie, decydują zamówienia a nie opinia pojedyńczego forumowicza- nawet nie właściciela kija.

3- może warto by wypowiedział sie własciciel kija i zaprezentował rzeczonego patyka.

4-często zdarza się że kij włascicielowi nie leży, co znajduje odzwierciedlenie w dziale sprzedam i gwarantuje że pochodzenie (pracownia) nie ma z tym nic wspólnego.

 

5- aby rozwiać wszelkie wątpliwości nie jestem ani wielbicielem prac Kamila ,ani jego kolegą czy klakierem.

 

Artur.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Był to 10 funtowy batson Rx7 który wg forumowych opisów winien być pracującą środkiem kluską, ten uzbrojony przez Ciebie był kołkowaty i pracujący szczytem.

 

Chciałbym mieć taka moc.

 

No właśnie, ja też się nad tym zastanawiam. Problemem wielu (nawet markowych) wyrobów jest to, że z początku ciekawe blanki „siadają” po uzbrojeniu, szczególnie nieumiejętnym. Oczywiście dotyczy to głównie konstrukcji UL/L/ML, etc., ale też dłuższych M, czy MH na niskich modułach. Często się zdarza, że kije zbrojone są zbyt pancernie – to już chyba taka nasza Polska nadgorliwość. Zatem jak ze „szprychy” zrobić kluska, to ja wiem, wystarczy nasadzić mu na szczyt siódemek, najlepiej LV albo i dwustopkowych, tip-top 7 (najlepiej flanged), i będziemy mieli elegancki krowi ogon Przykładem są niektóre Dragonowskie HM-y; to straszne, co się może stać z całkiem przyzwoitymi blankami. Jak wzmocnić/uelastycznić okresloną część blanku – też mniej więcej wiem. Robię to przez zagęszczenie/rozstawienie przelotek (oczywiście w pewnych granicach). Natomiast nie bardzo wiem, jak z „pracującej środkiem kluski” zrobić kołek?

 

Należy przy okazji rozróżnić dwie rzeczy, a mianowicie zupełnie czym innym jest zmiana parametrów ugięcia w wyniku zmiany odległości między przelotkami i ich liczby, a czym innym „spowolnienie” kija przez użycie cięższych komponentów. Przy tym samym spacingu, a różnej rozmiarówce (a więc i masie) użytych przelotek takie same blanki będą pracować różnie przy wyrzucie (tzn. ten uzbrojony na ciężko będzie dodatkowo dociążony przelotkami i według obiegowej opinii obniży to jego użyteczny dolny cw.) ale bardzo podobnie będą pracować w czasie holu, pod rybą.

 

Osobiście jestem zdania, że najfajniej zachowują się wędziska zbrojone jak najbardziej neutralnie. Schodzę zatem z rozmiarówką – w granicach rozsądku – choć niekoniecznie ograniczam liczbę przelotek. Najczęściej zbroję blanki do łowienia ryb słusznych rozmiarów i zależy mi na tym, aby wyciągnąć z kija optimum mocy. Zacząłem jednak stosować małe rozmiary w castach, w tym spirale, „strome” stożki, „odchudzone” szczyty. Tym bardziej zastanawiam się nad wyżej opisanym zabiegiem, a raczej jego efektem…

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blank został uzbrojony w 7 przelotek Forecast przy długości 2,9m. Łowiłem Batsonami Rx8 do 10 i 14 gram. Ugięcie podczas holu wędki zrobionej przez Kamila mnie trochę zdziwiło.

 

 

Istotnie, trochę dziwny spacing. Nie sprawdzałem, ale przypuszczam, że odbiega od sugerowanego. Ja bym zapewne zbroił na 9 w porywach do 11 przelotek.

 

Dodam jednak, że jeżeli nie były to jakieś kosmicznie nadwymiarowe przelotki, to wędzisko przy wymachu powinno mieć akcję relatywnie bardziej zbliżoną do gołego blanku, a pod obciążeniem powinno uginać się głębiej niż uzbrojone standardowo. Czyli powinno być szybsze pod przynętą i bardziej uległe pod rybą. Ale to takie moje luźne impresje…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jesli te 7 przelotek w kiju 2,90 będzie w zestawieniu z dolnikiem powiedzmy 45-50cm od uchwytu to można by podjąć wyzwanie, przy ugięciu typu koło. Korek, raz widziałem taki, który po zakupie był miód-malina a po sezonie i kilku ulewach wyglądał właśnie jak niedoszlifwany. Był tak miękki cienkimi fragmentami, że się zwyczajnie zużył, wytarł nie wiem jak to nazwać. A rzemiosło RB, to zarobkowo ciężki kawałek chleba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gumo

Budowa wędzisk na sprzedaż to zajęcie dla profesjonalistów a nie domorosłych amatorów. Albo coś się robi perfekcyjnie i bierze za to kasę albo robi dla siebie i po kosztach dla znajomych.

Mam kijek z Art rodu i nie mam żadnych zastrzeżeń, z Atlantisem było podobnie.

Dla mnie kijek Kamila nie kwalifikował się do poprawki, tylko do zwrotu.

 

Krzysiek_W

Wędka jak i korek była praktycznie nowa, kilka razy nad wodą.

Trzymajać za rękojeść kij świetnie było czuć łączenie każdego plastra, klejenia i nierówności plastrów nie zostały oszlifowane/wygładzone poprawnie. Nie wiem jak to dokładniej opisać.

 

Dolnik był tradycyjny jak na kleniowy kijek, ok 30cm do uchwytu kołowrotka.

Mocne słowa posyłasz w kierunku Kamila.Może wypadało porozmawiać a później jechać po nim na forum :mellow: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, ze jest to watek Kije Mekamila nie bede zabieral w nim glosu, z racji oczywistych.

Natomiast mam pewne przemyslenia na temat relacji rodbuilder - wedkarz. Jezeli Cie interesuje to zapraszam na priva. Ale uprzedzam, ze nie bedzie to mialo zadnego scislego zwiazku z tym tematem.

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem wiele kijów z profesjonalnych pracowni, którym daleko było do perfekcji. Minimalne ślady kleju na łączeniu el. rękojeści, nierówna krawędź lakieru na omotce, „siodełka”, „śliwki”, odpadający w czasie testu ugięcia tip top, nieproporcjonalne rękojeści, dziwne zestawienia kolorystyczne, „fala” na piankowym reargripie (efekt zbyt nachalnie rozwiercenia lub napchania zbyt dużej ilości nierówno nałożonego kleju), pokraczne opisy, nadwymiarowe przelotki, stożki „płaskie” jak Mazowsze i „długie” jak pociąg towarowy, etc. Podkreślam: widziałem. A słyszałem o znacznie poważniejszych rzeczach. Niby to drobiazgi, ale ja właśnie tak rozumiem perfekcję: jako wyeliminowanie wszelkich mankamentów mających wpływ na estetykę i komfort użytkowania wędziska. Perfekcja to mocne słowo.

 

Żeby nie było, że się czepiam, to moim (po)tworom bardzo daleko do ideału, choć ciągle się uczę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ark70

Nieoszlifowany korek to akurat zasługa Rodbuildera i nie ma nic wspólnego z niezadowoleniem wnikającym ze złego doboru blanku.

Naprawdę bez cienia przesadyzmu, Jaxon za 100zł reprezentuje wyższy poziom wykonania rękojeści. Pomijając ilość korka w korku bo ta u Kamila była ok, nie było widać nadmiaru szpachli jak w przypadku tańszych sklepowych wędzisk. To był pierwszy kijek jaki trzymałem w życiu, w którym było świetnie czuć klejenie każdego plastra korka. Nie wiem czy to jednorazowy przypadek czy każda rękojeść wykonana przez Kamila tak wygląda.

Możliwe że do braku zadowolenia z pracy wędziska również przyczynił się dobór spacingu.

 

Co do wysyłki to kij jednak był wysłany w rurze, właściciel mówiąc mi o tym, że wędka była wysłana tylko w foli miał na myśli brak jakiegokolwiek pokrowca.

 

 

Na temat wykonania kija jak pewnie zauważyleś nie wypowiadałem sie. Poruszyłem tylko sprawy problematyczne,niejasności itp. mogące wpłynąć na dalsze losy pracowni Kamila.

Osobiscie uważam że gdyby Matuszewski ,Masiak, czy ktokolwiek inny spierdzielił mi kija oczekiwałbym naprawy usterki czy rozwiania wątpliwości,więc siłą rzeczy szukałbym kontaktu ze zbrojącym. czy tak się stało w tym przypadku- nie wiem.Ja bym tak zareagował, drogę obsmarowania w wątku zostawiając sobie jako broń ostateczną.

 

Oczywiście jest demokracja i każdyma prawo wyboru.

pozdrawiam.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IST1142F, bo z opisu zdaje się, że o nim mówimy - spacing mam rozpisany na 9 przelotek (8 plus szczytowa), więc niemożliwe, żebym postawił 7.

 

Przyjmuję słowa krytyki z pokorą, jednak nie mogę zrozumieć, czemu właściciel sam od razu się do mnie nie zwrócił. A jeszcze bardziej dziwi mnie opinia o rękojeści, ponieważ tokarka, na której pracuję sprawdza się genialnie i jak do tej pory słyszałem tylko słowa zdziwienia, że korek jest bardzo gładki (kończę papierem o gradacji 1000).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...