Skocz do zawartości

"Wobleroza" - abc żółtodzioba...


Baars

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki panowie za rady. @Krisu23, niestety u mnie trzymanie puszki w jednym miejscu nie wchodzi w grę. Muszę ją przenosić do lakierowania, a po lakierowaniu chować do szafki. Chyba spróbuję, w mocno klimatyzowanym pomieszczeniu odlać sobie część roboczą do jakiegoś małego szczelnego pojemnika a resztę odstawić i nie ruszać. Ale to dopiero jak kupię nową puszkę :angry: bo wczoraj zgęstniały lakier potraktowałem rozcieńczalnikiem, upaciałem seryjkę, a dzisiaj lakier miał konsystencję żelków Haribo :angry: :(

A próbował ktoś z tymi dwuskładnikowymi( http://allegro.pl/lakier-hartzlack-apu-2profesional-5l-dosta wa-0-zl-i1727354740.html ) ?? Ktoś kto robi 10 woblerów miesięcznie to raczej nie kupi 5l lakieru ale jak ktoś robi większe ilości... :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze nie próbowałem dwuskładnikowych ale nasłuchałem się sporo dobrego. Jeśli to jest lakier przemysłowy to powinien być dużo twardszy od zwykłego poliuretanu i można go trzymać ile się komu podoba. Sławek ma w 100% rację z wilgotnością. W burzowy dzień wobki schną o wiele szybciej. Artech jak musisz przenosić to staraj się jak najmniej potrząsać. Utrzymanie w czystości tego dekla i rantu gwarantuje, że puszka jest szczelna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krisu ale dotychczas nie znalazłem wodnego nawet dwuskładnikowego który nie bielałby pod wpływem wody (delikatnie mięknąc). Co prawda jak jest sucho to wyschnie i biel zniknie, ale w końcu wobki nie są do leżenia tylko do łowienia w wodzie. Dlatego w opisie tego lakieru z linku jest zaznaczenie, że jest do wewnątrz, czyli na ciągłą wilgoć nie jest przeznaczony. Jakby taki był to... w swoim czasie bym go znalazł bo tą drogę przerabiałem.

Inną sprawą jest jeszcze przyczepność powłok do siebie. Związany lakier nie przyjmuje już swojego brata tak jak w przypadku poliuretanów typu hartzlack. Dlatego w tym ostatnim przypadku odstępy pomiędzy warstwami musi być na tyle krótka by wiązanie nie zostało zakończone, a na tyle długo by nie rozpuścić poprzedniej warstwy (by warstwa nie zafalowała).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli nie jest się pewnym to lepiej innych nie wprowadzać w błąd.nitro do parkietów się nie stosuje bo za szybko schnie i nie wsiąka w drewno.to że jest twardszy wcale nie znaczy że jest lepszy.jednak do wobów według mnie najlepszy.na hartz laku przy kilku wobach wciśniętych w jedneą przegrode pozostają odciśnięcia na lakierze od kotwic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja Sławku słyszałem o takim lakierze dwuskładnikowym który nie bieleje. Ale na razie nic konkretnego napisać nie mogę bo go jeszcze nie mam. Co do hartzlacka to ten nowy oznaczony HS jest twardszy od starego.

Co do wyrobów kolegi busz321 to miałem niewątpliwą przyjemność przyjrzeć się sdrom zrobionym dla Mifka. To było zaraz po przyjeździe na zlot, więc mózg działał mi jeszcze sprawnie. Powłoka jak w Salmo czy Rapali. Tylko tak mi się wydaje, że nie samo nitro było użyte ale to już tajemnica producenta :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam przy samym morzu gdzie wilgotność powietrza sięga 90%. Stosowałem cały czas do powłok lakierniczych Domaluxa z czerwonej puszki ale.....

 

Tak jak napisali to koledzy wcześniej, raz otwarta puszka musi być zużyta możliwie szybko, inaczej zrobi się z lakieru galareta . Obecnie do nadawania finalnych powłok stosuje ENVIROTEX. Jeszcze pól roku temu był trudny do zdobycia w Polsce, nie wiem jak jest w chwili obecnej. Jest bez wątpienia lepszym materiałem od wspomnianego Domaluxu.Nanoszę go pędzelkiem, bez znaczenia czy z miękkim czy twardym włosiem. Zawsze rozprowadza się wyśmienicie. Powłoka piekielnie twarda.

 

FILMIK Z MALOWANIA :D

 

http://www.youtube.com/watch?v=OuZVqLB2qHQ

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Panowie czy komuś z Was też tak się działo ze Hartzlack półmat ważył akryle? Bardzo sie zdziwiłem bo przez to zepsułem kilka woblerów i nie wiem co teraz robić. Wczesniej używałem tych samych farb i Harzlacka tylkoze połysk i wszystko było ok a teraz taki cyrk :wacko: Czy pomoże to jeżeli najpierw prysnę wobka bezbarwnym w sprayu dla zabezpieczenia a dopiero potem dam kilka warstw Harzlacka?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Panowie czy komuś z Was też tak się działo ze Hartzlack półmat ważył akryle? Bardzo sie zdziwiłem bo przez to zepsułem kilka woblerów i nie wiem co teraz robić. Wczesniej używałem tych samych farb i Harzlacka tylkoze połysk i wszystko było ok a teraz taki cyrk :wacko: Czy pomoże to jeżeli najpierw prysnę wobka bezbarwnym w sprayu dla zabezpieczenia a dopiero potem dam kilka warstw Harzlacka?

 

To zależy jakim lakierem najpierw pryśniesz , czy będzie odporny na tego Hart-gryzonia . Tak na prawdę to nigdy nie ma pewności . Ja też miewałem takie niespodzianki . Pozostaje wrócić do produktów już sprawdzonych . Wobka możesz odzyskać po takim pomarszczeniu się farb , gdy po odczekaniu aż przestanie się lepić weźmiesz jakiś przytępiony nożyk i zeskrobiesz całą farbę . Potem rozpuszczalnik i zmyć resztę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, człowiek jest naprawdę niezły. Niesamowita precyzja, moim zdaniem bije fińskich luremakerów. Tu jest jego stronka:

 

http://ginei-handmade-lure.blogspot.com/p/blog-page_14.html

 

ceny jego przynęt na aukcjach w JP osiągają jakieś kosmiczne pułapy :mellow: .

 

http://www.fromjapan.co.jp/auction/yahoo/input?item_addr=htt p%3A%2F%2Fpage10.auctions.yahoo.co.jp%2Fjp%2Fauction%2Fm8863 5700&bid_count=1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

a teraz z zupełnie innej beczki

pojawiły sie nowe problemy przy lakierowaniu woblerów lakier na sterze zrobił sie mleczny i nie przezroczysty,o dziwo na jednym sterze wyszło elegancko ,nie wiem tylko czy powinno sie stery lakierować czy lepiej zostawic w spokoju i maczać woblera do połączenia steru,jak wy to robicie? dodam że używam domalux silver połysk,stery wykonane z tego samego kawałka poliwęglanu 1mm

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robienie nacięcia na koniec to ryzykowna sprawa. Piłuje się w żywym niezagruntowanym drewnie. Nawet przy bardzo dobrym kleju nie ma pewności, że woda tam nie wlezie. Kiedy robi się nacięcie na początku jest ono przed wklejeniem steru odpowiednio zagruntowane. Wystarczy je tylko poszerzyć(i ew można poprawić jak jest krzywe ;)) tą samą metodą którą je robiłeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...