MichałM Opublikowano 19 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2016 Waldi, dzięki za krótkie podsumowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grayo Opublikowano 19 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2016 No właśnie długi ster ma służyć jako taki ala anty zaczep, wobek będzie nim stukał po kamieniach mając na celu zminimalizowanie zakleszczania się i zachaczenia kotwic, ale jeszcze apropo poziomej pracy wobka z ciekawości pokombinuje z kątem steru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldi p Opublikowano 19 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2016 Sam robię woblery na własne potrzeby i też mam podobne dylematy ale metodą prób i błędów dochodzi się do skutecznych rozwiązań które mnie zadowalają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
silurus2 Opublikowano 20 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2016 @grayoz kątem steru nie ma co kombinować, wiadomo, że gdy w tym samym woblerze zmienisz kąt steru na bardziej prostopadły do osi to wobler będzie szedł bardziej w linii poziomej czyli tak jak chcesz ale nie zejdzie już tak głęboko jak z poprzednim ustawieniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rlodz Opublikowano 20 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2016 Cześć. Postanowiłem za namową kolegi zabrać się za samodzielne wykonie kilku wobków, tak żeby było co obławiać w nowym sezonie. Pomysł był prosty, parę sztuk boleniowych i coś na jazia. Wciągające zajęcie trzeba przyznać Spośród różnych, mniej lub bardziej trafionych egzemplarzy chciałem pokazać Wam szybki i prosty sposób na coś takiego. Trochę z potrzeby chwili i braku materiałów (poliwęglan), a trochę ze skrzywienia na łowienie cykadkami i wobkami z jajem wykombinowałem sobie takie połączenie. I działa - w sensie pracy póki co 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichałM Opublikowano 21 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 Moim zdaniem pomysł na cykadę genialny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
silurus2 Opublikowano 21 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 Należałoby się przyjżec pracy i sprawdzic czy bedzie się podobac rybom, jeśli skuteczne to bedzie na poziomie cykady to traktowac to można raczej jako ciekawostkę. No chyba że będzie miała to "coś" w sobie wtedy będzie można pokusic się o dołożenie roboty o dodatkowy element drewniany. Z wyglądu podejrzewam że poprzez grubszy korpus nie będzie miało to takiego startu jak cykada. Może kolega Rlodz wstawi jakiś filmik z pracy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RobertoPL Opublikowano 21 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 Od której płaszczyzny jest lepiej zacząć obrabiać listewki ze szkicem woblera: poziomej(czyli widok z boku, obrabiamy górę i spód woblera) czy pionowej(czyli obrabiamy najpierw boki woblera)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qcyk Opublikowano 21 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 To już indywidualna sprawa "dłubacza". Ja od zawsze zaczynałem od góry i dołu a później dopiero przekrój poziomy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rlodz Opublikowano 21 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 Wrzucam link do filmiku z pracą cykadowoblera sorry za jakość i łazienkową scenerię, ale pierwszy raz coś nagrywałem i wyszło trochę lipnie. Momentami da się coś jednak zobaczyć. Może nie widać tego dobrze, ale startuje dość szybko. https://www.youtube.com/watch?v=Y3Z1SoRriH8 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arek1990 Opublikowano 21 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 (edytowane) Witam. Chłopaki, dwa pytania. Czy żywica z mikrobalonem będzie miała większą, czy mniejszą wyporność np.od lipy? Co sądzicie o wierzbie jako materiał na woblery? Edytowane 21 Marca 2016 przez Arek1990 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 22 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2016 Żywica z mikrobalonem będzie miała większą albo mniejszą wyporność np. od lipy 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamill Opublikowano 23 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 (edytowane) Cześć Arek, robiłem wobki z wierzby. Powiem Ci bardzo przyjemny materiał. Stosunkowo łatwa obróbka, a co do wyporności to wychodzi podobnie do lipy. Edytowane 23 Marca 2016 przez kamill 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamill Opublikowano 23 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 RobertoPL, tutaj masz opis jak strugać korpusy: http://zawodwedkarz.blogspot.com/2016/02/jak-zrobic-wobler-struganie-korpusow-z.html 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RobertoPL Opublikowano 24 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2016 Dzięki @kamill na pewno się przyda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RobertoPL Opublikowano 26 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2016 Czy jest jakaś zasada jak głęboko powinniśmy się wciąć brzeszczotem pod ster czy może jest to całkiem obojętne czy będzie ster wklejony w wobler na głębokość 2 cm czy 1 cm? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamill Opublikowano 26 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2016 Głębokość nacięcia ma wpływ na pracę woblera, jak wiele innych drobnych niuansów. Więc odpowiadając bezpośrednio na Twoje pytanie, nie jest obojętne jak głębokie zrobimy nacięcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patzaw26 Opublikowano 27 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 Ale szczerze to co ma głębokość nacięcia do głębokości schodzenia nie kapuję? Z kątem jak najbardziej się zgodzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dekiel11 Opublikowano 27 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 (edytowane) No ma raczej niewiele. Na pracę ma wpływ wystająca poza korpus część steru. Głębokie nacięcie jest po to by ster siedział mocno i stabilnie w korpusie Edytowane 27 Marca 2016 przez dawidaol 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patzaw26 Opublikowano 28 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2016 No właśnie dla tego nie wiem co do za błędne spostrzeżenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamill Opublikowano 29 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2016 (edytowane) Żeby nie wchodzić w zbędne dyskusje Przykładowo: robisz małego woblera, gdzie nawet kółeczko ma decydujące znaczenie w uzyskaniu zamierzonej pracy. Kombinujesz z ołowiem itd. żeby idealnie wyważyć woba, a na koniec nacinasz zbyt długi otwór, w który wkładasz ster, który burzy wyważenie. Przecież ster swoje też waży i nie jest obojętne czy natnie się trochę czy duże trochę - o to mi chodziło Efekt? Wobler ma pracę całkowicie inną, niż miał mieć. Wniosek? Edytowane 29 Marca 2016 przez kamill Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamill Opublikowano 29 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2016 (edytowane) Czy jest jakaś zasada jak głęboko powinniśmy się wciąć brzeszczotem pod ster czy może jest to całkiem obojętne czy będzie ster wklejony w wobler na głębokość 2 cm czy 1 cm? Głębokość nacięcia ma wpływ na pracę woblera, jak wiele innych drobnych niuansów. Więc odpowiadając bezpośrednio na Twoje pytanie, nie jest obojętne jak głębokie zrobimy nacięcie Ale szczerze to co ma głębokość nacięcia do głębokości schodzenia nie kapuję? Z kątem jak najbardziej się zgodzę.Gdzie było napisane o głębokości nacięcia do głębokości schodzenia? bo pytanie jak i odpowiedź dotyczyła czegoś innego xd Edytowane 29 Marca 2016 przez kamill Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 29 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2016 Dla dzisiejszych, a i przyszłych czytelników:Głębokość nacięcia ma pomijalny wpływ na pracę woblera, o ile nie zmienia się wystająca poza obręb korpusu część steru. Płytsze nacięcie = konieczność przycięcia steru, tej części, która inaczej byłaby schowana w korpusie. Płytsze nacięcie to większa szansa na wyłamanie steru podczas urazów, począwszy od zamykania przepełnionego pudełka, poprzez niebezpieczeństwa związane z braniem, holem i podbieraniem ryb, na zawadach skończywszy. Zbyt głęboko nacinając możemy uszkodzić stelaż. O wiele ważniejszy, a często pomijany jest aspekt grubości steru, a właściwie jego krawędzi bocznej; im mniejsza, czyli im cieńsza krawędź, tym lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartolorioebro Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Hej dzisiaj przeżyłem dramat.... cała seria woblerów szlak trafił, Chodzi o lakierowanie. Po 3 warstwie lakier się pomarszczył. Między pierwszą warstwą a drugą, odczekałem tydzień było super, lecz między drugą a trzecią tylko 24 godziny. i Chyba to jest przyczyna. Używam lakieru poliuretanowego firmy TITAN. W lokalnych sklepach nie ma ani domaluxa ani hartza..... odczekam z tydzień ay dobrze zaschło, przeszlifuję..... zobaczymy może cos sie uda uratować. Miał ktoś może podobny problem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lysy69 Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Tak było na początku,jest teraz i pewnie będzie . Chyba każdy z nas to przerabiał a jak nie to będzie. To przeważnie wina pośpiechu, źle dobranych farb i lakierów .Do puki nie opanujesz swojej technologi w malowaniu tak się może zdarzać. A jak już będziesz myślał że masz wszystko pod kontrolą to producent lakieru zmieni skład i zabawa od początku .Masz już nowe doświadczenie jak postępować ze Swoim lakierem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.